Gorące mamuśki 🤰❤️
-
WIADOMOŚĆ
-
Drewniana kostka edukacyjna, u nas do tej pory się nią bawi. My mamy z Pepco 🙂Pcosik_2 wrote:Mam kłopot, co byście polecały na gwiazdkę dla 6 miesięcznej dziewczynki ? Myśle z kategorii zabawki edukacyjne. Czym się wasze maluszki bawiły/bawią najczęściej w tym wieku i trochę później12.10.2020 ❤️
14.05.2024 ❤️ -
A ja jutro mam dzien wolny, także zawiozę dzieci i smigam na badanie krwi. Dostalam skierowanie od rodzinnego na różne takie podstawowe, to z chęcią skontroluje wszystko. A za 2 tyg zrobię resztę dla endo i diabetologa. Zobaczymy co tam wyjdzie.
Moja Tyldzia dziś w zlobku kisila kapustę 🤩
Meggi110818, Iryska, Suszarka, Ewa88 , Zulugula lubią tę wiadomość
-
Spaliśmy w 3 i nagle mąż wstał, myślałam, że go mała skopała i wypadł z łóżka a on poszedł na przedpokój, zapalił światło i słyszę huk. Pytam co się dzieje, a tu cisza i znowu łubudu. Krzyczę już a on coś majaczy, idę a on cały blady, przewrocil się i leżał na podłodze. Biorę młodą na ręce i mierze temp- ok, ciśnienie- 60/30 😐 Mierze jeszcze raz to samo. Ja prdl, zadzwoniłam na pogotowie 1 raz w życiu, młoda płacze, dyspozytora ledwo słychać, przyjechali. Ciśnienie wróciło do normy, stwierdzili odwodnienie, mąż tylko kawa i herbata zero wody, mało jadł bo nie ma kiedy, oboje chodzimy niedożywieni nie ma kiedy gotować. Ehhh. Wyślę go ogólnie na krew itp. bo ratownikom sprzęt zamarzł i nie mogli sprawdzić, jemu też krew nie chciała lecieć. Wiece co sobie pomyślałam, jakby ją miał na rękach i by się przewrócili bo by zemdlał 😬 Bardzo się przestraszyłam i zmartwiłam. Ja też ledwo daje rade. Jesteśmy przemęczeni...
-
Anet.kaa wrote:I jak u Was to teraz wygląda po tych wizytach u osteopaty?
Jakie robicie ćwiczenia na brzuch?
U Poli nadal brzuszek jest słaby, ciągle siada w siad W. Co prawda nie ćwiczymy jakoś często bo większość ćwiczeń Pole denerwuje i nie da rady z nią tego robić ( np siad na moich.lolanach gdy ja siedze na piętach i zabawa czymś podwyższonym aby siedziała prosto) muszę znowu ją zabrać do fizjo lub osteo.
Właśnie takie ćwiczenie jak opisujesz, ono stabilizuje tułów. My na brzuchu 2xw tyg chodziliśmy do fizjo, samemu ciężko zrobić to co ona robi. Robiła z nią takie podnoszenie z boku do siadu, żeby mięśnie skośne ćwiczyć, czasami w domu mi się to uda, ale głównie u Nas praca z fizjo jest. Dużo tych różnych pozycji jest, za bardzo się nie skupiam co robi, tylko na zabiawaniu Małej 🙈teraz jak zaczęła chodzić to mamy przerwę na miesiąc.
Ostanio osteopata przepone rozluźnił, bo fizjo zauważyła ze jest spięta i dlatego może cofki mamy. Sama rozmasowała i tejpy na nią zrobiła, ale osteopata miał całkiem rozluźnić. Pod brodą jakieś punkty uciskal i na potylicy. Ja tam wprost nie widzę efektów, ale fizjo czasami po 2yyg od osteopaty mówi, że leoiej jest jej wykonywać jakieś ćwiczenie z nią, że oporu nie czuję itp.
Jak siada Ci w W, to nie wyciągaj nóg do przodu, bo to nie nauczy dziecka, tylko delikatnie przechyl w lewo albo w prawo, wtedy sama nogę da do przodu i to będzie dla niej sygnał, fizjo mi tak tłumaczyła
Od neurlogopedy mam filmiki jak miałam rozluźnić buzię, takie masaże, uciski na buzi.
Wczoraj dała nam nowe, teraz tak jak chodzi szczęka to są takie dołki przyczepu mięśni i takie dwa miejsca w policzkach gdzie są te mięśnie i na żuchwie jak się łyka ślinę to też je czuć. Ale ciężko mi wytłumaczyć, bo ona na mnie pokazuje, później ja na niej, później na córce a i tak mam rysunki. Jeszcze moc nacisku jest ważna.Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 grudnia 2021, 06:57
O ❤️
Z ❤️ -
Meggi czyli ten siad W wynika z słabych mięśni brzucha? Michałek kiedyś tak często siadał ale go oduczylam bo jak widziałam że tak siedzi, to mu mówiłam "usiądź inaczej" i on słuchał i zmieniał pozycję😃 teraz już tak w ogóle nie siada.Meggi110818 wrote:Właśnie takie ćwiczenie jak opisujesz, ono stabilizuje tułów. My na brzuchu 2xw tyg chodziliśmy do fizjo, samemu ciężko zrobić to co ona robi. Robiła z nią takie podnoszenie z boku do siadu, żeby mięśnie skośne ćwiczyć, czasami w domu mi się to uda, ale głównie u Nas praca z fizjo jest. Dużo tych różnych pozycji jest, za bardzo się nie skupiam co robi, tylko na zabiawaniu Małej 🙈teraz jak zaczęła chodzić to mamy przerwę na miesiąc.
Ostanio osteopata przepone rozluźnił, bo fizjo zauważyła ze jest spięta i dlatego może cofki mamy. Sama rozmasowała i tejpy na nią zrobiła, ale osteopata miał całkiem rozluźnić. Pod brodą jakieś punkty uciskal i na potylicy. Ja tam wprost nie widzę efektów, ale fizjo czasami po 2yyg od osteopaty mówi, że leoiej jest jej wykonywać jakieś ćwiczenie z nią, że oporu nie czuję itp.
Jak siada Ci w W, to nie wyciągaj nóg do przodu, bo to nie nauczy dziecka, tylko delikatnie przechyl w lewo albo w prawo, wtedy sama nogę da do przodu i to będzie dla niej sygnał, fizjo mi tak tłumaczyła
Od neurlogopedy mam filmiki jak miałam rozluźnić buzię, takie masaże, uciski na buzi.
Wczoraj dała nam nowe, teraz tak jak chodzi szczęka to są takie dołki przyczepu mięśni i takie dwa miejsca w policzkach gdzie są te mięśnie i na żuchwie jak się łyka ślinę to też je czuć. Ale ciężko mi wytłumaczyć, bo ona na mnie pokazuje, później ja na niej, później na córce a i tak mam rysunki. Jeszcze moc nacisku jest ważna.12.10.2020 ❤️
14.05.2024 ❤️ -
Oj masakra! Takie chwile są najgorsze! Wspolczuje przeżyć. Musicie się jakoś troszkę przeorganizować, zeby nie zaniedbać zdrowka!kar_oliv wrote:Spaliśmy w 3 i nagle mąż wstał, myślałam, że go mała skopała i wypadł z łóżka a on poszedł na przedpokój, zapalił światło i słyszę huk. Pytam co się dzieje, a tu cisza i znowu łubudu. Krzyczę już a on coś majaczy, idę a on cały blady, przewrocil się i leżał na podłodze. Biorę młodą na ręce i mierze temp- ok, ciśnienie- 60/30 😐 Mierze jeszcze raz to samo. Ja prdl, zadzwoniłam na pogotowie 1 raz w życiu, młoda płacze, dyspozytora ledwo słychać, przyjechali. Ciśnienie wróciło do normy, stwierdzili odwodnienie, mąż tylko kawa i herbata zero wody, mało jadł bo nie ma kiedy, oboje chodzimy niedożywieni nie ma kiedy gotować. Ehhh. Wyślę go ogólnie na krew itp. bo ratownikom sprzęt zamarzł i nie mogli sprawdzić, jemu też krew nie chciała lecieć. Wiece co sobie pomyślałam, jakby ją miał na rękach i by się przewrócili bo by zemdlał 😬 Bardzo się przestraszyłam i zmartwiłam. Ja też ledwo daje rade. Jesteśmy przemęczeni...
-
Dzien dobry. Ja już w kolejce do laboratorium. Jeszcze kilkanaście osób przede mną. Ale... Poczekam
A później jade na kawę do szwagierki - kurde chyba zle mówię. Siostra mojego męża to kto to dla mnie?! Nigdy nie znam tego nazewnictwa.
A po południu jedziemy do mojej babci na obiad, bo jutro ma imieniny, ale ja mam weekend pracujący i nie mam jak niestety podjechać, więc dziś nas zaprosiła w zamian.
Weekend pracujący, ale będę tylko z Matyldzia i Zuzia. Więc nie tak zle. Zuzia odkąd wrocila, sporo mi pomaga. I orzy dzieciach i w domu. Jednak ta terapia daje rezultaty. Małymi kroczkami ale jednak...
Milego dnia! No i weekendu! Bo toż to piątek
Suszarka, dmg111 lubią tę wiadomość
-
Zulu my imprezę robimy dopiero na początku stycznia, w restauracji bo mamy ok 25 osób, będzie obiad, kawa i zimna płyta 😊 natomiast w dzień urodzin przyjadą tylko dziadkowie na kawę i ciasto 😊
Zulugula lubi tę wiadomość
12.2020 dziewczynka ❤️ po 6cs
11.2024 staramy się o rodzeństwo -
Dziewczyny muszę się też pochwalić że na black friday kupiliśmy w końcu fotelik obrotowy i córka już nie płacze i się nie wierci podczas jazdy 😊 w końcu mogę sama z nią jeździć i nie robi mi aferek 😊
MoTyLeK🦋, Zulugula, Lalia, kar_oliv, AgataAgatka, Ladyo, Suszarka, dmg111 lubią tę wiadomość
12.2020 dziewczynka ❤️ po 6cs
11.2024 staramy się o rodzeństwo -
Kar co za historia 😯
Ja powiem szczerze, że my teraz głównie zamawiamy obiady. Dla nas to teraz spoko opcja. Po pierwsze szkoda mi czasu na stanie przy garach bo czas dość ograniczony. A po drugie lubimy dobre i wymyślne jedzonko więc przy okazji sobie testujemy różne restauracje.
Od czasu do czasu tez coś ugotuje Ale nie spinam się, wolę coś zamowic i mieć więcej czasu dla siebie i dla Szefwoej.
-
Ewa88 wrote:Dziewczyny muszę się też pochwalić że na black friday kupiliśmy w końcu fotelik obrotowy i córka już nie płacze i się nie wierci podczas jazdy 😊 w końcu mogę sama z nią jeździć i nie robi mi aferek 😊
Super.
Ja mam nadzieję że we wtorek nam się uda kupić 😉O ❤️
Z ❤️ -
Iryska wrote:Meggi czyli ten siad W wynika z słabych mięśni brzucha? Michałek kiedyś tak często siadał ale go oduczylam bo jak widziałam że tak siedzi, to mu mówiłam "usiądź inaczej" i on słuchał i zmieniał pozycję😃 teraz już tak w ogóle nie siada.
Nie wiem, czy akurat u wszystkich od brzucha. Fizjo mówiła że to "w" może pojawiać się przejściowo też. U Nas jest wtedy kiedy siada szybko z czworakow, jakby nie miała czasu "ładniej siąść". Fizjo mówiła że tak na szybko stabilizuje siebie, ale coś tam sprawdziła i mówiła że to raczej będzie chwilowe. Teraz już rzadko siada w "w" bo raczej siada już ze stania czy kucania.
Jest jeszcze siad plotkarski czy jakoś 😅 nie pamiętam tych nazw. Wtedy jedna noga do przodu a druga do tyłu jak do literki "w". Wtedy fizjo bardziej się czepiała, że to słaba strona, brzuch. Ale to było z miesiąc temu.
Ogólnie wspomniała, że dziecka chodząc też ćwiczy sobie inne partie brzucha, dlatego teraz mamy miesiąc przerwy, żeby szła swoim rytmem i sama sobie ćwiczyła, za miesiąc kontrola, czy stopy nadal ładnie stawia i żeby ocenić całe chodzenie.O ❤️
Z ❤️
