Gorące mamuśki 🤰❤️
-
WIADOMOŚĆ
-
Mnie ostatnio pobolewało z prawej strony, ale chyba mam przepuklinę. Tak mi się wydaje.Zulugula wrote:Cesarzowe, czy odzywa Was się czasami blizna?
Minął ponad rok i nigdy nie miałam problemów, może raz cos trochę czułam, nawet po porodzie mnie nic nie bolało a od wczoraj mnie tak jakby trochę szczypie trochę piecze, głównie w ruchu, z prawej strony tylko. Dostałam tez okres, ale wcześniej nie czułam nic podczas. Wydaję mi się, że zaczęło mnie bolec jak wczoraj wyjmowalam Tomka z fotelika , czyli przy dzwignieciu. Za 2tyg mam gina ale nie wiem czy cos teraz z tym robić, nie mam gorączki ani nic. Wyobraźnia pracuje ale chyba niemożliwe, żeby mi się tam coś rozjechało
-
Kar, nie miej wyrzutów sumienia że jesz gotowce. Nikt nie mówi, że trzeba gotować. To my, kobiety napędzamy się w tym wyscigu Szczurowski, że jako matka musisz gotować. Ja też korzystam z gotowców. Polecam skyry do picia na 2 sniadanie i krajach do jablek. Przeciskasz jablko i masz w miseczce kawałki które możesz podjadac w biegu. Do tego wypijasz skyr i masz super drugie sniadanie albo podwieczorek.
Tylko wybieraj mądrze. Osobiście polecam mrożone pyzy z mięsem, mrożone pierogi, lasagne z biedronki, gotowe miesa w przyprawach do piekarnika, gotowe nalesniki/pancakes/racuchy (sa super w ramach ciepłego sniadania), ravioli, zupy z biedronki i lidla, gołąbki, sosy bolognesew sloiku juz z miesem. Jest cała masa gotowych dań, które wystarczy wrzucić do piekarnika. I rozumiem, że przy dziecku ciężko czasem znaleźć czas na gotowanie, ale wrzucić coś do odgrzania w piekarniku każdy jest w stanie, nawet przy high need baby
zanim zostałam mamą też byłam typem niedojadajacej osoby, ale będąc rodzicem trzeba dbać o swoje zdrowie, bo jak Tobie coś się stanie to kto zajmie się wtedy dzieckiem?
Iryska, emdar, Enigvaa, kar_oliv lubią tę wiadomość
-
Zulugula wrote:Cesarzowe, czy odzywa Was się czasami blizna?
Minął ponad rok i nigdy nie miałam problemów, może raz cos trochę czułam, nawet po porodzie mnie nic nie bolało a od wczoraj mnie tak jakby trochę szczypie trochę piecze, głównie w ruchu, z prawej strony tylko. Dostałam tez okres, ale wcześniej nie czułam nic podczas. Wydaję mi się, że zaczęło mnie bolec jak wczoraj wyjmowalam Tomka z fotelika , czyli przy dzwignieciu. Za 2tyg mam gina ale nie wiem czy cos teraz z tym robić, nie mam gorączki ani nic. Wyobraźnia pracuje ale chyba niemożliwe, żeby mi się tam coś rozjechało
Ja nie czuję jej w ogóle. Tydzień temu byłam u fizjo urologicznalej na usg sprawdzała jeszcze. Niby już jest ok, ale nadal ćwiczenia na tej rozciągnie.O ❤️
Z ❤️ -
Zulu ja bliznę czułam często zanim zaszłam w ciążę, teraz też się zdarza no ale teraz zwalam na to że się wszystko znowu naciąga.
Kar, z szybkich obiadów przychodzi mi jeszcze do głowy pieczenie udek, bo można wrzucić tylko do piekarnika a na drugą blachę choćby mrożone frytki albo warzywa na patelnię. Pieczeń z karkówki albo szynki. Na szybko zrobisz też burgera, można kupić bułę w piekarni a nie taką sztuczną, gotowe mięso w bierze albo Lidlu i pyk na patelnię. Do tortilli można wsadzić zgrilowanh albo podsmazony filet i różne warzywa. Spaghetti z tuńczykiem się zrobi w czasie gotowania makaronu, Ala carbonara podobnie. Kurcze, musicie jeść żeby mieć siłę na opiekę nad dzieckiem i w ogóle na życie
kar_oliv, Lalia, emdar lubią tę wiadomość
Iga ❤️ 7.01.2021
Jagoda ❤️ 7.04.2022 -
Nie nadrobię
U nas w żłobku covid, możliwe że adaptację zaczniemy dopiero w styczniu, żeby nie przynieść na święta jakiegoś syfu, albo żeby nie być na kwarantannie.
W środę mamy trzecia dawkę szczepienia z mężem i będziemy też Wiki szczepić bo od 5 r.ż będzie można dzieci w tym wieku szczepić.
Wyrzuciliśmy z budowy ekipę remontową, szkoda słów.
Mąż całe dnie i noce spędza w nowym mieszkaniu, żeby w końcu móc tam zamieszkać.
Święta i okres poświąteczny spędzimy na działce, mam nadzieję że spadnie śnieg.
A i dziś stał się cud, moje dziecko zasnęło w wózku, ale nie ma tak dobrze, bo na całe 5 minut, jak przenosiłam do łóżeczka to się obudził.
Maks miał książkową reakcję poszczepienną po mmr, gorączka po tygodniu.
Nadal kp w dzień i w nocy, noce jakby lepsze, albo porostu się przyzwyczaiłam do licznych pobudek.
Ściskam Was mocno.
emdar, Wik89 lubią tę wiadomość
Córcia❤️05.2015 (3 cs) 39t1d - 2650 g hipotrofia // spadek do 2450 g SN
Synek💙10.2020 (5cs) - 40t2d - 3100 g spadek do 2895 SN+CC
[/url]
Autoimmunologiczne zapalenie tarczycy + jej niedoczynność -
Zulugula wrote:Cesarzowe, czy odzywa Was się czasami blizna?
Minął ponad rok i nigdy nie miałam problemów, może raz cos trochę czułam, nawet po porodzie mnie nic nie bolało a od wczoraj mnie tak jakby trochę szczypie trochę piecze, głównie w ruchu, z prawej strony tylko. Dostałam tez okres, ale wcześniej nie czułam nic podczas. Wydaję mi się, że zaczęło mnie bolec jak wczoraj wyjmowalam Tomka z fotelika , czyli przy dzwignieciu. Za 2tyg mam gina ale nie wiem czy cos teraz z tym robić, nie mam gorączki ani nic. Wyobraźnia pracuje ale chyba niemożliwe, żeby mi się tam coś rozjechało
Zulu
ja czuję jakby się naciągała przy treningach, i zawsze się zastanawiam czy aby na pewno z nią jest wszystko ok,w innych sytuacjach jej w ogóle nie czuje. Wg mnie nie ma co z tym teraz robić, dopytaj gina na wizycie, niech ją obejrzy.Córcia❤️05.2015 (3 cs) 39t1d - 2650 g hipotrofia // spadek do 2450 g SN
Synek💙10.2020 (5cs) - 40t2d - 3100 g spadek do 2895 SN+CC
[/url]
Autoimmunologiczne zapalenie tarczycy + jej niedoczynność -
Kic, współczuję problemów z budową...my na wiosnę wyrzuciliśmy ekipę budowlaną pierwszego dnia robót. Zostaliśmy z dziurą w ziemi pod fundamenty, i prognozą pogody która przewidywała ogromne opady deszczu. Nie chcę nawet myśleć ile kasy bylibyśmy w plecy gdyby to wszystko po deszczu się zasypało. Mieliśmy ogromne szczęście znaleźć szybko inną ekipę, z polecenia. Jesteśmy bardzo zadowoleni. Mam nadzieję że nowe mieszkanie Wam wynagrodzi wszystkie trudności. Te budowy i remonty to zawsze całe mnóstwo nerwów... Ściskam mocno! 😘
kic83 lubi tę wiadomość
Iga ❤️ 7.01.2021
Jagoda ❤️ 7.04.2022 -
Ounai, a dobrze się czujesz po takich gotowcach? Ja mogę zjeść od czasu do czasu gotowe pierogi lub gołąbki, ale jak miałabym się tak ciągle żywić to już niekoniecznie.
Suszarka lubi tę wiadomość
'90
06.05.2020 r. II 🦄
13.01.2021 r. godz. 11.00 Matylda 3280 g, 51 cm -
Moti, jeśli te główne parametry morfologii są w porządku to nie patrzy się na te pozostałe. W wakacje robiłam sobie pakiet badań od internisty i wyszło mi trochę takich drobnych odchyleń, lekarka wtedy powiedziała że to nie ma znaczenia bo te podstawowe są ok.Iga ❤️ 7.01.2021
Jagoda ❤️ 7.04.2022 -
Wiesz co, my też zamawiamy na dowóz, czasem gotujemy, jak dzieci sa zdrowe to jedzą w placówkach a my w pracy na stołówce więc to nie jest tak, że cały czas to jem. Gotowce po prostu zawsze mam w lodówce na wypadek gorszego dnia. Albo korzystamy z nich w trudnych okresach, kiedy np mieliśmy po pracy duzo wizyt u lekarzy z dziecmi albo mąż byl w delegacji a ja zostawalam sama z dwójką. Kar chyba też pisala że staraja się gotowac ale akurat taki tydzień był. Wtedy myślę że kartacze mrożone czy gotowe gołąbki są dobra alternatywą. My też mamy u siebie w mieście dwa takie sklepy gdzie sprzedają takie jedzenie home made. Właśnie gołąbki, krokiety, zupy, ryby i to jest świetnej jakości. Ja nie mam mamy ani tesciowej która by mi nawiozla słoików więc kupuję tam i mrożę sobie. Owszem, nie wychodzi może super tanio ale wiem że mogę dac calej rodzinie, nawet Marcie.KarolinaMaria wrote:Ounai, a dobrze się czujesz po takich gotowcach? Ja mogę zjeść od czasu do czasu gotowe pierogi lub gołąbki, ale jak miałabym się tak ciągle żywić to już niekoniecznie.
A teraz wracam na redakcję i wtedy jem raczej hiper prostą kuchnię, tzn grillowane mieso z ryzem i warzywami, owoce, skyry, chleb pełnoziarnisty, dużo warzyw więc ugotowanie obiadu to kwadrans.Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 grudnia 2021, 13:20
KarolinaMaria lubi tę wiadomość
-
A no to może dobrzeSuszarka wrote:Moti, jeśli te główne parametry morfologii są w porządku to nie patrzy się na te pozostałe. W wakacje robiłam sobie pakiet badań od internisty i wyszło mi trochę takich drobnych odchyleń, lekarka wtedy powiedziała że to nie ma znaczenia bo te podstawowe są ok.
-
Kar_oliv, każdej matce kiedyś się kończą ( nawet super hiper instamamom). To zupełnie normalne. A masz okazję wyrwać się z domu na jakąś kawkę/plotki/winko z przyjaciółką na godzinkę chociaż? Ja we wtorek byłam na kawie z przyjaciółką, I bardzo bardzo dobrze mi to zrobiło. Wczoraj wpadła też do mnie druga dosłownie na 30 min na szybkiego papieroska na balkonie ( tak wiem, fajki to zło,ale chwilowo mam to w d...🙄). Serio trzeba mieć chociaż kawałek odskoczni bo idzie zwariować. A i tak powiem Wam, że mam takie poczucie że nic nie wiedziałam o macierzyństwie i moich krańcowych pokladach sił, dopóki mi dziecko nie zaczęło chorowaćkar_oliv wrote:Emdar dobrze, jest taki osłabiony ale pół lodówki w niego wepchnęłam 😊
Młoda taka marudna, ze mam dosyć serio już ostatnio to tak mam ciśnienie podniesione, ze drzwiami i szafkami trzaskam bo nie mam nawet gdzie się wyładować. Chyba kończą mi się akumulatory i pokłady cierpliwości. Od wtorku oficjalnie stwierdzam,że nieprzespane noce i dziecko wiszące u nogi to naprawdę pikuś, w porównaniu do dziecka chorego i wymiotującego😏
42 lata
08.03.2019 puste jajo płodowe💔
17.02.2020 Julek 💙 -
Dzięki za polecenia, kupiłam ten orsalic. Nie ma tragedii bo od 9:00 nie wymiotował ani razu, zjadł nawet coś ( dziecku ugotowałam, my z mężem na mrożonkach od mamy) , i sporo pije, ale wolę miec coś w domu.42 lata
08.03.2019 puste jajo płodowe💔
17.02.2020 Julek 💙 -
Ja zamówiłam Idze kubek 360 z lovi, z tego co patrzę to to samo 🧐 córka przyjaciółki się bardzo szybko nauczyła picia z kubka otwartego jak załapała ten 360. Natomiast jakbyś chciała być taka od linijeczki poprawna mamuśka to kubki 360 musisz usunąć ze swojej głowy, bo wg logopedów nie jest to prawilny sposób nauki picia 😄😄Nowastaraczka wrote:Mamuśki używacie tej wersji treningowej bboxa , warte to uwagi?
Nowastaraczka lubi tę wiadomość
Iga ❤️ 7.01.2021
Jagoda ❤️ 7.04.2022
