Grudniowe, świąteczne testowanie
-
WIADOMOŚĆ
-
Wróciłam z imprezy urodzinowej z okazji roczku, robilam zdjecia calej paczce slodkich maluchow, jakas Pani zagadala do mnie czy mam dzieci... Wrocilam i mam lzy w oczach, powstrzymuje placz. Zrobilam test owu i kreska jest coraz bledsza, wiec chyba Nasza kolejka sie nie sprawdzi Znowu mam moment zalamania...
-
ja zaliczone,można jeść
Julia nie pocieszę Cię- tak bedzie do końca
Nikodemko tulę!
Co do testów to mi o 18:00 zawsze blade wychodzą,więc ja się nie sugeruje. Poza tym pamiętasz plan?? Luzujesz grudzień,lutka i termometr odstawiony,seks co 2 dni. chyba tak miało być?
Oczywiście,że odpowiedziałaś,że nie masz dzieci- JESZCZE nie masz!A jeszcze troszkę i będziesz zdjęcia swojemu dziecku robić, tylko niestety widocznie musisz chwilkę dłużej poczekać (co jest cholernie niesprawiedliwe!). I płacz,bij poduszki, napij się wina a później popraw koronę, głowa do góry i działasz dalej!Domi_tur, Izaw lubią tę wiadomość
-
Przedszkolanko - nawet nie wiesz jak mi dodalas energii ❤️ Chyba potrzebuje takiego stawiania do pionu... Nalalam sobie winka, postaram sie nie myslec, bo poki co z moich postanowien zostal tylko sesks co 2 dni...
Moja praca bardzo mi utrudnia sytacje. Patrze na te dzieciaczki wlasciwie non stop, na zywo albo przy komputerze i tak je uwielbim, ze wiem, ze gdybym miala swoje... to ojej! Doloze jeszcze, ze z wyksztalcenia jestem tez pedagogiem i nauczycielem sztuki, ale na cale szczescie juz nie pracuje w tym zawodzie, bo totalnie bym zfiksowala -
To przybij pione Pani pedagog
Co do postanowień to właśnie wróciłaś i jeszcze bardziej się przez to stresujesz.. wiem,że ciekawość wygrywa (mam to samo),ale albo mierzysz i sobie nie wmawiasz luzu albo faktycznie poświęcasz cykl na zupełny,100% luz. Bo tak to sama widzisz jak wychodzi..
Praca z dziećmi jest fajna,ale uwierz mi co innego praca a co innego swoje (o czym się przekonasz i to w pozytywach i tych cięższych chwilach ) . A na pewno jesteś najlepszą ciocią na świecie tych dzieci -
To ja dołączam do Waszego koła wzajemnej adoracji jako opiekunka w żłobku
Mi właściwie praca trochę ułatwia okresy okołostaraniowe, momentami odechciewa się posiadania potomstwaWiadomość wyedytowana przez autora: 15 grudnia 2018, 21:05
przedszkolanka:) lubi tę wiadomość
01/2017 - 8tc[*] 06/2018 - 10tc [*] Hashimoto, nadpłytkowość, PAI1 hetero, Mthfr homo, ANA(+)
-
O kurcze, widze ze sie zebralo niezle grono pedagogiczne Ja przez jakis czas uczylam sztuki w gimnazjum...wyobrazcie sobie co musialam wyczyniac, zeby zmusic trzecioklasiste w okresie buntu do narysowania portretu papieża, dziekuje bardzo
Przedszkolanko - masz w 100% racje! Bylam wyluzowana przez pierwsze 10 dni, pozniej szlo mi coraz gorzej i nie umiem nad tym zapanowac. Jestem na siebie zla. Moze gdybym nie miala na celu zbadania progesteronu 7dpo byloby mi troche latwiej sie nie stresowac tym czekaniem na owulacje. Rzeczywistosc zweryfikowala wyobrazenia. Myslalam, ze bedzie ksiazkowy cykl, zbadam proga i bede czekala na test albo okres, a idzie nie po mojej mysli i wpadam w panike... Musze sie ogarnac. -
Haha, wiadomo Ja często opiekuje się sześcioletnim siostrzeńcem i też są afery typu, że rowerek ma stać przy mojej białej ścianie (która oczywiście brudzi oponami), a nie na balkonie. Dlatego już postanowione, że dla zdrowia psychicznego po macierzyńskim zmieniam pracę, bo prawdopodobnie nie podołamSzczęśliwa siódemka ❤️
V leiden hetero, MTHRF 1298A-C hetero
-
Nikodemka, pocieszenie Cię tym, że to nasze standardowe sinusoidy. Jutro, pojutrze znowu się podniesiesz. A później niestety znowu może przyjść ten cholerny kryzys. Jedzcie jutro na jakąś wycieczkę, zająć myśli. Z całego serduszka życzę, żebyś jutro znalazła spokój i równowagę :*Szczęśliwa siódemka ❤️
V leiden hetero, MTHRF 1298A-C hetero
-
Niestety jutro kolejny dzien dzieciecych sesji swiatecznych, serio Dlatego tak bardzo chce Swieta!
Moja mama jest nauczycielka w Przedszkolu od 26 lat i twierdzi, ze nie da sie dobrze wychowac jednych i drugich dzieci (tych w przedszkolu i swoich). Mowi, ze po powrocie do domu nie miala juz sily na rozsadne wychowywanie i na wszystko nam pozwalala.
Wiec dobrze mowisz Lami - jak bedziesz miala wlasne, to oszczedz swoje zdrowie psychiczneWiadomość wyedytowana przez autora: 15 grudnia 2018, 21:36
-
Nikodemko na początku luz bo @,stres się zaczyna przed owu jak się odlicza a jak już u Ciebie ten test taki był a jeszcze sprawdziłaś tempke to zaczęłaś się nakręcać i już siłą podświadomą ten cykl Ci wariuje pewnie..jak będzie seks według planu co 2 dni to nie przegapisz a proga zbadaj w kolejnym cyklu albo teraz w sumie dowolnym momencie.
Lami dokładnie. Ja zawsze mówiłam "moje dziecko nie będzie...jak to czy tamto", no cóż.. życie weryfikuje :d ale póki co nie wyobrażam sobie powrotu do przedszkola. -
Dokładnie...Zbadam w nastepnym tygodniu i bedzie co ma byc. Musze dojsc do ladu, bo styczen przez badania na pewno nie bedzie na luzie, wiec teraz powinnam odpoczac. Juz nie moge sie doczekac az pochlonie mnie pieczenie ciast, cos wspanialego
-
haha, my jutro pierniki pieczemy mam jeszcze trochę szycia a od wtorku robimy porządki generalne olaboga.
A jeszcze się martwię,bo opuchlizna zeszła (tzn.minimalna jeszcze jest), śliwka z buzi zniknęła,ale jeszcze czasem mnie boli przy jedzeniu np. Głowię się co z tym antybiotykiem,ale chyba jak jutro opuchlizna jeszcze będzie to go wezmę na 8 dni (podobno do 7dpo jest bezpieczny, ale ja się zastanawiam czy wpływa na zapłodnienie i zagnieżdżenie,zresztą podobnie jak stan zapalny który pewnie mam -i co gorsze).. macie doświadczenia jakieś? Anhydra coś wiesz w temacie? -
przedszkolanka:) wrote:haha, my jutro pierniki pieczemy mam jeszcze trochę szycia a od wtorku robimy porządki generalne olaboga.
A jeszcze się martwię,bo opuchlizna zeszła (tzn.minimalna jeszcze jest), śliwka z buzi zniknęła,ale jeszcze czasem mnie boli przy jedzeniu np. Głowię się co z tym antybiotykiem,ale chyba jak jutro opuchlizna jeszcze będzie to go wezmę na 8 dni (podobno do 7dpo jest bezpieczny, ale ja się zastanawiam czy wpływa na zapłodnienie i zagnieżdżenie,zresztą podobnie jak stan zapalny który pewnie mam -i co gorsze).. macie doświadczenia jakieś? Anhydra coś wiesz w temacie?
Biedna z tym zębem jesteś. Nie wiem czy antybiotyk może wpłynąć jakoś negatywnie, ale stan zapalny już na pewno może negatywnie wpłynąć i może nie dojść do zagniezdzenia. Ciężka decyzja, ale jak faktycznie jest stan zapalny to może lepiej wziąć.27 lat
9cs -
przedszkolanka:) wrote:Monia oby tak dalej
IzaW skoro spuchłam i jest ropa to na bank stan zapalny ehh,jest lepiej,ale czuję to i boję się ..
To ja bym brała antybiotyk, tym bardziej że jeszcze jesteś przed owu tak? Szkoda żeby się ten stan zapalny pogorszył jeszcze27 lat
9cs -
Seks był :p
Stary nie pozwala mi się ruszyć, leżę na brzuchu jak ten ciołek.
Użyłam dzisiaj aplikatora z żelem conceive plus co prawda u mnie ze śluzem ok, ale armii starego każde wsparcie się przyda
Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 grudnia 2018, 23:46
przedszkolanka:), Izaw lubią tę wiadomość
02.2020 - immunologia ok, trochę za wysokie nk.
5.02 próba udrożnienia jajowodów - shsg Lublin (dr. Pyra) - udało się uzyskać obustronną drożność!
1.11 - Krótki protokół start, 16 zapłodnionych komórek, 2 zarodki
17.12 - Transfer 3.2.2
14.01.2020 - Transfer 8.3
10.2019 - Histeroskopia ok
Fragmentacja poprawiona z 32% na 16% / morfologia z 2% na 5%.
3.07.2019 - Długi protokół IVF start , 10 prawidłowych komórek, 6 zapłodnionych, brak bałwanków.
19.07.2019 - Transfer 12.1
2.04.2019 - Krótki protokół IVF start, 8 komórek, 3 prawidłowe, brak zarodków.
Niedrożność jajowodów - laparoskopia nie pomogła.