X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Gorące mamuśki 🤰❤️
Odpowiedz

Gorące mamuśki 🤰❤️

Oceń ten wątek:
  • emdar Autorytet
    Postów: 3426 6208

    Wysłany: 15 stycznia 2022, 12:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ounai wrote:
    Emdar, właśnie takich przykładów SS setki. My mamy znajomych którzy robiąc wesele powiedzieli, że oni nie płaciliby za nic z kopert. Ale im rodzice dali 40tyś w czasach kiedy większość ludzi robiła wesela za 30tys. Ci sami znajomi tlumaczyli nam, ze w zyciu nie wpakowaliby się w kredyt na całe życie. No ale jeśli rodzice kupują VI mieszkanie w Krakowie to wiadomo, że w takiej sytuacji ja też nie pakowalabym sie w kredyt;)
    Też mamy znajomych,którzy odradzali nam kredyt jak kupowaliśmy pierwsze mieszkanie, a sami dostali od rodziców "na start" 3 pokojowe mieszkanie w centrum Warszawy 🤣🤣🤣. Kredyt - mimo super rady😉- wzięliśmy, spłaciliśmy w 4 lata, mieszkanie zmienilismy, a oni (oboje mają spoko prace, jedno dziecko)od 5 lat zbierają na...remont kuchni. Jak naprawdę nie lubię zaglądania nikomu w kieszeń,tak ekonomiczne postępowania niektórych ludzi nie przestają mnie zadziwiać 🤷‍♀️.

    42 lata
    08.03.2019 puste jajo płodowe💔
    17.02.2020 Julek 💙
  • dmg111 Autorytet
    Postów: 3259 7481

    Wysłany: 15 stycznia 2022, 13:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 stycznia 2022, 21:52

  • dmg111 Autorytet
    Postów: 3259 7481

    Wysłany: 15 stycznia 2022, 13:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 stycznia 2022, 00:47

    calanthe, Suszarka, KarolinaMaria, Zulugula, Annia, Nowastaraczka lubią tę wiadomość

  • KarolinaMaria Autorytet
    Postów: 3719 7603

    Wysłany: 15 stycznia 2022, 13:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dmg111 wrote:
    Ja miałam raz opiekę na chora Julkę i nic więcej donosić nie musiałam 🤷🏻‍♀️
    A widzisz, a u nas każą. Może u Ciebie wypełniają to kadry, a u mnie nie, bo przecież kadrowe to zawsze najbardziej zajęte osoby w firmie 🤪

    dmg111, Suszarka, veritaa lubią tę wiadomość

    '90

    06.05.2020 r. II 🦄
    13.01.2021 r. godz. 11.00 Matylda 3280 g, 51 cm
  • dmg111 Autorytet
    Postów: 3259 7481

    Wysłany: 15 stycznia 2022, 13:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 stycznia 2022, 21:53

  • dmg111 Autorytet
    Postów: 3259 7481

    Wysłany: 15 stycznia 2022, 13:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 stycznia 2022, 21:53

    KarolinaMaria, Ladyo lubią tę wiadomość

  • Zulugula Autorytet
    Postów: 9207 15293

    Wysłany: 15 stycznia 2022, 13:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 lutego 2022, 14:11

    dmg111, Meggi110818, Nowastaraczka, KarolinaMaria lubią tę wiadomość

    💙 11.2020
    💗 11.2023
  • Zulugula Autorytet
    Postów: 9207 15293

    Wysłany: 15 stycznia 2022, 13:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 lutego 2022, 14:12

    💙 11.2020
    💗 11.2023
  • dmg111 Autorytet
    Postów: 3259 7481

    Wysłany: 15 stycznia 2022, 13:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 stycznia 2022, 21:53

  • veritaa Autorytet
    Postów: 2190 1872

    Wysłany: 15 stycznia 2022, 14:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Co do żłobka i chorób napisze jak u nas bylo oczywiście nie kazdy musi sie zgodzić, pochwalać.

    Moja córka poszla do zlobka publicznego w wieku 1 roku od wrzesnia 2019.Ja wrocilam do pracy, maz tez. Nie mamy tutaj nikogo. Liczylismy i liczymy tylko na siebie nawzajem.
    OD wrzesnia do marca kiedy wybuchnela pandemia i zlobki zamknieto wzielismy 18 dni opieki na nią. Uwazam ze to malo.
    Wstajac rano ocenialam doslownie jej stan, samopoczucie, jaki ten katar jest. Jak kaszlala co chwilę i doslownie lalo sie z nosa to zostalam zazwyczaj ja w domu. Inaczej szla do zlobka. Srednio chodzilismy ok 8 - 9 dni ciagiem i 5-6 dni w miesiacu w domu. Tak puszczalam ja z katarem i wiekszosc rodzicow z katarem dzieci u nas puszczało. Takim definitywnym objawem ze nie mozna to byla goraczka. Oczywiście ze bylo mi jej czasami zal ze z katarem idzie do zlobka zamiast odpoczac w domu ale za bardzo nie mielismy wyjscia. Ktos na ten kredyt i wiele innych oplat musi zarabiać.

    Po otwarciu żłobków w pandemii od maja do października opuscila 5 dni. Bylo tylko 8 dzieci w grupie i nikt nie wpuszczal z katarem.
    Teraz ma 3 lata od wrzesnia poszla do przedszkola i nie ma jej ok 4 dni w miesiacu przez katar. Raz mielismy zapalenie oskrzeli przez te 3 lata.

    Syn zaczal zlobek od grudnia. Jest trochę gorzej na razie dalismy rade byc 8 dni ciagiem . Od czwartku jest w domu bo ma katar dosc mocny. W poniedziałek licze ze pojdzie.

    Mam tez znajomych ktorycy dziecko od 1 do 2 roku zycia chorowalo przez zlobek okropnie i strasznie. 2 razy zapalenie pluc, 5 oskrzeli. 7 antybiotkow w rok chyba. Aktualnie zrujnowana odpornosf mimo ze kolezanka od 2 roku zrezygnowala ze zlobka i wziela wychowawczy. Poszla do przedszkola po 1,5 roku siedzienia w domu jako 3, 5 latek. Historia sie powtarza. Wytrzymuje max 5 dni w przedszkolu ciagiem.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 stycznia 2022, 14:08

    Corka wrzesien 2018 18 cykl staran
    Poronienie listopad 2019 7tc
    Synek styczeń 2021
  • Ounai Autorytet
    Postów: 14266 20658

    Wysłany: 15 stycznia 2022, 14:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dmg111 wrote:
    Ja miałam raz opiekę na chora Julkę i nic więcej donosić nie musiałam 🤷🏻‍♀️
    Pewnie kadry zapomniały. Powinnaś wypełnić druk Z-15

    MoTyLeK🦋 lubi tę wiadomość

    age.png

    age.png
  • veritaa Autorytet
    Postów: 2190 1872

    Wysłany: 15 stycznia 2022, 14:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zulugula wrote:
    Co do puszczania do żłobka to u nas po dłuższej chorobie trzeba miec papierek od pediatry, że dziec zdrowy i może wrócić do żłoba

    Taki papier jest generalnie niezgodny z prawem a i lekarze nie chcą czesto go wypisywac :)
    Nie oceniam po prostu mowie.
    Zdrowy to on jest na chwile wypisywania tefo papieru za 3h moze juz byc chory. No taka prawda 😁


    Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 stycznia 2022, 14:08

    Corka wrzesien 2018 18 cykl staran
    Poronienie listopad 2019 7tc
    Synek styczeń 2021
  • calanthe Autorytet
    Postów: 2834 2859

    Wysłany: 15 stycznia 2022, 14:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 czerwca 2022, 14:59

    dmg111, emdar, Suszarka, Nowastaraczka, KarolinaMaria lubią tę wiadomość

    Kjnfp1.png
    jyXOp2.png
  • Ulaa Autorytet
    Postów: 6800 9563

    Wysłany: 15 stycznia 2022, 14:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czytam dziewczyny Wasze żłobkowe przygody i muszę "dodać swoje trzy grosze" na temat kataru. Bo widzę, że wiele osób powiela mit jeśli chodzi o kolor kataru. Katar pojawia się prawie przy każdej infekcji, szczególnie wirusowej. Początkowo jest przezroczysty, lejący się - to jest pierwsza faza obronna organizmu, po tym jak nie przyniosło skutku następuje faza zagęszczenia kataru i zmiany koloru. To jest kolejny etap.

    Przeczytajcie ciekawy artykuł na ten temat i mamy pediatry

    https://mamapediatra.pl/2019/09/28/zielony-zolty-wodnisty-przezroczysty-jaki-jest-katar/

    emdar, Zulugula, dmg111, Suszarka lubią tę wiadomość

    15.10.2013 syn 💙
    21.10.2015 syn 💙
    06.2020 💔
    28.08.2021 syn 💙
    21.02.2023 córeczka 💗

    age.png
  • Ounai Autorytet
    Postów: 14266 20658

    Wysłany: 15 stycznia 2022, 14:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zulugula wrote:
    Co do puszczania do żłobka to u nas po dłuższej chorobie trzeba miec papierek od pediatry, że dziec zdrowy i może wrócić do żłoba
    Moja pediatra nie wystawia takich papierow, bo mówi że nie ma nigdy gwarancji czy już dziecko nie złapało kolejnego wirusa i taki papier jest niezgodny z prawem i nikt nie moze go wymagać.


    Dmg co do tego, że decydując się na dziecko wiemy co nas czeka się nie zgadzam. Ja nie wiedziałem. Nie mialam pojęcia co mnie czeka, nie wiedziałam jak wyglądają poczatki przedszkola, mało tego, nie wiedziałam jak wyglądają poczatki żłobka i nawet decydując się na 2 ciążę nie zdawalam sobie sprawy jak wyglada wychowywanie dwójki. Nie spodziewałam się miliona rzeczy i prawie każdego dnia zderzam się z rzeczywistością. Jeśli jest ktoś, kto potrafił się do tego przygotować to szacun bo dla mnie macierzyństwo to jazda bez trzymanki, z każdym dzieckiem coraz szybsza ;)

    Dlatego jak słyszę od kogoś "wiedziałaś na co się decydujesz" mam ochotę popełnić morderstwo w afekcie

    emdar, Ulaa lubią tę wiadomość

    age.png

    age.png
  • emdar Autorytet
    Postów: 3426 6208

    Wysłany: 15 stycznia 2022, 14:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też podpisuję się pod tym co pisze Ounai rękami i nogami. Tak, zdecydowałam się na dziecko świadomie. Teoretycznie wiedziałam o co kaman. Teoretycznie byłam przygotowana na milion %, a praktycznie...codziennie niemal zdarzam się z rzeczywistością. Tak, wiedziałam że dzieci słabo śpią. Ale na to że przez dwa lata moim głównym marzeniem będzie "wyspać się", nie byłam gotowa 😒.

    Ulaa, Annia, Ounai lubią tę wiadomość

    42 lata
    08.03.2019 puste jajo płodowe💔
    17.02.2020 Julek 💙
  • dmg111 Autorytet
    Postów: 3259 7481

    Wysłany: 15 stycznia 2022, 15:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 stycznia 2022, 21:53

    Annia, emdar, Suszarka, calanthe, Nowastaraczka lubią tę wiadomość

  • Jednorożec89 Autorytet
    Postów: 3829 3923

    Wysłany: 15 stycznia 2022, 15:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja na macierzyństwo chociaż wystarane i bardzo upragnione nie bylam gotowa w ogóle. Franek to pierwszy w zyciu noworodek jakiego miałam na rękach nie mówiąc o innych sprawach jak przewijanie kąpiele itp każdego dnia miałam i mam jadę bez trzymanki ale początek był dla mnie jak skok z zepsutym spadochronem może się otworzy i będzie ok a może nie i wtedy mogiła.
    Do etapu przedszkola jeszcze nie doszłam młody idzie od września ale wiem że może być jazda tyle że ja jestem mamą domową i nie będę mieć dylematów jak wy. Bedzie mieć katar zostanie w domu i tyle.

    Z innej beczki 16 dc i plamie nie wiem co jest grane byłam w tamtym tygodniu u gin i było wszystko ok a tu takie kwiatki nie wiem co mam myśleć czy umówić u niej wizytę po niedzieli ? aż tak moje ciało świruje po tym poronieniu ?

    Dawniej Biedrona89

    11.2021- puste jajo płodowe 💔

    17.07.2018 - Franio 💙💙

    17.04.2021 - Jaś 💙💙

    Kwas foliowy, Wit D3

    Morfologia nasienia - ✅

    HyCoSy - oba jajowodu drożne

    Histeroskopia - stan zapalny i mikropolipowatość endometrium

    Lipiec 2024 Wracamy do starań 😊 lametta+Ovitrelle+luteina
    "Póki Bóg nie raczy odsłonić przyszłości ludzkiej, cała ludzka mądrość będzie się mieścić w tych paru słowach: Czekać i nie tracić nadziei!" A.Dumas
  • Zulugula Autorytet
    Postów: 9207 15293

    Wysłany: 15 stycznia 2022, 15:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 lutego 2022, 14:12

    dmg111 lubi tę wiadomość

    💙 11.2020
    💗 11.2023
  • Ounai Autorytet
    Postów: 14266 20658

    Wysłany: 15 stycznia 2022, 15:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dmg111 wrote:
    Ounai, rozroznijmy dwie rzeczy. Mówimy teraz tutaj o tym, że każdy (serio, wydaje mi się, że 100%) rodzic wie, że puszczenie dziecka do żłobka wiąże się z infekcjami i chorowaniem. Nie wiesz w jakim stopniu będzie chorować - tak jak wspominałam wyżej o sąsiadach.

    Nie mówimy tutaj o wszystkich innych rzeczach, jak np. 60% dzieci śpi ładnie - czy przypadkiem moje dziecko w to się wliczy itp. (Emdar, jak wiesz, tutaj niestety przybijam piątke 😥).
    /To 60% jako przykład, nie wiem ile dzieci ładnie śpi, nie moje 🤣
    Oczywiście, że wiedziałam że Tymek będzie chorować. Wiedziałam też, że i Marta będzie chorować. I wydawało mi się, że jestem na to przygotowana. Ale nie byłam. Jeśli ktoś nie ma dylematu kiedy po 2 tyg nieobecności w pracy, po tym jak wrócił na tydzień ma znowu przekazać przełożonemu że go nie bedzie to zazdroszczę. Dla mnie rodzina jest najważniejsza, ale dylematy mam, przeżywam to i na to nikt mnie nie przygotował. I nadal podtrzymuję to co napisałam, że dla mnie te choroby nie były do przewidzenia. To tak samo jak wybuchła pandemia, zamknęli żłobki, przedszkola I szkoły i nagle wmawiali rodzicom "wiedzieliscie na co się piszecie". Otóż nie, nie wiedzieli, bo nigdy nie byli w takiej sytuacji. Naprawdę, jeśli ktoś mówi że potrafił to przewidzieć to albo ja jestem taką chujową matką, albo ten ktoś taką super hiper mega zajebistą ;)

    Edit

    Jeszcze dodam, że nie zawsze tak jest, że każdy wie. Bo np jak tutaj na naszym wątku napisałam że spodziewam się że Marta będzie chorować to mi prawie wszystkie dziewczyny powiedziały, żebym nie przesadzała bo większość dzieci nie choruje, nawet Inaa potwierdziła, że pracuje w żłobku I większość dzieci chodzi. Więc umówmy sie, jak we wszystkich aspektach dużo rodziców tworzy ułudę sprawiając, że nie jesteśmy gotowi na to co nas będzie czekać.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 stycznia 2022, 16:01

    age.png

    age.png
‹‹ 4631 4632 4633 4634 4635 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Comiesięczne rozczarowanie... Jak radzić sobie z emocjami, gdy kolejny raz pojawia się jedna kreska?

Dla wielu par każdy kolejny miesiąc bez ciąży jest jak utracona szansa. Trudne emocje kłębią się w pierwszych dniach cyklu. Najczęściej jest to żal, smutek, bezsilność, rozczarowanie... Dlaczego kolejny miesiąc się nie udało? Jak sobie radzić z tymi trudnymi emocjami? Podpowiada Psycholog Niepłodności - Anna Wietrzykowska.

CZYTAJ WIĘCEJ

Niechęć do seksu - czy to możliwe? Co zrobić, by staranie się o maluszka znów było przyjemnością?

Znasz ten stan, kiedy od miesięcy lub lat staracie się o wymarzonego potomka? Wasze życie biegnie tak naprawdę od pierwszego dnia cyklu do owulacji, od owulacji do testu ciążowego, od wizyty w laboratorium do wizyty u lekarza - często kolejnego z kolei? Czas biegnie nieubłaganie, a starania nie przynoszą skutku. Mimo chęci coraz częściej pojawia się blokada i niechęć do współżycia. Skąd się to bierze i jak temu zaradzić? Co zrobić, by seks cieszył jak dawniej?

CZYTAJ WIĘCEJ

Smog - czy smog w Polsce może obniżać płodność?

Polska jest jednym z najbardziej zanieczyszczonych krajów na świecie. To niestety przykry fakt. Jesteśmy świadomi, że smog negatywnie wpływa na nasz organizm - płuca, serce. Ale czy może również upośledzać naszą płodność? Czy może dodatkowo obniżać parametry nasienia? Czy możemy mądrze się przed tym zabezpieczać, czy to już histeria? Zadaliśmy to pytanie ekspertom, przeczytaj co usłyszeliśmy!  

CZYTAJ WIĘCEJ