Gorące mamuśki 🤰❤️
-
WIADOMOŚĆ
-
Lalia wrote:Meggi, Olek na pewno nie je dużo na raz 😉 zazwyczaj jest to mała miseczka zupy, jajecznica z jednego jajka, jeden naleśnik, jedna parówka, jogurt, tubka, niecały banan. Tyle że on je bardzo często, praktycznie co godzinę 🤣 i zaczęło się to dopiero wtedy, kiedy całkowicie zeszliśmy z karmienia piersią w dzień, więc od odkąd rano wstanie, do momentu kiedy pójdzie spać jest tylko na stałych pokarmach 🙂
Też próbowałam wyjść z mleka, ewentualnie jedno tylko podanie mm zostawić do spania. Zawsze proponuję najoeirw normalne jedzenie, ale Ona jakoś grymasi i jakby czekała na butle. A był moment że tak ładnie jadła, że było tylko jedno mm. Jakiś regres ma i nie wiem czy to przez zęby, czy po covid.EBa lubi tę wiadomość
O ❤️
Z ❤️ -
Iryska wrote:Motylku, to duża jest Matylda w porównaniu do Michałka. On nosi teraz body 80, i jeszcze niektóre są za luźne na niego, a spodnie nosi 74/80, z 74 dopiero wyrasta 😃
On tak dużo je, czasem co godzinę wola mniam! mniam!, jestem ciekawa ile waży. Ale jak tak patrzę na niego to nie jest za gruby, ma takie cienkie ręce i nogi 😁 -
Meggi110818 wrote:Jak ja czytam ile Wasze dzieci jedzą to zaczynam się martwić że moja tak mało je, nie upomina się o jedzenie, tylko jak jej zaproponuje 😔. Dzisiaj na bilans idziemy to powiem pediatrze.
-
Maks waży 10.600 kg i mierzy 80 cm
Mamy za sobą druga dawkę ospy i pierwszą kleszczy.Suszarka, Zulugula, Nowastaraczka, Annia, emdar, Ewa88 , Clover, KarolinaMaria, MoTyLeK🦋, Wik89, Ladyo, dmg111, Ounai lubią tę wiadomość
Córcia❤️05.2015 (3 cs) 39t1d - 2650 g hipotrofia // spadek do 2450 g SN
Synek💙10.2020 (5cs) - 40t2d - 3100 g spadek do 2895 SN+CC
[/url]
Autoimmunologiczne zapalenie tarczycy + jej niedoczynność -
Aneta mój Gustaw w domu też nie je jakiś dużych porcji a w żłobku już któryś dzień z rzędu zjada dokładkę 😅 w domu zawsze zje śniadanie i za godzinę w żłobku też. Chyba działa to, że inne dzieci jedzą to on tez je 😜
My niestety po dłuższej przerwie od żłobka w grudniu mieliśmy po powrocie kryzys 😬 już niestety płakał i cała adaptacja od nowa 🙄 teraz przy oddawaniu też płacze ale już jest lepiej. Natomiast upatruje sobie zawsze jedną Panią i potem już inna go nie może na ręce wziąć 🤭 Ja finalnie muszę wykorzystać zaległy urlop, więc do pracy wracam w marcu. Wiec dobrze się złożyło, bo nadal adaptacja u nas trwa.
Przez to, że mam teraz trochę czasu to zapisałam się na siłownie, ćwiczę 3 razy w tygodniu z trenerem i 2 razy sama w domu. Mam nadzieje, że tym razem się nie poddam i w końcu będę miała fajny brzuch 😅Suszarka, Clover, dmg111, Ounai lubią tę wiadomość
-
Maminka89 wrote:Jak już o rozmiarach i ubrankach, to mam pytanie do żłobkowych Mam. Janek w maju idzie do Żłobka i chce mu już coś pokupować i co jest bardziej wygodniejsze w żłobku body czy już bluzka/koszulka? Wtedy będzie albo nosił dalej 80 albo będziemy wchodzić 86. Na początku stycznia mierzył dobiero 75cm😊.
Maminka89 lubi tę wiadomość
-
Maminka,ja podobnie jak dmg i Zulu ubieram w bodziaki. Jakoś te gołe plecki i brzuch mnie zniechęcają do koszulek; zwłaszcza teraz zimą. Myślę że wiosną będę już ubierać koszulki "normalne".
A co do rozmiarów; Julek po roku przystosował ze wzrostem. Na 1 urodziny ważył 11,5 kg i nosił ubrania 86. Na drugie urodziny( za 4 tygodnie) myślę że może- albo i nie- dobije do 14 kg, ubrania nosi na 92 lub 98( zależy od firmy). I te 92/98 myślę że spokojnie do początku lata ponosi.
Belie, gratulacje mocne ❤❤Maminka89, dmg111, Ounai lubią tę wiadomość
42 lata
08.03.2019 puste jajo płodowe💔
17.02.2020 Julek 💙 -
Inga28 wrote:Aneta mój Gustaw w domu też nie je jakiś dużych porcji a w żłobku już któryś dzień z rzędu zjada dokładkę 😅 w domu zawsze zje śniadanie i za godzinę w żłobku też. Chyba działa to, że inne dzieci jedzą to on tez je 😜
My niestety po dłuższej przerwie od żłobka w grudniu mieliśmy po powrocie kryzys 😬 już niestety płakał i cała adaptacja od nowa 🙄 teraz przy oddawaniu też płacze ale już jest lepiej. Natomiast upatruje sobie zawsze jedną Panią i potem już inna go nie może na ręce wziąć 🤭 Ja finalnie muszę wykorzystać zaległy urlop, więc do pracy wracam w marcu. Wiec dobrze się złożyło, bo nadal adaptacja u nas trwa.
Przez to, że mam teraz trochę czasu to zapisałam się na siłownie, ćwiczę 3 razy w tygodniu z trenerem i 2 razy sama w domu. Mam nadzieje, że tym razem się nie poddam i w końcu będę miała fajny brzuch 😅
Inga
powodzenia, żeby adaptacja poszła owocnie! Żeby było coraz lepiej, i żeby chętnie zostawał w żłobku!
Wytrwałości w postanowieniu i w treningach! 💪
Ja się zawzięłam i trenuje 6/7 dni w tygodniu.emdar lubi tę wiadomość
Córcia❤️05.2015 (3 cs) 39t1d - 2650 g hipotrofia // spadek do 2450 g SN
Synek💙10.2020 (5cs) - 40t2d - 3100 g spadek do 2895 SN+CC
[/url]
Autoimmunologiczne zapalenie tarczycy + jej niedoczynność -
Meggi110818 wrote:Jak ja czytam ile Wasze dzieci jedzą to zaczynam się martwić że moja tak mało je, nie upomina się o jedzenie, tylko jak jej zaproponuje 😔. Dzisiaj na bilans idziemy to powiem pediatrze.
U nas tak samonawet jak cos proponuję nowego, domowego to i tak ciężko...wszystko bleee...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 stycznia 2022, 12:39
12.2020 dziewczynka ❤️ po 6cs
11.2024 staramy się o rodzeństwo -
Meggi110818 wrote:Też próbowałam wyjść z mleka, ewentualnie jedno tylko podanie mm zostawić do spania. Zawsze proponuję najoeirw normalne jedzenie, ale Ona jakoś grymasi i jakby czekała na butle. A był moment że tak ładnie jadła, że było tylko jedno mm. Jakiś regres ma i nie wiem czy to przez zęby, czy po covid.
Meggi, u nas też tak było że zjadł parę łyżek zupy i za chwilę chciał cyca, albo wręcz przeciwnie zjadł miskę zupy a i tak chciał pierś. Tylko ja stosuję metodę, że jak nie to, to inne. Więc nawet jak mi mało zje obiadu, to proponuję banana, tubkę, chrupki, jogurt itd.
Ale być może Oliwka po prostu potrzebuje mleka i tyle 😘 ona nie je w nocy, za to Olek w nocy jest karmiony kilka razy 😂 -
kic83 wrote:Inga
powodzenia, żeby adaptacja poszła owocnie! Żeby było coraz lepiej, i żeby chętnie zostawał w żłobku!
Wytrwałości w postanowieniu i w treningach! 💪
Ja się zawzięłam i trenuje 6/7 dni w tygodniu.
Dziękuje! Mam nadzieje, że będzie coraz i za jakiś czas przestanie płakać 🥺
Wow! Ty już pewnie wyglądasz rewelacyjnie! 😍kic83, dmg111 lubią tę wiadomość
-
Inga, powodzenia w reeadaptacji! Będzie dobrze nie wiem niestety kiedy, ale będzie. Sorka za ten bon mot z du...,ale wiem co mówię w tym temacie. Nie wiem czy kojarzysz początki żłobka Julka. No generalnie: DRAMAT! Płakał strasznie, praktycznie z miesiąc albo i dłużej. Żadne tam te 3 czy 4 dnia do cioci i heja. Wklejony do mnie w szatni, płacz i histeria na całego. Byłam załamana, bo czułam że to będzie trwało i trwało. I co? Jest połowa stycznia( Nie było nas w grudniu łącznie 5 tygodni), a Julek wbiega sam do żłobka, cieszy się jak wariat, nie zrobi mi "pa pa"( buziaka sama sobie muszę już "ukraść") i sam puka do sali🤯😅. Dla mnie kosmos, bo serio liczyłam że na taki obrazek będę musiała poczekać dłuuugo. Wiem oczywiście,że to że Julek tak miał to żadna gwarancja, że inne słabo startujące do żłobka dzieci będą mieć tak samo,ale też jak widać nie koniecznie jest tak że słabe początki będą się ciągnąć i ciągnąć.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 stycznia 2022, 14:00
42 lata
08.03.2019 puste jajo płodowe💔
17.02.2020 Julek 💙