Gorące mamuśki 🤰❤️
-
WIADOMOŚĆ
-
Martt wg mnie to co opisujesz to zupełnie normalne zachowanie 3 latki. Moja córka tez sie w ten sposób zachowuje. Nie wiem czy nazwalabym to wymuszaniem. Ona po prostu juz /teraz potrzebuje tego i koniec. Niestetu u nas niejednokrotne np na placu zabaw jest sytuacja ze siedze i karmie syna a ona stoi przede mną i zanosi sie rykiem bo chce JUZ bujac sie na hustawce. Zal mi jej strasznie.
Tez jak nie ma corki to syn jest spokojniejszy. Lepiej spi i w ogóle. Mąż zabral corke na weekend do babci to po prostu mam raj. Synek od 2 dni nadrabia sen w dzien i w noc bo nikt nie krzyczy mu nad lozeczkiem, nie budzi. Jest tak spokojny jak nigdy.
Wydaje mi sie ze to taki wiek po prostu i przejdzie. Kiedys 😅
Moja tez do wszystkiego potrzebuje kogos. Jak potrzebuje uspic syna a corka jest w domu bo chora to niestety włączam jej bajke. Nie jestem z tego dumna ale nie znajduje żadnego innego sposobu zeby ona byla cicho na czas usypiania małego 🙄Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 lipca 2021, 20:57
Martt95 lubi tę wiadomość
Corka wrzesien 2018 18 cykl staran
Poronienie listopad 2019 7tc
Synek styczeń 2021 -
nick nieaktualnyMartt - wydaje mi się, że to właśnie bunt 3 latka. Moja też przez to przechodzi. Mimo, E jestem zaskoczona jej miłością do rodzeństwa itd, to uwierz mi, że są dni, kiedy nie wiem co robić. Niby w żłobku taka grzeczna i w ogóle, a między nami taki popis potrafi dać, że dzieci się odechciewa. Tak jak opisujesz, wszystko ma dostać na już teraz bo ona chce i koniec. Myślę, że tak jak dziewczyny napisały - konsekwencja. Bo Kornela nawet jak wymusza mi coś placzem lub krzykiem, to już się nauczyła, że odsyłam ja do pokoju żeby przemyślała swoje zachowanie. Owszem - idzie tupiąc nogami z fochem i histeria, ale po kilku minutach przychodzi uspokojona i da się porozmawiać i wytłumaczyć coś. Także KONSEKWENCJA i CIERPLIWOŚĆ. Dasz radę
niejedna z nas przez to przechodziła/przechodzi/będzie przechodzic
Martt95 lubi tę wiadomość
-
Haha, ale się pozytywnie zaskoczyłam. Nakarmiłam Olka i miałam go lulać do snu, ale on lubi sobie przed snem jeszcze trochę się poturlać w łóżeczku, więc dałam mu chwilę czasu i zaczęłam sobie internety przeglądać. Po jakichś 5 minutach patrzę na niego, a on śpi 😅 Był dzisiaj bardzo zmęczony, bo tylko około południa trochę spał na dworze i koło 17 zasnął w wózku na jakieś 20 minut. Ale on wieczorem raczej sam nie zasypia, nad ranem owszem, ale wieczorem mu się bardzo rzadko zdarza. Jestem w szoku i się cieszę, zwłaszcza że oszukałam system, bo dzisiaj moja kolej na lulanie do snu 🤣
Wik89, Lalia, emdar, Ladyo lubią tę wiadomość
-
Ounai, wszystkiego najlepszego dla Martusi! 🎉😁 Wow, jeszcze tylko miesiąc i będzie miała roczek! 🤩
Kar_oliv, śliczna Majeczka, udało mi się wcześniej zobaczyć 😍 I również wszystkiego najlepszego dla niej z okazji ukończenia siedmiu miesięcy! 🎉Ounai, kar_oliv lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMartt95 wrote:Właśnie.... KONSEKWENCJA tego musze się nauczyć. Nie raz uległam by tylko była cicho i dala pospać Asi i teraz jest tylko gorzej 🤦🏽♀️
Duza pracą przed nami, ciezka praca... 🙉 -
nick nieaktualny
-
Kar
piękna Maja!
Ounai
wszystkiego najlepszego dla Martusi!
Ale ten czas zleciał 😳Ounai, Maminka89, kar_oliv lubią tę wiadomość
Córcia❤️05.2015 (3 cs) 39t1d - 2650 g hipotrofia // spadek do 2450 g SN
Synek💙10.2020 (5cs) - 40t2d - 3100 g spadek do 2895 SN+CC
[/url]
Autoimmunologiczne zapalenie tarczycy + jej niedoczynność -
Karolina, Iga była z nami w kościele (przespała w wózku prawie całą mszę) i później na weselnym obiedzie. Trzy razy zbierało się jej na płacz, bo dużo obcych ludzi i orkiestra 🙈 ale bez tragedii. Myślałam że będzie gorzej. Po 17 odebrali ją moi rodzice. Dziwnie było ją oddać... Poradzili sobie świetne, chociaż bardzo się denerwowalam i co chwilę pisałam do mamy 🙈 wykąpali Igę, nakarmili, uspili. Dodatkowy bonus - przetrzymali ją ze spankiem do 22, dzięki temu spala do 9 rano. W dzień miała drzemki od 11 do 13:30 i od 15:30 do 16:30 więc nadrobiliśmy z mężem i sen, i 🐝 na wiele dni do przodu 😂 my trochę skorzystaliśmy na imprezie, potańczyliśmy jak za dawnych lat 🥳 brakowało mi tego, czuję że jesteśmy dzięki temu trochę bliżej siebie, jako partnerzy, a nie tylko jako rodzice. Przyznaję że wczoraj na bank przekroczyłam kalorie, a dziś jeszcze piłam Sheridan's ale mam to gdzieś 🙈 od jutra wrócę na dobre tory. wróciliśmy do domu o 2, dzisiaj dostałam od mamy ochrzan czemu tak wcześnie 😂 a to moja mała rodzina, zostawiam na chwilę ❤️
Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 lipca 2021, 10:37
Fragaria, SzalonaOna, Lalia, Ounai, Clover, asias86, emdar, KarolinaMaria, Ladyo, Wik89, calanthe, Zulugula, Meggi110818, Maminka89, veritaa, Ewa88 lubią tę wiadomość
Iga ❤️ 7.01.2021
Jagoda ❤️ 7.04.2022 -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyDzień dobry ☕
Witam się z pracy już.
Tak jak mówiłam, moja waga to kwestia też 💩. Wczoraj wreszcie ruszyło z kopyta i dziś waga prawidłowa - 79,1kg
Także raporcik wygląda tak:
18.04: 88,8 kg
24.04 88,2 kg
1.05 : 86,7 kg
8.05 : 86,0 kg
14.05: 85,2 kg
22.05: 84,5 kg
29.05 : 84, 9 kg
05.06: 83,8 kg
12.06: 82,8 kg
19.06: 81,9 kg
26.06: 81,4 kg
05.07: 80,5 kg
17.07: 79,9 kg
26.07: 79,1 kg
Następne ważenie w sobotę
Takie postępy utwierdzają mnie w tym, że mimo 1 dnia bez spadku, za chwilę waga rusza 💪 aż mi się chce iść pobiegać 💓
Miłego dzionka ☀️😎calanthe, Ounai, Clover, asias86, kic83 lubią tę wiadomość
-
Obiecany przepis.
3 Polędwiczki, tyle ile poledwiczek tyle cebuli. Na tą ilość czubata łyżka miodu, 3 łyżeczki musztardy francuskiej i 3 łyżeczki sarebskiej. 3 łyżki przyprawy knor do mięs.
Poledwiczki marynuje się w zalewie z tych dodatków (musztarda, miód, przyprawa). Jak są małe to całe, a jak większe to takie odcinki po 10 cm. My zostawiamy na godzinę czasu tylko (nie wiem jaki efekt byłby dłużej). Później olej na patelnie i na rozgrzaną patelnię polędwiczki w tej marynacie, szybkie smażenie żeby zamknąć pory, po kilka sekund. Poledwiczki wyciągany i do rękawa. Na tą samą patelnie wkaldamy pokrojoną w piórka cebulę i dusimy żeby zmiękła, resztki marynaty dorzucić do cebuli, żeby dusiło się razem. Oduszona cebulę dokładamy do poledwiczek do rękawa (można robić i w naczyniu). Do rozgrzanego pierkanika na 180 stopni około 25 minut. Po upieczeniu, polędwiczki wyciągany i kroimy w talarki. Go garnka wrzucamy całość z rękawa, sosik z marynaty i cebulę. Pokrojoną poledwiczke wrzucamy do tego garnka. Całość przykrywamy pokrywką . Później jak wystygnie to do lodówki. Następnego dnia podrzewamy w garnku. My jemy z ziemniakami, ale często też z samym chlebem bo sosik jest bardzo doby i maczamy chleb w tym sosie.
Oliwka ruszyła w czworakach , co prawda 2 kroki i przechodzi w pełzanie, ale już progres ☺️
Czekam na siad, nadal nie mamy zgodny od fizjo na krzesełko, więc karminie to masakra 🥴Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 lipca 2021, 09:40
calanthe, Wik89, SzalonaOna, Ounai, KarolinaMaria, Clover, Suszarka, Lalia, kar_oliv, Ladyo, emdar lubią tę wiadomość
O ❤️
Z ❤️ -
Suszarko, wyglądaliście przepięknie! Niepotrzebnie się martwiłaś bo wg mnie to byłaś królową imprezy!
Igunia przesłodka dziewczyneczka ❤
Matylda jest cudowna! Uwielbiam ją!Meggi110818, Suszarka, SzalonaOna lubią tę wiadomość