Grudzień 2016 - najcudowniejszy Bożonarodzeniowy prezent - testowanie
-
WIADOMOŚĆ
-
rzepakowepole wrote:Spojrzałam i dla mnie wykres piękny, dwufazowy. Jeden spadek nic nie znaczy zwłaszcza że jak rozumiem cykle masz dłuższe niż 26 dni?
-
Dziewczyny trzymajcie się kochane, ja mam dzisiaj dużo pracy, później na chwilę zajrzę i podczytam
Ja dzisiaj poprawiłam test z rana kreska ciemnieje, myślę, że jest ok BuziaczkiAnnie1981, roslinka, anciaa, JednazWielu lubią tę wiadomość
-
lilka1984 wrote:27-29 dni to zależy od terminu owulacji. Dzięki ovfriend dowiedziałam się, ze moja faza lutelana wynosi 13 dni.
-
nick nieaktualnylilka1984 wrote:A ja mam dziś totalnego doła, 25 dc i 9 dpo temperatura spadła mi tak nisko, niżej w odkąd mierze jeszcze nie miałam (36,36), że aż ovufriend usunął zaznaczoną wcześniej w 16 dc owulację. Miałam duże nadzieje związane z tym cyklem ponieważ miałam naprawdę piękny śluz jak na moje możliwości i małe wahania temperatur i wykres przestał wyglądać jak panorama gór skalistych...eh.. ryczeć mi się chce
Bardzo możliwe jutro podskoczy ja bym się cieszyła -
Najmlodsza. Ale sie strachu najadlas. W koncu nie pojechalas? Ja bym pewnie pojechala, ale nigdy w ciazy nie bylam, wiec bym panikowala
Tynastka. Gratuluje! To ktory to cykl i ktore dpo?
Lola. 21:00 to moze byc pozno na test. W instrukcji jest 10-20. Ja raz zrobilam o 13 i byl pozytyw, tego samego dnia o 21 juz blada kreska, wiec przegapilabym pozytyw.
Pamietaj, zeby nie pic 2h przed testem. Pozytyw moze pojawic sie z dnia na dzien. Kreska generalnie powinna ciemniec z dnia na dzien, ale to roznie bywa.
Theagnes. Witaj, powodzenia
Lilka. Moze dzisiejsza tempka w jakis sposob zaburzona? Ja tez mialam takie dylematy. Stresowalam sie kazdym spadkiem i w koncu stwierdzilam, ze przestaje mierzyc, bo wiecej nerwow z tego niz pozytku, co na pewno nie ulatwia zajscia.
💔Aniołek 03.03.2020 - 7 tc💔 -
Annie1981 wrote:Najmlodsza. Ale sie strachu najadlas. W koncu nie pojechalas? Ja bym pewnie pojechala, ale nigdy w ciazy nie bylam, wiec bym panikowala
.
Nie pojechałam, brzuch przestał boleć i zasnęłam ( swoją drogą, ja śpię wszędzie i ciągle :p). W nocy wstawałam kilka razy i było ok.. ogólnie ja też jestem straszna panikara, ale wiedziałam też, że szpital kosztowałby mnie więcej nerwów niż odpoczynek w domu.. a jedyne co mogli zrobić w szpitalu to podać kroplówkę.. dzisiaj o 15:10 mam lekarza, może będę mądrzejsza po wizycie.Annie1981, AiCha4811 lubią tę wiadomość
02.2020 - immunologia ok, trochę za wysokie nk.
5.02 próba udrożnienia jajowodów - shsg Lublin (dr. Pyra) - udało się uzyskać obustronną drożność!
1.11 - Krótki protokół start, 16 zapłodnionych komórek, 2 zarodki
17.12 - Transfer 3.2.2
14.01.2020 - Transfer 8.3
10.2019 - Histeroskopia ok
Fragmentacja poprawiona z 32% na 16% / morfologia z 2% na 5%.
3.07.2019 - Długi protokół IVF start , 10 prawidłowych komórek, 6 zapłodnionych, brak bałwanków.
19.07.2019 - Transfer 12.1
2.04.2019 - Krótki protokół IVF start, 8 komórek, 3 prawidłowe, brak zarodków.
Niedrożność jajowodów - laparoskopia nie pomogła.
-
A ja Wam polecam szklane termometry. Jak mierzylam microlifem to wykres jak ekg wyglądał. A teraz jest dużo bardziej stabilny. Jednak jak się ten płyn musi rozprezyc to czysta fizyka działa a nie laska baterii i mikroprocesorkow
-
Annie1981 wrote:Najmlodsza. Ale sie strachu najadlas. W koncu nie pojechalas? Ja bym pewnie pojechala, ale nigdy w ciazy nie bylam, wiec bym panikowala
Tynastka. Gratuluje! To ktory to cykl i ktore dpo?
Lola. 21:00 to moze byc pozno na test. W instrukcji jest 10-20. Ja raz zrobilam o 13 i byl pozytyw, tego samego dnia o 21 juz blada kreska, wiec przegapilabym pozytyw.
Pamietaj, zeby nie pic 2h przed testem. Pozytyw moze pojawic sie z dnia na dzien. Kreska generalnie powinna ciemniec z dnia na dzien, ale to roznie bywa.
Theagnes. Witaj, powodzenia
Lilka. Moze dzisiejsza tempka w jakis sposob zaburzona? Ja tez mialam takie dylematy. Stresowalam sie kazdym spadkiem i w koncu stwierdzilam, ze przestaje mierzyc, bo wiecej nerwow z tego niz pozytku, co na pewno nie ulatwia zajscia.
eh, wydaje mi się, że nie jest zaburzona, nie jestem w stanie stierdzić co mogłoby ją zaburzyć. Pozostaje czekanie co będzie dalej.
-
Ja tez czytalam, ze elektroniczne termometry sie nie nadaja, bo one pokazuja prognozowana temperature a nie rzeczywista.
Dziewczyny, dzis mam dlugo wyczekiwana wizyte u GP i mam nadzieje dostac skierowania na badania hormonow. Trzymajcie kciukiAiCha4811 lubi tę wiadomość
💔Aniołek 03.03.2020 - 7 tc💔 -
nick nieaktualnyWitajcie dziewczyny, gratuluję II kreseczek, ale ich dużo, ale liczymy na jeszcze więcej Nie udzielam się za bardzo, bo w pracy nie mam warunków, ale podczytuje Was na bieżąco U mnie 8 dpo, wczoraj wieczorem miałam takie mocne kłucie jajnika z którego była owulacja, mam nadzieję, że to dobry znak Życzę Wam miłego dnia :*
-
nick nieaktualny
-
A u mnie wszystko ustępuje, piersi już tylko lekko wrażliwe, boli za to bardzo krzyż
miałam bezsenną noc, rano niby 37, ale to nic nie znaczy po takiej nocy.
szyjka wysoko rano, jeszcze zamknięta, ale zaczyna rozmiękać. znam to. mam dość. chce mi się krzyczeć, wyć i rzucić to wszystko w cholerę.14.04.2018 Théo -
Annie1981 wrote:Ja tez czytalam, ze elektroniczne termometry sie nie nadaja, bo one pokazuja prognozowana temperature a nie rzeczywista.
Dziewczyny, dzis mam dlugo wyczekiwana wizyte u GP i mam nadzieje dostac skierowania na badania hormonow. Trzymajcie kciuki
Z tym, że się nie nadają to spora przesada chyba. Tak się mówi przy okazji NPR, gdzie znaczenie ma każde 0,01 stopnia dla wyznaczenia czasu niepłodnego, żeby zachować pewność 100%. A i to nie, bo przecież rtęciowy termometr takiej różnicy nam nie pokaże. Przy normalnych staraniach, o ile to nie jest naprotechnologia po latach starań o dziecko i dużych kłopotach z owulacją, to chyba naprawdę wystarczy, żeby ten wykres wskazywał dwie fazy, niekoniecznie z super hiper dokładną temperaturą. I tak przecież nie wyznaczymy owulacji ze 100 % pewnością, a w dodatku dopiero po fakcie. Więc jakie to tak naprawdę ma znaczenie.
Nie ma co się spinać każdym pomiarem, a mierzyć po to, żeby wiedzieć, czy organizm funkcjonuje przewidywalnie, czy zauważamy jakąś regularność czy ciągle anomalie.
Annie, koniecznie daj znać, jak tam wizyta.Annie1981, AiCha4811 lubią tę wiadomość
-
Najmłodsza_staraczka wrote:Słońce, głowa do góry.
U mnie 10 dpo była biel wizira.
11 i 12 dpo - takie kreski, że nikt poza mną ich nie widział.. i ja też nie byłam pewna co widzę.
Dopiero 13 dpo kreska była taka, że było ją widać bez lupy. -
Roslinka. Milo Cie widziec. To testujemu razem
MiLejdi. Przykro mi kochana, ale moze jeszcze nie wszystko stracone. Poczekaj ze smutami do ewentualnej @. Jak nie w tym cyklu to w nastepnym
Rzepakowepole. Tak, czytalam o tym na stronie NPR.
💔Aniołek 03.03.2020 - 7 tc💔 -
dobuska wrote:Ojej naprawdę? myslałam, że Tobie wyszedł 10 dpo
Nie, 10 dpo był negatyw.
To jest test 11 dpo ( bhcg wynosiło już 36) :
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/82e1bb03294d.jpg
To 12 dpo :
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/ffe10fde9e9e.jpg
I 13 dpo ( bhcg 90)
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/aeaae5e780c2.jpg
Także naprawdę, głowa do góry
Ja i kropek trzymamy za Ciebie kciuki !barbarah, dobuska, InBlue, Karola555, Annie1981, AiCha4811 lubią tę wiadomość
02.2020 - immunologia ok, trochę za wysokie nk.
5.02 próba udrożnienia jajowodów - shsg Lublin (dr. Pyra) - udało się uzyskać obustronną drożność!
1.11 - Krótki protokół start, 16 zapłodnionych komórek, 2 zarodki
17.12 - Transfer 3.2.2
14.01.2020 - Transfer 8.3
10.2019 - Histeroskopia ok
Fragmentacja poprawiona z 32% na 16% / morfologia z 2% na 5%.
3.07.2019 - Długi protokół IVF start , 10 prawidłowych komórek, 6 zapłodnionych, brak bałwanków.
19.07.2019 - Transfer 12.1
2.04.2019 - Krótki protokół IVF start, 8 komórek, 3 prawidłowe, brak zarodków.
Niedrożność jajowodów - laparoskopia nie pomogła.
-
Annie1981, 2cs, 10 lub 11dpo (tylko mierzyłam tempkę, a że to był mój pierwszy cykl - to nie do końca jestem pewna ). Doradźcie mi - iść na betę czy na razie poczekać? Waham się, bo raz że u mnie beta 60zł, dwa że pewnie będę się denerwować między kolejnymi pobraniami...
-
Nałogowo już Was czytam teraz w pracy jak mam chwilę zamiast na fb to tutaj Gratuluję wszystkim którym się udało zwłaszcza najmłodszej , widzisz dobrze że z impreZy piątkowej zrezygnowalas Ja wczoraj potwierdzilam wizytę męża u androloga jednak na piątek 13.01 oby i nas była szczęśliwa 13.
AiCha4811 lubi tę wiadomość
Około 2,5 roku staran
Kiepskie wyniki męża/roczna suplementacja
15.11.2017 pierwsza wizyta w ośrodku adopcyjnym