Gorące mamuśki 🤰❤️
-
WIADOMOŚĆ
-
Annia wrote:Ja byłam ciekawa co wy napiszecie.
Cały czas się zastanawiam co robić. Też przed ciążą uważałam, że tym razem na pewno zrobię, a gin trochę zbił mnie z tropu. Mąż oczywiście nie pomaga w podjęciu decyzji.
Moti ja nie mam vinted i bardzo żałuję tego co sprzedałam na Olx czy grupach na fejsbuku, bo poszło za małe pieniądze, a teraz i tak będę potrzebować dla drugiego bobo.Ale wtedy Mikołaj nie spał w nocy i nie sądziłam, że szybko zdecydujemy się na kolejne.
Inga, jesteś? Powiedz mi, ty Gucia od razu karmiłaś MM? Jak to było?Annia lubi tę wiadomość
-
MoTyLeK🦋 wrote:Rzeczy w tym, że na Matyldę też rzeczy czekałyby 2 lata. Troszkę sporo. A szczerze mówiąc to nawet nie mam gdzie tego trzymać
Swoją drogą - lubię zakupy 🤣Annia, MoTyLeK🦋 lubią tę wiadomość
-
Aniu tak karmiłam Gucia od początku mm, znaczy przystawiłam go do piersi kilka razy w szpitalu, ale kompletnie nam to nie szło. Wiec już w szpitalu dostawał mm. Potem w domu jeszcze położna próbowała mi go przystawiać ale ja tego kompletnie nie czułam. Wtedy wszyscy mówili, że wędzidełko okej a z czasem wyszło że ma mega krótkie.
Napisałam do mojego gin, że nie chce karmić i czy moze mi przepisać tabletki na zatrzymanie laktacji.
Annia lubi tę wiadomość
-
I ja tez podjęłam decyzje, że będę robić nifty. Nawet mężowi o tym mówiłam wczoraj. Bo ja potem w ciąży z Gustawem się stresowałam, a bo to mu brzuch wychodził o 3 tygodnia za duży i stres czy jest zdrowy czy nie… Wiem, że nie wykrywa to wszystkich chorób, ale jednak może uspokoić 😊
Ja po Gustawie sprzedaje wszystkie ubrania, bo podobnie jak Ania myślałam że tak szybko się nie zdecydujemy 😅 nie wiadomo jaka będzie płeć, i jeszcze brak miejsca żeby to trzymać
Zostawiłam tylko: wózek, fotelik samochodowy, łóżeczko i materac (Gustaw spał w nim może kilka nocy 😅) babybjorn, wanienkę, kokon. Więc w sumie te najdroższe rzeczy mamyWiadomość wyedytowana przez autora: 6 listopada 2022, 05:26
Lalia, dmg111, Annia lubią tę wiadomość
-
Enigvaa wrote:Dzis nam przyszla dostawa książeczek. Jadzia Peteka skradła serce, przeczytalam na dobranoc „Jadzia pętelka idzie spac” to nawet nozki kazala sobie wykasować jak mama Jadzi 🤣
Zamowilam tez takie zadaniowe ksiazeczki „2latka, ja sam” i „akademia 2latka” i tez sie wydaja fajneZulugula, Inga28, dmg111, Enigvaa, Lalia lubią tę wiadomość
-
Zulugula wrote:U nas Jadzia się jeszcze tak nie przyjęła ale T zawsze potrzebuje kilku podejść do nowej książki, bo ma swoje ulubione na śmierć i życie i nowe zawsze muszą nabrać mocy. Mi osobiście bardzo się podobają Pętelki
Zulugula, Lalia lubią tę wiadomość
-
Czy któreś z Waszych dzieci już zrezygnowało z popołudniowej drzemki ?
Pola nam nie chce spać w dzień, widać że jest śpiąca ale baaaaaaardzo ciężko ją uśpić, wózek odpada, dom odpada, jedną opcja jest jeszcze auto ale ileż można jeździć autem aby zasnęła... -
Anet.kaa wrote:Czy któreś z Waszych dzieci już zrezygnowało z popołudniowej drzemki ?
Pola nam nie chce spać w dzień, widać że jest śpiąca ale baaaaaaardzo ciężko ją uśpić, wózek odpada, dom odpada, jedną opcja jest jeszcze auto ale ileż można jeździć autem aby zasnęła...
Gustaw tez coraz bardziej się buntuje, ale w żłobku spi, nie wiem jak one go usypiają bo w domu to jest walka 😅 ale jak już zaśnie to spi 2h 🤷🏻♀️
U nas jeszcze na drzemkę w dzień daje radę piłka, inaczej nie ma szans żeby zasnął. Ale jak nie zaśnie w dzień to o tej 17 to już jest wykończony i strasznie marudny. Więc według mnie jeszcze potrzebuje tej drzemki. -
Anet.kaa wrote:Czy któreś z Waszych dzieci już zrezygnowało z popołudniowej drzemki ?
Pola nam nie chce spać w dzień, widać że jest śpiąca ale baaaaaaardzo ciężko ją uśpić, wózek odpada, dom odpada, jedną opcja jest jeszcze auto ale ileż można jeździć autem aby zasnęła...Mikołaj 💗 07.09.2020
Adam 💗28.05.2023 -
Anet.kaa wrote:Czy któreś z Waszych dzieci już zrezygnowało z popołudniowej drzemki ?
Pola nam nie chce spać w dzień, widać że jest śpiąca ale baaaaaaardzo ciężko ją uśpić, wózek odpada, dom odpada, jedną opcja jest jeszcze auto ale ileż można jeździć autem aby zasnęła...
U nas sa dni bez drzemki. Czasami 3-5 w tygodniu a czasami 1-2. Niestety 🙈🔸28 lat
_______________
14.01.2021 Malwinka ❤️ -
Anet.kaa wrote:Czy któreś z Waszych dzieci już zrezygnowało z popołudniowej drzemki ?
Pola nam nie chce spać w dzień, widać że jest śpiąca ale baaaaaaardzo ciężko ją uśpić, wózek odpada, dom odpada, jedną opcja jest jeszcze auto ale ileż można jeździć autem aby zasnęła...
Plus jest taki że chodzi spac o 18:50😁12.10.2020 ❤️
14.05.2024 ❤️ -
Anetka, u nas zdarzyły się do tej pory może 2 dni bez drzemki, ale zdecydowanie to były jakieś dziwne wyjątki.
Mega problem z drzemkami, był też wtedy kiedy były noce hardcore - pisałam Wam wtedy o tym. Nie dość że był problem z zasypianiem na noc, dużo nocnych pobudek i przerwy nocne, to tak samo robiliśmy kilka podejść na drzemkę, one się przesuwały na jakieś kosmiczne godziny, ogólnie dramat.
Ale od kilku dni jest jakiś fenomen ze spaniem, bo na noc zasypia nawet w 5-10 min, sam w łóżeczku, w nocy jest 0-2 dwóch pobudek, a to nawet ciężko pobudką nazwać bo po prostu zaczyna jęczeć, przychodzimy, klikamy mu chmurkę i czasami podsuwamy bidon do ręki i on idzie dalej spać, a rano śpi tak do 6:45-7:15.
Na drzemkę czasami idzie chętnie i szybko zasypia, czasami to trwa trochę dłużej, ale bez większych afer i najczęściej zasypia między 11:30 a 12:30 i śpi 1-2h, czasami troszkę dłużej.
Są dni kiedy drzemka jest nam nie na rękę np. wiem że we wtorek chcę z nim pojechać do moich rodziców na wieś i w jedną stronę mamy ok.40-45 min. Jeżeli pojedziemy ok.10 to będzie to za wcześnie nawet na spanie w aucie, u moich rodziców będzie już tyle wrażeń i atrakcji że nawet nie będę próbować go położyć, a jak będziemy wracać ok.16 to będzie już tak padnięty, że pewnie ledwo wyjedziemy z ich podwórka i będzie już spał, więc zaliczy "drzemkę" tylko w drodze powrotnej. Po całym dniu te 40 min to będzie zdecydowanie za mało, więc jak wrócimy to byle do 19:30, kąpiel i nie będzie większego problemu ze spaniem na noc 😅