Gorące mamuśki 🤰❤️
-
WIADOMOŚĆ
-
Zulu, o ile pamiętam to mój najstarszy syn był nieco speszony, oszolomiony tą nagłą zmianą sytuacją życiową (narodziny pierwszej siostry). Niby mu tłumaczyłam wielokrotnie, że mama idzie do szpitala, nie będzie jej kilka dni, a jak wróci to z małą dzidzi. Niby rozumiał, ale jak przyszło co do czego, to zachowywał się jakbyśmy go tym zaskoczyli. A i jeszcze taka naszła mnie refleksja, że często to my matki mamy wyrzuty sumienia, że przez pojawienie się nowego dziecka, zaniedbujemy starszaka. Żeby mu to wynagrodzić chcemy więcej z nim spędzać czasu, więcej go przytulać, więc z nim rozmawiać. A on wcale nie potrzebuje tego więcej, tylko tyle żeby traktować go normalnie. Tak jak zawsze. Żeby wiedział, że w zasadzie nic istotnego się nie zmieniło w jego życiu. Że nie jest niczego mniej ani więcej w jego relacji z rodzicem.
Zulugula, KarolinaMaria, veritaa, Annia, Suszarka lubią tę wiadomość
-
Zulu, pisałam na szybko z pracy i teraz jak jeszcze raz to przeczytam, to chyba zabrzmiało jakbym sugerowała, że Kaja ma jakiś problem. A absolutnie nie taka była moja intencja. Po prostu tutaj na forum było wiele problemów wędzidełkowych i warto to sprawdzić 🙂 Uczycie się siebie i pewnie jeszcze trochę to potrwa. Trzymam kciuki, by z każdym dniem było lepiej.'90
06.05.2020 r. II 🦄
13.01.2021 r. godz. 11.00 Matylda 3280 g, 51 cm -
edka85 wrote:Zulu, o ile pamiętam to mój najstarszy syn był nieco speszony, oszolomiony tą nagłą zmianą sytuacją życiową (narodziny pierwszej siostry). Niby mu tłumaczyłam wielokrotnie, że mama idzie do szpitala, nie będzie jej kilka dni, a jak wróci to z małą dzidzi. Niby rozumiał, ale jak przyszło co do czego, to zachowywał się jakbyśmy go tym zaskoczyli. A i jeszcze taka naszła mnie refleksja, że często to my matki mamy wyrzuty sumienia, że przez pojawienie się nowego dziecka, zaniedbujemy starszaka. Żeby mu to wynagrodzić chcemy więcej z nim spędzać czasu, więcej go przytulać, więc z nim rozmawiać. A on wcale nie potrzebuje tego więcej, tylko tyle żeby traktować go normalnie. Tak jak zawsze. Żeby wiedział, że w zasadzie nic istotnego się nie zmieniło w jego życiu. Że nie jest niczego mniej ani więcej w jego relacji z rodzicem.
Fajnie to napisalas podobnie uważam dlatego u nas Ania chodziła cały czas do żłobka , nie robiliśmy żadnych przerw. Zachowywalismy się jakby nic wielkiego się nie stało. Tzn wiadomo ze sie stało, ale dla Ani staraliśmy sie żeby było jak nakbardziej „ normalnie „Corka wrzesien 2018 18 cykl staran
Poronienie listopad 2019 7tc
Synek styczeń 2021 -
Dziewczyny melduje się z patologii, balonik założony przed 13, może na początku było kilka skurczy albo bardziej rozpieranie i cisza 🤦♀️ Plus jest chyba taki, ze nie wypadł 😅🙈 Jak przez noc nic sie nie zadzieje, to rano po badaniu i ocenie podłączą oksytocynę. Trzymajcie kciuki, żebym jutro urodziła 😊
MoTyLeK🦋, Iryska, Suszarka, Ounai, Lalia, KarolinaMaria, Zulugula, Enigvaa, Wik89, emdar, dmg111 lubią tę wiadomość
’94
17.10.2020 Staś ♥️
godz. 3:55, waga 4050g, długość 56cm
17.11.2023 Basia ♥️
godz. 16:39, waga 3860 g długość 55 cm -
kiniusia270 wrote:Dziewczyny melduje się z patologii, balonik założony przed 13, może na początku było kilka skurczy albo bardziej rozpieranie i cisza 🤦♀️ Plus jest chyba taki, ze nie wypadł 😅🙈 Jak przez noc nic sie nie zadzieje, to rano po badaniu i ocenie podłączą oksytocynę. Trzymajcie kciuki, żebym jutro urodziła 😊
kiniusia270 lubi tę wiadomość
-
Kiniusia, mi też pomagało chodzenie albo stanie i takie bujanie na boki. Mój nie wypadł ale i tak zrobił mi 6cm rozwarcia 😁
kiniusia270, Wik89 lubią tę wiadomość
-
W nocy prawie nie spałam, trochę mnie cmilo jak na okres ale bez większych skurczy. Od 6 już dreptałam po korytarzach i bujalam bioderkami 😊 Przed chwila był obchód pozostaje czekać na badanie i pewnie podłączą oksytocynę’94
17.10.2020 Staś ♥️
godz. 3:55, waga 4050g, długość 56cm
17.11.2023 Basia ♥️
godz. 16:39, waga 3860 g długość 55 cm -
Anniu poprzednio zaczęło się w domu, wody mi odeszły i skurcze od razu co 5 minut. Tylko Stanley był ułożony miednicowo więc miałam cc’94
17.10.2020 Staś ♥️
godz. 3:55, waga 4050g, długość 56cm
17.11.2023 Basia ♥️
godz. 16:39, waga 3860 g długość 55 cm -
Nie załapałam się na zdjęcie Kai 🙈
Ale wierzę, że jest słodziutka 😍
Zulu chciałam Ci tylko dodać otuchy, że jak wróciłam do domu z Gabrysią po 9 dniach pobytu w szpitalu, to Julek przez 3 tygodnie nie chciał robić ze mną niczego.. Tylko tata się liczył i ewentualnie babcia. Ale przeszło mu, chociaż dla mnie to było tak bardzo przykre, że nie ukrywam płakałam często. Przytulałam się do Juliana wieczorem jak już spał i w nocy i odliczałam dni aż mu przejdzie, dla niego to też był ogromny szok, że nagle mama zniknęła na tyle dni, a w dodatku przyjechała z jakimś dzieckiem, które cały czas odciąga jego mamę od niego samego.
Będzie dobrze, każdy potrzebuje czasu na oswojenie się z nową sytuacją ❤️Zulugula lubi tę wiadomość
-
Zulugula wrote:Ulaa😘
Edit: chociaż wolę wersję Lailii 2-3dni😃 3tyg to nie wytrzymam. Ale już powoli jakies jaskółki T wysyła. Rano zawolal mnie do siebie i dziś nawet się bawi:)
Wiem, dosyć długo mu zajęło, ale też był młodszy niż T teraz, miał 1,5 roku 😊
Plusem jest to, że mój mąż przejął większość obowiązków przy Julku i tak zostało do tej pory 😄 ale jak młody ma jakiś smutek to tylko mama się liczy także nadal jestem niezastąpiona haha 🤣Lalia, Wik89 lubią tę wiadomość
-
Kochane moje o 16:39 przyszła na świat Basieńka 😊🥳 Relacje zdam później na spokojnie bo sama nie wiem jak to opisać 😂
Wik89, Lalia, Inga28, Annia, Ladyo, Iryska, Suszarka, Zulugula, MoTyLeK🦋, KarolinaMaria, Nowastaraczka, dmg111, Ewa88 , Enigvaa lubią tę wiadomość
’94
17.10.2020 Staś ♥️
godz. 3:55, waga 4050g, długość 56cm
17.11.2023 Basia ♥️
godz. 16:39, waga 3860 g długość 55 cm