Gorące mamuśki 🤰❤️
-
WIADOMOŚĆ
-
dmg111 wrote:Zulu, podobno to mit. Ogólnie "trzydniówka" mówi się na zespół objawow i można mieć to wielokrotnie. Tak mi kiedyś pediatra powiedziala. Chyba też było u mamy pediatry właśnie o tym. My mieliśmy trzy razy, z czego dwa razy przed żłobkiem 🤦🏻♀️
Dziewczyny, ja moim dzieciom jak już pomierzą pokazuję tylko te buty które kupujemy i nie zdarzyło mi się żeby nie chciały ich ubrać. A jak Marta robi historie bo w zimie chce jesienne ubrać to chowam tak, żeby nie widziała i też jej szybko przechodzi.BOY 2015
GIRL 2020
CB 2025 💔 -
Lalia wrote:Dziewczyny, proszę dzisiaj o ciepłe myśli. W piątek zmarł mój ukochany dziadek 😞💔 w tym roku kończyłby 98 lat, był już bardzo słaby, leżący w łóżku, po prostu przyszedł już jego czas.. pozostawił po sobie czwórkę dzieci, jedenaścioro wnucząt oraz szesnaścioro prawnucząt ❤️ dzisiaj jest pogrzeb, mimo że serce mi pęka i wszyscy jesteśmy bardzo przygnębieni, to wiemy, że dla dziadzia to ulga i radość, bo po ponad 30 latach ponownie spotkał się z moją babcią, a swoją najdroższą żoną 😘 mój dziadek był jak dziadek z bajek i filmów, jestem wdzięczna za czas spędzony z nim i będę pielęgnować piękne wspomnienia ❣️
-
ZielonaHerbata wrote:Tajka mi się wydaje, że takie plamki to właśnie podchodzi pod AZS lub alergię. Policzki czerwone niby też mogą być alergiczne. Na tych czerwonych policzkach nie ma lekkiej wysypki? Albo coś źle widzę.
Pewnie doświadczone Mamity napisza co to może być.
Słyszałam, że u dzieci często i szybko pojawiają się alergie i szybko znikają. Nawet jeśli coś wcześniej nie uczulalo, to nagle może uczulic. Tak nam alergolog mówiła.
Nie ma wysypki tylko tą plamkę i tylko tam na buzi.
Aha no to ciekawe, jutro idziemy do pediatry. Może coś powie mądrego.
-
Dziewczyny, jak wasze dzieci zachowują się w krzesełkach do karmienia? U nas każde jedzenie to jakiś armagedon, na początku jeszcze spokój, trochę poje, trochę ja pokarmie, ale potem zaczyna się wyginanie, krzyk, płacz, wstawała też w krzesełku, ale teraz przypinać pasami. Nie wiem o co chodzi. Myślałam, że może po prostu nie chce już jeść, ale czasem się uspokoja i znowu po coś sięga, więc chyba dalej chce. No ale zazwyczaj dopiero jak ją wyciągnę to się uspokaja.
-
Tajka wrote:Dziewczyny, jak wasze dzieci zachowują się w krzesełkach do karmienia? U nas każde jedzenie to jakiś armagedon, na początku jeszcze spokój, trochę poje, trochę ja pokarmie, ale potem zaczyna się wyginanie, krzyk, płacz, wstawała też w krzesełku, ale teraz przypinać pasami. Nie wiem o co chodzi. Myślałam, że może po prostu nie chce już jeść, ale czasem się uspokoja i znowu po coś sięga, więc chyba dalej chce. No ale zazwyczaj dopiero jak ją wyciągnę to się uspokaja.
A od tygodnia mamy wyeliminowane nocne jedzenie 😁 dwie noce wcześniej przesypiała od 1 do 6 bez pobudki, a po mleku już nie zasypiała. Uznałam że skoro "przesypia" zwyczajową porę jedzenia to pociągnę temat, bo lepszej okazji może nie być. No i udało się. Noce nadal są bardzo różne, ale np. wczoraj zasnęła o 19:30 i spala do 5:45 bez żadnej pobudki.Lalia, Tajka, Zulugula, Ounai, emdar, Ladyo, dmg111, Clover lubią tę wiadomość
Iga ❤️ 7.01.2021
Jagoda ❤️ 7.04.2022 -
Tajka u nas w krzesełku jest to samo. Przez kilka kęsów siedzi ladnie a za chwile świruje, próbuje z niego wyjść. Jak ja wyciągnę i sobie stoi to wtedy zjada wszytsko co jej dam. A krzesełko parzy w tyłek 🙈
Wiem, że źle robię że karmię ja na stojąco ale czasami nie ma wyjścia.
-
U nas też był etap buntu na krzesełko. Tymek też taki miał. Z Tymkiem żal mi było że nie zje i dawałam mu jeść poza krzesełkiem, latając za nim żeby nie natrudzić. Potem nie chciał już w ogóle jeść w krzesełku. Z Martą nie mam czasu za nią latać więc jedzenie ma na stole i wygląda to tak: próbuję ja włożyć do krzesełka, ona się wygina więc stawiam ja na podłodze. Ona ryczy żeby dać jej jeść. Mówię, że można jeść tylko 2 krzesełku, podnoszę, próbuję wsadzić i tak powtarzamy akcję. Zwykle po 3 razach kapituluje bo wie, że poza krzesełkiem jedzenia nie dostanie. U mnie to po prostu wynikło z tego, że nie miałam czasu żeby się z nią cackać. Tymek też się trochę buntuje o wtedy słyszy, że może wcale ni3 jeść jeśli mu nie pasuje.
Suszarka, emdar, Clover lubią tę wiadomość
BOY 2015
GIRL 2020
CB 2025 💔 -
nick nieaktualny
-
Ounai, dzięki za gratulacje spadku wagi. Poszło dość łatwo, ale niestety wymagało absolutnego reżimu jedzeniowego
Przykro mi,że wpadłaś w zaburzenia odżywiania, bo wiem (z doświadczenia) jaka to przerypana sprawa. Dziewczyny, pamiętajmy, nie dajmy się zwariować z tym jak wyglądamy. Każda z nas jest inna, ma inne podejście do życia, jedzenia, inny punkt swojego życia itd itd... Czasem jest po prostu czas, w którym nie ma absolutnie przestrzeni na odchudzanie. I to jest jak najbardziej ok! Ja tak miałam praktycznie do teraz od porodu ( czyli prawie dwa lata). Po prostu wiedziałam,że teraz nie jest czas na odchudzanie ( mimo,że wiedziałam że zmierzam w złym kierunku). Odpuściłam totalnie, jakiś tam delikatny zryw miałam rok temu wiosną,ale to nie był jeszcze ten czas. Byłam zupełnie spokojna bo wiedziałam,że przyjdzie dzień w którym powiem"koniec"( tak coś przeczuwałam,że pójście Julka do żłobka będzie z tym skorelowane). No i nadszedł; powiedziałam "odchudzam się " i po prostu to zrobiłam. Ale dobrze wiem,że jeszcze rok temu nie byłam na to gotowa. Wiem,że to co piszę dla osób, które nie mają zaburzeń odżywiania brzmi jak wymówka(czyt. " Co ona pieprzy, po prostu przestaje się jeść i koniec"), ale te z Was które borykają się z takimi problemami wiedzą, że to nie jest do końca tylko kwestia " powiedzenia sobie: od dziś się odchudzam". W temacie zaburzeń odżywiania polecam bardzo terapię, bo problemy z żywieniem są ( prawie zawsze) tylko wyrazem naszych problemów wewnątrz siebie. Wszystkie walczące z sobą samą, ściskam mocno😘
Lalia, przykro mi z powodu dziadka. Przytulam Cię wirtualnie.
Ounai, super wiosna u Was! Moja synowa jaka modeleczka ❤
Tajka, u nas nie było aferzenia się o krzesełko; więc nie poradzę nic niestety:(
Suszarka, gratuluję coraz lepszych nocek, no i odstawienia nocnego jedzenia 👏👏👏( u nas walka o eliminację nocnej butelki nadal trwa 🥺). I w ogóle noce u nas znowu słabawe...No nic, trzeba poczekać na lepsze i już 😏Suszarka, Ounai, Clover lubią tę wiadomość
42 lata
08.03.2019 puste jajo płodowe💔
17.02.2020 Julek 💙 -
Ewa88 wrote:Clover ale rozumiem że to była decyzja neurologopedy? Mieliście tylko znieczulenie miejscowe? Pytam bo u córki górne wędzidełko jest jakby trochę między górnymi jedynkami, córka ma też szparę między nimi, ale jak pytałam neurologopedy to właśnie mówiła że górne i tak się podcina dopiero jak wyjdą zęby stałe, chyba że są wcześniej do tego jakieś wskazania, pewnie tak jak u Was 🤔
Ewa88 lubi tę wiadomość
-
Zulugula wrote:Przypomnijcie proszę Wasze wybory kasków poza scoot, Anetko Ty pisałaś o jakimś z decathlonu?
Ja trochę tego nie ogarniam, ten scoot and ride to jest jeździk a nie rowerek biegowy?12.10.2020 ❤️
14.05.2024 ❤️