Gorące mamuśki 🤰❤️
-
WIADOMOŚĆ
-
emdar wrote:Kurde, mam zagwozdkę mamuśki; liczę na Waszą pomoc:) Na Chrzcie będzie 15 osób ( plus dwoje maluchów 1,5 roczniak i 3,5 latka); ile ciasta mam zamówić? Od cateringu biorę tylko jedzenie ( obiad, sałatki, zimne przekąski). Myślałam o 3 dużych ( ok 2 kg) ciastach i torcie. Nie za dużo? Doradźcie coś...
Za dużo, u mnie było 15 osób miałam zamówiony tort i do tego upiekłam dwie duże brytwanki ciasta. Wróciło do mnie ponad pół z każdegoemdar lubi tę wiadomość
Dawniej Biedrona89
11.2021- puste jajo płodowe 💔
17.07.2018 - Franio 💙💙
17.04.2021 - Jaś 💙💙
Kwas foliowy, Wit D3
Morfologia nasienia - ✅
HyCoSy - oba jajowodu drożne
Histeroskopia - stan zapalny i mikropolipowatość endometrium
Lipiec 2024 Wracamy do starań 😊 lametta+Ovitrelle+luteina
"Póki Bóg nie raczy odsłonić przyszłości ludzkiej, cała ludzka mądrość będzie się mieścić w tych paru słowach: Czekać i nie tracić nadziei!" A.Dumas -
Dziewczyny, ile może stać takie rozrobione MM??
Dzisiaj było pierwsze podejście do MM 😂
Opowiem Wam, bo sama nie wiem co myśleć 🤦
Zrobiłam wieczorną rutynę: mycie, przebranie w piżamkę, zaniesienie do sypialni (żadnego światła), włączyłam szum morza w chmurce Fischer Price i przyniosłam mleko (kupiłam Bebilon Profutra saszetki).
Najpierw wzięłam Olka na ręce jak za noworodzia do karmienia butelką, ale trochę nie czaił co ja od niego chcę w takiej pozycji. Zaczęłam mu podawać to MM w butelce dr Brown, bo tylko z tej dawniej pił, to był zainteresowany butelką ale średnio piciem, jak udało mu się napić, to mi to mleko wypluł. Stwierdziłam, że skoro się bawi smoczkiem, to spróbuję bboxa bo z niego pije ekstra, napił się ale mega się krzywił, co łyk to jakby sok z cytryny pił, ale po paru nie chciał więcej, jakby zaczaił że to nie woda. Więc trzecie podejście było do Lovi, to był smoczek 0+ ale szybszy przepływ niż dr Brown. Tylko tym razem ułożyłam Olka na poduszkach na półleżąco i dałam mu trzymać tą butelkę i sama trzymałam. I tu był chyba największy progres, bo macał ten smoczek paluszkiem, dotykał, ja mu tłumaczyłam że to taki nowy cyc i to jest mniam mniam i on sobie sam wkładał tą butelkę do buzi, popijał, wyciągał, znowu się bawił, popijał i tak kilka razy i już się nie krzywił jak pił. W końcu odsunął butelkę, zaczął się turlać po łóżku jak do spania, próbowałam mu dać butelkę ale nie chciał, więc dałam cyca, pociągnął może z 40 sekund, odwrócił się i poszedł spać 😅
Podsumowując, tregedii nie ma, bo jednak coś popróbował, nie było że nie i już. Wydaje mi się, że na początku to mleko mogło być jednak za ciepłe i wolał takie letnie. Zacznę mu chyba robić kaszki na MM, a nie na wodzie, to może łatwiej oswoi się ze smakiem MM. Po dzisiejszej historii, myślę że średnio pójdzie picie mleka z bboxa, bo on wie że w bboxie jest woda. Więc zaryzykuję i kupię mu w Rossmanie smoczek do Lovi, ale ten 6+.
Jedno mnie tylko mega zastanawia:
Na saszetce jest napisane, że służy do przygotowania 200ml mleka, a robi się je ze 180 ml, czyli te 20 ml to proszek tak? W takim razie Olek wypił albo 10 ml albo 30 ml tego MM, bo w butelce zostało 170ml. A z piersi pociągnął niecałą minutę więc też nie jakoś mega dużo..
No ale jakby się okazało, że zje butle, a potem się przekręca na drugi bok i śpi to chyba byłby szczyt marzeń.
W każdym razie dziewczyny, spróbuję z MM do kaszek i ze smoczkiem 6+. Te które rozważają odstawienie, albo przejście na MM nawet trochę później: zacznijcie wcześniej i nie czekajcie na ostatnią chwilę.
A jak już mam być całkowicie szczera, to zawsze myślałam, że będzie mnie cieszyć jeśli będę karmić Olka chociaż pół roku, a dzisiaj jak mu dawałam tą butelkę to miałam łzy w oczach. Z jednej strony było mi szkoda, że to butelka, a nie cyc, a z drugiej (chyba bardziej), że fakt odstawienia lub przejścia na MM oznacza, że mój chłopiec już nie jest bobaskiem tylko coraz większym chłopczykiem i chyba czuję trochę żal, że te chwile tak szybko mijają, a on już nigdy nie będzie taki malutki. No i się wzruszyłam znowu 😭🤦 -
kic83 wrote:Ja od poniedziałku mam dwójkę dzieci w domu 🤦
Wiki ma zamknięte przedszkole na dwa tygodnie, wraca 1.09 i idzie już do zerówki.
Maks biega po całym domu, wchodzi na kanapę, skacze po niej, dostaje zawału serca 😂🤦
Wiki cały czas gada i gada 😂🤦
Chyba oszaleje 😂😂😂Kuba 26.07.2020
Bartek 27.10.2022 -
Emdar,my na chrzcinach mieliśmy 14 dorosłych osób. Był zamówiony tort i trzy rodzaje ciasta (sernik, malinowa chmurka, cappuccino). Poprosiłam też o zrobienie 6 paczek z ciastami jako prezent dla gości.
U nas był obiad o 14:00 (rosół, półmisek z czterema rodzajami mięs, ziemniaki, trzy surówki), później podano tort jako deser, a na stole postawili owoce i ciasta. Goście jedli naprawdę sporo ciasta, chyba 3-4 razy nam donosili. Impreza zakończyła się o 16:30.
To oprócz tych 6 paczek z ciastami o które prosiłam, dostaliśmy jeszcze dodatkowe dwa opakowania z ciastami i kawałek tortu, z którego były dwie porcje.
Edit:
Podejrzewam, że te paczki zrobili z tych trzech ciast, a nie liczyli ekstra. Więc w sumie oprócz tego co zjedli goście, to podsumowując, "zostało" nam 8 paczek ciast i dwa kawałki tortu. Jeśli nie zamierzasz dawać gościom do domu, to nie ma sensu więcej niż 2 rodzaje bo i tak Ci zostanie.Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 sierpnia 2021, 21:05
emdar lubi tę wiadomość
-
Wiem ze macie rację. Powinnam to przetrwać ugryz się w język i dać nam czas. A pranie to tylko pranie kiedyś będę to aby wspominać. Nie chcę się usprawiedliwiać. Ale ostatnio jest u nas nerwowo. Alicja mało sypia. Jak się obudzi to trzeba iść do niej i z nią się położyć. Czasem się obudzi i zasypia dopiero po 2h. Dzisiaj obudziła się o 5 rano już spać nie poszla. Zasnęła o 16 jak karmiłam Asię i nie szło jej obudzić.... teraz zamiast spać biega po pokoju. Z mężem ostatnio tez sie niby dogatujemy. Niby fajne. Ale meczy nas ta sytuacja z Alicja, meczy nas strasznie jej bunt. Nie mam czasu dla Asi. Jak tylko odejdę od zabawi to są takie krzyki ze nie da się tego wyobrazić trzeba to zobaczyć co wyrabia... ale nikt nie zobaczy bo w obecności gości Alicja jest grzeczna dziewczynka. I przez to wszytsko ja straciłam ostatnio cierpliwość której mam naprawdę zazwyczaj aż nadmiar(tak każdy mowi)
Malo tego... Alicja jak urodziła się siostra co chwilę od kogoś dostawała jakieś prezenty. Zresztą... ja ją też rozpieściłam bo zamawiałam dużo zabawek, puzzli czegokolwiek... co pomoże mi ją w łatwy sposób zająć. I jak jest tego efekt? Codziennie wola ze chce "prezent". A co robi jak probuje jej wytłumaczyć że to tak nie jest ze się codziennie dostaje? Oczywiście jest afera🤦🏽♀️ do dobrego szybko się nauczyła.
Wiem ze ostatnio aby marudze. Codziennie odliczam do 20 aby położyć dzieci spać i na chwilę posiedzieć w ciszy. Mam wyrzuty sumienia ze mało zajmuje się Asia. Wiem ze ona teraz aż tak nie potrzebuje mojej uwagi jak Alicja, mimo wszytsko źle mi. Czekam już za dniem aż Asia podrośnie... zacznie się więcej bawić. Będzie siedzieć... może wtedy będzie nam łatwiej.
Lubie wymyślać kreatywne zabawy. Ale na to potrzeba czasu i już odliczam do świąt. Bo z moich obliczeń wtedy Asia już będzie takim fajnym kumatym bobaskiem.
Aaaaaaa jeszcze mamy jeden problem ostatnio(ten żłobek naprawdę nie wyszedł na dobre....) Alicja nigdy nie wolala smoczka. Tyle co do spania... possala chwilę i później o nim zapominała jak zasnęła... a teraz? No jest tragedia... jak tylko zaczynają się nerwy i płacz to go wola i to taaaak wola ze nie wytrzymuje i jej daje 😭😪 nie wiem co robić by znalazła inny sposób na uspakajanie się(żadne mama przytuli czy coś nie gra roli bo jest jeszvze grzej jak się odzywam)
Oczywiście jak placze i krzyczy Alicja to Asia z nią 😣🥴 wtedy nie wiem która mam uspokoic pierwsza. Czuję że robię mnóstwo błędów ostatnio. I nie wiem jak to wszystko zebrać i naprawić...
Sorki za zal post.
Ps. Mówią że małe dzieci mały kłopot, duże dzieci.... ja już się boję co będzie dalej 🙉🙈Alicja 10.10.2018
Joanna 29.04.2021 -
Ladyo wrote:Cześć Mamusie
ja dziś zabiegana, rano ustalaliśmy szczegóły dot. chrzcin i oczywiście okazało się ze w cenie 110 zł od osoby nie ma ciast… mozemy przynieść swoje wiec teraz muszę to przemyśleć. Potem usg bioderek k wreszcie jest wszysyko dobrze! Czyli dobrze Suszarko pisałaś ze do 10 tyg maja prawo się rozwijać
a potem wielkie wydarzenie! Namówiłam męża na zakup ekspresu do kawy! Kupiliśmy Philips latte go, automatyczny ze spienianiem mleka itp i powiem Wam ze cieszę się co najmniej jakbym wygrała milion złotych! Nawet teściowa już na kawę zaprosiłam 😂 teraz muszę tylko poczytać jaka kawa najlepsza itp. Macie jakieś fajne do polecenia? Jakieś stronki z radami dla kawoholikow?
Dziewczyny które mają klimę. Ile płacicie w sezonie za prąd?Ladyo lubi tę wiadomość
-
Lalia, czemu zdecydowałaś się na profuturę? Tak z ciekawości pytam, bo my mieliśmy złe doświadczenia z tym mlekiem.
Edmar, u nas poza tortem nie było ciasta. Tylko ciasteczka na tacy. Bardziej skupiliśmy się na przekąskach. Były roladki mięsne, barszcz z paluszkami, jakieś sałatki, galaretki itp. Było 11 osób.emdar, Suszarka lubią tę wiadomość
-
kic83 wrote:Lalia
a czemu chcesz odstawić Olka?
Kic, to nie do końca jest tak, że go chcę odstawić i odstawiam.
Tak po krótce, to Olek zasypia albo w wózku na spacerze, albo w trakcie karmienia piersią, niezależnie czy w dzień czy w nocy, nie zasypia lulany, bujany, noszony, huśtany w babybjorn (a zasypiał tak dawniej). Więc tu jest pierwszy "problem", ale myślę że w dzień dałoby radę to jakoś jeszcze obejść.
Druga sprawa jest taka, że jeśli wrócę do pracy od stycznia, to nie mam wpływu na swój grafik, bo po prostu wejdę w ułożony plan zajęć. A przy tym układzie na 90% ok. 3-4 razy w tygodniu będę wracać do domu o 22:00-23:00, więc wydaje mi się, że o ile realne jest jak np.u Ounai, że wróci do pracy ale będzie mogła na noc i w nocy karmić Martę, o tyle u mnie Olek każdego dnia tygodnia będzie miał inną rutynę: raz cyc do spania, raz nie, raz cyc na dzień dobry a raz nie, raz cały dzień cyca, a raz tylko do południa itd.
Więc jeśli się uda, to chciałabym przejść przed powrotem do pracy na karmienie mieszane, czyli żeby Olek potrafił (zwłaszcza na noc) zasnąć i po zjedzeniu z piersi i po wypiciu butelki.
A jeśli już będziemy na karmieniu mieszanym, to jeśli okazałoby się że muszę go całkowicie odstawić, to na pewno wtedy będzie łatwiej.Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 sierpnia 2021, 21:28
-
Mart, z prezentami może zacznij dawać najpierw mniejsze. Np banki lizaka. Potem co 2 dzień, co 3-4. Możesz też mówić że teraz nie masz pieniążków.
Smoczek- odcinaj 1mm co 4-5 dni. Miej drugi, ukryty w zapasie gdyby się zorientowała, będziesz mogła wrócić do poprzedniego etapu.
Z doświadczenia powiem, że czekanie do lepszego czasu przyniesie wiecej szkody. Nie wiesz jakim dzieckiem będzie Asia i czy w grudniu będzie potrzebować mniej czy więcej uwagi. Lepiej jest spróbować pogodzić sie z obecnym stanem rzeczy. Ala tez będzie mieć swoje nowe bunty i złości.
A z wszystkim jest tylko jedna rada niestety. Konsekwencja, nawet jeśli będzie to trwać dwa miesiące. Dziecko jeśli znajdzie lukę, wyczuje Twoje zwatpienie,słabość to nie zawaha się i to wykorzysta. Poza tym dzieci wbrew pozorom lubią żeby im stawiać granice bo czują się wtedy bezpiecznie.Martt95 lubi tę wiadomość
-
Sylwucha wrote:Lalia, czemu zdecydowałaś się na profuturę? Tak z ciekawości pytam, bo my mieliśmy złe doświadczenia z tym mlekiem.
Edmar, u nas poza tortem nie było ciasta. Tylko ciasteczka na tacy. Bardziej skupiliśmy się na przekąskach. Były roladki mięsne, barszcz z paluszkami, jakieś sałatki, galaretki itp. Było 11 osób.
U Nas też profutura się nie sprawdziła, już lepiej było z gotowymi butelkami advance, a ostatecznie został Nan. Bardzo liczyłam na hippa ale u Nas zatwardzenie po nim byłoO ❤️
Z ❤️ -
Lalia, jeśli mogę Ci coś doradzić, to kup smoczek do Lovi nie 6m+ a 3m+. Z 3m+ już leci bardzo szybko, szybciej niż w dr Browns 6m+. Ta zerówka z Lovi jest wolniutka, ale przeskok między 0+ a 6m+ będzie olbrzymi i na 90% Olek Ci się będzie krztusił. Ja mam smoczki do Lovi 6m+ w domu, ale leżą schowane i czekają na swój czas, nie wiem czy on kiedykolwiek nadejdzie 🤷 z tego 3m+ Iga zaczęła pić jak miała ponad 5 miesięcy.
Emdar, u nas z ciastem było tak że zamawiałam tam gdzie tort również babeczki i ciasteczka, a w domu z mamą upiekłysmy dodatkowo 3 blachy ciasta. Nikt ciasta nie chciał, bardziej nam schodziły sałatki, wędlina, galaretki, sery. Tylko w moich stronach chrzciny to gruba impreza, my mieliśmy chrzest Igi o 15, a ostatni goście wyszli po północy. Może dobrym pomysłem byłoby wzięcie jednej blachy ciasta a dodatkowo jakieś babeczki lub ciasteczka? Takie drobne słodkości zazwyczaj się cieszą większym powodzeniem.
Mart, niech pierwsza rzuci kamieniem ta, która nie czeka na wolną chwilę jak dzieci pójdą spaćdużo trudnych sytuacji Ci się teraz nałożyło. Nie jesteś złą mamą, a Ala nie jest złą córką, po prostu obie musicie trochę przywyknąć do nowych ról i zorganizować się w nowym życiu. Co do smoczka, to może czas zrobić ostre cięcie? Tylko znów nie wiem czy to nie za dużo aby na raz zmieniać jej placówkę, odpieluchować i zabrać smoczek, w sytuacji gdzie niedawno się pojawiła młodsza siostra. Życzę Ci dużo siły, i pamiętaj że jesteś super mamą dla swoich dziewczyn!
Anniu, trzymam kciuki za mieszkanie, ale albo mi się wydaje, albo z Twojej wypowiedzi już nie czuć takiego podekscytowania jak wcześniej. Nie spełniło do końca Twoich oczekiwań?Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 sierpnia 2021, 21:48
Lalia, emdar, Annia lubią tę wiadomość
Iga ❤️ 7.01.2021
Jagoda ❤️ 7.04.2022 -
O, a u nas profutura sprawdziło się super. Ono ma podobno jeden z lepszych składów z dostępnych na rynku. Nie dawałam Julkowi w zasadzie żadnego innego, bo nie mieliśmy żadnych problemów.
Mart , Ounai ma rację, konsekwencja to podstawa przy maluchach. Mam co prawda jedno małe dziecko ,ale że jestem "starą młodą mamą", to dzieci wkoło mam absolutnie wszędzie w ilościach hurtowych, i dużo widziałam "problemów" wynikających z braku konsekwencji i łatwego odpuszczania. Nie mówię tu o odpieluchowaniu,bo tu jeszcze dochodzi kwestia gotowości dziecka, ale o wielu innych aspektach gdzie kusząca jest perspektywa pójścia na skróty. To niestety prawda co piszesz, że małe dzieci mały problem, a duże itd...Moja bratowa,która ma na stanie 3 nastolatków, mówi że tęskni do problemów typu"nocne pobudki". Każdy wiek ma swoje problemy jak widać 🙄. Ala od września idzie do przedszkola?Lalia lubi tę wiadomość
42 lata
08.03.2019 puste jajo płodowe💔
17.02.2020 Julek 💙 -
Lalia, tak jest napisane na tych saszetkach z ilością wody tj. ze 180 ml wody i porcji mleka uzyskuje się 200 ml gotowego mm. Czyli ze wypił Ci 30 ml mleka. Pierwsze koty za płoty jak to mówią, będzie lepiej z każdym dniem 😘 A zrobione mleko może stać do 2h.
Suszarka masz rację w 1000%. Niech się odezwie ta która nie czekała chociaż raz, aż dziecko/dzieci usną i można w spokoju porozkoszować się chwilą 🤭🤭🤭( napisała matka z maseczką na twarzy leżąc na kanapie 🥰).Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 sierpnia 2021, 21:59
Lalia, ZielonaHerbata, Suszarka lubią tę wiadomość
42 lata
08.03.2019 puste jajo płodowe💔
17.02.2020 Julek 💙 -
emdar wrote:O, a u nas profutura sprawdziło się super. Ono ma podobno jeden z lepszych składów z dostępnych na rynku. Nie dawałam Julkowi w zasadzie żadnego innego, bo nie mieliśmy żadnych problemów.
Mart , Ounai ma rację, konsekwencja to podstawa przy maluchach. Mam co prawda jedno małe dziecko ,ale że jestem "starą młodą mamą", to dzieci wkoło mam absolutnie wszędzie w ilościach hurtowych, i dużo widziałam "problemów" wynikających z braku konsekwencji i łatwego odpuszczania. Nie mówię tu o odpieluchowaniu,bo tu jeszcze dochodzi kwestia gotowości dziecka, ale o wielu innych aspektach gdzie kusząca jest perspektywa pójścia na skróty. To niestety prawda co piszesz, że małe dzieci mały problem, a duże itd...Moja bratowa,która ma na stanie 3 nastolatków, mówi że tęskni do problemów typu"nocne pobudki". Każdy wiek ma swoje problemy jak widać 🙄. Ala od września idzie do przedszkola?
Też chciałam je dawać i pachniało tak ładnie i w smaku dobre, ale za Chiny nie umiałam go rozpuścić tak żeby dobrze było rozpuszczone i piany nie było 🙉O ❤️
Z ❤️ -
emdar wrote:Kurde, mam zagwozdkę mamuśki; liczę na Waszą pomoc:) Na Chrzcie będzie 15 osób ( plus dwoje maluchów 1,5 roczniak i 3,5 latka); ile ciasta mam zamówić? Od cateringu biorę tylko jedzenie ( obiad, sałatki, zimne przekąski). Myślałam o 3 dużych ( ok 2 kg) ciastach i torcie. Nie za dużo? Doradźcie coś...
Emdar
ja nie pomogę, ale dobrze wiedzieć że nie tylko ja nie robię chrzcin w pierwszym roku życia dziecka 😚emdar lubi tę wiadomość
Córcia❤️05.2015 (3 cs) 39t1d - 2650 g hipotrofia // spadek do 2450 g SN
Synek💙10.2020 (5cs) - 40t2d - 3100 g spadek do 2895 SN+CC
[/url]
Autoimmunologiczne zapalenie tarczycy + jej niedoczynność -
Annia wrote:Oglądaliśmy mieszkanie. No ładne. Moja mama by już je zaklepywała. 🤣 Fajne jest to, że właściciele budują dom I w razie czego pasuje im późniejsze przekazanie mieszkania (wtedy my moglibyśmy sprzedać nasze I np uniknąć kredytu). Te dodatkowe 40m2 w porównaniu do tego co mamy teraz to jednak robi ogromna różnice.
Ja tęsknię za tym jak Mikołaj spal jako noworodek. 🤣
Annia
My wlasnie kupiliśmy 45m2 większe i myślę że taka różnica w metrażu jest znacząca!
Trzymam kciuki 🤞Lalia, Annia lubią tę wiadomość
Córcia❤️05.2015 (3 cs) 39t1d - 2650 g hipotrofia // spadek do 2450 g SN
Synek💙10.2020 (5cs) - 40t2d - 3100 g spadek do 2895 SN+CC
[/url]
Autoimmunologiczne zapalenie tarczycy + jej niedoczynność