Gorące mamuśki 🤰❤️
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyAnet.kaa wrote:My po wizycie.
Doktor powiedziała, że mało kiedy zdarza się, że nie zgadza się z Surkont ale w tym przypadku wg niej nie ma co podcinać, ani góry ani dołu...
Mamy tylko 4 razy dziennie masować.
Ulga niesamowita. -
nick nieaktualnyJa byłam po 0racy na szybkim truchciku, niewiele ponad 3km, ale zawsze to coś..
tempo jak na mnie nieźle, więc jestem zadowolona
Teraz jesteśmy wszyscy z mężem na meczyku
Matylda usnęła mi w wózku, dzieci biegają i się bawią, a ja siedzę na słoneczku i wcinam czereśnie ❤️
Lubie swoje życie! ❤️Ounai, dmg111, Ewa88 lubią tę wiadomość
-
Anetko to chyba dobrze,że nie trzeba podcinać🙃Z tymi lekarzami, to mozna oszaleć. Jeden mówi tak a drugi tak 🤷🤷
Zulu-duzo zdrówka dla Tomcia! Oby jutro było lepiej 💪Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 lipca 2021, 20:02
Zulugula lubi tę wiadomość
-
Anetko, super wieści. A w tym wędzidełku specjaliści upatrują słabszych przyrostów Poli?
Zulu aż serce się kraje jak czyta się opis jak Tomek się męczy. Długo już się ciągnie ta infekcja. Biedaczek, dużo zdrowia dla niego.
Aniu, jak Harisek?Zulugula lubi tę wiadomość
Mikołaj 💗 07.09.2020
Adam 💗28.05.2023 -
My idziemy w poniedziałek do poradni rehabilitacyjnej na NFZ, mamy kwalifikacje prze lekarza ze względu na asymetrię Amelki. Jak to później wyglada bo widzę ze wasze maluchy tez korzystają
Długo się później czeka na fizjo czy jak już mamy wyznaczony termin u lekarza to już z górki? Chociaż pamietam, ze chyba Karolina miała przeboje ze lekarz powiedział ze nie trzeba rehabilitacji? Ounai jak przeżyłaś tyle dni u teściowej
? Zulu biedny Tomus
tak przykro się to czyta. Wiem co przezywasz, jak moja J. była mała to w jednym roku z nią 3 razy leżałam w szpitalu, bo tak chorowała. To przykre kiedy dzieci cierpią
trzymajcie się ❤️ Oby jutro było już lepiej! Anetko cieszę się ze jednak obyło się bez podcięcia ❤️ Motylku idziesz jak burza! Aniu dla Hariska również dużo zdrowia ❤️
Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 lipca 2021, 20:54
SzalonaOna, Zulugula, Ania81 lubią tę wiadomość
-
Dziś Wiki do mnie:
"Mamusiu dziękuję Ci za to, że urodziłaś Maksa, on jest taki słodki" 😍
Miłość rodzeństwa 💙❤️Nowastaraczka, Ounai, dmg111, emdar, asias86, Ladyo, SzalonaOna, Suszarka, Ewa88 , Lalia, Zulugula, Enigvaa lubią tę wiadomość
Córcia❤️05.2015 (3 cs) 39t1d - 2650 g hipotrofia // spadek do 2450 g SN
Synek💙10.2020 (5cs) - 40t2d - 3100 g spadek do 2895 SN+CC
[/url]
Autoimmunologiczne zapalenie tarczycy + jej niedoczynność -
Dużo zdrówka dla Hariska i dla Tomka!
Oby szybko wyzdrowiali 😚Zulugula, Ania81 lubią tę wiadomość
Córcia❤️05.2015 (3 cs) 39t1d - 2650 g hipotrofia // spadek do 2450 g SN
Synek💙10.2020 (5cs) - 40t2d - 3100 g spadek do 2895 SN+CC
[/url]
Autoimmunologiczne zapalenie tarczycy + jej niedoczynność -
Ladyo wrote:My idziemy w poniedziałek do poradni rehabilitacyjnej na NFZ, mamy kwalifikacje prze lekarza ze względu na asymetrię Amelki. Jak to później wyglada bo widzę ze wasze maluchy tez korzystają
Długo się później czeka na fizjo czy jak już mamy wyznaczony termin u lekarza to już z górki? Chociaż pamietam, ze chyba Karolina miała przeboje ze lekarz powiedział ze nie trzeba rehabilitacji? Ounai jak przeżyłaś tyle dni u teściowej
? Zulu biedny Tomus
tak przykro się to czyta. Wiem co przezywasz, jak moja J. była mała to w jednym roku z nią 3 razy leżałam w szpitalu, bo tak chorowała. To przykre kiedy dzieci cierpią
trzymajcie się ❤️ Oby jutro było już lepiej! Anetko cieszę się ze jednak obyło się bez podcięcia ❤️ Motylku idziesz jak burza! Aniu dla Hariska również dużo zdrowia ❤️
Ja czekałam, nadal czekam bo od kolejnego tygodnia zaczynamy, 5 tygodni. Z tego co wiem to jest dobry czas. W innym ośrodku miałam czekać prawie 3 miesiące. A do lekarza czekałam około miesiąca. Koleżanka na wwr na miejsce czeka od stycznia i ma zaczynać od listopada... 😑O ❤️
Z ❤️ -
Anetka, w sumie to super wiadomość. Ją chyba też się wybiorę do neurologopedy bo Marta ciągle wystawia język.
Suszarko, też myślę że szwagierka robi głupotę. Już chyba wolałabym iść z dzieckiem na wesele niższe co 3h zasuwać 30 km. Przecież ona będzie w tych 3h przerwać max 30 min na sali. Bezsens totalny, ale w końcu jej wybór.
Motylek, masz czereśnie rozpisane w diecie? Dietetyczka kazała Ci czymś rekompensować ich wysoki ig? Jak tak to czym bo ja też kocham czereśnie 😍😍😍
Jestem padnięta po tym wyjeździe. U mojej teściowej jak zwykle bałagan i brud więc wszyscy mamy zaostrzenie azs. Nawet męża wysypało a Tymek się popłakał że go boli. Na szczęście Marta w miarę ok.Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 lipca 2021, 21:27
-
Ladyo, kłóciłyśmy się codziennie 😂 chodzi na mnie obrażona bo zarządziliśmy z mężem segregację rzeczy i wywieźli smyku kilka worków ciuchów do pojemników. A ja jeszcze powiedzialam, że jak sama nie zacznie przeglądać to zrobimy to jak będzie w sanatorium 😂😂😂
Ratunkiem było to, że przyjaciółka męża kupiła mieszkanie 2 piętra nad teściowa i codziennie wieczorem tam chodziliśmyLadyo lubi tę wiadomość
-
ZielonaHerbata wrote:Kurcze my latamy po tylu lekarzach a żaden nam nie powiedział,że możemy się starać o jakąś rehabilitację na NFZ a myślę,że się kwalifikujemy.
Dopiero tutaj na forum wyczytałam,że jest coś takiego.
Mi dopiero fizjo do której chodzę prywatnie powiedziała o tym, sama dała namiary i pokazała drogę do kogo i po co mam iść.
Ta moja znajoma też miała dziecko w zamartwicy i w szpitalu jej powiedzieli że może się o wwr starać.Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 lipca 2021, 21:39
ZielonaHerbata lubi tę wiadomość
O ❤️
Z ❤️ -
ZielonaHerbata wrote:Kurcze my latamy po tylu lekarzach a żaden nam nie powiedział,że możemy się starać o jakąś rehabilitację na NFZ a myślę,że się kwalifikujemy.
Dopiero tutaj na forum wyczytałam,że jest coś takiego.ZielonaHerbata, Suszarka, KarolinaMaria lubią tę wiadomość
-
Ounai wrote:Anetka, w sumie to super wiadomość. Ją chyba też się wybiorę do neurologopedy bo Marta ciągle wystawia język.
Suszarko, też myślę że szwagierka robi głupotę. Już chyba wolałabym iść z dzieckiem na wesele niższe co 3h zasuwać 30 km. Przecież ona będzie w tych 3h przerwać max 30 min na sali. Bezsens totalny, ale w końcu jej wybór.
Motylek, masz czereśnie rozpisane w diecie? Dietetyczka kazała Ci czymś rekompensować ich wysoki ig? Jak tak to czym bo ja też kocham czereśnie 😍😍😍
Jestem padnięta po tym wyjeździe. U mojej teściowej jak zwykle bałagan i brud więc wszyscy mamy zaostrzenie azs. Nawet męża wysypało a Tymek się popłakał że go boli. Na szczęście Marta w miarę ok.
Wystawia czy wypycha? Wystawianie chyba jest normalne. Wypychanie, takie jakby niekontrolowane związane jest z napięciem w buzi, a ono często z wędzidełka się robi, albo z napięcia które jest w ciele, czasami z potylicy coś tam... Już nie pamiętam jak mi tłumaczyli.... . My walczymy z tym już 4 miesiące, a w zasadzie miesiąc bo dopiero 4 neurlogopeda trafiła się ogarnięta i znająca temat.
Twoja Marta nie miała problemów ani z KP ani z RD, więc pewnie jest wszystko ok. Sprawdź czy język się pionizuje jak śpi. Delikatnie odchylić wargę i widać gdzie jest. U Nas z tym jest problem, bo język działa w przód i w tył, słabe ruchy letarne też są i ciężko z RDWiadomość wyedytowana przez autora: 20 lipca 2021, 21:47
O ❤️
Z ❤️ -
Ounai wrote:Meggi, ona raz ma w dobrej pozycji jak śpi a raz nie. Nie wiem od czego to zależy. Najwyżej zapytam logopedy Tymka czy by mi nie popatrzyła na ten jej jezyczek.
Powinien język być w górze jak leży na dole to często z automatu buzia jest otwarta w trakcie snu. Co powoduje zły tor oddychania, a on może prowadzić do częstych infekcji i problemów z migdałami i później trzeba je wycinać, plus tworzy się zgryz otwarty i wtedy aparat na żeby i jakieś inne rzeczy u ortodonty. U Nas zostaje zła pozycja jak uśnie ze smoczkiem, albo na brzuchu. Wtedy trzeba taki dołek pod broda podusić i język idzie do góry. U Nas wezidelko częściowo blokuje pionizacje, ale i tak już jest niebo lepiej niż było.
Język też jest w dole jak jest nos zatkany, przy chorobie np, ale wtedy to normalneO ❤️
Z ❤️ -
nick nieaktualnyOunai wrote:Anetka, w sumie to super wiadomość. Ją chyba też się wybiorę do neurologopedy bo Marta ciągle wystawia język.
Suszarko, też myślę że szwagierka robi głupotę. Już chyba wolałabym iść z dzieckiem na wesele niższe co 3h zasuwać 30 km. Przecież ona będzie w tych 3h przerwać max 30 min na sali. Bezsens totalny, ale w końcu jej wybór.
Motylek, masz czereśnie rozpisane w diecie? Dietetyczka kazała Ci czymś rekompensować ich wysoki ig? Jak tak to czym bo ja też kocham czereśnie 😍😍😍
Jestem padnięta po tym wyjeździe. U mojej teściowej jak zwykle bałagan i brud więc wszyscy mamy zaostrzenie azs. Nawet męża wysypało a Tymek się popłakał że go boli. Na szczęście Marta w miarę ok.ale.. Dzisiaj jadłam same czereśnie 🙉 czasem zgrzeszę, nie sama dieta człowiek żyje 😂
-
Ja w ostatni czwartek zaniosłam do poradni reh. skierowanie i wyznaczyli nam kwalifikacje z lekarzem na 26.07 czyli w sumie 11 dni oczekiwania, nie jest źle. Chciałam do tej konkretnej poradni bo jest 5 min od naszego bloku. W innej mam znajoma fizjo, która rehabilituje J. prywatnie i by pewnie nam zorganizowała z dnia na dzień ale tam byśmy musiały jeździć autem itp a tu sobie będziemy chodzić spacerkiem z wózkiem. Ja tez zawsze próbuje na NFZ a jeśli trzeba czekać to w miedzy czasie chodzę prywatnie. Po coś te składki płacimy. No może poza dentysta bo jakoś nigdy nie byłam na NFZ. Ounai ja tez mam w swojej diecie czereśnie, w jeden dzień miałam jako drugie śniadanie 250 gram. Hmm Chociaż ja nie mam insulinooporności to pewnie dlatego.