Gorące mamuśki 🤰❤️
-
WIADOMOŚĆ
-
Lalia bardzo Cię proszę nie zamartwiaj się. Dokładnie jest tak jak napisalas. U mojej corki w najmłodszej grupie conajmniej do kwietnia Panie chodziły z dziecmi do toalety. Dopiero teraz w 4 latkach byli totalnie samodzielni. Na pewno Pielucha Olusia nie będzie problemem .
My jedziemy jutro na w teorii 1,5-2h. Mogę z nimi zostać , ale myśle ze pojadę sobie na zakupy w tym czasie albo wroce do domu i posprzatam 🤣🤣
Są przygotowani, Ania jewt bardzo podekscytowana mam nadzieje ze tylko na wstępie nie wydarzy sie nic co by ja miało speszyći zniechęcić
Lalia, Suszarka lubią tę wiadomość
Corka wrzesien 2018 18 cykl staran
Poronienie listopad 2019 7tc
Synek styczeń 2021 -
Dziewczyny, właśnie mowa/odpieluchowaniem się nie martwię jeśli chodzi o przedszkole, po prostu widzę że nie jest gotowy i tyle 😘
Tylko trochę mnie mierzi to takie "oczekiwanie" innych że przecież przedszkolak to już powinien być 100% samodzielny, śpiewać piosenki i mówić wierszyki. No a mój nie robi nic z tego i dobrze mi z tym i już, bo po prostu wiem że to nie jego czas i wiem że robimy wszystko co możemy żeby go wesprzeć 🙂
Bardziej mnie martwi jako taka adaptacja, bo od kilku dni Olek ma jakiś "emocjonalny skok rozwojowy" i zaczął płakać przy rozstaniu (np jak zostaje u dziadków a my jedziemy, albo jak dziadkowie od nas wychodzą), zauważa i "smuci się" jak któreś z nas wychodzi z domu wyrzucić śmieci, w ogóle zaczął się bać np burzy, czy jakiś postaci/sytuacji z bajek, baaaardzo dużo przychodzi się tulić itd i jestem pewna że to wszystko w normie (i to jest piękne i wzruszające) ale po prostu wcześniej nie był tak czuły i emocjonalny i jestem ciekawa jak sobie poradzi z przedszkolem 🙂 chociaż akurat ja co do decyzji o przedszkolu nie mam totalnie żadnych wątpliwości, mam nadzieję tylko że pomożemy mu w tym wielkim życiowym kroku 😁 -
U nas adaptacja w przedszkolu wyglada tak:
31.08 - 2h z rodzicem
1.09 - 2h bez rodzica
A 4.09 już normalnie. Liczę, ze gładko pójdzie. Matylda bardzo chce tam iść, zwłaszcza, ze będzie w jednym budynku z Kornelia. To ja chyba najbardziej cieszy ❤️Lalia lubi tę wiadomość
-
@Lalia ja rowniez mam nadzieje, ze generalnie panie w przedszkolu beda zwracac wieksza uwage na te maluchy z ostatnich miesiecy roku (moj Gucio z konca pazdziernika) pod katem adaptacji, emocji, czy wlasnie tej samodzielnosci w roznych czynnosciach codziennych
Obysmy sie nie zawiodly
U nas adaptacja we wtorek i srode po godzinie z rodzicem, w piatek juz zaczyna sie normalny tryb przedszkolnyLalia lubi tę wiadomość
II 2020 22 cs szczęśliwy
👶 X 2020
XII 2022 6 cs szczęśliwy
👧 IX 2023 -
Lalia, a może Oluś zaczyna wyczuwać Twoje napięcie związane z rozpoczęciem przedszkola i stąd ten płacz i cała zmiana zachowania?
Co do mojej wypowiedzi to moją intencją było tylko nakreślenie tego skąd biorą się te wszystkie wymagania przedszkolne.
Mój Tymek urodził się w Wigilię. Nie miał specjalnego traktowania z powodu daty urodzenia ale... Mam już drugie dziecko w przedszkolu, Marta chodziła do żłobka I moje doświadczenie mówi, że dzieci matek, które się podlizują nauczycielkom mają lepiej. Wiadomo że nie podlizywanie w chamski sposób, ale takie bycie miłym. Natomiast jak zwróciłam uwagę nauczycielce i posiedziałam jej, że się z nią nie zgadzam to od razu Tymek trafił do grupy dzieci, które były najniegrzeczniejsze, ciągle mu Pani zwracała uwagę i ewidentnie widać było że Pani przenosi swoją złość na mnie na niego. Oczywiście wiadomo, to nauczycielka i nie powinna tak robić. Ale tak byłoby tylko w idealnym świecie. A w prawdziwym życiu niestety nauczyciele traktują dzieci tak, jak rodzice traktują ich. -
Ja jestem mamą najmłodszego dziecka w grupie. Jest trochę tak jak Lalia pisze, Iga jest odpieluchowana prawie 3 m-ce, a wpadkę miała nawet wczoraj na urodzinach kuzyna, zabaww była za dobra i zapomniała zawołać. A poza tym zdarza się jej posikać jak się mocno zdenerwuje, a emocje w pierwszych dniach będą ma pewno olbrzymie. Czy umie się obsłużyć - umie, ale tylko na nocniku, na toalecie nie da rady. Poza tym np. Nie umie się ubierać sama (wyłączając sandały i majtki), ale moja siostra pracująca od lat w przedszkolach mówi że mało które dziecko w maluszkach to ogarnia. Przedszkole też jest po to żeby samodzielności w wielu wymiarach nauczyć. A też chyba jest lepiej posłać dziecko w pieluchach niz odpiwluchwoane na siłę dwa dni przed przedszkolem, sikające pod siebie co chwilę, a jak obserwuję posty na grupach matkowych to jest baaaardzo powszechna praktyka.
Lalia lubi tę wiadomość
Iga ❤️ 7.01.2021
Jagoda ❤️ 7.04.2022 -
Ounai, jestem pewna, że tego nie chciałaś, ale jednak po Twoim poście zrobiło mi się przykro, w sumie to po jednym i po drugim 😛
Bo po pierwszym odebrałam to tak, że "nie ma co się dziwić paniom, jak posyłasz dziecko do przedszkola to powinnaś się liczyć, że pewne umiejętności mieć powinno" i dla mnie to trochę taka dyskryminacja, że jedne dzieci mają większe prawo do przedszkola niż inne 😛
A drugi post to w ogóle mnie zabolał, zwłaszcza ten fragment że Twój Tymek jest z końca roku a nie miał "taryfy ulgowej", bo ja dla Olka żadnej taryfy ulgowej ani nie chcę, ani nie potrzebuję. Napisałam, że przez to że jest z końca roku to ma prawo mieć jeszcze czas na pewno rzeczy, bo nie oszukujmy się, ale w tym wieku kilka miesięcy może (nie musi) robić ogromną różnicę. Chcę porozmawiać z paniami nie po to żeby Olek miał jakieś chody, tylko sama, z doświadczenia wiem, jak bardzo ważna jest komunikacja i szczerość w relacji rodzic -nauczyciel. Nie mam zamiaru kłamać że Olek w domu jest poliglotą i zgłasza potrzeby, a w przedszkolu to ja nie wiem czemu nie.. Olek nie jest dzieckiem które mało mówi, jest dzieckiem które ma opóźniony rozwój mowy i to solidnie, oprócz tego ma swoje potrzeby sensoryczne, które wyszły przy okazji diagnozy zaburzeń SI, a to że będzie jednym z najmłodszych dzieci też jakoś specjalnie nie pomaga. Chcę pogadać z paniami żeby im ułatwić pracę, uprzedzić jakich zachowań mogą się spodziewać i jak sobie najszybciej z tym radzić. Wcale nie uważam, żebym była jakoś wybitnie "spięta ' faktem, że Olek idzie do przedszkola, wręcz przeciwnie, bardzo się cieszę, uważam że będzie miał z tego same korzyści i mam nadzieję że on też się będzie z tego cieszył. A czy mam jakieś obawy? No pewnie że tak. I z tego co czytam, to nie ma tu żadnej mamy która miałaby wyjebongo na to że jej dziecko idzie do przedszkola.
Nasza osteopatka twierdzi, że odpieluchowanie bardzo łączy się z rozwojem poznawczym, że jak dziecko "wskoczy" na pewien poziom "przetwarzania "/rozumowania/sposób myślenia, to wtedy najczęściej odpieluchowanie zaskakuje.
U Olka w ostatnim czasie widać coraz więcej zmian, najwięcej w zakresie emocjonalnym, tak jakby miał w tym zakresie więcej potrzeb, lepiej je rozumiał, łatwiej je komunikował i zaspokajał, zaczął dużo więcej mówić (nie chodzi mi o ilość słów, bo ta jego mowa jest bardzo niewyraźna, ale zaczął nam "opowiadać "/tłumaczyć, jak się bawi to gada do siebie/opowiada), zmieniły się też zabawy, jakby ich jakość, są dużo bardziej intencjonalne, takie sensowne, dzisiaj po raz pierwszy na maxa zaskoczyły zabawy udawane. Więc myślę, że zmiana jego zachowania nie wynika z mojego "napięcia ", tylko dlatego że on wskakuje na nowy "level"😛
Dla mnie najważniejsze jest to, że nie robimy nic wbrew ani jemu, ani sobie, wspieramy go jak możemy, ale bez presji.
Na ten moment, dla mnie nie ma znaczenia kiedy się odpieluchuje, kiedy zacznie śpiewać i mówić wierszyki, ani zasuwać na rowerku biegowym . Dla mnie najważniejsze jest żeby miał poczucie bezpieczeństwa,.a ja świadomość że go wspieram w rozwoju, a nie popycham.
Nie mam zamiaru się nikomu podlizywać, ale też nie mam zamiaru być roszczeniowym rodzicem. W obecnym okresie w jakim jest nasza rodzina, przedszkole totalnie nie jest dla nas placówką opiekuńczą, jest miejsce w którym mamy nadzieję że Olek spędzi fajny, kreatywny czas, będzie miał możliwość interakcji z innymi dziećmi oraz szansę usamodzielnienia.Zulugula, veritaa lubią tę wiadomość
-
Lalia, Wik o tym pisała. Z resztą przeciez Olek nie jest jedynym dzieckiem tutaj z pieluszka i z opóźnieniem mowy. Naprawdę, nie miałam zamiaru atakować, sprawiać przykrości ani uderzać w jakikolwiek sposób na mamy wszystkich tych dzieci, wręcz przeciwnie.
Iryska, Suszarka lubią tę wiadomość
-
Wszystkim debiutującym przedszkolaķom( i mamom!) życzymy z Julkiem powodzenia ❤️👍💪
My dziś jeszcze (i jutro )żłobek, a od środy do pt adaptacja w przedszkolu. Strasznie jestem ciekawa jak to pójdzie,bo Julek mega zajarany przedszkolem( Panie nagrały film o przedszkolu dla maluchów i Julek codziennie po parę razy prosi żeby mu go puścić i śpiewa tam z nimi itd..), a z drugiej strony pamiętam naszą trudną adaptację w żłobku. Ale jestem dobrej myśliLalia lubi tę wiadomość
42 lata
08.03.2019 puste jajo płodowe💔
17.02.2020 Julek 💙 -
Lalia wrote:Tak szczerze, ile z Waszych odpieluchowanych dzieci potrafi samo pójść, zdjęć spodnie i majtki, siąść na toaletę lub nocnik, zejść, podciągnąć majtki, podciągnąć spodnie, spuścić wodę, pójść umyć ręce i wrócić do zabawy. Może mam błędne wyobrażenie, ale wydaje mi się że nawet jeśli dziecko jest odpieluchowane, to w tej najmłodszej grupie i tak idzie do toalety z panią (u nas z pomocą) a ta pomaga dziecku się ubrać i przypomina o myciu rąk itd.
Lalia lubi tę wiadomość
-
Jako, że Mikołaj nie idzie teraz do przedszkola, to trochę nie biorę udziału w dyskusji, ale serio wasze odpieluchowane dzieci są całkowicie samodzielne? Po kupie same wytrą dokładnie pupę? W ogóle dosięgną tam ręką, nie ubrudzą dłoni? Bo co innego odpieluchowanie, spoko, ale wydaje mi się, że 2.5-3 latki i tak wymagają pomocy w toalecie w takich kwestiach?
Lalia, Ladyo, Iryska lubią tę wiadomość
Mikołaj 💗 07.09.2020
Adam 💗28.05.2023 -
Ja to bym nawet nie pomyślała żeby wymagać od Amelki podcierania się w tym wieku😱 owszem, jest odpieluchowania, w sensie ze nie robi już do pampeesa, wola kupa albo siku, idzie robić ale ja z nią w tym uczestniczę tzn pilnuje, pomagam sie powycierać itp.
Annia, Suszarka lubią tę wiadomość
-
Annia wrote:Jako, że Mikołaj nie idzie teraz do przedszkola, to trochę nie biorę udziału w dyskusji, ale serio wasze odpieluchowane dzieci są całkowicie samodzielne? Po kupie same wytrą dokładnie pupę? W ogóle dosięgną tam ręką, nie ubrudzą dłoni? Bo co innego odpieluchowanie, spoko, ale wydaje mi się, że 2.5-3 latki i tak wymagają pomocy w toalecie w takich kwestiach?
Kurcze,może się już pozmieniało w przedszkolach, ale jak Tymek szedł to w 90% publicznych Panie nie pod ideały już pupy dzieciom- info z BellyBestFriend, grupa Grudniowe mamy 2015. Wszystkie dziewczyny mówiły że u nich w przedszkolu dziecko musi byc samodzielne i panie nie pomagają. Pojedyncze przrdszkola jedynie miały inne podejście. Dlatego ja trochę na tej wiedzy bazuję. No ale to już 5 lat więc może teraz jest inaczej. -
Dziękuję Lalia za odpowiedź 😘
My mamy w domu nocnik postawiony na środku pokoju i faktycznie córka z niego korzysta, ale sama do niego podchodzi, rozbiera się, robi kupkę czy siusiu i się ubiera. Ja jedynie wycieram pupę po kupce. Tylko, że ona w ogóle nie woła np mama chcę kupkeczy siusiu....jak idziemy na dwór i nie ma tego nocnika na oczach to robi w majtki i tyle. W przedszkolu też pewnie nie będzie wołać. U nas w regulaminie przedszkola pisze, że dziecko ma być samodzielne, czyli pewnie bez pieluchy. Ale jeszcze dopytam w tym tygodniu, inaczej chyba puszczę ją za miesiąc czy dwa.12.2020 dziewczynka ❤️ po 6cs
11.2024 staramy się o rodzeństwo -
Ounai, moja przyjaciółka właśnie wysyła swoją trzylatkę do przedszkola w mieście i w jednym Pani jej powiedziała, że cyt. "dupy dzieciom nie podcierają", dokładnie to skreśliła od razu, chociaż jest 200 m od domu. W innych panie od razu mówiły, że oczywiście pomagają. Jak tak czytam te posty to cieszę się, że Mikołaj zostaje ten rok w domu, przedszkola państwowe chyba nadal zostały w XX wieku... (tak wiem, pań jest mało, ale może Mikołaj jest jakiś nieogarnięty, ale nie ogarnął by wytarcia pupy etc).Mikołaj 💗 07.09.2020
Adam 💗28.05.2023 -
Ounai, no ale jak zrobi Marta kupę w przedszkolu to przecież chyba nie chodzi w takich brudnych majtkach cały dzień tylko panie ja myją i przebierają? 🤔
Ladyo lubi tę wiadomość
-
Ja tez wychodze z zalozenia, ze panie beda pomagac
w toalecie, szczegolnie przy kupie, nawet o to nie spytalam, bo myslalam ze to oczywiste, szczegolnie u mlodszych… Na jutrzejsza adaptacje idzie z Guciem mąż, poprosze go, zeby sie zorientowal jak to wyglada
II 2020 22 cs szczęśliwy
👶 X 2020
XII 2022 6 cs szczęśliwy
👧 IX 2023