Gorące mamuśki 🤰❤️
-
WIADOMOŚĆ
-
Inaa, trudna ciąża Ci się szykuje. Współczuję tej całej sytuacji. To teraz będziesz chętnie wszystkie dodatkowe badania brać byle wyjść z domu haha
Ja jestem zgon totalny. Przez swędzenie nie mogłam zasnąć, potem młody przerażony wzwodem, oczywiście jak trzeba męskie sprawy tłumaczyć to ojca nie ma
Ale już wyjaśniliśmy sobie, że rano siusiaki tak czasem sobie wstają 
Nie mogę się doczekać odebrania leków na cholestazę. Nogi img ręce już całe zdrapane i nie przestają swędzieć
-
Ounai wrote:Inaa, trudna ciąża Ci się szykuje. Współczuję tej całej sytuacji. To teraz będziesz chętnie wszystkie dodatkowe badania brać byle wyjść z domu haha
Ja jestem zgon totalny. Przez swędzenie nie mogłam zasnąć, potem młody przerażony wzwodem, oczywiście jak trzeba męskie sprawy tłumaczyć to ojca nie ma Ale już wyjaśniliśmy sobie, że rano siusiaki tak czasem sobie wstają
Nie mogę się doczekać odebrania leków na cholestazę. Nogi img ręce już całe zdrapane i nie przestają swędzieć
O kurde to ta cholestaza nie odpuszcza.
O matko takie małe dziecko tez ma wzwod?😱 i co tu wtedy powiedzieć 🤔 muszę poczytać 😂💙 11.2020
💗 11.2023 -
SzalonaOna wrote:Doomi, Stokrotka - czekamy na wieści jutro po wizytach ❤️ o której idziecie?
11:20 mam nadzieję tylko że nie trafię na jakiegoś lekarza bufona ( ide w zastępstwie bo moj doktorek na urlopie). Jak będzie robił problemy jakieś na wizycie to na jutro sobie klepnelam druga wizytę u innego xD jak dzis bd ok to jutrzejszą odwołam.
SzalonaOna, Sylwucha lubią tę wiadomość
12cs 💚⏸️
Mój syn, moje szczęście: 💙 Kacper - ur. 22.11.2020
godz 21:48
Waga 2980g
Dlugosc 51 cm -
Haha nawet mniejsze już mają. Sama fizjologia. Ja mu powiedziałam że tak czasem jest, że siusiak rano wstaje i taty siusiak też tak robi i za chwilę siusiak sam pójdzie sobie spać. Na razie mu wystarczyłoZulugula wrote:O kurde to ta cholestaza nie odpuszcza.
O matko takie małe dziecko tez ma wzwod?😱 i co tu wtedy powiedzieć 🤔 muszę poczytać 😂
Zulugula, kic83, dmg111, Lalia, Julik lubią tę wiadomość
-
No niestety dosc trudna, boje się tylko żeby nie byl maly wczesniaczek. Ale cos musze dac rade 😉 no tak kazde wyjscie teraz jak zbawienie 😄 musze prosić o częstsze badania tak jak mówisz 😁hehOunai wrote:Inaa, trudna ciąża Ci się szykuje. Współczuję tej całej sytuacji. To teraz będziesz chętnie wszystkie dodatkowe badania brać byle wyjść z domu haha
Ja jestem zgon totalny. Przez swędzenie nie mogłam zasnąć, potem młody przerażony wzwodem, oczywiście jak trzeba męskie sprawy tłumaczyć to ojca nie ma Ale już wyjaśniliśmy sobie, że rano siusiaki tak czasem sobie wstają
Nie mogę się doczekać odebrania leków na cholestazę. Nogi img ręce już całe zdrapane i nie przestają swędzieć
Moj 3 latek tez nie raz przychodzi rano i mówi "mama patrz jaki mam duzy sisiol" 🤣
Biedna jestes z tym swedzeniem. Mnie swedza tylko plecy i juz czuje się masakrycznie. A co dopiero Ty masz powiedziec.. bidulka. Ale jeszcze chwilka, oby leki zadziałały 😘 ta cholestaza po ciazy zanika?02.06 13 dpo II
03.06 14 dpo beta 181, prog 25,29
06.06 17 dpo beta 700
28+6 1496g
17.12.2020 ur się Tymek 💙 2245g i 48cm szczęścia 🥰
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Dziewczyny pessar to tez wcale nic dobrego .. będąc teraz na prenatalnych rozmawiałam z ginekologiem ze zakażenie mojego syna ( nie oddychał sam , 3 tyg inkubator ) mogło być właśnie spowodowane pessarem bo pod nim i przez niego robią się zakażenia ( on jest dość duży )
U mnie był konieczny bo skurcze mi się zaczęły w 18 tyg
Ale dla porównania dziewczyna z sali urodziła w 35 tyg dziecko zdrowe nawet bez inkubatora .. moje męczyło się 3 tyg w inkubatorze odizolowane ode mnie .. wiec ja uważam ze czasem lepiej nie przetrzymywać ciąży na sile już później i po prostu zobaczyć co się będzie działo niż zakładać takie urządzenia jak pessarDZIĘKI CI BOŻE ZA TE CUDA ❤️❤️ -
Tak to prawda. Tylko inne szanse ma dzidziuś w 35 tygodniu, właściwie ma już 100 procent szans na przeżycie, a co innego taki w 25 tyg... - wtedy założenie pessara jest mniejszym złem po prostu, nawet jeśli jest jakieś ryzyko to ono jest o wiele mniejsze niż ryzyko urodzenia się tak wcześnie.suzi1994 wrote:Ale dla porównania dziewczyna z sali urodziła w 35 tyg dziecko zdrowe nawet bez inkubatora .. moje męczyło się 3 tyg w inkubatorze odizolowane ode mnie .. wiec ja uważam ze czasem lepiej nie przetrzymywać ciąży na sile już później i po prostu zobaczyć co się będzie działo niż zakładać takie urządzenia jak pessar
Edyciak lubi tę wiadomość
Mikołaj 💗 07.09.2020
Adam 💗28.05.2023 -
Annia wrote:Tak to prawda. Tylko inne szanse ma dzidziuś w 35 tygodniu, właściwie ma już 100 procent szans na przeżycie, a co innego taki w 25 tyg... - wtedy założenie pessara jest mniejszym złem po prostu, nawet jeśli jest jakieś ryzyko to ono jest o wiele mniejsze niż ryzyko urodzenia się tak wcześnie.
Taaak dlatego od razu zaznaczyłam ze jak ktoś ma sytuacje jak u mnie ze skurcze 18tydz to wiadomo , ze trzeba .. ale w szpitalu spotkałam się z tym ( leżałam z 2 miesiące w ciąży na patologii ) ze zakładali dziewczynom nawet Ok 35 tyg !! Co było szokiem dla mnie i dziwiłam się , ze się godzą na to .. oczywiście konkretni lekarze , bo niektórzy mieli zdanie jak ja chyba bo mówili ze się już nie zakłada na takim etapie
Annia lubi tę wiadomość
DZIĘKI CI BOŻE ZA TE CUDA ❤️❤️ -
nick nieaktualnyAnnia, jak się czujesz na końcówce? Jeszcze 3,5 tyg i ciąża donoszona 💪
Ounai - czy przez tą cholestazę mogą Ci wywołać poród wcześniej? Jeśli tak, to kiedy? Wszystko dla Martusi gotowe?
Edka - Ty też na końcówce - jak się czujesz? Dajesz radę z maluchem i brzuszkiem? -
Ja bardzo się boje ze znów będę miała te skurcze od Ok 18 tyg .. to takie stawianie macicy .. okropieństwo - i skracalo mi szyjkę .. i to nie przeszło zostało już do końca ciąży .. boje się ze znów będę zmuszona do pessara.. i leżenia .. teraz mam synka w domu nie wyobrażam sobie pojechać na miesiąc do szpitala .. tfu tfu
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 lipca 2020, 08:59
DZIĘKI CI BOŻE ZA TE CUDA ❤️❤️ -
Ounai wrote:Haha nawet mniejsze już mają. Sama fizjologia. Ja mu powiedziałam że tak czasem jest, że siusiak rano wstaje i taty siusiak też tak robi i za chwilę siusiak sam pójdzie sobie spać. Na razie mu wystarczyło
Muszę zapamiętać!
Córcia❤️05.2015 (3 cs) 39t1d - 2650 g hipotrofia // spadek do 2450 g SN
Synek💙10.2020 (5cs) - 40t2d - 3100 g spadek do 2895 SN+CC
[/url]
Autoimmunologiczne zapalenie tarczycy + jej niedoczynność -
nick nieaktualny
-
Tak, cholestaza wynika z niewydolności wątroby spowodowanej wpływem hormonów, więc tak naprawdę swędzenie i objawy przechodzą równo z pojawieniem się dziecka. Pamiętam, że w poprzedniej ciąży swędziało tak mocno, że modliłam się o jak najszybszy poród.Inaa89 wrote:No niestety dosc trudna, boje się tylko żeby nie byl maly wczesniaczek. Ale cos musze dac rade 😉 no tak kazde wyjscie teraz jak zbawienie 😄 musze prosić o częstsze badania tak jak mówisz 😁heh
Moj 3 latek tez nie raz przychodzi rano i mówi "mama patrz jaki mam duzy sisiol" 🤣
Biedna jestes z tym swedzeniem. Mnie swedza tylko plecy i juz czuje się masakrycznie. A co dopiero Ty masz powiedziec.. bidulka. Ale jeszcze chwilka, oby leki zadziałały 😘 ta cholestaza po ciazy zanika?
W kwestii młodego aż zdziwiona jestem bo to nie pierwsza erekcja poranna, ale dzisiaj w sumie była taka konkretna i chyba go to lekko przeraziło
Widzisz, każda z nas coś tam ma z tą ciążą swoją. Ty musisz leżeć, mnie wszystko swędzi, tak już nam te dzieciaki dają popalić od samego początku. Ja na szczęście już mam niewiele czasu i będę mogła zacząć narzekać na małą jękołę
Suzi, nie masz pewności, że bez pessara dotrwalabys do takiego etapu ciąży. Mogłabyś urodzić równie dobrze w 20 tygodniu i synek by nie przeżył. Myślę, że lekarz znał ryzyko zakładając Ci pessar.
Motylek, moja mała to też świr nie z tej ziemi. Syn był taki stonowany i w sumie to się nie zmieniło po urodzeniu. A to mała wariatka jest. Oj da nam popalić 😂
SzalonaOna, Inaa89 lubią tę wiadomość
-
Dzień dobry!
Doomi
kciuki za wizytę!
Ounai
Masakra z tym swędzeniem, mam nadzieję że leki Ci pomogą!
Motylku
Jak przed ślubem? Pokażesz nam się w sukni ślubnej?
Inna
Bardzo Ci współczuję tego leżenia, ale czego się nie robi dla małej księżniczki
Córcia❤️05.2015 (3 cs) 39t1d - 2650 g hipotrofia // spadek do 2450 g SN
Synek💙10.2020 (5cs) - 40t2d - 3100 g spadek do 2895 SN+CC
[/url]
Autoimmunologiczne zapalenie tarczycy + jej niedoczynność -
Witam .
Ounai czyli takie swędzenie to ma nawet swoją nazwę i to choroba? Niestety bardzo Ci współczuję, przechodziłam to przez ost 2 miesiące w pierwszej ciąży do tego bezssensonc.. Ja aż miałam rany na rękach i nogach do krwi od drapania .. W tej ciąży też mnie swędzi ale nie jest to jakieś uporczywe .. ale dopiero 21 tydz.
Dobrze przeczytać, że dzieci mają tez wzwód ,bo mając mieć synka lepiej być świadomym takich spraw, już widzę jak wpadam w panikę w nieświadomości 😅🤣 ale żeby niemowlę?? W szoku jestem .
23.12.2018 ❤❤ K.
05.12.2020 💙💙 N.
01.04 ⏸ 10dpo
14.04 - Pęcherzyk ciążowy 🍀🥚5+5
17.04 - Serduszko ❤ 6+1
09.06 - Prenatalne 🙏💙Synek 💙🙏
06.08 - 21+5 / 24 cm 440 g 💙
09.10 - 30+5 / 1600 g 💙 -
nick nieaktualnyChyba dobrze. Już ostatnie szczegóły zostały do ogarniecia, więc pomału zmierzamy do finiszu.kic83 wrote:Dzień dobry!
Doomi
kciuki za wizytę!
Ounai
Masakra z tym swędzeniem, mam nadzieję że leki Ci pomogą!
Motylku
Jak przed ślubem? Pokażesz nam się w sukni ślubnej?
Inna
Bardzo Ci współczuję tego leżenia, ale czego się nie robi dla małej księżniczki
Jestem na etapie szukania błękitnej bielizny na noc poślubną, może któraś z Was pomoże, bo póki co nic nie znalazłam!
Tydzień przedślubny będzie gorący, mam pedi i mani, rzęsy, makijaż, fryzjer, odbiór kwiatów.
Pewnie ze się pokaże, ale to jak już będę gotowa, w dniu ślubu! żeby był efekt wow
kic83, Enigvaa, Ounai, Inaa89, dmg111, Lalia lubią tę wiadomość
-
suzi1994 wrote:Ja bardzo się boje ze znów będę miała te skurcze od Ok 18 tyg .. to takie stawianie macicy .. okropieństwo - i skracalo mi szyjkę .. i to nie przeszło zostało już do końca ciąży .. boje się ze znów będę zmuszona do pessara.. i leżenia .. teraz mam synka w domu nie wyobrażam sobie pojechać na miesiąc do szpitala .. tfu tfu
Ja też mam skurcze od 10 tygodnia praktycznie, ostanie dni jakby mniej nasilone, ale 2 tyg temu na IP wylądowałam, ogólnie od tego 10 tygodnia prowadzę tryp łóżkowy, WC, prysznic, wizyta u lekarza, magnez 6 razy dziennie, mąż musi sprzątać i gotować, czasami jak lepszy dzień to coś zrobię małego. Na razie szyjka ok, stawian brzucha też nie mam.O ❤️
Z ❤️
