Gorące mamuśki 🤰❤️
-
WIADOMOŚĆ
-
ZielonaHerbata wrote:U nas dziś jedna drzemka 5minut a druga 20 minut 🙈
Każde usypianie to około 30 minut 😖
Herbatko współczuje.....
To u nas chyba nie jest aż tak źle....od kilku dni spała na spacerze 2-3h w okolicach 10-14 I dzisiaj myślalam, ze też tak będzie spała, więc zaplanowaliśmy wyjazd do centrum nad morze. Zasnęła w samochodzie na 15 min. Przeniosłam ją śpiącą do wózka, mówię "super, to 2h z glowy" no ale się obudziła oczywiście po 5 min i szliśmy z godzinę z marudzącą w wózku Mają, przeszliśmy cały bulwar w Gdyni, na ręce, do wózka i tak w kółko...mąż poszedł na pomost ją potelepać...no ale nic....I tak z 1.5h walki...to poszliśmy do formy męża i ją uspalam na rękach, wsadziłam do wózka...Poszliśmy na obiad, w restauracji się obudziła...po pół godz....później szliśmy znowu z godzinę do galerii, tam ją nakarmiłam i znowu na rękach uspalam na pół godz...I wróciliśmy do domu i spala z godzinę przy mnie A jak odeszłam to się obudziła:) no A teraz śpi już na noc
Tylko i nas usypianie w miarę szybko się udaje, 30 min to naprawdę maks. Najczęściej 10-15 -
nick nieaktualnyLalia wrote:Pcosik, jeśli chodzi o poród, to moim zdaniem jest tylko jedna słuszna rada i pocieszenie:
Pamiętaj, że on się kończy💪
Wiem, że to brzmi strasznie głupio, ale myślę że każda z nas, czy po porodzie naturalnym, czy po CC, czy z bolącym kroczem czy doskwierającą blizną dawała radę, bo wiedziała że ten ból nie trwa wiecznie i się kiedyś skończy. A co więcej, za ten strach i cierpienie dostaniesz nagrodę, nagrodę w postaci swojego upragnionego dziecka❤️💙
Z takim nastawieniem będzie Ci naprawdę dużo, dużo łatwiej 😘
A po narodzinach dziecka, prawda jest taka, że włącza Ci się tryb "Stało się, MUSZĘ dać radę" a nie stoisz nad bobasem i myślisz "Dam radę, czy nie dam, o to jest pytanie!" 😁 I naprawdę, to działa jak pstryczek elektryczek w głowie, nagle nie wiadomo skąd wiesz, że trzeba zmienić pieluchę, jak sucho to nakarmić, jak nie chce jeść i płacze to bierzesz na ręce i przytulasz i okazuje się że to było to! Bobas się uspokoił w Twoich ramionach, bo mu było zimno, a Twoje instynktowne przytulenie go rozgrzało 😍
Przyznam się też, że strach ma wielkie oczy 😅 ja w rozmiarze 56 miałam tylko i wyłącznie body kopertowe, bo byłam przerażona jak ja ubiorę to maleńkie dziecko. Wyszliśmy do domu dzień przed wigilia, a w domu się okazało, że wszystkie świąteczne ubrania mam.. zakładane przez głowę 😂 i dałam radę, bez najmniejszego problemu 😉
Co by się nie działo, pamiętaj że MASZ PRAWO wszystkiego nie wiedzieć, a nie obowiązek być wszechwiedząca, a po drugie co by się nie działo, jesteś NAJLEPSZĄ mamą swojego dziecka 🥰🥰🥰
Masz racje w tym co napisałaś ! Piękne słowa i jak zawsze w punkt 🥰Lalia, Nowastaraczka lubią tę wiadomość
-
Podpisuje się pod tym co piszą dziewczyny, najlepiej się na nic nie nastawiać 😊 mi bardzo ciężko przyszło zderzenie się z rzeczywistością, jeszcze ta walka z laktacją dała popalić (niestety się nie przygotowałam, żałuję że nie dołączyłam do grupy o karmieniu piersią na fb i nie przeczytałam przewodników, więc jeśli chcecie karmić piersią to polecam
)
Do tej pory ciężko zaakceptować rzeczy, które nie są tak jakbym chciała....kiedy pojawia się ta mała istotka trzeba mieć świadomość, że nie będziemy mieć na dużo rzeczy wpływu.... -
Niestety nie jestem wstanie nadrobić... U nas dzień tak samo ciężki jak i noc.. temp ponad 39. Już wzięliśmy go dziś do chłodnej wody żeby zbic. Cały czas marudzi, płacze tylko na rękach ciągle musi być. Jutro idziemy zrobić badania mocz, morfoligia i pełno innych aby mieć komplet do nefrologa. Niech to chorobsko już się skonczy 🙄02.06 13 dpo II
03.06 14 dpo beta 181, prog 25,29
06.06 17 dpo beta 700
28+6 1496g
17.12.2020 ur się Tymek 💙 2245g i 48cm szczęścia 🥰
-
kic83 wrote:Dziewczyny dziękuję bardzo za odpowiedzi 😚
KarolinaMaria lubi tę wiadomość
Kuba 26.07.2020
Bartek 27.10.2022 -
asias86 wrote:Nam lekarze polecili żeby zaszczepić mmr+ospę razem, bo miedzy nimi jakby robić osobno to musi być 6 tygodni przerwy a w związku z tym że idzie do żłobka to lepiej zacząć już szczepienie bo później może się okazać że będzie chory. Jeśli macie czas do pójścia do żłobka to lepiej oddzielnie
kic83 lubi tę wiadomość
Mikołaj 💗 07.09.2020
Adam 💗28.05.2023 -
asias86 wrote:Nam lekarze polecili żeby zaszczepić mmr+ospę razem, bo miedzy nimi jakby robić osobno to musi być 6 tygodni przerwy a w związku z tym że idzie do żłobka to lepiej zacząć już szczepienie bo później może się okazać że będzie chory. Jeśli macie czas do pójścia do żłobka to lepiej oddzielnie
Kurczę bo czytałam żeby jednak ich nie łączyć
https://lekarz.mp.pl/szczepienia/ekspert/odra_swinka_rozyczka/mmrbezpieczenstwo/91081,rownoczesne-podanie-mmr-i-szczepionki-przeciwko-ospie-wietrznej
Już zgłupiałam, sama nie wiem...Córcia❤️05.2015 (3 cs) 39t1d - 2650 g hipotrofia // spadek do 2450 g SN
Synek💙10.2020 (5cs) - 40t2d - 3100 g spadek do 2895 SN+CC
[/url]
Autoimmunologiczne zapalenie tarczycy + jej niedoczynność -
kic83 wrote:Kurczę bo czytałam żeby jednak ich nie łączyć
https://lekarz.mp.pl/szczepienia/ekspert/odra_swinka_rozyczka/mmrbezpieczenstwo/91081,rownoczesne-podanie-mmr-i-szczepionki-przeciwko-ospie-wietrznej
Już zgłupiałam, sama nie wiem... -
Ewa88 wrote:Aniu Mikołaj jest naprawdę duży 😊
Byliśmy u pediatry i dostaliśmy antybiotyk sumamed, ale młoda nie chce go wypić 🙁 nawet zwymiotowala... Brał go już ktoś? -
Annia, pięknie Ci w tym blondzie.
My wróciliśmy. Marta ma bąbla na małym paluszku, obtarte pięty, całe nogi pogryzione i plamy azs. Pogryzienia chyba od mrówek bo sporo ich bylo w hotelu. Mnie też pogryzły. Plamy azs wiadomo, od słońca, a obtarcia z mojej winy bo ubrałam jej buty bez skarpetmam nadzieję że uda mi sie to szybko przeleczyc. Dostała takiej wariacji jak zobaczyłam dom, że my rodzice mogliśmy nie istnieć. Nawet spać położyć było ją ciężko.
Ja padam na twarz, bo wczoraj Marta prawie w ogóle nie spała więc ja też. Dziś cały dzień spędziliśmy w podróży, 10h zeszło w sumie, a jutro musimy zacząć ogarniać chatę na roczek. -
nick nieaktualnyHeja. Jakos ten dzisiejszy dzien przezylam, ale do najlatwiejszych nie nalezal. Matylda tak sobie. Okropny ma ten katar.
Mnie rozklada katar i bol gardla coraz bardziej 🤦♀️ chybw czuje sie najgorzej z nas 2. Zobaczymy jak to dalej bedzie.
Od dzis mam zmienione zaatrzyki. Tym razem Ozempic. Zobaczymy, czy to mi cos pomoze ruszyc z waga i jakoe wyniki bede miala. Oby cos ruszylo ✌️
Spokojnego wieczorka!
P. S. Ja nie ogarniam szczepionek. U mnie ufam pediatrze po prostu. Ona jest lekarzem, wie co robi -
Dziewczyny, chciałam napisać mały update odnośnie naszego karmienia piersią, usypiania i picia mleka modyfikowane go 🙂
Najpierw słowo przypomnienia:
Olek czy na noc czy na drzemki w ciągu dnia zasypiał tylko i wyłącznie karmiony piersią, na spacerze w wózku lub w foteliku w samochodzie. Wiązało się to z tym, że tak naprawdę tylko ja byłam go w stanie położyć spać, bo na rękach nie było takiej opcji.
Dodatkowo, nasze wszystkie drzemki pokrywały się z karmieniami.
Do 4 miesiąca życia dość regularnie dostawał w butelce moje mleko gdy musiałam jechać do lekarza czy na badania i bez problemu pił. Później nie było takiej potrzeby, a jak podjęliśmy próbę w ostatnim czasie, to tylko i wyłącznie gryzł smoczek od butelki i nie wiedział co i jak.
Ja wracam do pracy od końca lutego (Olek skończy 14 miesięcy) i przez większość dni będę wracać z pracy o 22/23 więc nie mam możliwości zachowania częściowego karmienia piersią, więc gdy Olek skończył 8 miesięcy to podjęliśmy decyzję, że zaczynamy uczyć Olka zasypiać w taki sposób, żeby mógł to zrobić każdy oraz że wprowadzamy mleko modyfikowane na dobranoc, tak żeby nie był do spania potrzeby cyc.
Zaczęliśmy dokładnie 16 sierpnia (3,5 tygodnia temu).
Pierwsza zmiana, to oddzielnie karmienia od spania za radą Wik.
Zmieniliśmy naszą rutynę, po przebudzeniu karmiłam Olka piersią lub wcale, godzinę później śniadanie w formie stałego posiłku a po śniadaniu (ok. 2h po wstaniu) drzemka. Po drzemce od razu pierś. Później obiad stały posiłek, drzemka, pierś, kolacja stały posiłek i mleko modyfikowane. Tak więc przed drzemkami Olek dostaje stałe posiłki a po drzemkach pierś. Nie ukrywam, że to bardzo dobrze wpłynęło na nasze RD bo Olek zaczął jeść więcej i chętniej stałych posiłków, a przerwy między karmieniami piersią wydłużyły się nawet do 5h.
Druga zmiana to nauka zasypiania w wózku. Annia nie muszę mówić, że Ty byłaś dla nas ogromną inspiracją. Czy to na drzemkę, czy wieczorem zaczęliśmy kłaść Olka w wózku i wozić po przedpokoju. Łatwo nie było bo na spacerach Olek zasypiał tylko na wybojach. W mieszkaniu bardziej to przypomina szarpanie wózka niż delikatne lulanie, ale przyniosło efekt praktycznie od pierwszego dnia.
Trzecia zmiana, to nauka picia mleka modyfikowaneg i tu było najgorzej. Postanowiliśmy, że przed spaniem zamiast cyca będziemy podawać mu MM a później usypiać w wózku na noc i przekładać do łóżeczka. Olek poza pierwszym i drugim dniem życia, jeszcze w szpitalu, nigdy nie pił mm. Najpierw, kupiłam mu 3 saszetki Bebilon Profutra, była masakra, bo nie dość że się okazało że Olek kompletnie nie potrafi pić z butelki (zapomniał?) to jeszcze tym mlekiem pluł. Po dwóch dniach kupiłam saszetki Bebilon Advance, było o tyle lepiej, że tego mleka nie wypluwał, ale nie potrafił się go napić dosłownie z niczego. Nie poddaliśmy się i każdego dnia, dzień w dzień próbowaliśmy podać MM, przeszliśmy przez: butelkę Lovi ze smoczkiem 0+, Lovi ze smoczkiem 3+, bboxa, butelkę Dr Brown's 0+, dr Brown's 6+, kubek ze zwykłą słomką, doidy cup, a Olek wypijał od 10 do 40 ml dość dużo wypluwając lub mu po prostu wyciekało.
Podsumowując:
Prawie od 3 tygodni Olek zasypia w 90% w wózku w mieszkaniu czy to na drzemki dzienne czy na noc, zajmuje to zazwyczaj od 2 do max 15 min.
Je niemal codziennie śniadanie, obiad i kolację na zmianę z KP, przełożyło się to nie tylko na wielkość porcji, ale też technikę jedzenia i radzenia sobie z jedzeniem.
A od wczoraj pije z butelki dr Brown 6+!!!! Wypija co prawda 60-70ml, ale po pierwsze robi to chętnie, po drugie umiejętnie, a po trzecie dostaje to mleko pół godziny-godzine po kolacji, więc ta butelka jest taka "na dobicie".
Za największy sukces oczywiście uznaję jedzenie i zasypianie na noc. Olek dostaje kolację ok. 18, później kąpiel, następnie butelka z MM w salonie przy świetle, a później do wózka na 5 min i zazwyczaj między 19:30-20:00 już śpi. Więc po 8 miesięcach, mój mąż po raz pierwszy jest w stanie całkowicie sam położyć Olka spać 🙂
Oczywiście na początku Olek się nam wybudzal np. po godzinie żeby dojść z piersi, ale z czasem, im więcej jadł na kolację, im więcej wypijał MM, tym ta pobudka była później. Obecnie budzi się ok. 22/23 i wtedy dokarmiam go piersią i karmię już do rana.
Po tych trzech, momentami naprawdę trudnych, tygodniach mam przeczucie, że dzięki oddzieleniu karmienie od spania, gdy przyjdzie na to czas, będzie nam dość łatwo zejść z karmień piersią w ciągu dnia, bo im więcej Olek zjada tym mniej potrzebuje piersi.
Natomiast gdy wczoraj i dzisiaj widzieliśmy z mężem że Olek w końcu pije z butelki to MM a nie gryzie smoczek, to mam cichą nadzieję, że może uda się w razie czego na noc przejść z piersi na butelkę we właściwym czasie.
I ogromna ulga, że Olek nauczył się spać w wózku, bo o ile może będzie tak, że po roku w ogóle zejdziemy z jakiegokolwiek mleka (niektóre dzieci tak mają) o tyle drzemki będzie potrzebował nadal i w razie gdyby nie potrafił zasypiać sam, to teść (Olek będzie z nim zostawał jak wrócę do pracy) lub mój mąż będą zawsze mieli koło ratunkowe w postaci wózka.
A i mieliśmy przerwę i kryzys w weekend jak Olek miał gorączkę i zęby dawały w kość, wtedy nam zależało żeby cokolwiek i jakkolwiek zjadł i zasnął. Ale od poniedziałku znowu wróciliśmy do nowej rutyny.
Trzymajcie proszę mocno kciuki żeby już tak zostało ✊✊✊
P.s. Stwierdziliśmy z mężem, że popełniliśmy błąd, że Olek nie dostawał butelki przez te wszystkie miesiące, choćby tylko po to żeby nie zapomnieć jak z niej pić. Więc jeśli kiedyś będziemy mieć to szczęście posiadania drugiego dziecka, to od początku, raz na jakiś czas, dla samej zasady będziemy dawać butle z mlekiem, czy moim czy mm.Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 września 2021, 21:52
Belie, Ladyo, kic83, Suszarka, Clover, Nowastaraczka, KarolinaMaria lubią tę wiadomość
-
ZielonaHerbata wrote:No właśnie też mi się to kiedyś o uszy obilo.
Ale pewnie jak powiem pediatrze, to powie żebym przestała czytać Internety😁no i ze refleks w tym wieku to fizjologia.
Ja też słyszę że to fizjologia i do roku przejdzie... Tym bardziej że młoda wystarczająco przybiera i cały czas idziemy ok 50 centylem 🤔 teraz już ma mniej cofek, ale jak była młodsza to po każdym karmieniu widziałam że pokarm jej się wraca do buzi, po czym go albo z powrotem połykała albo ulewala na zewnątrz12.2020 dziewczynka ❤️ po 6cs
11.2024 staramy się o rodzeństwo -
Ewa88 , Lalia, Ladyo, Clover, Nowastaraczka, SzalonaOna, Belie, Suszarka, dmg111 lubią tę wiadomość
Córcia❤️05.2015 (3 cs) 39t1d - 2650 g hipotrofia // spadek do 2450 g SN
Synek💙10.2020 (5cs) - 40t2d - 3100 g spadek do 2895 SN+CC
[/url]
Autoimmunologiczne zapalenie tarczycy + jej niedoczynność