Gorące mamuśki 🤰❤️
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Asia, gratulacje ❤
Tajka, a masz możliwość wykupienia położnej? Ja rodziłam ze swoją położną, która pomagała mi przyjąć najlepszą pozycję. Urodziłam wertykalnie. Akurat moja porodówka ma dość nowoczesne podejście i nawet panie bez opieki prywatnej położnej są dobrze zaopiekowane i rodzą jak chcą ze stale podpiętym ktg. Jest tak jak piszesz, można się nastawiać, a niestety na wiele nie mamy wpływu.
Współczuję kataru u Mai, Matylda ma katar 8 dzień... w październiku była w żłobku 4 dni. Ja też znów pociągam nosem. Zastanawiałaś się, czy nie zrobić przerwy od żłobka przed i po porodzie? Ja widzę, że żłobek to naprawdę wiele plusów, ale chorowanie w pierwszym roku to raczej pewnik i szkoda byłoby, żeby Maja przynosiła infekcje Tobie i malutkiej.asias86 lubi tę wiadomość
'90
06.05.2020 r. II 🦄
13.01.2021 r. godz. 11.00 Matylda 3280 g, 51 cm -
nick nieaktualny
-
Mi oczywiście przyszły testy i nie wytrzymałam i zrobiłam 😅 testy tej samej firmy, na gorzej z dzisiaj z teraz a na dole z wczoraj z rana
madziulix3, Tajka, asias86, Lalia, Wik89, Zulugula, Annia, Ounai, Clover, KarolinaMaria, emdar, Meggi110818, MoTyLeK🦋, kic83, dmg111, Enigvaa, edka85, Nowastaraczka, Suszarka, Ewa88 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Jestem po usg, pęcherzyk 21🙈 endometrium 11 i kupę śluzu. Idę się kłuć 😂
Przez 24 godziny z 16mm na 21 urósł 🙈 endometrium z 7 na 11🙈
Moje owulacje są tak niecierpliwie jak ja😂Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 października 2022, 18:44
Inga28, madziulix3, Tajka, asias86, Lalia, Zulugula, Belie, Annia, Clover, kic83, dmg111, Enigvaa, Ewa88 lubią tę wiadomość
O ❤️
Z ❤️ -
KarolinaMaria wrote:Asia, gratulacje ❤
Tajka, a masz możliwość wykupienia położnej? Ja rodziłam ze swoją położną, która pomagała mi przyjąć najlepszą pozycję. Urodziłam wertykalnie. Akurat moja porodówka ma dość nowoczesne podejście i nawet panie bez opieki prywatnej położnej są dobrze zaopiekowane i rodzą jak chcą ze stale podpiętym ktg. Jest tak jak piszesz, można się nastawiać, a niestety na wiele nie mamy wpływu.
Współczuję kataru u Mai, Matylda ma katar 8 dzień... w październiku była w żłobku 4 dni. Ja też znów pociągam nosem. Zastanawiałaś się, czy nie zrobić przerwy od żłobka przed i po porodzie? Ja widzę, że żłobek to naprawdę wiele plusów, ale chorowanie w pierwszym roku to raczej pewnik i szkoda byłoby, żeby Maja przynosiła infekcje Tobie i malutkiej.
Jest możliwość wykupienia położonej właśnie chyba w tym szpitalu, o którym myślałam, ale jakoś nie wyobrażam sobie rodzić bez męża.. A chyba nie można dwóch osób.. 🤔
Co o żłobka, to tak myslalam przerwać na pewno od grudnia. Ale po tym katarzu i kolejnej nieprzespanej nocy myślimy, czy nie zaprzestać już jej puszczać od listopada. No bo w każdej chwili mogę rodzić, a wrócić z noworodkiem do Mai z katarem, no to nie bardzo...
Do grudnia mam jeszcze umowę, więc i tak za listopad bym musiała zapłacić.
A od grudnia myślę, czy by nie podpisać umowy na mniejszą ilość godzin, za te 400 zl co i tak jest dofinansowanie albo reszte doplacimy, tylko żeby zatrzymać miejsce, bo na wiosnę chyba już ją puścimy znowu, tylko nie wiem czy tam na te kilka godzin znowu czy na caly etat do innego, tańszego.
Nie wiem co robić właśnie.Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 października 2022, 18:37
KarolinaMaria lubi tę wiadomość
-
Tajka, dobry plan z tym trzymaniem miejsca! Ja Ci powiem tak, że niby widziałam, że Matylda będzie chorować, ale dopiero jak tego doświadczyłam poczułam co to znaczy 😔 niby człowiek wiedział, ale się łudził 🤪'90
06.05.2020 r. II 🦄
13.01.2021 r. godz. 11.00 Matylda 3280 g, 51 cm -
nick nieaktualnyTajka wrote:A łazienka na porodowej sali też jest łączona czy tylko na poporodowym?
Na porodowce na korytarzu i na poporodowej też. I to nie jest tak, że łazienka typowo między dwoma salami, tylko po prostu na korytarzu. Ja rodziłam na jakiejś takiej sali na końcu i do łazienki z porodówki miałam kawałek. Na poporodowej leżałam przy samych drzwiach i też był kawałek do łazienki. 🙂 -
Annia wrote:Enigvaa, Mikołaj był podobny, ale ostatnie 2/3 miesiące widzę, że zaczyna się trochę bawić z dziećmi. Tylko u nas to on zabierał innym dzieciom zabawki.
Gdańszczanki, a to u Was jest gdzieś ordynatorem ten słynny dr Socha?
Tajka, to coś mi się pomieszało, myślałam, że może masz cukrzycę ciążową, stąd duży bobas i wtedy indukcja w 39 tyg jest zalecana.
Na Zaspie właśnie, miałam z nim do czynienia 😂 -
Asia, gratulacje, śliczny synek 💙💙 a jaki długi! 😍 Mój Olek się urodził 38+4 a miał 53 cm 🤭
Ounai, może to zależy kto usuwa, bo mi usuwał chirurg szczękowy 🤔 co prawda w swoim gabinecie, ale wiem że też pracuje w szpitalu na oddziale.
No i mi na każdej wizycie mówił, że jak z pierwszą pójdzie gładko, to drugą też usunie, a że nie było żadnych problemów, to usuwał po dwie 😉
Tajka, prywatna położna to jedno, a osoba towarzysząca to drugie. Prywatna położna polega na tym, że z danego szpitala możesz się umówić (a później opłacić) położną, która specjalnie przyjedzie jak zacznie się Twój poród, albo jeśli akurat będzie mieć dyżur, to zajmie się Tobą
Po prostu nie przychodzą do Ciebie położne z dyżuru, tylko ta opłacona. I pamiętaj, że jak zdecydujesz się na dany szpital to ta położna musi być z tego szpitala, nie może jeździć między szpitalami.
A mąż tak czy siak może być, bo on jest osobą towarzyszącą 😁 -
nick nieaktualnyTajka wrote:Jest możliwość wykupienia położonej właśnie chyba w tym szpitalu, o którym myślałam, ale jakoś nie wyobrażam sobie rodzić bez męża.. A chyba nie można dwóch osób.. 🤔
Co o żłobka, to tak myslalam przerwać na pewno od grudnia. Ale po tym katarzu i kolejnej nieprzespanej nocy myślimy, czy nie zaprzestać już jej puszczać od listopada. No bo w każdej chwili mogę rodzić, a wrócić z noworodkiem do Mai z katarem, no to nie bardzo...
Do grudnia mam jeszcze umowę, więc i tak za listopad bym musiała zapłacić.
A od grudnia myślę, czy by nie podpisać umowy na mniejszą ilość godzin, za te 400 zl co i tak jest dofinansowanie albo reszte doplacimy, tylko żeby zatrzymać miejsce, bo na wiosnę chyba już ją puścimy znowu, tylko nie wiem czy tam na te kilka godzin znowu czy na caly etat do innego, tańszego.
Nie wiem co robić właśnie.
Można z mężem i z położną komercyjną. Koleżanka tak rodziła na zaspie właśnie. Ja akurat miałam farta i trafiłam na taką położna, która jest też położna komercyjną. Super kobieta. -
KarolinaMaria wrote:Tajka, dobry plan z tym trzymaniem miejsca! Ja Ci powiem tak, że niby widziałam, że Matylda będzie chorować, ale dopiero jak tego doświadczyłam poczułam co to znaczy 😔 niby człowiek wiedział, ale się łudził 🤪
No właśnie ja to samo 😛 na szczęście są to tylko katarki lub stan podgorączkowy, no i raz ta jelitówka. U nas katar też zazwyczaj 10 dni. Chociaż ostatni jakiś dziwny trwal 4 dni. Ale jakoś muszą łapać tą odporność.... Ale męczące są te katary, no Maja kręci się całą noc, dzisiaj spałam z nią 4godziny,to ona niby śpi ale nie wytrzymuje 5 min w jednej pozycji, potem zmieniłam się z mężem bo oka nie zmrużyłam to Chociaż 3h pospalam..
A w dzień dzikuje. -
Kurcze no dałyście mi do myślenia teraz z tą położną 😀 no na zaspie ponoć jest jakaś dobra.
-
Lalia wrote:Asia, gratulacje, śliczny synek 💙💙 a jaki długi! 😍 Mój Olek się urodził 38+4 a miał 53 cm 🤭
Ounai, może to zależy kto usuwa, bo mi usuwał chirurg szczękowy 🤔 co prawda w swoim gabinecie, ale wiem że też pracuje w szpitalu na oddziale.
No i mi na każdej wizycie mówił, że jak z pierwszą pójdzie gładko, to drugą też usunie, a że nie było żadnych problemów, to usuwał po dwie 😉
Tajka, prywatna położna to jedno, a osoba towarzysząca to drugie. Prywatna położna polega na tym, że z danego szpitala możesz się umówić (a później opłacić) położną, która specjalnie przyjedzie jak zacznie się Twój poród, albo jeśli akurat będzie mieć dyżur, to zajmie się Tobą
Po prostu nie przychodzą do Ciebie położne z dyżuru, tylko ta opłacona. I pamiętaj, że jak zdecydujesz się na dany szpital to ta położna musi być z tego szpitala, nie może jeździć między szpitalami.
A mąż tak czy siak może być, bo on jest osobą towarzyszącą 😁