Gorące mamuśki 🤰❤️
-
WIADOMOŚĆ
-
Ounai, myślę że Ty najlepiej znasz Martę ale czy kolejna zmiana dobrze na Nią wpłynie skoro ta zmiana grupy jest już dla niej dość ciężka? Jakby nie patrzeć pewnie przez najbliższy miesiąc wypowiedzenia przyzwyczai się już trochę do grupy a będzie czekać ją kolejna zmiana.
Z drugiej strony tak czy inaczej od września czeka ją zmiana więc może lepiej byłoby to teraz przetrwać i już później mieć "spokój". Ciężko temat, musicie rozważyć wszystkie plusy i minusy a przede wszystkim dobro Martusi.Zulugula, Ladyo, dmg111 lubią tę wiadomość
-
Anet.kaa wrote:Emdar kciuki aby wyniki wyszły dobre i abyś mogła przyjąć dzisiejszą chemię 💓
KarolinaMaria, Zulugula, asias86, Enigvaa, Ladyo, Annia, Wik89, Ounai, madziulix3, Suszarka, dmg111, Belie lubią tę wiadomość
42 lata
08.03.2019 puste jajo płodowe💔
17.02.2020 Julek 💙 -
Asiu
rozumiem Cię doskonale. Ja 15 lat temu, tez zostałam sama mając 4 miesięczne dziecko. Myślałam wtedy ze świat się zawali, byłam przerażona. Ale z perspektywy czasu wiem, ze to była dobra decyzja. Chociaż jest Ci trudno, poradzisz sobie. Kobiety są niezwykle silne, zwłaszcza kiedy musza być silne także dla dzieci. Tak jak pisze Anetka- lepiej mieć samodzielna mamę, ale szczesliwa, niż kłócących się rodziców. Trzymam za Ciebie bardzo kciuki. Jesteś wspaniała!
Zulugula, KarolinaMaria, Suszarka, dmg111 lubią tę wiadomość
-
Asia na pewno jest Ci bardzo ciezko. Z czasem przyjdzie akceptacja i nawet to docenisz, bo zycie jest za krotkie na bycie nieszczęśliwym. Jesli chodzi o dzieci, to one naucza sie tego, tata powinien nadal byc obecny w ich zyciu(oby tak bylo) tylko razem nie bedziecie mieszkac🔸28 lat
_______________
14.01.2021 Malwinka ❤️ -
Asiu bardzo mi przykro.
Nie ma szans jeszcze na jakąś terapię, mediacje między Wami?
Nie wiem co jest z tymi chłopami, bo w rodzinie od strony męża teraz identyczna sytuacja, tatuś zostawił 2 miesięcznego wczesniaka i 3.5 latka...
Emdar! 🫶💪Dobij tego chujka!
Ja się muszę pochwalić, byliśmy z Mikołajem na pobraniu krwi. Ani razu nie zapłakał, nie wyrywał się, grzecznie i cierpliwie wszystko zniósł. 💔Wik89, Ounai, emdar, KarolinaMaria, Suszarka lubią tę wiadomość
Mikołaj 💗 07.09.2020
Adam 💗28.05.2023 -
Asia <przytul>. Nie znam zaplecza, ale wiem, że ciężkie to jest teraz dla Ciebie. Dasz radę, masz przy boku super dwóch chłopaków 😊
Ania, Oliwka też była dzisiaj na pobraniu krwi, 4 fiolki poszły 🙈. Pod koniec zaczęła lekko już chlipac, ale tak to cały czas dzielna. Wczoraj jej opowiadałam że pójdziemy pobierać krew, jak to wygląda itp ( ostatnio była prawej rok temu). Rano wzięła swój zestaw małego lekarza, wyciągnęła strzykawke, plasteki, spakowała do swojego plecaka i czekała gotowa. Oczywiście w labie też wyciągnęła i musiała pokazać Paniom.
Juuuju te Nasze dzieci już są takie duże i kumate 😭O ❤️
Z ❤️ -
KarolinaMaria wrote:Asia, co się dzieje? 😔 mam nadzieję, że wszystko się poukłada.
Belie, jesteście już w domu? Jak sie czujesz jako mama dwójki? Spokojnego połogu.
Ounai, Ty dajesz Martę do prywatnego przedszkola? Jak czujesz, że jest gotowa to pewnie! Duża różnica w kosztach? -
asias86 wrote:W skrócie zostałam sama z chłopcami.
jeśli chcesz się wygadać to pisz co się stało. Natomiast nie powiem nic odkrywczego, uważam, że to największa traumatyczne dla człowieka, ale lepiej być samemu niż tkwić w związku z kimś kto tego nie chce. A może mimo wszystko jest minimum szans na ratowanie tego co jeszcze zostało?
-
Anet.kaa wrote:Ounai, myślę że Ty najlepiej znasz Martę ale czy kolejna zmiana dobrze na Nią wpłynie skoro ta zmiana grupy jest już dla niej dość ciężka? Jakby nie patrzeć pewnie przez najbliższy miesiąc wypowiedzenia przyzwyczai się już trochę do grupy a będzie czekać ją kolejna zmiana.
Z drugiej strony tak czy inaczej od września czeka ją zmiana więc może lepiej byłoby to teraz przetrwać i już później mieć "spokój". Ciężko temat, musicie rozważyć wszystkie plusy i minusy a przede wszystkim dobro Martusi. -
Ounai wrote:No wlasnie nie od września tylko od lipca, bo Tymek tez tam będzie od wakacji chodzić. Więc nie wiem czy nie lepiej od razu ich przenieść42 lata
08.03.2019 puste jajo płodowe💔
17.02.2020 Julek 💙 -
Ounai wrote:Tak, do prywatnego, tego samego co Tymek chodził, mamy od siebie do niego 100m, wszystko znamy, własną kuchnia, ogromny ogród z piaskownicami, zjezdzalniami, huśtawkami, trampolinami. Jak Tymek chodził rok temu płaciliśmy 500zl czesnego i 10zl za wyżywienie. Nawet jeśli nie zgłosiliśmy nieobecności to nie była pobierana opłata za obiad. W cenie miał szachy, rytmikę, angielski, francuski, zajęcia teatralne, logopedę i religię. Dodatkowo płatne:robotyka, basen i hokej. W sumie wychodziło ok 850zl za miesiąc. Czynne od 7 do 17, ale wiem ze były dzieci które przyprowadzano o 6:30.
Ale super cena za to co piszesz. Ja będę płaciła za prywatne, dwujezykowe (nie ma typowych zajęć 30 minutowych, tylko przsz cały dzień ciocie zwracają się i prowadzą zajęcia po ang) 620 plus 13 zł za jedzenie, w cenie też zajęcia ale tylko rytmika i logopedia i jeszcze jedno jakieś chyba dogoterapia. Plus wpisowe co roku 400 zł, wyprawka książkowo plastyczna, wyjazdy, jakieś wyjścia... Matka z torbami pójdzie 🙈O ❤️
Z ❤️ -
Będzie długo
Ogólnie między nami już od jakiegoś czasu było kiepsko. Jednak o od grudnia z dnia na dzień było gorzej. Największym problemem była moja mama, która w tygodniu codziennie przyjeżdżała żebym ja mogła zawieść Kubę do żłobka, zrobić zakupy, załatwić jakieś sprawy z remontem. Mojemu "wspaniałemu" partnerowi to się nie podobało kazał mi być bardziej samodzielna bo co to za problem rano wstać nakarmić małego, ubrać a potem to samo z drugim buntownikiem i do samochodu.
Już nie wspomnę o tym, że przecież siedzę w domu to jestem wypoczęta. Ani razu nie wstał do dziecka w nocy, zresztą jak przy Kubie, bo przecież on pracuje i remontuje dom a ja tylko siedzę w domu.
Nawet nie napisze jak się do mnie odzywał, bo aż mi głupio że tak można do drugiego człowieka mówić.
Proponowałam mu psychologa ale on ich nie uznaje.
I pomimo tego że już nie jesteśmy razem, jeszcze mieszkamy razem, to dalej się mnie czepia i wyzywa. Mial mi zrobić samochód ale oczywiście się rozmyślił u mechanika zostawiłam 1700zl a to jeszczenie koniec, to tylko się cieszył że tyle musiałam zapłacić a przecież mogłam to wydać na rehabilitację Bartka lub zajęcia dla Kuby. Nie znałam chyba tak zawistnego i okropnego człowieka.
Muszę jeszcze zrobić pokój chłopcom i raczej nie mam co liczyć na jego pomoc.
A najlepsze że oczekiwał odemnie że sex będzie przynajmniej raz w tygodniu a ja szczerze nie miałam ochoty.
Kuba 26.07.2020
Bartek 27.10.2022 -
Asiu, straszne jest to co piszesz. Jest szansa, że przestaniecie mieszkać razem? Musisz go podać do sądu o alimenty na dzieci, skoro to ty musisz pokrywać koszty terapii dla nich. Jeju, jak można tak traktować matkę swoich dzieci.
Będzie ci lepiej bez niego! W sumie z tego co piszesz to i tak nie był dla Ciebie wsparciem.
Wierzę, że na swojej drodze jeszcze spotkasz wartościowego mężczyznę, który Ci to wszystko wynagrodzi.
Mikołaj 💗 07.09.2020
Adam 💗28.05.2023 -
Ehhh Asia, lepiej teraz niż później. On w ogóle szacunku do Ciebie nie miał. Toksyczny człowiek, który Cię poniżał i pogrążał. Podaj o alimenty, on też powinien płacić za rehabilitację. Na początku będzie Ci ciężej bez niego, ale później poczujesz ulgę. Najlepiej żeby się wyprowadził ASAP. Dobrze, że masz mamę, pomoże Ci w opiece. Dacie radę.O ❤️
Z ❤️