Gorące mamuśki 🤰❤️
-
WIADOMOŚĆ
-
Clover, Iga już nie ma gorączki (w piątek miała jeszcze lekki stan podgorączkowy, ale od wczoraj jest już zupełny spokój). Natomiast nadal mi kaszle...coś jej charczy w nosku, nic nie da się odciągnąć, ale mam wrażenie że katar jej spływa do gardła i dlatego pokasłuje. Raczej nie jest to kaszel oskrzelowy (na szczęście). Jutro idziemy na kontrolę do pediatry, to może nam zmieni inhalacje albo dołoży jakieś inne leki.
Anniu, jeśli chodzi o usypianie Igi (na jakieś drzemki, sen nocny, albo przy tych wybudzeniach) to niestety mój mąż nie pomoże, bo ona się od niego wyrywa, wije się jak wąż i płacze. Musi być mama i koniec. Ewentualnie jeszcze moja mama by się tutaj sprawdziła, bo Iga ją chyba kocha bardziej niż mnie 😂 Wczoraj w nocy mój mąż się z Igą bawił godzinę, bo ja już nie byłam w stanie się podnieść z łóżka, wstałam tylko aby ją uśpić. Dziś się budziła tylko na jedzenie (nie wliczam w to 4 pobudek zanim ja się położyłam).
Byłam dzisiaj na budowie zobaczyć co w trawie piszczy, jak dobrze pójdzie to we wtorek wszystkie ściany będą już wymurowanezostanie wylanie płyty w październiku, dach wczesną wiosną i będziemy mieli stan surowy otwarty. Iga śpi drzemkę, ja idę do kuchni zrobić jakieś ciasto do kawy dla budowlańców.
Lalia lubi tę wiadomość
Iga ❤️ 7.01.2021
Jagoda ❤️ 7.04.2022 -
ZielonaHerbata wrote:Dzień dobry, trochę mnie nie było i już wiem, że nie uda mi się nadrobić 😔
U nas noce są FA TA LNE. Pobudki dosłownie co 1,5h a Myślę, że to już nie jest wina kataru bo praktycznie go nie ma. Jeszcze tylko raz dziennie robimy inhalacje.
Nie mam pojęcia co to się porobiło z tym snem, chodzę już nieprzytomna.
Teraz to jeszcze bardziej podziwiam Annie i Edmar bo z tego co pamiętam, to u Was noce dość często były kiepskie. U nas nocki wyglądają tak już chyba z miesiąc i czuje, że ledwo ciągne A jak potrwa to dłużej, to chyba strzela sobie w łeb 😁😣
Kiedyś potrafiła przespać ciągiem 7h lub budzić się co 4h A tu nagle takie cuda. Mam wrażenie jakby nie potrafiła złapać tej drugiej fazy snu. Już przekopalam caly IG cienwaitru i czuje się tylko sfrustrowana bo wszystko robimy tak jak trzeba A efektów brak😪😪😪
Kochana nie jesteś sama u nas też spanko nocne się totalnie zdupilo już od kilku miesięcy i tak jaki Ciebie młody budzi się co godzinę, półtora lub maksymalnie dwie. Zazwyczaj zje i pójdzie spać a czasem próbuje go odłożyć 5 razy i nie idzie tego zrobić bo pierun od razu siada albo wstaje i jęczy. Ponoć od około 5 do 10 miesiąca może być największy regres snu. Czasem tez mam wrażenie że tylko co położę głowę na poduszkę to znów wstaje, często siedzę nad tym dzieckiem i karmie że zwieszoną głowa i łapie się na tym że odlatuje, a rano zwłoki. Kiedyś potrafił tak fajnie spać, jeszcze pamiętam jak się chwaliłam że miał tylko 2 a parę razy zdarzyło się że nawet tylko 1 pobudkę w nocy... Przez ostatnich kilka miesięcy taka noc zdarzyła się może raz czy dwa żeby były tylko 2-3 pobudki 😆 tak to wstajr 4-6/7 razy. Może kiedyś im to przejdzie . -
ZielonaHerbata wrote:Jak czytam ten jej IG to się wpedzam w poczucie winy, że coś robię źle skoro nie potrafi przespać nocy i że przez nieprzaspne noce czai się
Bo przecież powinna spać jeśli przez dłuższy okres czasu będę pilnował tych zasad snu o których pisze ta kobita.
Cały czas pisze o ciemnej sypialni, o rutynie o tym aby dziecko nie było przemeczone i jak będziemy się stosowały do tego to dziecko będzie spało całe noc aż mam nerwa i chyba ja odobserwuje 😁
Przestań obserwować 😆 u nas wieczór zawsze jest ta sama rutyna praktycznie co do godziny a i tak nocki dupa 🤣 -
ZielonaHerbata wrote:U nas do tego wszystkiego nadal trwa bunt wozkowy. Kilka razy próbowaliśmy Ale nie ma szans, jest taki ryk, że hej 😁
A tak sobie myślę, że w chuscie tez nie mogę z nią chodzić na spacery po 2-3 h dziennie bo to pewnie za dużo. W następnym tygodniu dopytam o to fizjo, jaka mniej więcej ilość czasu jest w miarę bezpieczna.
Oczywiście wcześniej mogłam z nią spacerować całymi dniami 😁😁
Co to moje dziecko się tak przestawilo to ja nie wiem 😁
Myślę że bunt na wózek już nie minie. Już trwa 2 miesiące więc miał szansę aby już kilka razy minąć 😁
Mój miał bunt wózkowy kiedy przestała podobać mu się gondola, ile razy wracałam niosąc jedną ręką dziecko, a drugą pchając wózek. Po przejściu na spacerówkę jak ręką odjął. Teraz zaczyna miewać co raz więcej humorków więc też potrafi zaczynać marudzić po jakimś czasie albo jest zły kiedy ja wredna matka śmiem z nim wejść np do galerii handlowej zamiast być cały czas na dworze, ale to już po prostu chyba ten wiek że okazuje mocno swoje widzi mi się. Ojj a charakterek to on ma. -
W ogóle, minęły już 2.5 tygodnia od kiedy nie karmię piersią. I mimo, że przy odstawianiu płakałam i czułam się z tym źle, to... To była najlepsza decyzja. Naprawdę czuję się lepszą mamą kiedy nie karmię - jestem mniej sfrustrowana, bardziej wypoczęta, bo noce dzielę z mężem, a nie wisi tylko na mnie, mniej zestresowana - czy zrobi się zastój? czy opróżni pierś? czemu nie chce jeść? czemu mnie gryzie? Nie chcę nikogo zniechęcać do kp, ale chciałam powiedzieć, że macie prawo nie lubić kp, macie prawo chcieć zrezygnować z kp. Ja miałam ogromne poczucie winy przez ostatnie pół roku, że nie lubię kp.
ZielonaHerbata, LaBellePerle, KarolinaMaria, Zulugula, Suszarka, doomi03, emdar, Enigvaa, AgataAgatka, dmg111, Ounai, SzalonaOna, kic83, Ewa88 lubią tę wiadomość
Mikołaj 💗 07.09.2020
Adam 💗28.05.2023 -
doomi03 wrote:Przestań obserwować 😆 u nas wieczór zawsze jest ta sama rutyna praktycznie co do godziny a i tak nocki dupa 🤣
A najbardziej mnie wkurzalo jak ludzie w okienku pisali, że ich dziecko mimo rad nie śpi w nocy, nie śpi na drzemkaxh itp. To ciągle było "A czy na pewno jest ciemno?A czy na pewno są okna aktywności?"I wiecznie jedno i to samo 🙈🙈
Takie przekonanie, że jak się zastosuje jej metodę to musi się u każdego sprawdzić A jak się nie sprawdza, to rodzic na bank coś robi zle.
Miejmy nadzieję, że nasze noce jakoś magicznie się odmienia😁czego życzę i sobie i Wam😁doomi03 lubi tę wiadomość
-
ZielonaHerbata wrote:Dziewczyny, czy taki maluch może mieć chrypke?
Mam wrażenie, że od wczoraj Mała ma jakby zmieniony głos. Gorączki brak. Katar w nocy ale lekko widoczny. Z katarem byliśmy na kontroli w czwartek i wszystko było ok. Kolejna kontrola we wtorek.Mikołaj 💗 07.09.2020
Adam 💗28.05.2023 -
Annia wrote:Mikołaj miał dwa razy, ale jak był starszy - w lipcu i w sierpniu i ewidentnie to było powiązane z tym, że dzień lub dwa wcześniej się darł bardzo. Wspomniałabym na kontroli o tej chrypce., bo ona jest jeszcze malutka. Albo jakby się pogarszała to bym poszła do lekarza jutro.
-
ZielonaHerbata wrote:Przestałam, tylko nerwa miałam 😁
A najbardziej mnie wkurzalo jak ludzie w okienku pisali, że ich dziecko mimo rad nie śpi w nocy, nie śpi na drzemkaxh itp. To ciągle było "A czy na pewno jest ciemno?A czy na pewno są okna aktywności?"I wiecznie jedno i to samo 🙈🙈
Takie przekonanie, że jak się zastosuje jej metodę to musi się u każdego sprawdzić A jak się nie sprawdza, to rodzic na bank coś robi zle.
Miejmy nadzieję, że nasze noce jakoś magicznie się odmienia😁czego życzę i sobie i Wam😁
Śmieszy mnie że taka osoba udziela porad mając tak ograniczone jednak myślenie i punkt widzenia, tylko przez pryzmat siebie jakby dzieci dało się zaprogramować albo wszystkie były takie same 😅 -
Annia wrote:W ogóle, minęły już 2.5 tygodnia od kiedy nie karmię piersią. I mimo, że przy odstawianiu płakałam i czułam się z tym źle, to... To była najlepsza decyzja. Naprawdę czuję się lepszą mamą kiedy nie karmię - jestem mniej sfrustrowana, bardziej wypoczęta, bo noce dzielę z mężem, a nie wisi tylko na mnie, mniej zestresowana - czy zrobi się zastój? czy opróżni pierś? czemu nie chce jeść? czemu mnie gryzie? Nie chcę nikogo zniechęcać do kp, ale chciałam powiedzieć, że macie prawo nie lubić kp, macie prawo chcieć zrezygnować z kp. Ja miałam ogromne poczucie winy przez ostatnie pół roku, że nie lubię kp.
Najważniejszy to działać w zgodzie ze sobą. Cieszę się, że ta decyzja dała Ci tyle ukojenia ostatecznie, to najważniejsze -
Dziewczyny, wszystko się super udało,chociaż z przygodami....Opiszę wszystko jutro bo padam ze zmęczenia 🥱🥱🥱
doomi03, Annia, Ounai, SzalonaOna, Lalia, Inaa89, Suszarka, Enigvaa, asias86, LaBellePerle, kic83, Wik89, Ewa88 lubią tę wiadomość
42 lata
08.03.2019 puste jajo płodowe💔
17.02.2020 Julek 💙 -
ZielonaHerbata wrote:Dziewczyny, czy taki maluch może mieć chrypke?
Mam wrażenie, że od wczoraj Mała ma jakby zmieniony głos. Gorączki brak. Katar w nocy ale lekko widoczny. Z katarem byliśmy na kontroli w czwartek i wszystko było ok. Kolejna kontrola we wtorek.
U nas się zdarzały takie dziwne momenty głosowe, albo dziwne dźwięki wydawał że glowilam się czy coś mu jest czy jednak robi to specjalnie i świadomie ... Raz lecialam na cito do pediatry (już miałam jechać na IP ale daliśmy sobie czas obserwowania do rana -oczywiscie nie spaliśmy nic tylko czuwaliśmy), bo wydawał mega dziwne odgłosy jakby swiszczal z ciężkim oddechem, bałam się że coś jest nie tak że zacznie mi się dusić, a u pediatry jak zademonstrowal to, to okazało się że modulowal sobie głos, żeby móc ćwiczyć mowę (wtedy jeszcze bardziej same dźwięku xD) i zazwyczaj jak nabywa jakieś nowe umiejętności głosowe to często wcześniej wydaje z siebie jakies dziwne dźwięki w tym raz miał własnie chrype prze dzień czy dwa.
Wspomnij pediatrze na wszelki wielki, możesz też zrobić profilaktycznie inhalacje.Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 września 2021, 19:39
-
doomi03 wrote:Śmieszy mnie że taka osoba udziela porad mając tak ograniczone jednak myślenie i punkt widzenia, tylko przez pryzmat siebie jakby dzieci dało się zaprogramować albo wszystkie były takie same 😅
ZielonaHerbata lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyHeja heja, u nas weekend minal bardzo szybko! Za szybko 🙊
W sobote bylam z dziecmi na bawialni, pozniej nad woda pochodzic, a na koniec zaliczylismy odwiedziny cioci, ktora sama ma 4 dzieci, takze mozecie sobie wyobrazic co sie tam dzialo 🤣
A dzis mialam totalny dzien luz blues. Ogarnelam z grubsza mieszkanko, zrobilam pranie. Teraz szykuje kapiel dzieciom i leca spac, bo rano wstajemy do zlobka i przedszkola.
Ja ten tydzien mam teoretycznie jeszvze wolny, ale musze byc w gotowosci w razie czegodopiero od 13.09 wracam na tydzien szkolenia i od 21.09 zaczynamy, wchodzimy na rynek niemiecki
Sprawdzalam terminy zjazdow, pierwszy zjazd na studiach mam 15-17.10. Ciekawe czy to jakos online bedzie, czy bede musiala dojezdzac na uczelnie 🤔
Musze sie tez ogarnac z cwuczeniamo, tak jak kazala diabetolog, zeby zwiekszyc intensywnosc.
Matylda coraz smielej sie bierze za raczkowanie.ale jeszcze nie potrrafi sie tak poruszac 🤣 komicznie to troszke wyglada!
Zycze Wam wszystkim udanego tygodnia i przede wszystkim spokojnych nocek 💖
P. S. U kogo zaczely sie katarki? Bo juz znajome mi pisza, ze zaczyna sie etap chorowitkow 🤐 -
Motylku u nas niestety katar u Tymka na całego przez co nie może w nocy spać i co chwila budzi się z płaczem. Jeden dzień miał temp ale przeszło. Został sam katar więc narazie nie idę do lekarza. Mam nadzieję że szybko minie.02.06 13 dpo II
03.06 14 dpo beta 181, prog 25,29
06.06 17 dpo beta 700
28+6 1496g
17.12.2020 ur się Tymek 💙 2245g i 48cm szczęścia 🥰
-
nick nieaktualnyInaa89 wrote:Motylku u nas niestety katar u Tymka na całego przez co nie może w nocy spać i co chwila budzi się z płaczem. Jeden dzień miał temp ale przeszło. Został sam katar więc narazie nie idę do lekarza. Mam nadzieję że szybko minie.
-
nick nieaktualnyZielonaHerbata wrote:Motylku- jak czasami czytam Twój plan dnia i to ile robisz, to aż czuje się zmęczona 😅za każdym razem podziwiam 😁masz moc💪💪
U nas katar już na końcówce. Oby dziadostwo szybko nie wróciło 😁😁
Dzis wlasnie ta cisza nastala i zaraz wskakuje pod prysznic!
Ale tak jak Wam pisalam, im wiecej zadan, tym lepsza organizacjaZielonaHerbata, Inaa89 lubią tę wiadomość