Gorące mamuśki 🤰❤️
-
WIADOMOŚĆ
-
Dzieki dziewczyny, wczoraj popłakałam bo dla mnie ciąża to ciąza, nawet jak biochemiczna to dla mnie to był mały człowiel który odszedł bardzo szybko. Ale dziś już znacznie lepiej, ogarniam się do życia. Pewnie gdybym czekała dp terminu @ to nawet bym nie wiedziała, bo spóźniła sie tylko 1 dzień.SYN 2015
CÓRKA 2020
CP 2025 💔 -
Moja K zaczęła wołać siku na nocnik.. 2dni temu zrobiła jednego dnia kupę i wolała 3x "siku" do nocnika. Za kazdym razem rzeczywiście nasikala. Wczoraj 2razy zawołała ale raz zrobiła i dzisiaj narazie raz. Nie wiem czy ciągnąć temat, czy poczekać az się sam rozwinie, ona ma dopiero 1.5r. Przyznam się trochę mi się nie chcę już jej odpieluchowywać🤪 może złapała jakąś fascynację i zaraz jej przejdzie.
A w nocy nie sika w pieluche juz od dobrych kilku tygodni, dopiero rano jakis czas po obudzeniu. Jak ma kupkę w pieluszce to też często juz zgłasza.Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 lipca, 11:44
Ounai lubi tę wiadomość
💙
💗 -
Zulu, Marta tez sama chciala siadac na nocnik i pociagnelismy wtedy temat.
W temacie ataran zobaczymy, na razie czekam az krwawienie ustanie. 3 dzien byl najgorszy, umieralam z bolu. Psychicznie na szczescie nie mam kiedy myslec. Mamy probkemy na budowie plus duzo tematow na raz i jeszcze mam psa od mamy na 3 tyg wiec to pomaga.SYN 2015
CÓRKA 2020
CP 2025 💔 -
Ounai wrote:Cudownie, bardzo się cieszę, że odczarowałaś wspomnienia z porodu. A jak się czujesz po? Jak tam Alusia?
Meggi sikalam ale dopiero po siknieciu zaczailam ze to 20mlU/ml. Oczywiscie pod swiatlo wydaje mi sie ze cos tam widze, ale tak serio to raczej znak po przejsciu przez to miejsce gdzie jest barwnik. Najlepiej by bylo jakbym byla w tej ciazy bo mam co do niej tak mieszane uczucia, ze nie wiem czy za miesiac nie wycofam sie z tych staran. Sama nie wiem czego chce.
Od wczoraj mamy psa mojej mamy na czas jej pobytu w sanatorium. Marta zachwycona, nawet kupy zbiera sama.
Ala bardzo dobrze przyjęła brata 🙂 ja się czuję rewelacyjnie , w zasadzie od początku czułam się dobrze , byłam trochę osłabiona , ale wszystko robiłam od początku , nie mogłam na tyłku usiedzieć . Co do życia w czwórkę hmm . Ogólnie żyje się dobrze , bez problemu przeszłam z jednego dziecka ma dwójkę 😅 ogarniam życie sama ,bo mąż za granicą pracuje,był 2 tyg w domu 😊 a synek ma na imię Mikołaj 😄Iryska, Ounai lubią tę wiadomość
A🩷 27.11.2020
M🩵02.07.2025 -
Maniaaa. wrote:Ala bardzo dobrze przyjęła brata 🙂 ja się czuję rewelacyjnie , w zasadzie od początku czułam się dobrze , byłam trochę osłabiona , ale wszystko robiłam od początku , nie mogłam na tyłku usiedzieć . Co do życia w czwórkę hmm . Ogólnie żyje się dobrze , bez problemu przeszłam z jednego dziecka ma dwójkę 😅 ogarniam życie sama ,bo mąż za granicą pracuje,był 2 tyg w domu 😊 a synek ma na imię Mikołaj 😄
Mi na szczęście wykonczeniowka nie daje myslec o tym co sie stalo. Mam dużo na głowie, jedynie nieustający ból brzucha nie pozwala mi zapomnieć.
Właśnie chłopaki kończą układać płytki w ostatniej łazience, dziś uruchomili podłogówkę. Przywieźliśmy dwa osuszacze, bo robią elewację i nie możemy otwierać okien na oścież. Pojutrze zaczynamy malowanie ścian, w weekend montaż schodów a 30 lipca zaczynają montować podłogi. Dziewczyny, to się dzieje, po ponad 1,5 roku zbliżamy się do przeprowadzkiManiaaa. lubi tę wiadomość
SYN 2015
CÓRKA 2020
CP 2025 💔 -
Zulugula wrote:Moja K zaczęła wołać siku na nocnik.. 2dni temu zrobiła jednego dnia kupę i wolała 3x "siku" do nocnika. Za kazdym razem rzeczywiście nasikala. Wczoraj 2razy zawołała ale raz zrobiła i dzisiaj narazie raz. Nie wiem czy ciągnąć temat, czy poczekać az się sam rozwinie, ona ma dopiero 1.5r. Przyznam się trochę mi się nie chcę już jej odpieluchowywać🤪 może złapała jakąś fascynację i zaraz jej przejdzie.
A w nocy nie sika w pieluche juz od dobrych kilku tygodni, dopiero rano jakis czas po obudzeniu. Jak ma kupkę w pieluszce to też często juz zgłasza.
Gabrysia coś koło 1,5 roku zaczęła podobnie sygnalizować i chętnie siadać na nocniku. Zwykle przed kąpielą i z rana. Pampers po nocy był suchy, ja pociągnęłam temat i dzięki temu od dobrych 6 miesięcy jest całkowicie odpieluchowana 🤗 -
Ounai wrote:Mania, ale cudowne wieści! Biech synek będzie grzecznym bobasem. Jak często mąż zjeżdża?
Mi na szczęście wykonczeniowka nie daje myslec o tym co sie stalo. Mam dużo na głowie, jedynie nieustający ból brzucha nie pozwala mi zapomnieć.
Właśnie chłopaki kończą układać płytki w ostatniej łazience, dziś uruchomili podłogówkę. Przywieźliśmy dwa osuszacze, bo robią elewację i nie możemy otwierać okien na oścież. Pojutrze zaczynamy malowanie ścian, w weekend montaż schodów a 30 lipca zaczynają montować podłogi. Dziewczyny, to się dzieje, po ponad 1,5 roku zbliżamy się do przeprowadzkiA🩷 27.11.2020
M🩵02.07.2025 -
Maniaaa. wrote:Na szczęście tak 🙂 maksymalnie do końca roku mąż będzie na wyjazdach i wraca 🥰
A ja sie pochwalę, że mamy już schody. W przyszłym tygodniu malowanie i podłogi, w połoqie sierpnia stolarz robi kuchnię i jedną łazienkę i się przeprowadzamyUlaa, Iryska, Maniaaa. lubią tę wiadomość
SYN 2015
CÓRKA 2020
CP 2025 💔 -
Meggi to płytki w takie zielone lastryko, mąż wybierał ale bardzo mi się też podoba
Lalia tak, mamy generalnie coś ala białe lastryko w różowej łazience, różowo zielone w pralni, u dzieci takie nakrapiane, kolorowe (ta z wanną).
Dziewczyny, życie mnie nie oszczędza. Poszlam na kontrole po poronieniu... wyszlam ze skierowaniem na markery nowptworowe, mam podejrzenie raka jajnika. Lekarz nie jest w stanie ocenic czy to torbiel czy nowotwor. Maz w delegacji, mnie na budowie cisna, stolarz cisnie, mam miliony tematow i wyszlam z tego gabinetu jak zombie, pojechalam odebrac plytki, zawiozlam na budowe, wrocilam Tymkowi zrobic obiad i... rozplakalam sie. Marte odebralam tuz przed zamknieciem, tak mnie powalilo. Modle sie zeby zdazyc jutro oddac krew, bo o 8 musze byc na budowie.SYN 2015
CÓRKA 2020
CP 2025 💔