X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Gorące mamuśki 🤰❤️
Odpowiedz

Gorące mamuśki 🤰❤️

Oceń ten wątek:
  • Ulaa Autorytet
    Postów: 6805 9567

    Wysłany: 17 lutego 2022, 19:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wszystkiego najlepszego Julek 🥰
    Rośnij duży i zdrowy i daj matce pospać 😃🎂

    emdar lubi tę wiadomość

    15.10.2013 syn 💙
    21.10.2015 syn 💙
    06.2020 💔
    28.08.2021 syn 💙
    21.02.2023 córeczka 💗

    age.png
  • Ladyo Autorytet
    Postów: 2217 6120

    Wysłany: 17 lutego 2022, 19:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Emdar ❤️❤️❤️ Super wyglądacie!!! I ja po twarzy widzę ta dietę MZ 🔥🔥🔥

    emdar lubi tę wiadomość

    age.png
    👧🏻 2008 👧🏼2021 👧🏼2024
  • Lalia Autorytet
    Postów: 8496 18604

    Wysłany: 17 lutego 2022, 19:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Emdar, ale Ci się synuś udał 💙💙💙


    Anniu, pokaż chociaż mały kącik, fragmencik 🤩🤩🤩

    emdar lubi tę wiadomość

    "Dopóki walczysz, jesteś zwycięzcą"
    Św. Augustyn


    💙💙 Aleksander 💙💙
    🎂18.12.2020 r. (38+4)🕖 7:12 ⚖️ 3500g📏 53 cm
    age.png

    💙💙 Kacper 💙💙
    🎂13.01.2023 r. (39+1) 🕐00:57 ⚖️3280 g 📏58 cm
    age.png
  • Ounai Autorytet
    Postów: 14570 21044

    Wysłany: 17 lutego 2022, 19:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Emdar, świetnie wyglądasz, naprawdę! A mój zięć jest strasznie do Ciebie podobny.

    Co do mojej mamy to owszem, byłam na jej urodzinach ale nie ufam jej zwłaszcza po tym co podobno mówiła na imprezie więc nie utrzymujemy komtaktu. Nie dzwonię bo nie chcę się denerwować a ona też nie robi nic w stronę poprawy naszych relacji.

    emdar lubi tę wiadomość

    BOY 2015
    GIRL 2020
    CB 2025 💔
  • Suszarka Autorytet
    Postów: 4488 9446

    Wysłany: 17 lutego 2022, 20:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Emdar, jesteście jak dwie krople wody ❤️

    emdar lubi tę wiadomość

    Iga ❤️ 7.01.2021
    Jagoda ❤️ 7.04.2022
  • Anet.kaa Autorytet
    Postów: 6339 10484

    Wysłany: 17 lutego 2022, 20:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Julek, przystojniaku bądź szczęśliwy! ❤ jesteście obydwoje cudni!

    emdar lubi tę wiadomość

    8cs 👶💚
    Córeczka ur. 30.11.2020r 20:50
    2430g 52 cm


    3i49px9ipvfkmmcw.png
  • dmg111 Autorytet
    Postów: 3259 7481

    Wysłany: 17 lutego 2022, 20:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 marca 2022, 22:12

    emdar, Nowastaraczka lubią tę wiadomość

  • dmg111 Autorytet
    Postów: 3259 7481

    Wysłany: 17 lutego 2022, 20:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 marca 2022, 22:12

  • dmg111 Autorytet
    Postów: 3259 7481

    Wysłany: 17 lutego 2022, 20:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 marca 2022, 22:12

    Lalia, Iryska, Ladyo lubią tę wiadomość

  • Enigvaa Autorytet
    Postów: 4018 5404

    Wysłany: 17 lutego 2022, 20:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Emdar jestes pewna ze masz juz 4 z przodu a nie dopiero 3? Super wygladasz! 😍

    emdar lubi tę wiadomość

    🔸28 lat
    _______________
    14.01.2021 Malwinka ❤️
  • Anet.kaa Autorytet
    Postów: 6339 10484

    Wysłany: 17 lutego 2022, 20:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Widzę, że temat mężów się przewija :D - ahhh temat rzeka :D

    Ja z odstawieniem też ciągle się waham przez męża. Tzn on uważa że Pole już należy odstawić (ha ha, znawca) bo jest uzależniona od cycy, ale mnie stresuje to samo odstawienie i jak on będzie się zachowywał. W nocy jak jest jakiś problem (mało kiedy jest) to fakt, zwykle usypia ją na rękach mój mąż, ale co on się wtedy namarudzi. Gdy zdarzają się jakieś wcześne wstawania (również sporadycznie) wstawał z nią mój mąż. Po całej nocce czuwania przy Poli gdy miałam jelitówkę mało nie zszedł na drugi dzień ze zmęczenia. Dlatego jak ja sobie pomyślę o tym jego marudzeniu... natomiast trzeba w końcu to zrobić.
    U nas jest też taki problem że mąż pracuje ostatnio od rana do 19-20. Przychodzi jak ja wychodze z.pokoju po uśpieniu Poli, więc nie mam sumienia odstawiać gdy on ma taki maraton bo mi chłop padnie.
    No a co do pomocy to też się ostatnio rozpuścił. Staram się codziennie dawać mu jakieś zajęcie jak rozwieslszenie prania, zmycie podłogi czy ogarnięcie zmywarki ale sam to by pewnie nic nie zrobił. Generalnie ja się stresuję powrotem do pracy i podziałem obowiązków.

    U nas ostatnio jak mąż tak dużo pracuje to ja nawet się nie przyznaje że Pola spała np 2,5h bo on mi zaraz powie "to Ty miałaś kiedy odpocząć a ja cały dzień pracowałem". To jest chore co on gada wg mnie.
    Niestety jak człowiek jest przemęczony, aura nie pomaga to jest również wkur€£₩÷y.

    Ja znalazłam taki patent na bycie mniej wkurzoną jak Pola długo zasypia to jem kolację przed jej pójściem spać i ile mogę ogarniam mieszkanie też przed jej spaniem. Przeczytałam takie coś że jak ja mogę zaspokoić jej potrzeby gdy moje nie są zaspokojone bo np myślę o kolacji, kąpieli. U mnie to pomaga bo jak ona zaśnie to nie mam w głowie od razu tego że muszę iść robić sobie jeść i iść jezzcze sprzątać tylko wieczór już jest dla mnie i mogę robić co chcę - ostatnio totalnie nic nie robie wieczorami poza oglądaniem serialu przez co źle się czuję.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 lutego 2022, 20:43

    8cs 👶💚
    Córeczka ur. 30.11.2020r 20:50
    2430g 52 cm


    3i49px9ipvfkmmcw.png
  • Anet.kaa Autorytet
    Postów: 6339 10484

    Wysłany: 17 lutego 2022, 20:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pola dziś po MMR + Prevenar 13.
    Nie powinnam podawać ibum? Jak zacznie gorączkować po tygodniu również nie powinien na zbicie być Ibum tylko apap?

    Drugie pytanie to takie, mam skierowanie dla Poli na badania krwi. Powinnam odczekać po szczepieniu, jeśli tak to ile? Czy nie trzeba?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 lutego 2022, 20:48

    8cs 👶💚
    Córeczka ur. 30.11.2020r 20:50
    2430g 52 cm


    3i49px9ipvfkmmcw.png
  • Suszarka Autorytet
    Postów: 4488 9446

    Wysłany: 17 lutego 2022, 21:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anetka, mój mąż pracuje po 11h dziennie. Wychodzi z domu 6:40 wraca 18:20. Nie zmienia to faktu że do Igi wstajemy w nocy na zmianę, i tak samo wstawaliśmy jak Iga miała regres snu i przez kilka tygodni przerwy w nocy po 1.5-3h. I mnie nie interesuje jego jojczenie. Ja bym często wolała iść do pracy na te 11h niż zapieprzac przez ten czas w domu. Praca w domu jest najbardziej niewdzięczna na świecie, bo po pierwsze - nigdy się nie kończy, po drugie - nie dostajesz za to kasy, a po trzecie - często nawet nie usłyszysz dziękuję. Ja się już trochę nauczyłam przestawić myslenie; to że nie wychodzę rano do biura nie znaczy że nie pracuję. Wręcz przeciwnie, nie mam L4, urlopu, a moja gotowość jest 24/7 👍 teraz to nawet uważam że mój mąż jest w bardziej komfortowej sytuacji niż ja, bo jak idzie do pracy to sobie spokojnie zje posiłek podczas przerwy i chodzi sam do toalety. Ja w trakcie 20 minutowej, jedynej drzemki Igi czasem nie zdążę podnieść kubka z herbatą do ust, a siku chodzimy razem 🙈 serio, jak w weekend jest w domu moja mama albo mąż to się czuję dziwnie sama w łazience. Co do odstawiania, z tego co dziewczyny mówią krytyczne są 1-2 noce, a potem leci z górki - możecie zawsze zaplanować taką akcję na weekend.
    Widać że jesteś trochę wypalona domowymi obowiązkami i byciem zdanym tylko na siebie, rozumiem Cię bo się czuję podobnie, ale właśnie dlatego pewnych rzeczy nie odpuszczam.

    Annia, emdar, Ounai, KarolinaMaria, Clover, Ulaa lubią tę wiadomość

    Iga ❤️ 7.01.2021
    Jagoda ❤️ 7.04.2022
  • Annia Autorytet
    Postów: 6034 9663

    Wysłany: 17 lutego 2022, 21:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny ja się totalnie zgadzam z Suszarką. Po 8 godzinach w pracy to ja jestem wypoczęta w porównaniu do 8 godzin z dzieckiem w domu. ;) Poza tym to o czym pisała Suszarka jest nie do ocenienia komfortem: możliwość zjedzenia w spokoju, zrobienia sobie przerwy czy wizyty w toalecie bez bronienia szczotki od kibla przed dzieckiem- bezcenne. A zaznaczam, że czasami naprawdę w pracy mam taki młyn, że nie mam czasu iść się wysikać - i tak wtedy jestem mniej zmęczona niż po dniu w domu. Praca mamy w domu jest najbardziej niedocenianym zajęciem jakie znam, a przecież jest to totalny mulitasking.

    emdar, Suszarka, Clover, Ulaa lubią tę wiadomość

    Mikołaj 💗 07.09.2020
    Adam 💗28.05.2023
  • KarolinaMaria Autorytet
    Postów: 3742 7618

    Wysłany: 17 lutego 2022, 21:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Suszarko, ja to ciągle powtarzam, że w pracy to ja odpoczywam, bo mogę w spokoju skorzystać z toalety i zjeść śniadanie. Opieka nad dzieckiem to etat, którego nie da się z porównać z żadną inną pracą. Bywa ciężko i trzeba dzielić obowiązki na dwoje rodziców, bo można się zajechać.

    Anetka, rozumiem Twoje 'wypalenie', bo mam podobnie. Chcę Ci tylko napisać, że bądź dla siebie lepsza, nie wyrzucaj sobie, że nie jesteś konsekwentna w odstawianiu itd. Może to faktycznie nie jest dobry moment, jak mąż ma zlecenia i nie ma czasu. Jestem pewna, że jak już znajdziecie taki weekend, gdy on będzie w stanie przejąć Polę to pójdzie Wam łatwo. Jeśli mogę ze swojej strony coś doradzić, to po odstawieniu fajnie zapewnić dziecku jakieś atrakcje, może pojechać z małą do Twojej mamy, albo zaangażować teściową. My byliśmy akurat po jelitówce i cały tydzień siedzieliśmy w trójkę w domu, to był koszmar 😔Matylda tęskniła za piersią, była bardzo marudna, był problem z drzemkami w dzień. To było zdecydowanie gorsze niż pierwsze nocne bez kp.

    🦄 2021 r.
  • Clover Autorytet
    Postów: 2032 2951

    Wysłany: 17 lutego 2022, 21:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    emdar wrote:
    To ja w temacie tego co w domu i przy małym robi mąż, to zawsze powtarzam, że za takiego męża jakiego mam, to mam za co dziękować losowi każdego dnia❤.
    I ja również mogę tak powiedzieć. Nieskromnie muszę przyznać, że naprawdę zgrany z nas team i fajnie się nawzajem uzupełniamy. Wiadomo, zdarzają się sytuacje konfliktowe, ale w ogólnym rozrachunku naprawdę nie mogę narzekać. Mój mąż bardzo dużo robi w domu, ma wprawdzie czasem fazy leniuszka, no ale przecież ja też je miewam. Od samych narodzin Olka robimy przy nim wszystko razem (no, oczywiście oprócz kp, ale u nas trwało to tylko 3,5 miesiąca). W nocy zazwyczaj wstajemy na zmianę, no chyba, że mąż idzie na dniówkę to wtedy nie, ale on twierdzi, że może to robić, tylko ja tego nie chcę. No i wiadomo, że jak jest na nocce to też ja wstaję. Z kolei kiedy jest rano w domu, to czesto zabiera Olka, żebym mogła pospać np. do 9.00 - on szybciej się kładzie spać i szybciej wstaje, a ja mam problemy z zasypianiem i często się przewracam na łóżku np. do drugiej w nocy, a jak wstanę do Olka to też często później nie mogę zasnąć. Jeśli chodzi o obowiązki domowe, to też staramy się je dzielić po równo, chociaż mojemu mężowi np. bałagan w domu w ogóle nie przeszkadza, ale jeśli powiem, co jest do zrobienia, to zrobi. Kilka razy usłyszałam w różnych kontekstach tekst, że ja teraz nie pracuję, ale za każdym razem była z tego taka awantura, że już nawet nie próbuje nic takiego mówić. Zwłaszcza, że często po powrocie z pracy mówi, że nie miał za bardzo nic do roboty tego dnia i znowu się tylko nasiedział, podczas gdy mi po całym dniu w domu z Olkiem już mózg paruje.

    Ounai, mega fajnie napisałaś o tej zmianie myślenia, nieświadomej krytyce, perfekcjonizmie itd. Ja robiłam kiedyś identycznie, ciągle upominałam męża, że coś tam robi źle i myślałam sobie, że lepiej, żebym ja zrobiła to po swojemu. W końcu on sam powiedział, żebym wszystko sobie w takim razie robiła sama, bo on ma dość ciągłej krytyki. I wtedy zrozumiałam, że zamiast ciągle go upominać, powinnam docenić jego starania. Teraz w ogóle nie czepiam się już pierdół, a jeśli naprawdę robi coś źle to upominam go, ale delikatnie; spokojnie tłumaczę. I jest już całkiem inaczej. Świat się nie zawali, kiedy coś nie będzie zrobione po mojemu. I może lepiej bym się czuła, gdyby było zrobione tak, jak ja uważam, ale tak też jest ok, no i największy plus - nie muszę tego robić sama.

    Swoją drogą, kiedyś właśnie miałam Was pytać, czy Wasi mężowie tak beznadziejnie dobierają ubrania dla dzieci 😂 Kiedy mój mąż rano ubiera Olka, to albo musi być ubrany od stóp do głów w jeden kolor, albo w kolory, które kompletnie do siebie nie pasują, albo ma na sobie jedyne body z szuflady, które jest na niego za małe i się zaplątało gdzieś z tyłu (ale mąż znalazł i jakimś cudem założył) 🤪

    Ounai lubi tę wiadomość

    06.02.2021 👶💙

    age.png
  • emdar Autorytet
    Postów: 3426 6208

    Wysłany: 17 lutego 2022, 22:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ounai, w sumie to dobre podejście z mamą. Skoro wiesz,że kontakt z nią, to dla Ciebie pewny stres i niepotrzebne emocje to lepiej ograniczyć je do niezbędnego minimum. Ja wiem,że to trudne bo to jednak rodzic,ale jeśli to jest osoba która stoi na drodze do tego żeby być szczęśliwym, to naprawdę należy to zmienić.

    Suszarka, tak to prawda, jesteśmy z Julkiem jak dwie krople wody ( włosy mamy inne).

    Enigvaa, niestety pesel nie kłamie...4 z przodu jak nic 🥺( chociaż wiem,że nie wyglądam, i bardzo wiele osób mi to mówi).

    Anetka, a kiedy Ty wracasz do pracy? Zgadzam się z Suszarka, też uważam że pewnych rzeczy nie można odpuszczać bo nagle można się obudzić "z ręką w nocniku". Jedna z moich przyjaciółek ma teraz taką sytuację, tak przymykała oko na pewne sprawy( żeby nie powodować 💩burzy o pierdoły),że jest teraz w sytuacji że jej mąż wychodzi 3-4 w tygodniu na siatkówkę albo siłownię, do tego co drugi weekend wyjeżdża gdzieś w związku ze swoim hobby albo z kumplami w góry, a ona zasuwa tak,że dla niej relaks to zakupy z jednym a nie z dwójką dzieci pod pachą. I mówi do mnie ostatnio "kur...jaka ja byłam głupia". Dziewczyny, nie odpuszczajcie, bo powszechnie wiadomo,że dupa się bardzo szybko przyzwyczaja do dobrego, a potem nagłe żale powodują prawdziwe problemy.

    Co do siedzenia w domu, i "odpoczywania całymi dniami" to szkoda po prostu słowa strzępić do osób, które myślą że to tak wygląda. A wszyscy, którzy tak uważają zapraszam na kilka dni do mnie jak Julek ma np.katar i zostaje w domu.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 lutego 2022, 22:14

    Suszarka lubi tę wiadomość

    42 lata
    08.03.2019 puste jajo płodowe💔
    17.02.2020 Julek 💙
  • Ounai Autorytet
    Postów: 14570 21044

    Wysłany: 17 lutego 2022, 22:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też sie podpisuję ręcami i nogami pod tym, że w pracy sie odpoczywa. Choć przyznam, że jak mam bardzo ciężki dzień to po powrocie do domu muszę chwilę usiąść i sie zresetować a dopiero później mogę się brać za obowiazki.

    Nie mówiłam Wam ale u nas jazda w przedszkolu okazuje się, ze jedna z wychowawczyn cóż... stosuje przemoc. Nie taka, że biję dzieci, ale jak są niegrzeczni to ciągnie ich za rękę tak mocno, że ich boli. Jedna dziewczynka powiedziała to swojej mamie, ta mama powiedziała mi, ja zapytałam Tymka i niestety potwoerdzil. Mama tej dziewczynki poszła o tym powiedzieć w przedszkolu, a ta nauczycielka urządziła pogadankę dzieciom że wie że tak robi ale to dla ich bezpieczeństwa. Powiedziala o tym w taki sposób, że Tymek nastepnego dnia powiedział mi że jak następnym razem Pani go pociągnie to on może mi to powiedzieć ale jesli nie powiem pani . Istna masakra. Dyrektorka jest na urlopie ale jak tylko wróci to mąż pójdzie z nią rozmawiać bo nie wyobrażam sobie żeby moje dziecko było zastraszane przez wychowawcę:/

    BOY 2015
    GIRL 2020
    CB 2025 💔
  • Anet.kaa Autorytet
    Postów: 6339 10484

    Wysłany: 17 lutego 2022, 22:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Oj dziewczyny jak mi było tego potrzeba co napisałyście. Dziękuję Wam.
    Muszę się za tego mojego leniuszka wziąć i trochę ustawić do pionu. Najgorsze jest to że ja osoba kiedyś z mocnym charakterem zrobiłam się taką kluchą której czasami nawet nie chce się strzępić języka.
    Jeśli chodzi o noce to naprawdę jak coś się dzieje nie mam co narzekać, rano bardzo często mąż bierze Pole a ja śpie do 8:30-9, często zaraz po powrocie z pracy usypia Polę natomiast jeśli chodzi o obowiązki domowe to jest kiepsko.
    Ja się czuje jak w jakimś kołowrotku, dzień w dzień to samo, brak mi jakiegoś celu.
    Wracam do pracy w maju i fakt, jestem wypalona siedzeniem w domu a szczególnie jeszcze tą pogodą, z drugiej strony po powrocie będę w większości na HO więc niewiele się zmieni. Jak jest ciepło inaczej się żyje, marze już o ciepełku.
    Fakt, praca w domu jest okrutnie niewdzięczna.
    Polą nie jestem zmęczona, pięknie patrzy mi się na jej rozwój, uwielbiam z nią spędzać czas ale ogólnie jestem zmęczona swoim życiem. Dawno nie miałam takich stanów depresyjnych.
    Czuje że po odstawieniu poczuje się lepiej bo mam teraz wrażenie że moje ciało nie jest moje - choć Pola nie cyca już tak dużo. Nawet chce w końcu dostać miesiączkę i niech hormony wrócą do normy :D
    Libidoooo , gdzie jesteś?!

    8cs 👶💚
    Córeczka ur. 30.11.2020r 20:50
    2430g 52 cm


    3i49px9ipvfkmmcw.png
  • Anet.kaa Autorytet
    Postów: 6339 10484

    Wysłany: 17 lutego 2022, 22:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ounai, co za sytuacja z tą wychowawczynią....
    Od razu po zgłoszeniu dyrektorce powinna zostać zwolniona. Nie wyobrażam sobie aby ktoś taki miał zajmować się dziećmi.
    Dobrze, że to już są starsze dzieci i powiedzą o takich sytuachach.

    A jak terapia?

    8cs 👶💚
    Córeczka ur. 30.11.2020r 20:50
    2430g 52 cm


    3i49px9ipvfkmmcw.png
‹‹ 4744 4745 4746 4747 4748 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Naprotechnologia - naturalna metoda podczas starania o dziecko i nie tylko.

Naprotechnologia (Natural Procreatice Technology, w skrócie: NPT lub NaPro) to metoda naturalnego wsparcia prokreacji. Ma wiele zwolenników, jak i całkiem sporo przeciwników, zanim wypowiesz swoją opinię, przeczytaj informacje jakie dla Ciebie zebraliśmy. Przeczytaj, na czym dokładnie polega naprotechnologia, czy jest przeznaczona tylko dla kobiet, czy również wspiera mężczyzn, w jakich przypadkach okazuje się najskuteczniejsza, a w jakich raczej się nie sprawdzi. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak rozszerzać dietę dziecka? Poradnik krok po kroku

Kiedy zacząć rozszerzanie diety dziecka? Eksperci zalecają start około 6. miesiąca życia, kiedy niemowlę jest gotowe na odkrywanie nowych smaków, a mleko matki pozostaje kluczowym elementem jadłospisu. Jak rozpoznać gotowość malucha i które metody wprowadzania pokarmów wybrać? Dowiedz się, jak stopniowo uzupełniać dietę dziecka, unikając potencjalnych zagrożeń i wspierając zdrowy rozwój poprzez bezpieczne i zróżnicowane posiłki!

CZYTAJ WIĘCEJ

Comiesięczne rozczarowanie... Jak radzić sobie z emocjami, gdy kolejny raz pojawia się jedna kreska?

Dla wielu par każdy kolejny miesiąc bez ciąży jest jak utracona szansa. Trudne emocje kłębią się w pierwszych dniach cyklu. Najczęściej jest to żal, smutek, bezsilność, rozczarowanie... Dlaczego kolejny miesiąc się nie udało? Jak sobie radzić z tymi trudnymi emocjami? Podpowiada Psycholog Niepłodności - Anna Wietrzykowska.

CZYTAJ WIĘCEJ