Gorące mamuśki 🤰❤️
-
WIADOMOŚĆ
-
Dzięki dziewczyny za info. Faktycznie jak byłam w żłobku w środku dnia to nie było tyle płaczków.
Zobaczymy, muszę to poobserwować, bo dla mnie to troszkę daje do myślenia czy te ciocie aby napewno dobrze zajmują się i czy starają się pomuc takiemu płaczkowi.
Pewnie sobie szukam problemu, ale wolę być czujna niż coś przegapić. -
Ile mleczka piją Wasze maluchy? U nas po odstawieniu jakaś masakra. Butla za butlą w czasie wieczornym. Dziś na kolacje zjadła kaszkę na 90ml mm (co jest na nią dużo), wypiła butle 120 ml ( kiedyś to była normalna porcja) i nie mogła zasnąć, po czym znowu wypiła butlę 120 ml i.dopiero zasnęła.
W nocy potrafi wypić 180 ml i za godzinę obudzić się na kolejną butlę.
Właściwie nie wiem ile piła z piersi w nocy, może takie same ilości, to by wyjaśniało dlaczego podczas karmień tylko nocnych nie wróciła mi miesiączka
Drugie pytanie to takie że nie karmie już około tydzień. Prawa pierś raz była bardzo boląca, robiłam ciepłe kąpiele, okłady, ibuprom, odciągnęłam do uczucia ulgi i przeszło. Natomiast dziś znowu boli, szczególnie w jednym miejscu, jest tam zgrubienie. Nie jest to.jakiś turbo ból ale nieprzyjemne gdy np Pola po mnie skacze.
Czy mogę coś jeszcze zrobić poza ciepłym prysznicem, masażem, i ibum? Nie czuje pełnej piersi więc nie odciągałam. -
Anetko, mój Julek to jakiś gigant wieczorno-nocnego jedzenia; potrafi zjeść na kolację 300 ml kaszy,a w nocy łącznie 300 ml mleka. W ogóle nie ma póki co opcji odstawienia mm w nocy 🥺
Edit: w dzień zjada naprawdę sporo.
Co do piersi to powiem Ci,że ja nie ściągam mleka 16 mscy, a zapalenie piersi w tym czasie miałam 2 razy, a otarłam się o zapalenie 3 razy 🤦♀️ Nadal muszę co dwa trzy dni podczas kąpieli ściągnąć nadmiar bo inaczej mam pełne piersi. Co najdziwniejsze, prolaktynę mam w środku normy 🤯🤯🤯Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 kwietnia 2022, 22:28
42 lata
08.03.2019 puste jajo płodowe💔
17.02.2020 Julek 💙 -
Anetka, a co do"zastoju" to ja około 2tyg po odstawieniu miałam cycki flaki ale w jednej piersi taki bolący guzek (tak na górze piersi, od strony obojczyków) i jak zaczęłam to rozmasować, tak jakby glaskalam się mocniej od obojczyka, po tym guzku i w dół to wtedy zaczęło wypływać mleko strumieniem. I masowalam tak chyba dwa dni i rozmasowalam to i przeszło i już nie wróciło
-
Aneta, Mati potrafi wypić na noc 330 ml, a czasem jeszcze rozwodnioną dolewkę. Jeśli budzi się nad ranem i nie może zasnąć to też jej robimy (przed odstawieniem kp nie akceptowała butelki i mm). Myślałam, że objedziemy na małej butelce, ale w końcu kupiłam większą. W ogóle ona przez 2 tyg po odstawieniu miała wilczy apetyt. Zawsze ma apetyt, ale wtedy potrafila zjeść naprawdę wszystko i to w każdej ilości, potem to się unormowało. Może u Was to też jest chwilowe ssanie na mleko?
Co do piersi, to ja byłam o krok od dostinexu, miałam zastoje w piersiach przez 2 tyg od odstawienia, robiłam dokładanie to co Ty, ciepłe okłady, odciąganie do uczucia ulgi i jak przeszedł weekend i miałam wziąć lek to obudziłam się z miękkimi piersiami. Za kolejne 2 tygodnie dostałam okres, czyli cycki uspokoiły się w czasie owulacji.Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 kwietnia 2022, 07:23
'90
06.05.2020 r. II 🦄
13.01.2021 r. godz. 11.00 Matylda 3280 g, 51 cm -
Dziękuję Zulu że pytasz, jestem na bieżąco ale jakoś mi nie po drodze z pisaniem 🙈
Iga nadal chora, nadal wysoko gorączkuje, doszedł katar niczym z filmu "Obcy", wylatujący tylko przy kichaniu. Byliśmy wczoraj drugi raz u lekarza, chyba się skończy antybiotykiem. Badanie moczu na szczęście ok. Biedna odsypia zaległości dziś, bo jeszcze nie wstała.
Nadal jestem pod wrażeniem jej zachowania, opiekuje się siostrą, nosi jej zabawki, daje "mniam mniam" czyli smoczek. Dziś w nocy wstałam do Małej to Iga przyszła sprawdzić z tatą co robi dzidzi, bo zauważyła że łóżeczko jest puste i nie mogła zasnąć. Dziewczyny się nie budzą wzajemnie w nocy, a bardzo się tego obawiałam 😁
Jagódka jak to noworodzio, jeśli jest najedzona i nic jej nie dolega to śpi jak aniołek. Wczoraj zaliczyła pierwszą kąpiel ❤️ w nocy budzi się zazwyczaj dwa razy. Karmienie mamy póki co mieszane, staram się podchodzić do tego tematu zdroworozsądkowo. Średnio mi wychodzi przez Igi chorobę, bo nie chcę sobie zarzucać że Mała się zaraziła przeze mnie. Wszystko byłoby inaczej i lepiej gdyby Iga była zdrowa 🙄 kiepsko się to wszystko poskładałoIga ❤️ 7.01.2021
Jagoda ❤️ 7.04.2022 -
MoTyLeK🦋 wrote:Dziewczyny, jak nazywała się ta apka, żeby przerobić dzieci zdjęcia do dowodu?
Chyba photo aid 🤔MoTyLeK🦋, Wik89 lubią tę wiadomość
-
Annia wrote:Suszarko, a jak Ty się czujesz? :*
dopiero od wczoraj nie biorę przeciwbólowych, często robi mi się słabo, kręci mi się w głowie. O dziwo wstaję już dość normalnie 😂
emdar lubi tę wiadomość
Iga ❤️ 7.01.2021
Jagoda ❤️ 7.04.2022 -
Suszarko super sobie radzisz ❤️
Anetka jak tam dzis zlobkowanie? Zaluje ze mi sie to dopiero teraz przypomnialo, rozwojowa mama ma na insta super live o zlobku i adaptacji , mowila tam o takim "tricku" ze jak nie ma adaptacji z rodzocem to zeby zagaic panie ze sie chce spotkac po godzinach pracy zloba i wtedy isc na chwilke , dzieckiem i ma szanse obczaic miejsce i ciocie w żłobie. Tam tez bylo wlasnie ze dobry zlobek to przede wszystkim ciepłe ciocie i zeby na to zwracac uwagę. Troche pozno mi sie przypomnialo ale moze jeszcze komus sie to przyda -
Anetko, ja robię Olkowi wieczorem i rano 240 ml mleka, ale różnie zjada. Kiedyś zawsze wszystko wypijał, a teraz zazwyczaj wieczorem wciąga wszystko, a rano zostawia tak 50-100 ml. Ja bym mu już w ogóle nie dawała rano, ale jakoś tak mam ciągle w głowie, że on nie je nabiału i chciałabym, żeby pił chociaż to mleko. Ostatnio pytałam naszej pediatry, jak to jest z tym mm to powiedziała, że teraz powinien zjadać około 500 ml na dobę. Ale nie wiem, skąd ona to wzięła i czy faktycznie są takie zalecenia.