Gorące mamuśki 🤰❤️
-
WIADOMOŚĆ
-
Suszarka wrote:Co sądzicie o takiej sytuacji?
Dziś roczek kończy mój chrześniak. Imprezę mają zaplanowaną na jutro, ale my ze względu na inne plany mieliśmy tam jechać w niedzielę. Od poniedziałku ojciec tego chłopca jest na antybiotyku (angina), od wczoraj to dziecko (kaszel), a od dziś jego mama (zatoki). Żadnej imprezy nie odwołują, ani jutrzejszej ani niedzielnej, i jeszcze chyba oczekują że tam przyjadę z dzieckiem...no nie ma mowy, pojadę tylko sama zawieźć prezent i do widzenia. Czy ja jestem jakaś przewrażliwiona że uważam że to nie jest dobry czas na zapraszanie gości jak 3 osoby biorą antybiotyk?Annia, emdar lubią tę wiadomość
12.10.2020 ❤️
14.05.2024 ❤️ -
Mój mąż jest już po zabiegu. Wszystko poszło zgodnie z planem, guzek (lekarze powiedzieli, że to nie guzek a torbiel) usunięty, uszkodzona łąkotka zespolona. Mąż miał znieczulenie podpajęczynówkowe, więc cały czas był przytomny. Na razie czuje się dobrze, ale wiadomo, że na razie jeszcze go znieczulenie trzyma, pewnie później będzie trochę gorzej. Jeżeli wszystko będzie w porządku, to prawdopodobnie jutro wyjdzie już do domu.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 stycznia 2022, 13:19
Ewa88 , Suszarka, MoTyLeK🦋, Annia, Maminka89, emdar, Lalia, dmg111 lubią tę wiadomość
-
Suszarko, myślę, że podjęłaś dobrą decyzję. Zapraszanie gości podczas gdy domownicy są chorzy to dla mnie totalna nieodpowiedzialność
Uważam, że przyjaciółka powinna zrozumieć, zwłaszcza, że masz małe dziecko i jesteś w ciąży.
.Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 stycznia 2022, 10:45
-
Clover ja to bym się nie przejmowała i nie analizowala, czy może jest obrażona czy nie jest. Serio, szkoda zdrowia, nie dogodzisz wszytakim😁
Super, że mąż już po operacji i wszystko poszło pomyslnie!Clover, KarolinaMaria, dmg111 lubią tę wiadomość
-
Matko,jak słyszę takie historie jak teraz Clover opisała, a wcześniej Suszarka, to po raz enty cieszę się,że nie mam wokół siebie osób z tendencjami do foszenia się o bzdury🙄. Życie i tak bywa wystarczająco trudne, po co sobie dokładać?
Clover, szybkiego powrotu do zdrowia dla męża!Clover lubi tę wiadomość
42 lata
08.03.2019 puste jajo płodowe💔
17.02.2020 Julek 💙 -
nick nieaktualnySuszarko mysl o sobie przed wszystkim,
Clover co za sprawa, ja bym pojechala pozniej z prezentem.
Meggi przytulam mocno.
Dziekuje dziewczyny za wasze rady. Dzis maz Sam sie maly zajmuje i normalnie zlote dziecko znowu mamyClover lubi tę wiadomość
-
Herbata my mamy te przyssawki kubeczki z fat brain i u nas szału nie ma 🤔
Ale fizjomomy poleca taką przyssawkę kółeczka też z fat brain i córka się nią bardziej interesowała bo ma ją nasz neurologopedaWiadomość wyedytowana przez autora: 28 stycznia 2022, 14:50
ZielonaHerbata lubi tę wiadomość
12.2020 dziewczynka ❤️ po 6cs
11.2024 staramy się o rodzeństwo -
Ewa88 wrote:Herbata my mamy te przyssawki kubeczki z fat brain i u nas szału nie ma 🤔
Ale fizjomomy poleca taką przyssawkę kółeczka też z fat brain i córka się nią bardziej interesowała bo ma ją nasz neurologopeda
Bardziej myślałam o tych squizg.Ewa88 lubi tę wiadomość
-
ZielonaHerbata wrote:Clover ja to bym się nie przejmowała i nie analizowala, czy może jest obrażona czy nie jest. Serio, szkoda zdrowia, nie dogodzisz wszytakim😁
Super, że mąż już po operacji i wszystko poszło pomyslnie! -
Clover wrote:Mój mąż jest już po zabiegu. Wszystko poszło zgodnie z planem, guzek (lekarze powiedzieli, że to nie guzek a torbiel) usunięty, uszkodzona łąkotka zespolona. Mąż miał znieczulenie podpajęczynówkowe, więc cały czas był przytomny. Na razie czuje się dobrze, ale wiadomo, że na razie jeszcze go znieczulenie trzyma, pewnie później będzie trochę gorzej. Jeżeli wszystko będzie w porządku, to prawdopodobnie jutro wyjdzie już do domu.
To że torbiel to chyba lepiej niż guzek, prawda? -
Suszarko, ja bym sama również nie szła będąc w ciąży. Wysłałabym męża.
Strasznie wkurza mnie takie bagatelizowanie. Mój mąż jest z tych olewających temat chorób. Cały czas mu mówiłam że przy mojej i Poli jelitówce nie spraszajny tu nikogo do pomocy to on poszedł wczoraj do pracy twierdząc że on na bank od nas się nie zarazi i załatwił mi teściową do pomocy choć o to nie prosiłam.
Mąż od wieczora ma.jelitówkę, czekam na teściową... -
Iryska wrote:Czy wasze dzieci też nie potrafią się same bawic?
Michałek kiedyś umiał chwilę sam się bawić, zająć się sobą. Ale po tej ostatniej chorobie coś mu się odmieniło, ciągle chce żebym siedziała z nim na macie i go zabawiala- głównie chce ukladac klocki. Jak idę gdzieś, to on mnie goni z klockami w ręce 😕😕 okropnie męczące to 😫
Wcześniej zajmowała się więcej sobą ale może trraz to wina zębów i jelitówki. -
Anet.kaa wrote:Dużo zdrówka dla męża.
To że torbiel to chyba lepiej niż guzek, prawda?
Dziękuję za wszystkie życzenia zdrowia dla mojego męża! -
Anet.kaa wrote:U nas to samo, tylko Pola co chwile chce aby jej czytać książki i nie jest zbyt delikatna podając je. Pucio non stop.
Wcześniej zajmowała się więcej sobą ale może trraz to wina zębów i jelitówki.
12.10.2020 ❤️
14.05.2024 ❤️ -
Iryska wrote:Czy wasze dzieci też nie potrafią się same bawic?
Michałek kiedyś umiał chwilę sam się bawić, zająć się sobą. Ale po tej ostatniej chorobie coś mu się odmieniło, ciągle chce żebym siedziała z nim na macie i go zabawiala- głównie chce ukladac klocki. Jak idę gdzieś, to on mnie goni z klockami w ręce 😕😕 okropnie męczące to 😫 -
Clover wrote:Tak, chociaż teraz doczytałam w necie, że w tym przypadku używa się zamiennie tych określeń, a fachowo nazywa się to ganglion. W każdym razie, jest to niegroźna zmiana.
Dziękuję za wszystkie życzenia zdrowia dla mojego męża!
Ja mam na nadgarstku gangliona.O ❤️
Z ❤️