Gorące mamuśki 🤰❤️
-
WIADOMOŚĆ
-
Kolejny przykład tego że co dziecko to inna historia. Suszarka, pisze że otwiera szampana, bo Iga zjadła cokolwiek z pieczywa; tymczasem mój Julek- tak odkąd skończył gdzieś 9-10 mscy- za cokolwiek co jest pieczywem sprzedałby matkę i ojca razem😅. Każda ilość chleba i bułek jest dla niego do przejedzenia. I to chleb każdy, biały, ciemny, razowy itd. Z bułek tylko najbardziej "chamskie" kajzerki. Jak znajdzie gdzieś w kuchni jakieś okruszki, to nawet okruchy wyżera 🤦♀️.
Suszarka, Jednorożec89 lubią tę wiadomość
42 lata
08.03.2019 puste jajo płodowe💔
17.02.2020 Julek 💙 -
Herbatko, u nas objawem były zmiany skórne. Olek miał wysypkę, głównie na buzi, klatce piersiowej i plecach, ale na rączkach i nóżkach też, tylko że mniej. Najgorzej wyglądały policzki i broda. Kupki raczej mieliśmy OK, a przynajmniej ja nic niepokojącego nie zauważyłam.
-
emdar wrote:Kolejny przykład tego że co dziecko to inna historia. Suszarka, pisze że otwiera szampana, bo Iga zjadła cokolwiek z pieczywa; tymczasem mój Julek- tak odkąd skończył gdzieś 9-10 mscy- za cokolwiek co jest pieczywem sprzedałby matkę i ojca razem😅. Każda ilość chleba i bułek jest dla niego do przejedzenia. I to chleb każdy, biały, ciemny, razowy itd. Z bułek tylko najbardziej "chamskie" kajzerki. Jak znajdzie gdzieś w kuchni jakieś okruszki, to nawet okruchy wyżera 🤦♀️.
Znam to. Moje dziecko pod tym wzgledem jest jak odkurzacz nie dość że zje swoją porcję( jak duża by ona nie była) to jeszcze jak puszczę na podłogę to każdy najmocniejszy okruszek spod stołu wepcha do buzi
Chyba mi go maliny uczulają rozmroziłam ostatnio woreczek i dałam mu trochę wysypało go na nożkach, buzi i trochę na brzuszku. Dwa dni kąpieli w krochmalu pogło idealnie po wyspce zero śladu ale nic nie jadł ostatnio nowego poza tymi malinamiemdar lubi tę wiadomość
Dawniej Biedrona89
11.2021- puste jajo płodowe 💔
17.07.2018 - Franio 💙💙
17.04.2021 - Jaś 💙💙
Kwas foliowy, Wit D3
Morfologia nasienia - ✅
HyCoSy - oba jajowodu drożne
Histeroskopia - stan zapalny i mikropolipowatość endometrium
Lipiec 2024 Wracamy do starań 😊 lametta+Ovitrelle+luteina
"Póki Bóg nie raczy odsłonić przyszłości ludzkiej, cała ludzka mądrość będzie się mieścić w tych paru słowach: Czekać i nie tracić nadziei!" A.Dumas -
Aha, tak jeszcze w temacie nocnego jedzenia i tego,że może syta kolacja załatwi sprawę. Julek wczoraj o 17:00 zjadł naprawdę solidną porcję ryby z ziemniakami, koło 20:00 wypił z 350 ml kaszy mannej( na mleku). Zasnął koło 20:30; o 2:00 obudził się wściekły z głodu ( potrafię już rozpoznać rodzaj nocnego nerwa), zjadł 250 ml mm, a o 6 nad ranem wciągnął jeszcze około 150 ml mm. Ja bym pękła gdybym tyle zjadła(a ja naprawdę lubię i potrafię zjeść 😊). Ciotki w żłobku mówiły,że w ciągu dnia jadł normalnie( czasem ma dni,że je słabo).
Wik89 lubi tę wiadomość
42 lata
08.03.2019 puste jajo płodowe💔
17.02.2020 Julek 💙 -
No uwierzyłybyście,że to dziecko potrafi tyle zjeść 🤦♀️🤣?Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 lutego 2022, 23:46
Suszarka, dmg111, Ladyo, Ulaa, Clover, Maminka89, Inga28, Zulugula, Ania81, Enigvaa, Ewa88 , MoTyLeK🦋 lubią tę wiadomość
42 lata
08.03.2019 puste jajo płodowe💔
17.02.2020 Julek 💙 -
A dziś gadałam ze szwagrem, oni mają synka 1.5-rocznego, i mówił mi że Młody ma słabe drzemki w dzień, bo śpi tak z godzinę albo półtorej 🙄😂😂 moja Iga dzisiaj nie spała wcale, od 7:30 balowała do 20. Za półtorej godziny spokojnej drzemki w dzień dałabym się pokroić, taka sytuacja się u nas nie zdarza nigdy 🤯Iga ❤️ 7.01.2021
Jagoda ❤️ 7.04.2022 -
Suszarka, no właśnie zawsze to powtarzam,że Julek ma sporo szczęścia,że jest takim słodziakiem, bo inaczej to nocny wkurw matki mógłby go czasem dosięgnąć 😅😅😅. Ale Twoja Iga też widzę jest "dobrym ancymonkiem"; cały dzień nie spać? Przecież spanie w dzień jest cudowneee( gdybym była dzieckiem spałabym 3 razy dziennie po co najmniej 1h😁).42 lata
08.03.2019 puste jajo płodowe💔
17.02.2020 Julek 💙 -
dmg111 wrote:Emdar co to za mała słodycz ❤️❤️❤️❤️
Jaki ona teraz rozmiar? To się wydaje takie maleństwo 😍dmg111 lubi tę wiadomość
42 lata
08.03.2019 puste jajo płodowe💔
17.02.2020 Julek 💙 -
Mój Olek wydaje mi się, że też sporo je. Z obiadami wprawdzie słabo, bo strasznie się ostatnio wygłupia i głównym celem podczas obiadu jest zazwyczaj wytrącenie mi łyżki z ręki, ale tak poza tym to dużo potrafi zjeść. Mimo to, od trzech miesięcy przybrał tylko 0,7 kg 😅
Dziś na podwieczorek jedliśmy frytki z piekarnika, bo raz kiedyś sobie robimy (na codzień raczej nie jemy ziemniaków). Olek się strasznie zainteresował, więc też dostał kilka bez soli i był zachwycony - chyba najbardziej faktem, że je to samo, co rodzice 😅 -
Miałam mieć jutro (a właściwie to dzisiaj, bo już po północy) wizytę u dentysty. W klinice do której chodzę jest tak, że zawsze w dniu poprzedzającym wizytę dostaje się sms-a z przypomnieniem o wizycie i trzeba potwierdzić obecność. Nie dostałam żadnej wiadomości, więc zadzwoniłam i okazało się, że doktor jest na urlopie 😡 Pani była bardzo zdziwiona, że nikt nie zadzwonił i mnie nie poinformował. Zaproponowała termin na końcówkę marca, wkurzyłam się i mówię, że nie będę na pewno tyle czekać, bo zdarza się już, że mnie ten ząb boli i że to nie moja wina, że wizyta jest przełożona. No i znalazł się termin na 22 lutego. Ale i tak jestem trochę wkurzona.
Czekam też z niecierpliwością, kiedy będę mogła odebrać auto męża od mechanika, bo nie mogę teraz nigdzie jeździć z Olkiem - w moim aucie nie mamy fotelika dla niego. Mąż na razie nie może się za bardzo zajmować Olkiem bo chodzi o kulach, więc jeśli trzeba jechać na zakupy to muszę się spieszyć i najlepiej robić to w czasie, kiedy Olek ma drzemkę, a różnie to ostatnio z tymi drzemkami bywa. Jest mi trochę ciężko, bo wszystko jest na mojej głowie, no ale do męża się staram nie narzekać, bo widzę że drażni go to, że nie może na razie za bardzo nic robić. W niedzielę roczek Olka, nie wiem kiedy zdążę posprzątać w domu, skoro co chwilę któryś coś ode mnie chce... No ale w sumie będzie tylko najbliższa rodzina, więc nie mam zamiaru nie wiadomo jak pucować wszystkiego. Teściowa i tak mnie później obgada, choćbym nie wiem, jak się starała - skoro ma jej w czymś to pomóc, to niech gada.
Wybaczcie żal post, ale mam jakiś spadek formy i musiałam się poużalać trochę. Jeszcze palec sobie wieczorem rozcięłam nożem, jak na złość. Ale nic to, rano już spinam tyłek, pełna mobilizacja 💪 -
Ounai wrote:Ja Marcie podaję mleko będące składem czegoś, np w bułkach, wędlinach, zupy zabielane śmietaną. Synowi też co jakiś czas robiliśmy prowokację, żeby organizm się przyzwyczaił do mleka.
Ale ja piszę o dziecie bmk czyli śmietana i kupcze wędliny odpadająO ❤️
Z ❤️ -
A u nas nie wesoło bo okazało się, że Gustaw ma wędzidełko do podcięcia… trochę dramat teraz podcinać jak jest już taki duży 😩 Niestety i położna i pediatra a nawet fizjo uśpiły moją czujność mówiąc że jest okej a nie jest
Babka była w szoku, że nikt wcześniej nie zwrócił na to uwagi…
Nie wiem jak my damy radę mu to masować przez miesiąc co 2/3h 🥺
W ogóle to najpierw musimy się dostać do chirurga… na razie mamy termin na grudzień 2023r 🤷🏻♀️🤦🏻♀️ Kazali dzwonić codziennie bo często się coś zwalnia.
W ogólne rozmawiam z babką i mówi czy mogę jej pokazać swoje wędzidełko i mówi że tez mam do podcięcia😱 i czy nie mam częstych bóli głowy. A faktycznie mam takie migrenowe bóle. Nawet jak młodemu dużo czytam to też zaraz mnie boli głowa. A to wszystko jest powiązane… -
Inga - zapewne chodzi Ci o Babiaka. Jesteś w stanie do niego się dostać w ciągu max tygodnia. Ale właśnie dzwoniąc codziennie kilka razy. 3 moje koleżanki też u niego podcinaly i takim sposobem dzwonienia dostały termin w przeciągu 3 dni. U nas bylo tak samo i u Verity tez. Także luz☺
A jak to się stało, że nagle taka diagnoza ?
Nie było wcześniej żadnych objawów? Otwarta buzia, trudności z RD czy inne ?