Gorące mamuśki 🤰❤️
-
WIADOMOŚĆ
-
Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 czerwca 2020, 11:37
kar_oliv, Mowe, Nikaa92, kkasia, KarolinaMaria, Stokrotka027, Inaa89, Edyciak, Ounai, doomi03, Ewa88 , Zulugula, Magddullina2, Sylwucha, luthienn, Adna, edka85, patrycja92, dmg111 lubią tę wiadomość
Córcia❤️05.2015 (3 cs) 39t1d - 2650 g hipotrofia // spadek do 2450 g SN
Synek💙10.2020 (5cs) - 40t2d - 3100 g spadek do 2895 SN+CC
[/url]
Autoimmunologiczne zapalenie tarczycy + jej niedoczynność -
Gagatka wrote:Dziś 6+3. W piątek sama widziałam, jak pikało.
Nie przezyję tego po raz kolejny...
Gagatko
wdech wydech, spokojnie.
Luxmed ma kijowy sprzęt, naprawdę, wiem to z własnego doświadczenia.
Spróbuj się nie denerwować, wypij melisę.
Na pewno na wizycie będzie wszystko dobrze.Córcia❤️05.2015 (3 cs) 39t1d - 2650 g hipotrofia // spadek do 2450 g SN
Synek💙10.2020 (5cs) - 40t2d - 3100 g spadek do 2895 SN+CC
[/url]
Autoimmunologiczne zapalenie tarczycy + jej niedoczynność -
AsiaKK wrote:Cześć dziewczyny, po miesiącach jęków, pustym jaju, wahaniach nastrojów... i ja doczekałam się dwóch kresek. Cieszyłam się i byłam spokojna aż półtorej dnia... dziewczyny, tak wam się wbije, ale chce wiedzieć, czy to normalne, czy tak tez może być... otóż, piersi raz mnie bardziej bolą, raz mniej, w dzień kiedy zrobiłam test to pod wieczór mega mnie bolały, później już tak różnie, często pod wieczór dopiero, w dzień oprócz tego, ze są duże to tak jakby nic się nie zmieniło. Nie mam wymiotów, czasem mi jakieś jedzenie zaśmierdzi... i mniej słodkiego jem, ale nie wiem czy to można zaliczyć do jakichś objawów.
Dziewczyny, czy którąś z was tez tak ma z piersiami?
Poza tym martwię się pustym jajem... no i testy, zrobiłam ich chyba z 10. Niektóre już z popołudniowego moczu maja kreskę testowa jak kontrolna, a inne (o czułości 25) taka jasna. Zrobiłam 10 różnych testów, facelle to już w ogóle ciemna krecha, w tym krecha testowa pojawia się już podczas zamoczenia. Ale te inne, to kurczę tak o. Bety nie mam możliwości zrobić, dzwoniłam już wszędzie to trzeba mieć skierowanie od lekarza. Słabo, bo lekarz twierdzi, ze czekać, i wizyta w poniedziałek 6.07 to będzie końcówka 6 tygodnia... wiem, ze nie mam na nic wpływu teraz, ale tak się boje.... najgorsze to pierwsz usg, po ostatnim mam traumę i panicznie się boje powtórki😭
Dzięki za każdy odzew...
Trzymam kciuki AsiaKK ;* rozumiem Cię co czujesz po pustym jaju bo też mnie to spotkało. Całe szczęście lekarze mówili, że najczęściej nie zdarza się to więcej niż raz w życiu i to że raz sie zdarzyło wgl nie oznacza ze ma sie jakiekolwiek predyspozycje do tego czy coświerzę, że teraz będzie ok ;*
doomi03, AsiaKK lubią tę wiadomość
9.12.2017r. 10tc [*] puste jajo płodowe
18.01.2019r. Julciacc, kp
19.03.2020 -> Jest ❤
31.08.2020 -> usg 3 trym1.5kg
15.10.2020 -> usg 2520g
21.10.2020 -> wizyta gin -
nick nieaktualnyGagatka wrote:Dziś 6+3. W piątek sama widziałam, jak pikało.
Nie przezyję tego po raz kolejny...
Kochana nie miej nawet takich myśli!!!! Wszystko na pewno jest dobrze !! Wiem ze przed Tobą najdłuższe 8 godzin ale na spokojnie na pewno jest dobrze ! -
kar_oliv wrote:Kic, ale metamorfoza 😀 Super wyglądasz!!
Dziewczyny, te usg połowkowe to najlepiej jak umawiać? Który tc?
Najlepiej dokładnie w połowie, 20tydzień, jak pójdziesz na 20t2/20t3d też będzie dobrze!
kar_oliv lubi tę wiadomość
Córcia❤️05.2015 (3 cs) 39t1d - 2650 g hipotrofia // spadek do 2450 g SN
Synek💙10.2020 (5cs) - 40t2d - 3100 g spadek do 2895 SN+CC
[/url]
Autoimmunologiczne zapalenie tarczycy + jej niedoczynność -
kar_oliv wrote:Kciuki za dziewczyny wizytujące, czekamy na wasze wieści 😊
Wczoraj myślałam, że zejdę od tej temp., na szczęście zaczęło mega padać, była burza z piorunami i dziś można odetchnąć takim chłodnym powietrzem 😊😊😊
Będziecie się pewnie śmiać, ale kupiłam sobie taboret medyczny pod prysznic 😂🤭 Jak mam jednocześnie umyć głowę i np. Ogolić nogi to nie daje rady tak się długo pochylać i w ogóle długo tam stać. Temp. Zawsze skręcone na min. Bo mam termostat 😀
Ja od miesiąca mam pod prysznicem taborecik z Ikei, niezastąpiony w goleniu nóg 😂kar_oliv lubi tę wiadomość
'90
06.05.2020 r. II 🦄
13.01.2021 r. godz. 11.00 Matylda 3280 g, 51 cm -
Mowe wrote:Kochana nie miej nawet takich myśli!!!! Wszystko na pewno jest dobrze !! Wiem ze przed Tobą najdłuższe 8 godzin ale na spokojnie na pewno jest dobrze !
Mowe, po prostu nie wiem, jak to w ogóle możliwe..
Szczególnie, że zarodek urósł od piątku o 3 mm, czyli niby książkowo, w piątek pikał. Czy teraz lekarz mógłby tego nie zauważyć??
A Ty jak?
It ain't about how hard you can hit. It's about how hard you can get hit and keep getting forward. That's how the winning is done".
Córeczka 2016
Córeczka 2021
Leczenie:
metformina, letrox, clexane 0,4, acard, metypred, metyle, dopegyt
06.2019, 03.2020
Ja: Hashimoto (TSH 0,3)
owulacja jest - monitoring ok
sono hsg (grudzień 2019) - ok
MTHFR_1298A>C w układzie homozygotycznym nieprawidłowym
wit D3 ok
homocysteina ok
graniczna insulinooporność ==> dieta + metformina
zespół antyfosfolipidowe - ujemne
ANA 1 ujemne
On: teratozoospermia (02.2020), słaba morfologia, reszta ok
Suple: androvit, wit c 1500, cynk, selen, folian, d3, l-karnityna -
Ja już po po wizycie, pęcherz małego napełniony (musiala być kontrola po prenatalnych ,bo na nich był pusty) Maluch ma się dobrze , szybkie usg. Szyjka itp też jak należy. Kolejna wizyta Kontrolna za 4 tyg w 20 tyg u nowego gin, a potem w Klinice prenatalne 2 trymestru w 21 + tyg wolę mieć odostęp trochę od usg niż dzień po dniu robić . Tak żeby zobaczyć szybciej maleństwo niż co 4 tyg.
Kolejnym wizytujacym też życzę dobrych wieści 🙏🙏💗🤞
A motylek może potrzebuje czasu do namysłu, to naprawdę ciężka sytuacja , ale niestety macie dziewczyby rację.
Ja wyszłam za mąż po 6 miesiącach znajomości, gdzie 3m mąż był.w swoim kraju czekając do.slubu bo nie miał wizy więc 3 miesiące się znaliśmy,a potem wyjechał . Teraz jak sobie pomyśle to szaleni byliśmy ale ślub był jedynym rozwiazaniem bycia razem niestety ze względu na to że ludzie z państw nie z uni europejskiej nie mogą przebywać dłużej niż 3 miesiące w innych krajach Europy.. Pierwszy rok był mega ciezki kłótnie łzy, ale się nie poddalismy po 2 latach które nie były dla nas łatwe w kwestii dogadywania się inna kultura itp. był okres że było lepiej i zdecydowaliśmy się na dziecko pojawiła się córka i u nas właśnie dzięki temu pojawiło się slonce i sens i miłość prawdziwa w małżenstwie. Większość problemów zniknęło, zaczęliśmy się dogadywać kłócimy się ale to już jak w każdym małżeństwie mąż gra mi poprostu czasem na nerwach no i jest bardzo uparty czego ja nie lubię 😳🤣
Kic- pięknie rośniesz!! Zazdroo.. 😒☺
Gagatka- Nie martw się na zapas ,wiem to Nie możliwe ale trochę wiary ,zaraz masz wizytę napewno wszystko będzie dobrze 🤞🙏
Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 czerwca 2020, 11:52
Magddullina2, kkasia lubią tę wiadomość
23.12.2018 ❤❤ K.
05.12.2020 💙💙 N.
01.04 ⏸ 10dpo
14.04 - Pęcherzyk ciążowy 🍀🥚5+5
17.04 - Serduszko ❤ 6+1
09.06 - Prenatalne 🙏💙Synek 💙🙏
06.08 - 21+5 / 24 cm 440 g 💙
09.10 - 30+5 / 1600 g 💙 -
nick nieaktualnyGagatka wrote:Mowe, po prostu nie wiem, jak to w ogóle możliwe..
Szczególnie, że zarodek urósł od piątku o 3 mm, czyli niby książkowo, w piątek pikał. Czy teraz lekarz mógłby tego nie zauważyć??
A Ty jak?
Ja w czwartek miałam 6t1d i miałam wtedy takie krwawienie jednorazowe pojechałam do mojego lekarza do szpitala , od razu mi powiedział ze tu sprzęt jest o klase niższy niż ma u siebie w gabinecie , powiedział ze zarodek trochę mały 2mm miał wtedy, ale mam nadzieje ze to przez sprzęt po prostu gorzej widać... plamienia mam nadal bardzo mało ale są. Kolejna wizytę mam w środę.
Myśle ze u Ciebie to tez kwestia innego sprzętu i lekarza ( nie będę się nawet wypowiadać nt.ginekologow z luxmedu...) jestem pewna ze u Ciebie wszystko dobrze!!Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 czerwca 2020, 11:49
-
nick nieaktualny
-
Po wizycie, dzidziutek ma się dobrze, rozwija się prawidłowo narazie, serduszko bije. Wg miesiączki 7+5d, wg usg 7+3d 😉
Ale moja szyjka jest w fatalnym stanie poki co. Caly czas musze być na duphastonie i on pozostanie ze mną na długo. Później lekarka rozwaza szew ale to nie wczesniej można jak oo 14 tyg. Zero współżycia. Oszczedzajacy tryb życia, większość lezec, spacery maks pol godzinne. W domu mam zakaz prania, prasowania, zakupów itp. No nic ciezko bedzie ale dla fasolki musze dać radę.KarolinaMaria, kic83, Stokrotka027 lubią tę wiadomość
02.06 13 dpo II
03.06 14 dpo beta 181, prog 25,29
06.06 17 dpo beta 700
28+6 1496g
17.12.2020 ur się Tymek 💙 2245g i 48cm szczęścia 🥰
-
Mowe wrote:Ja w czwartek miałam 6t1d i miałam wtedy takie krwawienie jednorazowe pojechałam do mojego lekarza do szpitala , od razu mi powiedział ze tu sprzęt jest o klase niższy niż ma u siebie w gabinecie , powiedział ze zarodek trochę mały 2mm miał wtedy, ale mam nadzieje ze to przez sprzęt po prostu gorzej widać... plamienia mam nadal bardzo mało ale są. Kolejna wizytę mam w środę.
Myśle ze u Ciebie to tez kwestia innego sprzętu i lekarza ( nie będę się nawet wypowiadać nt.ginekologow z luxmedu...) jestem pewna ze u Ciebie wszystko dobrze!!
:*
It ain't about how hard you can hit. It's about how hard you can get hit and keep getting forward. That's how the winning is done".
Córeczka 2016
Córeczka 2021
Leczenie:
metformina, letrox, clexane 0,4, acard, metypred, metyle, dopegyt
06.2019, 03.2020
Ja: Hashimoto (TSH 0,3)
owulacja jest - monitoring ok
sono hsg (grudzień 2019) - ok
MTHFR_1298A>C w układzie homozygotycznym nieprawidłowym
wit D3 ok
homocysteina ok
graniczna insulinooporność ==> dieta + metformina
zespół antyfosfolipidowe - ujemne
ANA 1 ujemne
On: teratozoospermia (02.2020), słaba morfologia, reszta ok
Suple: androvit, wit c 1500, cynk, selen, folian, d3, l-karnityna -
Kic, ja nie widzę wieloryba, jedynie dziewczynę o pięknej figurze z niewielkim jak na ten etap ciąży brzuszkiem w którym kryje się cudny chłopiec 😍 Nawet na zdjęciach widać, że poza brzuchem dosłownie NIC Ci nie urosło! No dobra, jeszcze cyce
kic83, doomi03 lubią tę wiadomość
-
kic83, kar_oliv, Zulugula, doomi03, Mowe, Magddullina2, Ounai, Stokrotka027, luthienn, dmg111, kkasia lubią tę wiadomość
02.06 13 dpo II
03.06 14 dpo beta 181, prog 25,29
06.06 17 dpo beta 700
28+6 1496g
17.12.2020 ur się Tymek 💙 2245g i 48cm szczęścia 🥰
-
kkasia wrote:Trzymam kciuki AsiaKK ;* rozumiem Cię co czujesz po pustym jaju bo też mnie to spotkało. Całe szczęście lekarze mówili, że najczęściej nie zdarza się to więcej niż raz w życiu i to że raz sie zdarzyło wgl nie oznacza ze ma sie jakiekolwiek predyspozycje do tego czy coś
wierzę, że teraz będzie ok ;*
Też o tym własnie słyszałam ze puste jajo zdarza się tylko raz, nie więcej.AsiaKK, kkasia lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyInaa89 wrote:Po wizycie, dzidziutek ma się dobrze, rozwija się prawidłowo narazie, serduszko bije. Wg miesiączki 7+5d, wg usg 7+3d 😉
Ale moja szyjka jest w fatalnym stanie poki co. Caly czas musze być na duphastonie i on pozostanie ze mną na długo. Później lekarka rozwaza szew ale to nie wczesniej można jak oo 14 tyg. Zero współżycia. Oszczedzajacy tryb życia, większość lezec, spacery maks pol godzinne. W domu mam zakaz prania, prasowania, zakupów itp. No nic ciezko bedzie ale dla fasolki musze dać radę.
Ale dlaczego szyjka w fatalnym stanie ? Skraca się? Stad plamienia?
-
Inaa grunt, że dzidzius rośnie a szyjką się zajmą, dobrze że są na to sposoby
Stokrotka super, że tez wszystko dobrze:)
Gagatko spokojnie, od piątku podrosl zarodek to duzo znaczy, pewnie slaby sprzęt. Trzymam kciuki za kolejną wizytę ✊
Kicek najs! dupke to masz chyba jeszcze mniejszą niz miałaś 😅💙 11.2020
💗 11.2023