X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Gorące mamuśki 🤰❤️
Odpowiedz

Gorące mamuśki 🤰❤️

Oceń ten wątek:
  • Ounai Autorytet
    Postów: 14288 20668

    Wysłany: 15 stycznia 2022, 08:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zulu, Marta po 2 tyg w żłobku czyli tak jak Tomuś spędziłam tydzień w domu i do tej pory niestety tak to wygląda, że chodzi 5 dni, w weekend zaleczamy a po 2 tyg zostaje

    age.png

    age.png
  • emdar Autorytet
    Postów: 3426 6208

    Wysłany: 15 stycznia 2022, 09:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ounai wrote:
    Zulu, Marta po 2 tyg w żłobku czyli tak jak Tomuś spędziłam tydzień w domu i do tej pory niestety tak to wygląda, że chodzi 5 dni, w weekend zaleczamy a po 2 tyg zostaje
    U nas bardzo podobny schemat:(. Wczoraj rozmawiałam ze znajomą,której syn zaczął żłobek rok temu w lutym, i jego frekwencja za (prawie)cały rok to...8%😒 Trzy tygodnie siedzi w domu, pójdzie na dwa dni i znowu 2-3 tygodnie w domu. Załamana jest totalnie 😒.

    42 lata
    08.03.2019 puste jajo płodowe💔
    17.02.2020 Julek 💙
  • Ounai Autorytet
    Postów: 14288 20668

    Wysłany: 15 stycznia 2022, 09:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    emdar wrote:
    U nas bardzo podobny schemat:(. Wczoraj rozmawiałam ze znajomą,której syn zaczął żłobek rok temu w lutym, i jego frekwencja za (prawie)cały rok to...8%😒 Trzy tygodnie siedzi w domu, pójdzie na dwa dni i znowu 2-3 tygodnie w domu. Załamana jest totalnie 😒.
    Gdybym Marte zostawiała z katarem w domu to też hy tak było. Ona po prostu chodzi jak ma katar i czasem z lekkim kaszlem jesli widzę że to tylko od spływającego kataru np tylko po drzemce. Razem ze mną odbiera synka taki jeden tata co też obydwoje z żoną pracują i jie mają pomocy do dzieci i mówi, że ich Szymonek też tak chodzi bo inaczej chyba by ich z pracy zwolnili. Wiem, że nie wszyscy pochwalają takie zachowania no ale ja nie mam możliwości puszczać dziecka na tydzien a potem trzymać w domu 3 tyg. Jeden z pediatrow te, powiedział mi że jak widzę że to taki kaszel od kataru albo poinfekcyjny to dziecko ma iść do żłobka I budować odporność a w domu jak się pogorszy albo pojawi gorączka

    age.png

    age.png
  • Maminka89 Autorytet
    Postów: 303 435

    Wysłany: 15 stycznia 2022, 09:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Przeważnie Was podczytuje, niż się udzielam, ale Ja tak mam 😂.
    Czytam Wasze komentarze odnoście tej opieki na dziecko chore/zdrowe niby te 60 dni. Ale co w przypadku kiedy dziecko często choruje i wykorzysta się te 60 dni?
    Nie mam nikogo kto by go przypilnował, a mąż nie weźmie wolnego, bo jak nie pracuje to nie zarabia.

    mhsv2n0agptpbs6g.png
  • Zulugula Autorytet
    Postów: 9208 15293

    Wysłany: 15 stycznia 2022, 09:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 lutego 2022, 14:11

    💙 11.2020
    💗 11.2023
  • emdar Autorytet
    Postów: 3426 6208

    Wysłany: 15 stycznia 2022, 09:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Maminka89 wrote:
    Przeważnie Was podczytuje, niż się udzielam, ale Ja tak mam 😂.
    Czytam Wasze komentarze odnoście tej opieki na dziecko chore/zdrowe niby te 60 dni. Ale co w przypadku kiedy dziecko często choruje i wykorzysta się te 60 dni?
    Nie mam nikogo kto by go przypilnował, a mąż nie weźmie wolnego, bo jak nie pracuje to nie zarabia.
    Wczoraj właśnie o tym z tą znajomą rozmawiałam, podobno prawo nic na ten temat nie mówi, i pozostaje urlop bezpłatny albo wypoczynkowy( jak jeszcze jest ).

    42 lata
    08.03.2019 puste jajo płodowe💔
    17.02.2020 Julek 💙
  • Ounai Autorytet
    Postów: 14288 20668

    Wysłany: 15 stycznia 2022, 10:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Maminka89 wrote:
    Przeważnie Was podczytuje, niż się udzielam, ale Ja tak mam 😂.
    Czytam Wasze komentarze odnoście tej opieki na dziecko chore/zdrowe niby te 60 dni. Ale co w przypadku kiedy dziecko często choruje i wykorzysta się te 60 dni?
    Nie mam nikogo kto by go przypilnował, a mąż nie weźmie wolnego, bo jak nie pracuje to nie zarabia.
    Po to jest wychowawczy między innymi, jeśli nie jesteś w stanie pracować bo dziecko jest tak często chore to przechodzisz na wychowawczy. Te 60 dni mają niejako chronić pracodawcę. Bo wiadomo, my mamy swoje prawa ale 60 dni to tak srednio licząc 12 tygodni nieobecności w pracy, plus 5 tygodni urlopu i wypoczynkowego to już jest 17 tygodni zostaje 1 dzie wypoczynkowego i 2 dni opieki na dziecko wiec prawie kolejny tydzień i nie ma nas w pracy 18 tygodni w roku czyli za 1/4 roku masz zapłacone ale pracodawca Cię nie widzi. Duża korporacja jakoś sobie poradzi ale mała firma ma duży problem. Jakby było więcej dni to pracodawca miałby poważny problem.

    age.png

    age.png
  • emdar Autorytet
    Postów: 3426 6208

    Wysłany: 15 stycznia 2022, 10:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ounai, ja Cię bardzo dobrze rozumiem. Super jak można sobie pozwolić na to by być w miesiącu tydzień w pracy, no ale przeważnie nie można. I to też racja z tym budowaniem odporności; no i mądre głowy mówią że katar to nie choroba. Zulu, ja z delikatnym glutem ( wodnisty) puszczam; z glutem brzydkim( zielony, gesty), temperaturą, ogólnie złym samopoczuciem - zostawiam. Ale ja mam trochę inną sytuację, bo nie mam "noża na gardle", i mogę codzienne rano zadecydować czy idzie czy zostaje. Wiem,że rodzice pracujący uprawiają tzw. logistykę oświatową, która przyprawia czasem o ból głowy.

    42 lata
    08.03.2019 puste jajo płodowe💔
    17.02.2020 Julek 💙
  • Meggi110818 Autorytet
    Postów: 4473 3602

    Wysłany: 15 stycznia 2022, 10:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    W żłobku jelitowka👌, więc już wiem co Oliwce dolega. Teraz tylko czekać kiedy Nas weźmie 🥴

    O ❤️
    Z ❤️
  • Maminka89 Autorytet
    Postów: 303 435

    Wysłany: 15 stycznia 2022, 10:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziękuję za odpowiedź😊.
    Do tej pory Jasiek miał tylko zapalenie spojówki i raz wymiotował, bo obiadek mu siadł na żołądku. Obawiam się, że może często chorować. No nic to wtedy będziemy myśleć...

    mhsv2n0agptpbs6g.png
  • Jednorożec89 Autorytet
    Postów: 3845 3936

    Wysłany: 15 stycznia 2022, 11:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas katar mają wszyscy Jasiek co chwilą musi mieć odciagane bo takie gile mu idą bez przerwy do tego u mojego męża w pracy chłopak ma koronę więc nie wiem czy za chwilę też coś nie będzie na rzeczy.

    Muszę się pochwalić bo myślałam że to będzie nieosiągalne ale ja matka dwójki dzieci wygospodarowałam sobie 1,5 h dziennie na trening rowerek brzuszki rozciąganie już dwa tygodnie robię to codziennie do tego wyrzekłam się całkiem slodyczy alkoholu stram się jeść bardziej dietetycznie mam nadzieję że do wiosny przynajmniej trochę mniej oponki będę mieć

    Lalia lubi tę wiadomość

    Dawniej Biedrona89

    11.2021- puste jajo płodowe 💔

    17.07.2018 - Franio 💙💙

    17.04.2021 - Jaś 💙💙

    Kwas foliowy, Wit D3

    Morfologia nasienia - ✅

    HyCoSy - oba jajowodu drożne

    Histeroskopia - stan zapalny i mikropolipowatość endometrium

    Lipiec 2024 Wracamy do starań 😊 lametta+Ovitrelle+luteina
    "Póki Bóg nie raczy odsłonić przyszłości ludzkiej, cała ludzka mądrość będzie się mieścić w tych paru słowach: Czekać i nie tracić nadziei!" A.Dumas
  • Ounai Autorytet
    Postów: 14288 20668

    Wysłany: 15 stycznia 2022, 11:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Meggi110818 wrote:
    W żłobku jelitowka👌, więc już wiem co Oliwce dolega. Teraz tylko czekać kiedy Nas weźmie 🥴
    Tak myślałam. Moje macierzyńskie doświadczenie pokazuje że jak dziecko chodzi do placówki opiekuńczej to wymioty i biegunka nigdy nie są dziełem zatrucia pokarmowego. A ostatnio nawet czytałam artykuł na temat zatruć pokarmowych i one też wynikaja z obecności w jedzeniu bakterii wiec na dobrą sprawe wychodzi ze jak są wymioty to zawsze jest wynikiem infekcji.


    Emdar, ja przestałam oceniać rodziców jak wróciłam do pracy bo zrpzumialqm ze to wzzystko nie jest wcale takie czarno białe. Oczywiście nie jestem w stanie zrozumieć tych którzy zbijają gorączkę w szatni choć jakiś pojedynczy przypadek, gdzie np jeden rodzic jest w delegacji a drugi ma spotkanie decydujące o jego być albo nie być w pracy może sie zdarzyć. Ale wiem, że Ci którzy ciągle zostają z dziećmi to najczęściej osoby które huz mają ustabilizowana sytuację albo Ci ktorzy nie mają ambicji rozwojowych albo Ci ktorzy maja dziadków do pomocy i to z nimi zostają dzieci.

    Zawsze przypomina mi sie rozmowa z koleżanką która tłumaczyłam mi że jestem nieodpowiedzialna, że dziecko jest niedoleczone, ona przecież też pracuje ale dzieci puszcza jak już nie mają kataru. Zapytałam jej co na to jej pracodawca, że tak jej nie ma cięgiem 3 tygodnie, wraca na tydzień i znowu jej nie ma 3. A ona mi odpowiedziałam, że nie mogłaby sobie na to pozwolić więc z dziećmi siedzi babcia. I to było najlepsze podsumowanie tego jak to właśnie jest.

    age.png

    age.png
  • Ewa88 Autorytet
    Postów: 1732 999

    Wysłany: 15 stycznia 2022, 11:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny a z katarem przyjmą dziecko do żłobka? Bo słyszałam opinie, że nie bardzo...

    12.2020 dziewczynka ❤️ po 6cs
    11.2024 staramy się o rodzeństwo
  • Meggi110818 Autorytet
    Postów: 4473 3602

    Wysłany: 15 stycznia 2022, 11:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ewa88 wrote:
    Dziewczyny a z katarem przyjmą dziecko do żłobka? Bo słyszałam opinie, że nie bardzo...

    Zależy jakim. Z zielonym infekcyjnym może być trudno

    O ❤️
    Z ❤️
  • Ounai Autorytet
    Postów: 14288 20668

    Wysłany: 15 stycznia 2022, 11:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jednorożec, jesli mogę coś doradzić, robienie samych brzuszków to nie jest najlepszy pomysł. Lepiej jakiś trening całego ciała, bo obciążasz inne partie skupiając się tylko na brzuchu. Za chwilę zaczną Ci się potworne bole kręgosłupa. I ogólnie jesli chcesz mieć plaski brzuch to brzuszki są najgorszym ćwiczeniem jest milion innych które też rzeźbią brzuch. Przechodzilam przez takie pomysły na ćwiczenia jak byłam nastolatka i nigdy to się dobrze nie konczyło. Ale gratuluję samozaparcia, oby tak dalej!

    W temacie diet, ja odkryłam, że moje podjadanie jest związane silnie z moją psychiką. Mój terapeuta powiedział, że nie miałam świadomości ale swoją chęcią pomagania wszystkim doprowadziłam do sytuacji że nigdy nie myślę o sobie i żyję w chronicznym stresie tak luźno licząc od dobrych 10 lat. I w sumie jak tak przemyślałam sprawe to moje problemy z wagą właśnie wtedy się zaczęły rozwijać. Jeśli podejrzewacie zajadanie stresów u siebie polecam Wam książkę "jedzenie emocjonalne i inne podjadania". Oczywiście w moim przypadku jest to grubsza sprawa i mam trochę wiecej rzeczy do ogarnięcia, ale czasami my same włączamy mechanizmy obronne i nie maskujemy to przez co przeszłyśmy w życiu. Ja np ciągle do tej pory wmawiałam sobie, że każdy ma jakieś tam swoje problemy życiowe i wcale mnie życie jakoś bardzo nie doświadczyło, a już po 2 sesjach terapeuta uświadomił mi że wcale tak nie jest i powinnam dać sobie wreszcie prawo do przeżywania tych wszystkich zlych emocji a nie ciągłego udawania że u mnie wszystko jest ok a te wielkie problemy to taki pikuś. Tak, że głęboko wierzę, że układając swoje życie poukładam też relacje z jedzeniem.

    age.png

    age.png
  • Ounai Autorytet
    Postów: 14288 20668

    Wysłany: 15 stycznia 2022, 11:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Meggi110818 wrote:
    Zależy jakim. Z zielonym infekcyjnym może być trudno
    U nas przyjmują i z katarem i z zielonym i z kaszlem. Jedynie z gorączką odsyłają.

    age.png

    age.png
  • Ounai Autorytet
    Postów: 14288 20668

    Wysłany: 15 stycznia 2022, 11:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Maminka89 wrote:
    Dziękuję za odpowiedź😊.
    Do tej pory Jasiek miał tylko zapalenie spojówki i raz wymiotował, bo obiadek mu siadł na żołądku. Obawiam się, że może często chorować. No nic to wtedy będziemy myśleć...
    W grupie Marty jest 16 dzieci a chodzi 4. U Tymka w przedszkolu w maluszkach jest 25 dzieci a chodzi ok 5. Pełna frekwencja jest tylko u 2 dzieci które chodziły wcześniej do żłobka. Tak mi mówiła Pani od maluszków bo widujemy si3 na zajeciach z hokeja

    age.png

    age.png
  • emdar Autorytet
    Postów: 3426 6208

    Wysłany: 15 stycznia 2022, 11:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ounai, to jak ja ostatnio rozmawiałam z koleżanką, która mówi,że "kurde, oni tak strasznie dużo kasy na jedzenie nie wydają". No ONI nie wydają, bo wydaje babcia która codziennie idąc do nich przynosi im zakupy za które sama płaci, a dodatkowo często przynosi gotowe obiady na dwa -trzy dni🙄🤦‍♀️.

    Ounai, AgataAgatka lubią tę wiadomość

    42 lata
    08.03.2019 puste jajo płodowe💔
    17.02.2020 Julek 💙
  • emdar Autorytet
    Postów: 3426 6208

    Wysłany: 15 stycznia 2022, 11:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jednorożec, brawo za motywację 👏👏👏 Ale Ounai ma rację, brzuszki to słabe ćwiczenia na "zrobienie " brzucha, poszukaj w necie czegoś innego.

    Ounai, no pewnie że relacje z jedzeniem zaczynają się w głowie. Ja też to zrozumiałam o jakieś 10 lat za późno. Ale jak to mówią :"lepiej późno niż...później". ✊ za terapię ❤

    Ounai lubi tę wiadomość

    42 lata
    08.03.2019 puste jajo płodowe💔
    17.02.2020 Julek 💙
  • Ounai Autorytet
    Postów: 14288 20668

    Wysłany: 15 stycznia 2022, 11:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Emdar, właśnie takich przykładów SS setki. My mamy znajomych którzy robiąc wesele powiedzieli, że oni nie płaciliby za nic z kopert. Ale im rodzice dali 40tyś w czasach kiedy większość ludzi robiła wesela za 30tys. Ci sami znajomi tlumaczyli nam, ze w zyciu nie wpakowaliby się w kredyt na całe życie. No ale jeśli rodzice kupują VI mieszkanie w Krakowie to wiadomo, że w takiej sytuacji ja też nie pakowalabym sie w kredyt;)

    emdar lubi tę wiadomość

    age.png

    age.png
‹‹ 4630 4631 4632 4633 4634 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Nie możesz zajść w ciążę? Rozpocznij diagnostykę już teraz – przygotuj się na czerwiec!

Świetne wieści dla wszystkich par, które pragną skorzystać z procedury in vitro, ale ze względów ekonomicznych nie mogli sobie na nią pozwolić... Już wkrótce rusza państwowy program wsparcia, który będzie finansował metodę zapłodnienia pozaustrojowego! Już teraz warto o tym pomyśleć, rozpocząć diagnostykę, aby jak najlepiej przygotować się do procedury. Podpowiadamy na co zwrócić uwagę.

CZYTAJ WIĘCEJ

Czy jestem w ciąży? - ciąża urojona a widoczne objawy ciąży

Zdarzyło Ci się usłyszeć coś, co bardzo chciałaś usłyszeć lub czego usłyszeć za wszelką cenę nie chciałaś, mimo panującej wokół ciszy? Czasem nasz mózg płata nam figle. Jeśli bardzo czegoś pragniemy, jesteśmy skłonni dostrzegać przejawy tego pragnienia, mimo ich braku. Wiele kobiet starających się o dziecko, co miesiąc zasatanawia się: "Czy jestem w ciąży?", dostrzega u siebie pierwsze objawy ciąży, po czym po wykonaniu testu ciążowego widzi jedną kreskę. Ciąża urojona czy "urojenie ciążowe" - jak je rozpoznać? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Zrozumieć swoje ciało w każdym momencie cyklu menstruacyjnego. Poznaj nieoczywiste objawy przed okresem!

Większość kobiet doświadcza różnego rodzaju objawów fizycznych i emocjonalnych podczas ostatniej fazy cyklu menstruacyjnego. Warto wiedzieć, że nie tylko nietypowe bóle głowy, uczucie zmęczenia czy wzmożona podatność na infekcje mogą mieć związek z zespołem napięcia przedmiesiączkowego.

CZYTAJ WIĘCEJ