Gorące mamuśki 🤰❤️
-
WIADOMOŚĆ
-
Lalia, wasze zdjęcia są super ❤ ja nie mam takiej wyobraźni i dlatego poszłam w gotową sesję.
Annia, dzięki, że pytasz. Za mną pierwszy tydzień pracy. Co do nocek to nadal nie jest różowo, ale przez zmęczenie śpię mocnym snem i jak Matylda budzi się na jedzenie, to daje jej cyca i za chwilę szybko zasypiam. Czuję dziś potworne zmęczenie całym tygodniem, brakuje mi popołudniowych drzemek, które praktykowałam przed macierzyńskim 🤪 ale tak szczerze to myślałam, że będzie gorzej. Chwalę sobie termomixa, bo dużo ułatwia po pracy. W pracy ok, fajne uczucie być codziennie pomalowaną i lepiej ubraną ❤ opowiadaj więcej o mieszkaniu! Sesje wkręcają, ja planuję kolejną na dzień matki 😎Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 grudnia 2021, 21:34
Lalia, Annia lubią tę wiadomość
'90
06.05.2020 r. II 🦄
13.01.2021 r. godz. 11.00 Matylda 3280 g, 51 cm -
Karolina, a Matylda zostaje z twoimi rodzicami tak? Musisz ją rano gdzieś zawieźć czy dziadkowie przychodzą do Ciebie? Ja też nie rozumiem jak KIEDYŚ mogłam być zmęczona w życiu, kiedy mogłam spać po pracy. 🤣 A co do sesji... To mam tak samo, rozważam już Wielkanocną.
Co do mieszkania: 97m2, właśnie się buduje, termin odbioru od dewelopera w czerwcu, później wykończenie i może na przyszłe Boże Narodzenie będziemy w nowym mieszkaniu. Salon i przestrzeń wspólna jest fajna wielkościowo, dwie łazienki, z dwóch sypialni robimy trzy - dwie wyjdą niestety dość małe, a ta nasza będzie miała 14 m2, więc spoko. Natomiast czemu nie jest nasze IDEALNE mieszkanie: blisko centrum handlowego (spokojnego) - trochę minus, ale z kolei też i plus - w każdym układzie przed naszymi oknami nic już się nie będzie budować; bardziej myśleliśmy o metrażu około 110 m2 - ale no nie ma takich mieszkań, a z połączenia dwóch mieszkań wyszła totalna klapa, nawet nie chce mi się pisać o tym co dostaliśmy jako projekt od innego dewelopera...
PS. Zgadzam się z KarolinąMarią, ja też nie mam wyobraźni jak wystylizować dziecko do fajnej pozy itp. Ale ja mam taki "męski" umysł i już wiem, że wykończenia mieszkania też TOTALNIE się nie podejmuje. W poniedziałek mam wizytę u architektów wnętrz.Mikołaj 💗 07.09.2020
Adam 💗28.05.2023 -
Ounai wrote:Jesli przyjadą we 2 to się wyrobią. Mi kuzyni montowali 3/4 dnia, Ty masz większą kuchnię to wiadomo, że im dłużej zejdzie.
A schody jakie będziecie robić? Pamiętam jak my mieliśmy zasłony prysznicowe zamiast drzwi.
Schody mamy wolnostojące, ażurowe. Biale z naturalnym drewnem i metalem. Zamowione w lipcu 🤯 na umowie ostateczny termin to byl 30.10 🙄 tyle dobrego ze za kazdy dzien zwloki z ich strony jest 0,1% mniej. Niby nic a jednak 700zl taniej bedzie, chociaz stolarz mowil ze za takie opoznienie da nam znaczny upust. Zobaczymy🔸28 lat
_______________
14.01.2021 Malwinka ❤️ -
Annia, w tym tygodniu przyjeżdżała moja mama, nie ukrywam, że to dużo ułatwia, bo zawsze jest wcześniej i mogę się spokojnie wyszykować (Mati jak tylko czuje, że nie ma mnie w łóżku to od razu wstaje 🥴). Przez najbliższe 3 tyg mój narzeczony ma urlop i będzie tatą na cały etat. Potem do wiosny nadal będzie przyjeżdżała moja mama, a jak już będzie w miarę ciepło (pewnie od marca), to ja w drodze do pracy będę zawoziła małą do rodziców. Moi rodzice mają działkę blisko bloku i fajny plac zabaw na osiedlu. Mamie będzie łatwiej, bo będzie mogła zrobić coś w swoim domu, a ja od nich do pracy mam 5 minut autem. Co tu dużo mówić, opieka nad dzieckiem to jak etat. Jestem jej bardzo wdzięczna, że zaproponowała, że na razie to ona będzie przychodzić, żeby nie robić Matyldzi od razu rewolucji. Chyba dzięki temu powrót do pracy przebiega gładko. Na razie chodzę na godz. 8 na 7h. Nie ma nic piękniejszego niż radość dziecka po moim powrocie do domu ❤❤❤'90
06.05.2020 r. II 🦄
13.01.2021 r. godz. 11.00 Matylda 3280 g, 51 cm -
Mikołaj też najczęściej ma czujnik w pupie, że rodzice wstali i wyszli z łóżka i też się budzi, więc rozumiem o co chodzi z Matyldą.
Wspaniale, że mama może Ci, ma siłę i chęć tak pomóc!
I że przez zimę nie musisz ubierać dziecka, nieść go do auta itp, bo to jednak jest duża oszczędność porannego czasu, że mama przychodzi do was.
A jak Matylda znosi, że wychodzisz? Czy jak zostaje z babcią to jest ok i nie ma żadnego żalu?
Mikołaj 💗 07.09.2020
Adam 💗28.05.2023 -
Żadnego żalu, zostaje, chętnie się się bawi, wszystko je, zasypia w wózku na drzemkę, ale jak wracam to cwaniak udaje, że nie zna babci 🤣🤣 np. trzymam ją na rękach, a ona robi wszystko, by nie spojrzeć w kierunku mojej mamy. Na pewno tęskni, bo jest potem straszną przylepą, choć dziś było już lepiej. Właśnie o to chodziło, żebym nie musiała jej wozić zimą. Babcia przyjeżdża do nas komunikacją, bo nie jest kierowcą, pełne poświęcenie. Jeśli mogę zapytać, to jak Twój tata? Jak jego zdrowie?'90
06.05.2020 r. II 🦄
13.01.2021 r. godz. 11.00 Matylda 3280 g, 51 cm -
Anniu, ja oficjalnie powinnam wrócić do pracy 10 lutego, ale że u nas zaczynają się ferie zimowe, to dyrekcja zaproponowała mi powrót dopiero po, czyli jeśli nic się nie zmieni to wracam 28 lutego 🙂
Im bliżej powrotu tym jestem spokojniejsza, Olek raczej bez większych problemów zasypia w wózku zarówno na drzemkę jak i na noc, w dzień mamy nadal dwa karmienia ale chyba dlatego że ja mu je proponuję (w końcu nie ma jeszcze roku) a nie dlatego że się upomina. Na dobranoc wystarcza mu kolacja albo czasem wypija MM z buletki (60-100 ml) więc idzie spać bez piersi. Coraz więcej i chętniej je też stałych posiłków. Noce są różne, raz lepsze (np. dzisiaj cztery pobudki) raz gorsze (8-10 pobudek czy 2 godzinne przerwy), ale dzięki karmieniu piersią aż tak tego nie odczuwam bo po prostu biorę Olka do łóżka, karmię i zasypiam. On nie wisi na szczęście na cycu, tylko je/pije/tuli się i zasypia. Na odstawienie nie jestem jeszcze gotowa.
Co do rodzeństwa, to bardzo bym chciała, ale na razie, dopóki nie wrócił mi okres, to wszystko na spokojnie. Jeśli nie uda się przed końcem urlopu, to wrócę do pracy i będziemy próbować dalej. Bez presji.
A jak tam Miki i niania? Polubili się? 🙂 -
Malwina i Matylda cudne z Was dziewczynki 😚
Oluś i Miki kiedy ten czas minął, ale Wy już duzi jesteście! 😲
Annia
gratulacje mieszkania, ale jak Ty fantastycznie wyglądasz, świetnie Ci w tych włosach!
Annia, Lalia, KarolinaMaria lubią tę wiadomość
Córcia❤️05.2015 (3 cs) 39t1d - 2650 g hipotrofia // spadek do 2450 g SN
Synek💙10.2020 (5cs) - 40t2d - 3100 g spadek do 2895 SN+CC
[/url]
Autoimmunologiczne zapalenie tarczycy + jej niedoczynność -
KarolinaMaria wrote:Hmmm, czyli masz urodziny 12.12.? Jeśli tak to świętujesz razem z Kic! Nie pytajcie skąd wiem, mam turbo pamięć do dat 🙈
😘KarolinaMaria lubi tę wiadomość
Córcia❤️05.2015 (3 cs) 39t1d - 2650 g hipotrofia // spadek do 2450 g SN
Synek💙10.2020 (5cs) - 40t2d - 3100 g spadek do 2895 SN+CC
[/url]
Autoimmunologiczne zapalenie tarczycy + jej niedoczynność -
Ja na wieczór zaszalałam, położyłam sobie sama farbę na włosy bo wstyd mi iść z takim odrostem 🤣 więc mam... Ciemny blond
papiloty nałożyłam, co by jakieś fale jutro mieć.
Hennę na brwi zrobilam, bez problemu.
Odżywka na rzęsy nałożona (bo sciagnelam swoje sztuczne).
Teraz leze z mandarynkami i rozkoszuje się cisza i nadchodzącym weekendem ❤️ ale mi fajnie! -
Karolina, dziękuję, że pytasz. W tym tygodniu miał kontrolną tomografię i ma stabilizację choroby na chemioterapii. Może nie jest w takiej formie jak kiedyś, ale jeździ sam na zakupy samochodem, potrafi zająć się (sam!) kilka godzin Mikołajem, coś robi przy domu (odgarnie śnieg ze schodów itp), jak na jego chorobę, rozpoznanie, stadium to myślę, że jest bardzo dobrze. Oby jak najdłużej.
Karolina, wiesz co myślę? Że to nie słowa, a właśnie to co robimy najlepiej oddają jak bardzo się kochamy. Twoja mama ma ogromne serce dla Was obu, szczęściary!
Lalia, tak niania to traf w dziesiątkę, jesteśmy bardzo zadowoleni.Mikołaj też. To bardzo ciepła kobieta, widać, że lubi dzieci. Na Mikołaja sama z siebie przyniosła mu prezent i to taki jaki Mikołaj lubi (grająca książeczka świąteczna). Poza tym coś w domu też ogarnie jak Mikołaj śpi itp. Złota kobieta.
To jeszcze 3 miesiące prawie przed Wami w domu - nie dziwię się, że jeszcze nie w głowie Ci powrót do pracy.Z tego co piszesz jestem pewna, że Olek doskonale sobie poradzi jak będziesz w pracy. Twoje godziny pracy są stałe czy też czasami masz zmianowe godziny?
Lalia, KarolinaMaria lubią tę wiadomość
Mikołaj 💗 07.09.2020
Adam 💗28.05.2023 -
Annia wrote:Suszarko dziękuję.
A macie już wybrane imię? Czujesz już ruchy?
a co do imienia - trwają negocjacje, łatwo nie jest. Dziwnie się czuję z bezimiennym dzieckiem w brzuchu, i podziwiam moją siostrę, która ostateczną decyzję co do imienia podjęła dopiero po porodzie 😂
Annia lubi tę wiadomość
Iga ❤️ 7.01.2021
Jagoda ❤️ 7.04.2022 -
Anniu, taka niania to skarb ❤️
Ja pracuję w ośrodku całodobowym więc w grę wchodzą i noce (u mnie raczej nie ze względu na karmienie) i weekendy (ale za to dzień w tygodniu wolny). Jednakże myślę że najwięcej wypadnie mi takich jakby drugich zmian, a mojemu mężowi pierwszych, więc Olek z dziadkiem (głównie) będzie zostawał dosłownie 4-5h i to możliwe że 4 razy w tygodniu 😉Annia lubi tę wiadomość
-
Suszarka wrote:Ruchy czuję już jakieś 3 tygodnie
a co do imienia - trwają negocjacje, łatwo nie jest. Dziwnie się czuję z bezimiennym dzieckiem w brzuchu, i podziwiam moją siostrę, która ostateczną decyzję co do imienia podjęła dopiero po porodzie 😂
ja jeśli kiedykolwiek będę mieć córeczkę to chciałabym Marcelinę.
Kic, Motylku dziękuję.Kicku jak sytuacja u was z remontem?
Suszarka lubi tę wiadomość
Mikołaj 💗 07.09.2020
Adam 💗28.05.2023 -
Hej dziewczyny. Jestem w miarę na bieżąco, podczytuje was od kilku dni w wolnym czasie, ale wybaczcie ze siedzę cicho 🙈
U nas ciezki czas... od kiedy Alicja chodzi do przedszkola (a raczej nie chodzi bo więcej czasu spędzamy w domu, nad czym ubolewam bo bardzo jej sie podoba i ma naprawdę extra przedszkole) cały czas chorujemy. Asia długo się trzymała... ale okolo 4 tygodnie temu złapała pierwszego wirusa. Zaczal się od kaszlu, mieliśmy inhalacje, deflegmin i witaminę C. Przechodziło na kilka dni i wracało. Aż w końcu się rozkręciło tak ze musiala dostać poerwszy w życiu antybiotyk. Jesteśmy już po antybiotyku, ale inhalacje mamy robić nadal bo jeszcze pokasłuje i leci z nosa. No już mam dosyć.... Malo tego. Alicja 2 tygodnie temu złapała wirusa który wywołał zapełnię ucha (nasze pierwsze). Dostać się do laryngologa graniczylo z cudem (mieliśmy od pediatry antybiotyk i krople i czekaliśmy na wizyte)... udało się prywatnie, wczoraj mieliśmy wizytę. Zapełnię rozeszło się dosyć mocno.. mamy niedosłuch na oba uszy. Ćwiczenia, krople i kontrola w lutym. Myśleliśmy ze Alicja specjalnie mowi ciagle co, co, co bo przy tym się śmieje a tu się okazuje ze naprawdę nie słyszy. Do końca roku już nie pojdzie do przedszkola, jak będzie pozniej zobaczymy. Zal mi strasznie, mają tam mnóstwo atrakcji, Alicja chodzi w skowronkach jak szykujemy sie do przedszkola a teraz ciagle mowi ze chce do dzieci. Wiaodmo.... zdrowie ważniejsze. Muszą mi dziewczyny dojść do siebie. A ja mam co robić, bo chce dać Alicji fajny czas skoro jest w domu i co chwilę coś jej wymyślam szperając na necie 🙈
A teraz dobre wieści. Jestem w szoku jak dzieci mogą się różnić. Asia wybrała BLW (Alicja bardzo długo miala odruchy wymiotne i nie była chętna na tą metodę). Mogę patrzeć godzinami z jakim zafascynowaniem i smakiem probuje co jej podaję na tacy ❤ Jeszcze samodzielnie nie siada, ale siedzi stabilnie i na czas karminia daje ja w krzesełko z podnóżkiem (ikea). Od kilku dni przyjmuje pozycje na czworaki (toż to zaczynamy już następny etap) a mi coraz częściej załącza się mamnezja, to się skonczy w przyszłości trzecia ciaza jak nic....🙈Alicja 10.10.2018
Joanna 29.04.2021 -
Anniu, moja siostra ma właśnie Marcelinkę w domu, to jest tak kochany bobasek, że nie mogę się nadziwić. Śpi całe noce praktycznie od urodzenia, zajmuje się sama sobą. Jestem w szoku że są takie dzieci 🙈
Mart, fajnie że się odezwałaś ❤️ niesamowite że Asia ma już 7 m-cy! Piękne postępy robi 😄 Dużo zdrowia dla dziewczynek, i oczywiście dużo siły dla Ciebie!
Lalia, ja czuję że nawet jeśli wrócisz do pracy to nie na długo 🤭 podoba mi się bardzo Twoje podejście.
Uważam że życie często samo podsuwa nam najlepsze rozwiązanie w danej sytuacji, a Ty jesteś bardzo dojrzała nie walcząc z tym na siłę, wbrew sobie, tylko płynąc z prądem ❤️
Dzisiaj byłyśmy wyjątkowo same na noc. Iga zasnęła po 19 wczoraj, raz się rozpłakała po 30min, później trochę się kręciła ok. 22, ale wystarczyło przytulić. Na mleko obudziła się dopiero o 6, więc chyba mogę śmiało powiedzieć że przespała noc. 6 to nie jest jej pora na wstawanie, nie mogła biedna zasnąć, a widać było że jest bardzo śpiąca. O 7:15 jeszcze zasnęła na krótkie dospanie 😄 ciekawe czy drzemka dzisiaj się w ogóle odbędzie 😂Lalia, Iryska, Martt95, Annia, Nowastaraczka lubią tę wiadomość
Iga ❤️ 7.01.2021
Jagoda ❤️ 7.04.2022 -
Mart mój Tymek miał niedosłuch po nawracających zapaleniach ucha. Mój brat też. U brata niedosłuch postępował rąk szybko, że po 3 miesiącach usunieto migdał, niestety o 2 miesiące za późno i 4 lata mama z nim codziennie ćwiczyła żeby przywrócić słuch. U Tymka niedosłuch cofnął się po sterydach. Ale migdał też musiał mieć usunięty. Znajdź dobrego laryngologa, bo konsekwencje mogą być poważne.
Martt95 lubi tę wiadomość