Gorące mamuśki 🤰❤️
-
WIADOMOŚĆ
-
Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 listopada 2021, 22:09
Ladyo, Enigvaa, Dzudi, Lalia, KarolinaMaria, Clover, Tajka, Suszarka, Angie1985, dmg111, kar_oliv, Annia, Nowastaraczka, emdar lubią tę wiadomość
Córcia❤️05.2015 (3 cs) 39t1d - 2650 g hipotrofia // spadek do 2450 g SN
Synek💙10.2020 (5cs) - 40t2d - 3100 g spadek do 2895 SN+CC
[/url]
Autoimmunologiczne zapalenie tarczycy + jej niedoczynność -
Kicek - co za typ! Ja to bym Cię brała zawsze i wszędzie. Jesteś taka piękna, naturalna, masz takie ciało, że aż strach. A on że zmęczona 🙊co by powiedział, gdybyś my wysłała zdjęcie naprawdę zmęczonej?! 🤦♀️
Jednorożec - może jakiś krwiaczek się opróżnia. Póki nie ma żywej krwi, to jest dobrze 💖
Anetka - historia z podpaska mistrz 🤣
Ania81 - Harris to dzielny chłopak, tak jak jego mama 💙 trzymam kciuki za powrót do domu!
Kiniusia - Staś jest mega 💙 kurujcie się i zdrowiejcie! P. S. O 11.11 myslalam id etycznie. Ja niestety pracuje w polskie święta, bo Niemcy obchodzą je inaczej...
KarolinaMaria - a ja pewnie zostanę zlinczowana, ale popieram i rozumiem. Sama wróciłam wcześnie, i nie żałuję ani chwili. Wiem, że to inaczej bo jednak pracuje z domu i Matylda dotuchczas była że mną... Ale to była jedna z lepszych decyzji w moim życiukic83, kiniusia270 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMy mamy w rodzinie męża dzieciaczka który w styczniu będzie miał roczek. Teraz słyszeliśmy przeżywanie, że na roczek nie będzie chodził. No nie wiem co to ma za znaczenie i w ogóle nie kumam tego przeżywania i tego, że dziecko ma chodzi na roczek. 🤣
Też będę tą matką, która "wydziwia" 😉Lalia, dmg111 lubią tę wiadomość
-
Karolina, ja mam w pracy koleżankę, super babeczkę, która do pracy wróciła po pół roku 😉 powiedziała mi wprost, że kocha swoje dziecko nad życie (i to widać!) ale ona nie jest typem kobiety, która oddaje się (i siebie) w 100% tylko dzieciom i dla niej praca i samorozwój są równie ważne 🙂
Ja jestem zdania, że każde rozwiązanie jest dobre, jeśli jest w zgodzie z samym sobą 💪 więc wierzę, że to co Ty wybrałaś jest najlepsze dla Ciebie, Twojego narzeczonego i Matyldzi 😘Clover, Belie, KarolinaMaria, Enigvaa, dmg111, Ewa88 , Annia lubią tę wiadomość
-
MoTyLeK🦋 wrote:Moja Matylda za to stoi i trzyma się moich kolan 🤣 nie wiem co gorsze 🤣
MoTyLeK🦋, Clover, Nowastaraczka lubią tę wiadomość
-
Anet.kaa wrote:Pola to samo, a.kilka razy nim.spuściłam deskę to wyjęła papier którym się wycierałam....
Ostatnio Matylda zczaila, że fajnie jest wyciągnąć te kulki bref z WC. Dobrze, że znalazłam ja w odpowiednim momencie 🤣 -
Aniu, tak się cieszę że z Harisem jest lepiej. Dzielny i silny chłopczyk z niego, tak jak i Ty jesteś bardzo dzielna i silna!
Ladyo, załapałam się wcześniej na zdjęcia i gifa i widzę, że wyjazd udany! Jesteście piękną rodziną 😍 Amelka super szaleje w wodzie 😁
Jednorożcu, trzymam kciuki, żeby to plamienie szybko ustało i żebyś już się nie musiała tym stresować 🍀
Kiniusia, ale Stanley świetnie wygląda w tym śpiworku! Super gość z niego, no i chyba kawał chłopaka już (w sensie, wygląda mi na dużego chłopca jak mój Olek) 😁 Dużo zdrówka dla niego!
Kicku, co za tekst w ogóle od tego Twojego byłego 🙄 Może to czas, żeby wybrał się do okulisty, bo przecież Ty wyglądasz super!
Anetko, uśmiałam się z tej podpaski i z randek Poli 😂 Mój Olek miał ostatnio randkę z pewną Zosią, ale oboje się najpierw popłakali a następnie walnęli jednocześnie kupy, więc chyba nie było chemii 🤭
Karolina, ja wprawdzie nie mam tego mopa który pokazywała Ounai, ale mam inny parowy i dla mnie to jest świetny wynalazek 😁 Mycie podłogi to teraz pikuś, a kiedyś jak miałam się za to zabrać i ciągać po domu to wiaderko z wodą to mi się odechciewało wszystkiego. No a teraz muszę myć często, bo Olek zasuwa po podłodze. Dużym plusem jest to, że bardzo szybko schnie podłoga i że nie trzeba żadnego płynu używać. Ja to w ogóle leję do niego wodę z suszarki po suszeniu prania, tryb Grażyny - nic się nie marnuje 😂😂😂Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 listopada 2021, 01:17
-
A propos byłych, to w zeszłym roku kiedy byłam w widocznej już ciąży spotkałam na 40-stce mojej cioci mojego byłego, który jest jej kuzynem (ale ja z nim nie jestem rodziną, bo to ta ciocia dołączyła do naszej rodziny, wychodząc za brata mojej mamy). W sumie byliśmy z tym chłopakiem razem niedługo, bo szybko okazało się, że każde z nas chce czegoś innego i rozstaliśmy się zresztą w niezbyt miłej atmosferze, ale chcąc nie chcąc czasem się widujemy właśnie na takich imprezach. Poszłam do samochodu po buty na zmianę a on akurat też stał przy swoim samochodzie i wyskoczył do mnie z tekstem, że widzi, ze mi się wreszcie udało kogoś usidlić, bo latka lecą i że ciekawe, że mój mąż ma tak samo na imię jak on 😮🤣 No zatkało mnie na chwilę, bo zostało to wypowiedziane bardzo wyniośle i złośliwie, poza tym zdziwiło mnie, że widocznie dalej ma do mnie jakiś żal, ale później powiedziałam tylko, że dobrze, ze nie każda osoba o tym imieniu jest takim burakiem 🤭 No, to sobie miło pogadaliśmy 🤣 Najśmieszniejsze jest, że mi wypomina że latka lecą, a z tego, co wiem, to sam nie stworzył nigdy żadnego poważniejszego związku 🤷♀️
-
Enigvaa wrote:Ja tez, u mnie w rodzinie to dzieci lyse jak kolano. 🤣 ale i tak sluchamy ze powinnismy jej sciac te wlosy, a nie jakies gumeczki i spineczki 🤣
Lalia, Nowastaraczka lubią tę wiadomość
-
Dziewczyny, chyba złapał nas jakiś wirus.. W sob i Ndz Maja miała biegunkę, myślałam, że to zęby albo krem z warzyw, wczoraj już było lepiej. Mniej wodnistych kup. Ale mnie na wieczór złapało, wymioty i biegunka. Myślalam, że to przez placki ziemniaczane tłuste i smażone, mi zaszkodziły. Ale w czwartek się widzieliśmy z rodziną, i w weekend mój tata biegunka i wymioty, a wczoraj brata córka biegunka (2lata, chodzi do żłobka), mój mąż wczoraj ok, a teraz mówi że mu niedobrze.
Ja spalam moze z 2h, chodziłam ciągle do WC.
Myślicie, że z Mają powinnam iść dziś do lekarza, mimo że już u niej lepiej (chyba)? -
Tajka wrote:Dziewczyny, chyba złapał nas jakiś wirus.. W sob i Ndz Maja miała biegunkę, myślałam, że to zęby albo krem z warzyw, wczoraj już było lepiej. Mniej wodnistych kup. Ale mnie na wieczór złapało, wymioty i biegunka. Myślalam, że to przez placki ziemniaczane tłuste i smażone, mi zaszkodziły. Ale w czwartek się widzieliśmy z rodziną, i w weekend mój tata biegunka i wymioty, a wczoraj brata córka biegunka (2lata, chodzi do żłobka), mój mąż wczoraj ok, a teraz mówi że mu niedobrze.
Ja spalam moze z 2h, chodziłam ciągle do WC.
Myślicie, że z Mają powinnam iść dziś do lekarza, mimo że już u niej lepiej (chyba)?veritaa, Annia lubią tę wiadomość
Iga ❤️ 7.01.2021
Jagoda ❤️ 7.04.2022 -
Suszarka wrote:Ja bym nie szła. Na historie żołądkowe i tak każą Ci podawać Smectę i elektrolity, a to możesz kupić bez recepty. Pilnuj tylko żeby się Mała nie odwodniła. W przychodni możecie złapać jakąś inną infekcję, przy szalejącym rsv bym nie ryzykowała.
Jeśli Maja nie będzie chciała pić/jeść i będzie bardzo ospała/osowiala, to wtedy biegusiem do lekarza! -
Belie wrote:My mamy w rodzinie męża dzieciaczka który w styczniu będzie miał roczek. Teraz słyszeliśmy przeżywanie, że na roczek nie będzie chodził. No nie wiem co to ma za znaczenie i w ogóle nie kumam tego przeżywania i tego, że dziecko ma chodzi na roczek. 🤣
Też będę tą matką, która "wydziwia" 😉
Moja babcia powiedziala ze to bylby cud gdyby Malwina podeptała roczek 🤣Belie lubi tę wiadomość
🔸28 lat
_______________
14.01.2021 Malwinka ❤️