Gorące mamuśki 🤰❤️
-
WIADOMOŚĆ
-
Anetka
ja bym się mega wkurzyła na męża za coś takiego, nie dość że nakrzyczał na Ciebie w ogóle o takiego pierda to jeszcze przy kimś.
Ja zawsze mojemu powtarzam, że swoje brudy pierzemy w 4 ścianach i żeby mi mówił jak ma coś do mnie a nie przy ludziach.
Powiem tak, jestem już starai na wiele rzeczy przymykam oczy, tak jak Ounai pisała, nasze małżeństwo wisiało na włosku, było bardzo źle, zastanawiałam się na rozwodem, musicie rozmawiać i pracować bo jak przyjdzie dziecko będzie gorzej nie lepiej.
Będą wzajemne pretensje, nieprzespane noce, huśtawki hormonów, nie mówiąc o tym że będziesz mogła na stojąco zasnąć i marzyć o tym żeby się za rok obudzić, czy umrzeć.
Teraz strzel focha, ale przegadajcie to.Anet.kaa, Ounai, Sylwucha, dmg111 lubią tę wiadomość
Córcia❤️05.2015 (3 cs) 39t1d - 2650 g hipotrofia // spadek do 2450 g SN
Synek💙10.2020 (5cs) - 40t2d - 3100 g spadek do 2895 SN+CC
[/url]
Autoimmunologiczne zapalenie tarczycy + jej niedoczynność -
Sylwucha wrote:Ounai, nie tylko Ty rośniesz. Zwazyłam się dziś i jest 11 kg na plusie 😂 Czuję jak mi dziewczyny rozsadzają brzuch i są już mega silne. Wczoraj wieczorem widzialam jak przez jakieś 10 cm skóry któraś przesuwała chyba nogą (Jak krecik)
Weź przestań, widziałam Cię przed ciążą, w trzy miesiące zrzucisz wszystko co przytyjesz w ciąży.
Ja z córą przytyłam 15kg i w połogu wszystko straciłam, także luz.
Wiadomo że łatwiej jak się ma 20 parę lat, ale my 35tki też damy radęCórcia❤️05.2015 (3 cs) 39t1d - 2650 g hipotrofia // spadek do 2450 g SN
Synek💙10.2020 (5cs) - 40t2d - 3100 g spadek do 2895 SN+CC
[/url]
Autoimmunologiczne zapalenie tarczycy + jej niedoczynność -
Anet.kaa wrote:
Kicku bardzo popieram! My też czasami na siebie nawrzeszczymy ale zawsze w 4 oczy!kic83, Anet.kaa lubią tę wiadomość
Mikołaj 💗 07.09.2020
Adam 💗28.05.2023 -
kic83 wrote:Anetka
ja bym się mega wkurzyła na męża za coś takiego, nie dość że nakrzyczał na Ciebie w ogóle o takiego pierda to jeszcze przy kimś.
Ja zawsze mojemu powtarzam, że swoje brudy pierzemy w 4 ścianach i żeby mi mówił jak ma coś do mnie a nie przy ludziach.
Powiem tak, jestem już starai na wiele rzeczy przymykam oczy, tak jak Ounai pisała, nasze małżeństwo wisiało na włosku, było bardzo źle, zastanawiałam się na rozwodem, musicie rozmawiać i pracować bo jak przyjdzie dziecko będzie gorzej nie lepiej.
Będą wzajemne pretensje, nieprzespane noce, huśtawki hormonów, nie mówiąc o tym że będziesz mogła na stojąco zasnąć i marzyć o tym żeby się za rok obudzić, czy umrzeć.
Teraz strzel focha, ale przegadajcie to. -
Anet.kaa wrote:
Piękne te ciuchy F&F!Córcia❤️05.2015 (3 cs) 39t1d - 2650 g hipotrofia // spadek do 2450 g SN
Synek💙10.2020 (5cs) - 40t2d - 3100 g spadek do 2895 SN+CC
[/url]
Autoimmunologiczne zapalenie tarczycy + jej niedoczynność -
Ounai wrote:Ty jak na ciąże bliźniacza i takie duże córeczki to i tak świetnie się trzymasz!
Poszliśmy na basen, mieliśmy być 2h, po 1,5h młody obił żebra na zjeżdżalni, przybiegł z rykiem i poszliśmy coś zjeść. Jeszcze pachwiny obtarł i jęczy. Takie wydelikacone to dziecko moje. W samochodzie padł po sekundzie. A mnie mąż zabrał do Dealz i oczywiście wydałam 160zl na pierdoły.
Ale nic mu się nie stało poważnego?
Rozumiem, że na siniakach się skończy?Córcia❤️05.2015 (3 cs) 39t1d - 2650 g hipotrofia // spadek do 2450 g SN
Synek💙10.2020 (5cs) - 40t2d - 3100 g spadek do 2895 SN+CC
[/url]
Autoimmunologiczne zapalenie tarczycy + jej niedoczynność -
Powiem Ci że mega różnica!
Coś mi się wydaje że Martusia prędzej niż później będzie z Wami na świecie!
Ps usunąć cytowaną fotę?
PS2 sprawdziłaś może czy ten przewijak twardy wchodzi na Chicco Next2me?Córcia❤️05.2015 (3 cs) 39t1d - 2650 g hipotrofia // spadek do 2450 g SN
Synek💙10.2020 (5cs) - 40t2d - 3100 g spadek do 2895 SN+CC
[/url]
Autoimmunologiczne zapalenie tarczycy + jej niedoczynność -
Kicku, z tego co ja czytałam to na Chicco nie da się zamontować przewijaka, ono jest.takie dość miękkie ze względu na ten materiał i ja chyba bym się bała nawet jeśli jakimś cudem by się dało.
kic83 lubi tę wiadomość
-
Jak zawsze. Napisałam i mi się usunęło.
Annia, byliśmy w Tychach, mamy nowiutki aquapark 5 min od domu. W Rudzie też kiedyś byliśmy i myślę że Ruda jest nawet fajniejsza dla dzieciaków, ale jednak odległość wygrywa.
Anetka, to przykre, ale dobrze zrobiłaś. Mąż nie miał prawa na Ciebie naskakiwac przy kimś i to jeszcze dodatkowo teraz, w ciąży. Musi widzieć, że tego nie akceptujesz. Wiem, że to przykre, ale jak teraz przebolejesz to nie będziesz musiała się tak denerwować z dzidzia. W sumie znowu jego imprezka wychodzi, jak wtedy nad morzem. Na pewno jeszcze niejedna awantura przed Wami, bo on jeszcze nie do końca chyba rozumie, że życie imprezowego kawalera się powoli kończy, ale myślę, że ogarniesz to i on w końcu zrozumie :*
Poogarnialam trochę salon, jutro kuchnia. Mąż przylecial do sypialni i zaczyna się dobierać. Powiedziałam mu, że chyba go powaliło, ja tu umieram, a on dalej coś tam próbuje. Więc mu powiedziałam że jak nie czai jak ja się czuję to mogę mu pokazać. Będę go budzić przy każdym wstawaniu na siku, będzie ze mną siedział w środku nocy jak będę umierać z powodu zgagi, raz na godzinę ma wyjść zrobić biegiem 4 kółka wokół bloku, bo tak właśnie się czuję po niewielkiej aktywności fizycznej i chyba po tym bieganiu przeszedł mu zapał 😂Annia lubi tę wiadomość
-
kic83 wrote:Ale nic mu się nie stało poważnego?
Rozumiem, że na siniakach się skończy?
Nie musisz usuwac, w sumie tu nic nie widać. Powiem szczerze że chyba już bym chciała żeby tak za 2-3 tygodnie wyszła. Już mi dość ciężko. Przynajmniej nie myślałabym już co jeszcze muszę załatwić tylko miałabym już na to wyrąbane
Przewijaka nie sprawdziłam, ostatnio mam jakieś ciężki czas. Liczę na to, że ogarnę pewne sprawy jak męża nie będzie bo po prostu będę musiała się zmobilizować.
Anetka, ja Cię nie pociesze i powiem, że na pewno przejdziecie kryzys. 90% par przechodzi. Tylko w zależności od tego jak sobie poukładacie sprawy teraz albo będzie silniejszy ten kryzys albo słabszy. Może zastanów się po prostu czego oczekujesz od męża i mu powiedz. Na przykład "potrzebuję więcej Twojego wsparcia. Nie mam już sił wozić Ciebie i kolegów na imprezy, potrzebuję odpoczynku. Nasze życie się już zmienia a jak dzidzia będzie na świecie zmieni się jeszcze bardziej. Muszę czuć że mam w Tobie wsparcie, że jesteś w stanie dla nas zrezygnować z imprez i kolegów" i tak dalej. Przygotuj się do tej rozmowy, spisz sobie na kartce. Bo z facetami tak jest. Mój wczoraj krzyczał że się go czepiam a przecież obiecał ze posprząta mi mieszkanie i co? Zrobił jeszcze większy bałagan. Ale jak mu wypominam to się wielce obraża, że przecież on obiad zrobił to przecież dobrze. Tylko obiad robil godzinę a ja po tym gotowaniu będę sprzątać 3h 😂 Ale też nie chce jakiś strasznych awantur od razu robić, bo jakby nie patrzeć on przejął całą opiekę nad synem teraz bo ja nie mam sił. No i ja wiedziałam że mój to leń i jak będę w ciąży to się skończy i będę robić awantury, żeby się ogarnął. -
kic83 wrote:Anetka
ja bym się mega wkurzyła na męża za coś takiego, nie dość że nakrzyczał na Ciebie w ogóle o takiego pierda to jeszcze przy kimś.
Ja zawsze mojemu powtarzam, że swoje brudy pierzemy w 4 ścianach i żeby mi mówił jak ma coś do mnie a nie przy ludziach.
Powiem tak, jestem już starai na wiele rzeczy przymykam oczy, tak jak Ounai pisała, nasze małżeństwo wisiało na włosku, było bardzo źle, zastanawiałam się na rozwodem, musicie rozmawiać i pracować bo jak przyjdzie dziecko będzie gorzej nie lepiej.
Będą wzajemne pretensje, nieprzespane noce, huśtawki hormonów, nie mówiąc o tym że będziesz mogła na stojąco zasnąć i marzyć o tym żeby się za rok obudzić, czy umrzeć.
Teraz strzel focha, ale przegadajcie to.
Kryzys jest prędzej czy później, ale bez rozmowy nie ma szans. -
Sylwucha wrote:A myślałam, że tylko moje małżeństwo otarło się o rozwód...
Kryzys jest prędzej czy później, ale bez rozmowy nie ma szans.
U Was też?...
U nas co prawda po narodzinach córki jak chciałam umrzeć ze zmęczenia, ale nie ma znaczenia kiedy, ważne żeby z tego wyjść i pracować nad tym co się ma każdego dnia, bo mimo że się coś ma ,nigdy nie powinno się tego brać za pewniaka (never take someone for granted - po angielsku brzmi lepiej).
Ounai lubi tę wiadomość
Córcia❤️05.2015 (3 cs) 39t1d - 2650 g hipotrofia // spadek do 2450 g SN
Synek💙10.2020 (5cs) - 40t2d - 3100 g spadek do 2895 SN+CC
[/url]
Autoimmunologiczne zapalenie tarczycy + jej niedoczynność -
kic83 wrote:U Was też?...
U nas co prawda po narodzinach córki jak chciałam umrzeć ze zmęczenia, ale nie ma znaczenia kiedy, ważne żeby z tego wyjść i pracować nad tym co się ma każdego dnia, bo mimo że się coś ma ,nigdy nie powinno się tego brać za pewniaka (never take someone for granted - po angielsku brzmi lepiej).doomi03, Ounai, Lalia, dmg111 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyTak jak piszecie dziewczyny, ciąża i narodziny dziecka wiele zmieniają. Ja już po pierwszym porodzie wiedziałam, że nie będę żyła z tym człowiekiem. Tak po prostu. Za dużo rzeczy się na to złożyło. Dlatego jak "przypadkiem" urodziła się córka, odeszłam. Więc to prawda, że każde małżeństwo przechodzi kryzys, większy lub mniejszy
Dzień dobry! My wróciliśmy po 1 z ogniska, padliśmy jak muchy. Dopiero się budzę z kawą w ręku.
Dziś P orzywozi ostatnie rzeczy do domu, maluję tamten pokój i jutro oddajemy klucze wieczorem.
Kic, Inaa - dziś przywiezie mi te rzeczy dla Was. Więc myślę, że max w środę uda mi się nadać dla Was paczki. Przepraszam że tak długo, ale tu jest taki burdel, że aż nie wyobrażam sobie, że mogę mieszkać normalnie 😂kic83, Inaa89, dmg111 lubią tę wiadomość
-
Witajcie Mamuśki! Witam się nieśmiało z Wami i swoimi dwoma kreskami, choć póki co do wyników bety staram się zachować zimną krew.
Pisze do Was po poradę, ponieważ dziś obudziłam się z opryszczką gigantem na ustach (w życiu takiej nie miałam), nie chce się nakręcać i czytać w necie, proszę powiedzcie czy powinnam się zgłosić do lekarza? Czy mogę użyć maści? (Na ulotkach jest napisane ze tylko na polecenie lekarza...)SzalonaOna, kic83, doomi03, KarolinaMaria, Ounai, kar_oliv, Annia, Lalia, dmg111, Fragaria, luthienn lubią tę wiadomość
🍀 -
nick nieaktualnyLILKA wrote:Witajcie Mamuśki! Witam się nieśmiało z Wami i swoimi dwoma kreskami, choć póki co do wyników bety staram się zachować zimną krew.
Pisze do Was po poradę, ponieważ dziś obudziłam się z opryszczką gigantem na ustach (w życiu takiej nie miałam), nie chce się nakręcać i czytać w necie, proszę powiedzcie czy powinnam się zgłosić do lekarza? Czy mogę użyć maści? (Na ulotkach jest napisane ze tylko na polecenie lekarza...)
Jeśli tak, ro nic się nie martw i śmiało posmaruj mascia. Jeśli nie, skonsultuj to jeszcze
P. S. Gratulacje raz jeszcze ❤️LILKA lubi tę wiadomość
-
SzalonaOna wrote:Miałaś opryszczkę wcześniej w życiu, przed ciąża?
Jeśli tak, ro nic się nie martw i śmiało posmaruj mascia. Jeśli nie, skonsultuj to jeszcze
P. S. Gratulacje raz jeszcze ❤️
Generalnie miewam je bardzo często i bardzo często w 2 fazie cyklu....a wczoraj miałam duże spotkanie rodzinne No i zarazków nie brakowało....chociaż wiem ze to wirus i ja po prostu mam bardzo aktywnego
Dziękuję!
🍀 -
LILKA wrote:Witajcie Mamuśki! Witam się nieśmiało z Wami i swoimi dwoma kreskami, choć póki co do wyników bety staram się zachować zimną krew.
Pisze do Was po poradę, ponieważ dziś obudziłam się z opryszczką gigantem na ustach (w życiu takiej nie miałam), nie chce się nakręcać i czytać w necie, proszę powiedzcie czy powinnam się zgłosić do lekarza? Czy mogę użyć maści? (Na ulotkach jest napisane ze tylko na polecenie lekarza...)
Opryszczka to pierwszy objaw ciąży
Jeśli to opryszczka nawracająca to smaruj jak normalnie zoviraxem i będzie ok.
Gratulacje!!!LILKA lubi tę wiadomość
Córcia❤️05.2015 (3 cs) 39t1d - 2650 g hipotrofia // spadek do 2450 g SN
Synek💙10.2020 (5cs) - 40t2d - 3100 g spadek do 2895 SN+CC
[/url]
Autoimmunologiczne zapalenie tarczycy + jej niedoczynność