Gorące mamuśki 🤰❤️
-
WIADOMOŚĆ
-
kic83 wrote:U nas ciężko, przeprowadzamy się 2.02, żyjemy na walizkach i kartonach, we wtorek rozkręcamy meble.
Wszystko byłoby ok gdyby nie to, że Maks miał 2.02 zostać w żłobku na drzemkę, a od piątku wieczór gil i 38 stopni 🤦
Nie ma to jak przeprowadzka z chorym bobasem biegającym 🤷kic83 lubi tę wiadomość
-
Ounai wrote:Kicku współczuję, wiem o czym mówisz. Trzymam kciuki żeby mu szybko przeszło
Dziękuję 😚A jak u Was sytuacja?Córcia❤️05.2015 (3 cs) 39t1d - 2650 g hipotrofia // spadek do 2450 g SN
Synek💙10.2020 (5cs) - 40t2d - 3100 g spadek do 2895 SN+CC
[/url]
Autoimmunologiczne zapalenie tarczycy + jej niedoczynność -
Ona34 wrote:Hej dziewczyny
przede wszystkim, zdrowia dla Was ❤ Clover, Lalia - mój chrześniak też jest takim chłopcem 🤦♀️ i też jestem daleka od zwracania uwagi nie swojemu dziecku... Ale w przypadkach kiedy ewidentnie sprawiał ból czy przykrość mojemu dziecku to się odezwałam... Oczywiście, była obraza... Bo Jego sir wychowuje bezstresowo, na wszystko się pozwala... A co ten mały wyprawia to szok... Teraz ma 5 lat a nie potrafi w dalszym ciągu bawić się z rówieśnikami tylko na każdym spotkaniu sam lub, z mama... Powiem Wam, że w piątek przeżyłam szok... Grudniu miałam pierwsza @ po porodzie... Zamówiłam sobie testy owullacyjne bo byłam ciekawa czy będą coś pokazywały u mnie... Do nich w gratisie dorzucon były ciazowe... I nie wiem co mnie podkusiło i zrobiłam ten ciążowy 🤦♀️ i wyszły 2 kreski 🤦♀️ stwierdziłam że to pewnie jakiś waliwy... Powtórzyłam jeszcze 2 i na każdym blada druga kreska... Pojechałam do rossmanna po jeszcze inne... I na każdym to samo... Zadzwoniłam do męża czylze przyjechać wcześniej do domu... Nie ukrywam że nie planujemy więcej dzieci... A już na pewno nie teraz... Dopiero co załatwiłam sobie indywidualny czas pracy, zrobiłam badania do pracy... Wykuplismy wakacje... No i najważniejsze dla mnie - nasza mała jest taka mamusiowa że nie wyobrażam sobie mieć teraz jeszcze niemowlaka... Przepłakałam cala noc... O losie przewrotny, starając się o córkę płakałam tak gdy testy były negatywne... Wczoraj na testach to samo... Aa że weekend to na betę u nas nie skocze... No i dziś rano okres... A na testach bladzioch...
-
My już wszystkie 3 po wymazie. Zobaczymy jakie wyniki wyjdą.
Szkoda mi tylko bo 2 raz muszę przelozyc Kornelii okulistę i dentystę i znow z powodu kwarantanny 🤦♀️
Dzisiaj sobie zrobię hybryde na dłoniach i stopach, przygotuje się też na jutro, bo mam ważna rozmowę w pracy. Nie będę wchodzić w szczegóły, ale jeśli mi to wyjdzie to się Wam pochwalę 🙊
Moj maz w sumie już całkiem spoko się czuje. Tylko zatoki ma zawalone, ma dokładnie takie objawy jak ja miałam 2 tyg temu na początku choroby. Z tym, że ja nie mialam gorączki wcale.
Miłej niedzieli dla wszystkich 🍰 -
Co z ibuprofenem polecacie dla maluszka?
Podobno na zęby lepszy ibuprofen niż paracetamol bo to na stan zapalny 🤔 -
kic83 wrote:Dziękuję 😚A jak u Was sytuacja?
-
Meggi110818 wrote:Ona34. Jak u Ciebie wygląda ten indywidualny czas pracy?
Ja bym chciała zmienić sobie godziny żeby zaczynać o 7 a nie o 8 i wcześniej odbierać Młodą że żłobka.
U nas wygląda to tak, że po uzgodnieniu z przełożonym wyraża zgodę na taki system pracy aneksuje si3 umowę na dany rok kalendarzowyWiadomość wyedytowana przez autora: 30 stycznia 2022, 15:46
-
Ounai wrote:Nie do mnie, ale u nas wygląda to tak, ze musze przyjść do pracy pomiedzy 6 a 10 i suma godzin w miesiącu ma się równać ilości dni pracujacych x8 (obecnie 7). Więc np mogę być w poniedziałek 5h, we wtorek 12h a w środę 4h. Muszę zachować 11h przerwy na odpoczynek oczywiście. Ja mam dodatkowo minutowe naliczanie więc moge być np w pon 6h 11 min i we wtorek 7h 49 min. Czas liczony jest odbiciem identyfikatora na bramce do pracy. Dla mnie to bardzo wygodne bo jak np w pt jadę na hokeja z synem w połowie dnia to wystarczy że zostanę codziennie 15 min dłużej I mam odrobione.
U nas wygląda to tak, że po uzgodnieniu z przełożonym wyraża zgodę na taki system pracy aneksuje si3 umowę na dany rok kalendarzowy
No właśnie u Nas jest bardzo sztywno. Każdy na 8 i juz😬. Więc podanie idzie do samego prezesa prezesów...O ❤️
Z ❤️ -
calanthe wrote:U nas te kasetowe się sprawdzały, tzn. pokrywały się z wymazem. Przetestowane najwięcej na moim mężu. Ten to już 5 razy od początku covida miał wymazy. Jak tylko pojawiły się kasetowe, to przed wymazem robił test w domu i zawsze sie sprawdziło. Natomiast mój brat miał pozytywny kasetowy, a wymazowy negatywny (jego żona ma covid). Moja koleżanka miała tak samo, tylko że robiła kasetowe dzieciom. W domu pozytywne, a wymazy negatywne. Tak, więc częściowo to taka loteria. Ale nasza lekarka mówiła, że jak negatywne wychodzą kasetowe to i z wymazu powinien się wynik pokrywać i też być negatywny.
Życzę Wam by u Was również się sprawdziły 🙂
Co do szczepienia, to ono nie chroni przez zachorowaniem, tylko ma chronić przed powikłaniami i dawać łagodniejszy przebieg. Mój mąż też szczepiony i zaraził się ode mnie. Chociaż to też pewnie zależy od organizmu.
A no widzisz, ja bym obstawiała, że ja i dzieci mamy najsłabsza odporność, bo zawsze my chorujemy, a maz się trzyma. Ja też byłam chora teraz 2 tygodnie, ale testy wychodziły negatywne. Więc w sumie nie wiem od czego to zależy. Mam nadzieję, że dziewczyny będą mieć negatywy. -
Ounai - zazdroszczę tak elastycznego czasu pracy 😉 bo to jest jednak komfort psychiczny jak potrzebujesz właśnie coś załatwić czy z dzieciakami wyskoczyć... U nas też sztywno 8 godz 🙄 owszem, najczęściej idą na rękę na odstępstwa ale właśnie piszesz wniosek i się prosisz wszystkich... No ale to uroki budzetowki...
-
Ona34 wrote:Ounai - zazdroszczę tak elastycznego czasu pracy 😉 bo to jest jednak komfort psychiczny jak potrzebujesz właśnie coś załatwić czy z dzieciakami wyskoczyć... U nas też sztywno 8 godz 🙄 owszem, najczęściej idą na rękę na odstępstwa ale właśnie piszesz wniosek i się prosisz wszystkich... No ale to uroki budzetowki...
-
Ona34 wrote:Ounai - zazdroszczę tak elastycznego czasu pracy 😉 bo to jest jednak komfort psychiczny jak potrzebujesz właśnie coś załatwić czy z dzieciakami wyskoczyć... U nas też sztywno 8 godz 🙄 owszem, najczęściej idą na rękę na odstępstwa ale właśnie piszesz wniosek i się prosisz wszystkich... No ale to uroki budzetowki...
-
Ounai wrote:Sama sobie zazdroszczę i częściowo to też mnie trzyma w obecnej firmie bo jednak trudno o tak dobre warunki pracy. Socjal też mamy fajny. Multisport, sodexo lunchpass, ubezpieczenia grupowe, pzu zdrowie, kasa na Mikołaja dla dzieci, dofinansowanie do Świat, do wypoczynku letniego, nagroda roczna w wysokości jednej pensji itd.
-
MoTyLeK🦋 wrote:To mój mąż ma podobne warunki i też sobie chwali. Ale on musi być bezpośrednio w pracy, nie może wziąć HO. No i oracuje na zmiany. Takze naprawdę masz farta
Ale jeśli mam już te nadgodziny to w tygodniu i sobote płacone są stawka godzinowa x2 a w niedzielę x3
MoTyLeK🦋 lubi tę wiadomość