Gorące mamuśki 🤰❤️
-
WIADOMOŚĆ
-
KarolinaMaria wrote:Meggi, nic takiego nie robimy. No może tylko zbieramy baterie, ale to tak 'przy okazji', że zgłosiła się do nas firma, która dała nam za darmo kartony i za darmo odbiera 🤪
Zulu, pamiętam, że jak czytam te książki Dębińskiej to miałam takie mysli, o czym ta kobieta plecie, ale teraz widzę, że miała dużo racji z tym, że medykalizacja porodów wiele może 'namieszać'. Oczywiście najważniejsze jest to, by dziecko przyszło zdrowe na świat, ale jak myślę sobie, ze jakbym miła wybór 'wywoływać poród 3 dni' czy 'iść na planową CC' to biorę w ciemno drugą opcję. Na mnie oksytocyna zadziałała z kopyta i wiem, że mogłam jeszcze trochę z nią poczekać. Nie, że mam żal, że analizuje swój poród po nocach itd. Po prostu poszłam na łatwiznę, samo się zaczęło i mogłam spokojnie dać sobie parę godzin na rozkręcenie a nie po 1,5 h na bloku dać się podpiąć pod oksy. Myślę, że tak szybki poród nie był dla Mati dobry.
Ounai, jasne, że żyjemy i mamy się dobrze, ale z drugiej strony ciągle mowa o tym jacy teraz słabi ludzie. W czasach naszego dzieciństwa nosiło się używane buty, a mimo to kupujemy teraz naszym dzieciom wyłącznie nowe, bo mamy wiedzę o wpływie obuwia na postawę.
W ogóle czytam teraz książkę Ophry o traumach z dzieciństwa i tam neurobiolog wypowiada się na temat wpływu trudnych wydarzeń na mózg płodu i małego dziecka. Nam się wydaje, że '2 latek i tak nie będzie pamiętał, że był świadkiem mega awantury rodziców'. Owszem, nie będzie miał tego w głowie jako wspomnienie, do którego będzie mógł często wracać, ale takie zdarzenie moze odbić ślad w głębokich strukturach mózgu i mieć wpływ na jego rozwoj 😳 pewnie podobnie jest z traumami porodowymi. Ale, żeby nie było: nie widzę się jako rodzącą w domu przy świeczkach i muzyczce.
A skąd taką firmę wziąść co za darmo? Ja dostałam to w celach i muszę coś zrobić 🤦O ❤️
Z ❤️ -
Meggi110818 wrote:A skąd taką firmę wziąść co za darmo? Ja dostałam to w celach i muszę coś zrobić 🤦'90
06.05.2020 r. II 🦄
13.01.2021 r. godz. 11.00 Matylda 3280 g, 51 cm -
Dziewczyny, ja nie mówię żeby nie szukać rozwiązań. No ale kurcze, jesli osteo mówi, że każdy poród wywołuje traumę która nadaje się do rebirthu to hmmm trochę to dziwne dla mnie. Rozumiem, że jest jakaś tam część populacji która będzie tego wymagać. Ale wszyscy?
KarolinaMaria, niestety nadal taka sama ilość ludzi kupuję buty używane. Jak ja wystawiam po dzieciach to schodzą bez problemu. Tak samo u mnie w pracy ludzie kupują dzieciom buty tak, żeby były ładne, nie koniecznie zdrowe. Niedawno mieliśmy engineering week i mozna bylo przyjść z dziećmi do pracy i na 6 dzieci w nosidłach ktote widziałam tylko jedno było noszone poprawnie. Reszta to były wisiadla i w dodatku niektóre dzieci w nich były przodem do świata. Tak, że świadomość społeczeństwa jest niestety nadal na podobnym etapie jak 20 lat temu 🤷♀️ Nawet tu na naszej grupie są osoby, które noszą dzieci niepoprawnie czy kupują tak buty mimo że wszystkie tu o tym rozmawiamy. -
Meggi110818 wrote:Kurde mamy już organizaje odzysku. Może przy końcu umowy nowej poszukam właśnie żeby były jakieś "gratisy"'90
06.05.2020 r. II 🦄
13.01.2021 r. godz. 11.00 Matylda 3280 g, 51 cm -
KarolinaMaria wrote:Spokojnie, my mamy inna organizację odzysku w związku z opakowaniówką. Płacimy im co roku za kampanię edukacyjną, bo wprowadzamy jakieś mikro ilości opakowań na rynek. Ta reba to zupełnie niezwiązana z tym firma. Oni zarabiają na sprzedaży zużytych baterii, więc chętnie je zbierają od różnych podmiotów. Zawarliśmy z nimi umowę, że oni nieodpłatnie udostępnią nam pudełka na baterie w określonych lokalizacjach spółki i będą je za darmo zabierać po naszym mailu, że już są pełne. Napisz do nich, to nic nie kosztuje.
Ooo super! 😍 Dzięki za cynk 👌O ❤️
Z ❤️ -
Ounai, ja miałam na myśli, że my, czyli ja i Ty. W sensie, że to, że kiedyś tak było (ja nosiłam buty po bracie), to nie znaczy, że my to powielamy. Dlatego Twoja argumentacja, że kiedyś dzieci na porodówkach miało się gdzieś i żyjemy, jest nietrafiony. Jasne, że osteo i fizjo przejaskrawiają, zresztą każdy specjalista ciągnie w swoją stronę. Np. nasza neurolog uważa, że żłobek to zło, bo choroby i zarazaki, za to nasza alergolog uważa, że żłobek jest ok, choroby są upierdliwe, ale ćwiczą układ odpornościowy. Jedna i druga to naprawdę spoko lekarki w swojej dziedzinie. Wszystko to o czym pisały tutaj dziewczyny ma znaczenie. Ja teraz jak analizuje swoje dzieciństwo to widzę, że miałam sporo 'braków'. Nie raczkowałam, uwielbiałam się godzinami huśtać na huśtawce, byłam i jestem nadwrażliwa na zapachy, bylam najsłabsza na w-fie, nie potrafiłam i dziś też nie potrafię się podciągnąć na drązku, albo nadmuchać balon. Bankowo dzisiaj zdiagnozowano by u mnie obniżone napięcie mięśniowe i nie wiadomo co jeszcze. Nie ma co popadać w paranoję, ale jeśli można dziecku pomóc, to warto szukać i takie dostymulowanie u osteo to fajna sprawa. Bo jak myślę to o czym pisała Zulu, to jakaś forma dostymulowania układu nerwowego. Jej brak nie złamie dziecku życia, ale może ulżyć.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 kwietnia 2023, 21:20
Zulugula, Ladyo, Lalia, Nowastaraczka, dmg111 lubią tę wiadomość
'90
06.05.2020 r. II 🦄
13.01.2021 r. godz. 11.00 Matylda 3280 g, 51 cm -
Zulugula wrote:Ja też sobie nie wyobrażam porodu w domu, żeby nie bylo, ten osteopata też nie jest jakimś super zwolennikiem, po prostu taką ciekawostkę powiedział. Ale chyba w Holandii porody domowe to chleb powszedni 🤔
Tutaj 85% porodów to porody domowe, jeżeli nie ma wskazań na poród w szpitalu,to nawet ubezpieczenie go nie pokrywa, trzeba zapłacić €350 i po 2 godzinach od porodu,kobieta wychodzi ze szpitala.Zulugula lubi tę wiadomość
Starania od 10.2019
Nl🇳🇱
14.02 ⏸😍
15.03❤
16.04💔 usg 13 tc serduszko przestało bic 11+5 (poronienie zatrzymane)
Starania od nowa 13.06
04.02.21⏸ maly cud❤
18.10.21 przyjście na świat Laury👶
10.06.23 przyjście na świat Lilianny👶
Laura
Twoje małe stopy zrobiły największy odcisk w naszych sercach 💕
Lilianna
"Czasem najmniejsze rzeczy zajmują najwięcej miejsca w naszych sercach"
-
Odek Jagodek vel Jagódello. Dacie wiarę, że dziś ten mały skrzat kończy roczek 😍 nigdy nie byłam tak zmęczona, tak zaniedbana (ale powoli to zmieniam), i chyba nigdy nie spałam mniej i nie płakałam więcej niż w tym roku. Ale...no kurde, jej uśmiech topi serce, a te figlarne oczy sprawiają że nie można się na nią złościć ❤️ jest wymagająca, charakterna, emocjonalna, głośna, ale też rezolutna, sprytna, lubi figle i ciągle chce się przytulać; nie lubi spać i nadal ma problemy z jedzeniem, ale damy radę i z tym. Od około miesiąca stawiała pierwsze kroki, dosłownie wczoraj przeskoczył jej pstryczek w głowie i wybiera chodzenie zamiast raczkowania. Mówi mama, tata, baba i dziadzia 😍 Najfajniejsze w tym roku było obserwowanie jak między dziewczynami się rodzi więź. Cieszę się że mają siebie i już teraz są bardzo za sobą. Jestem dumna że je mam, dumna że dałam radę w tym roku choć było taaaak ciężko mieć w domu roczniaka i hnb...normalnie nie wierzę, że to się udało. Nie mogę pojąć że minął już rok, dzień jej narodzin pamiętam jakby to było wczoraj. Jednocześnie nie pamiętam zupełnie jak to było bez niej, czuję się jakby była w naszej rodzinie od zawsze, więc chyba dokładnie tak miało być ❤️
Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 kwietnia 2023, 23:01
Inga28, Gela093, Zulugula, KarolinaMaria, veritaa, Ladyo, emdar, Lalia, Nowastaraczka, dmg111, Belie, patrycja92, MoTyLeK🦋 lubią tę wiadomość
Iga ❤️ 7.01.2021
Jagoda ❤️ 7.04.2022