Tydzień dla Płodności   

Nie przegap swojej szansy!
Umów się na pierwszą wizytę u lekarza specjalisty za 1zł.
Zapisy tylko do 30.11   
SPRAWDŹ
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Grudzień 2016 - najcudowniejszy Bożonarodzeniowy prezent - testowanie
Odpowiedz

Grudzień 2016 - najcudowniejszy Bożonarodzeniowy prezent - testowanie

Oceń ten wątek:
  • BitterSweetSymphony Autorytet
    Postów: 2574 1638

    Wysłany: 14 grudnia 2016, 10:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziękuję dziewczyny za wsparcie i miłe słowa.
    No mówi się trudno. Nie poddam się i będę próbować dalej. Dziś zrobiłam badanie progesteronu to chociaż będę wiedziała czy owulacja była.

    Wszystkim nowym zafasolkowanym gratuluję i oby jak najwięcej takich dobrych wiadomości :*

    km5sio4pjn03nphx.png
    Nied.tarczycy, Hashi, niskie AMH (0,28), wysokie FSH, MTHFR a1298c hetero i PAI hetero, endo IV st.:
    1).24.04.19r. I Laparo --> 09.05. --> Visanne START/półroczna kuracja)
    2). 03.10.19r. II Laparo

    15.05.2013r. córka Maja ❤️ (ciąża naturalna)
    Moje ANIOŁKI:
    1. Po dwóch latach starań- ICSI - Michalinka 8/9tc (10tc - 09.09.17r.)
    2. Po trzech latach starań naturalny cud - Marcelinka 7/8tc (11tc - 25.08.18r.)

    02.11. 18r.- transfer śnieżynki (3-dniowy zarodek) :(
    29.09.20r. - rozpoczęcie procedury z KD (Eurofertil/Ostrawa)
    13.10.20r. - mamy dawczynie/początek stymulacji
    28.10.20r. - mamy trzy blastki ❄❄❄
    18.11.20r. (11:30) - transfer jednego ⛄ / dwie śnieżynki na zimowisku
    22.11.20r. - dwie kreseczki na teście (4dpt) 🥰/Beta: 6dpt - 27,2/8dpt -101/14dpt - 2091/15dpt - jest pęcherzyk ciążowy (również krwiak)/27dpt - 0,62cm maluszka z bijącym 💗 (133u/min)
  • _Hope_ Autorytet
    Postów: 3381 4990

    Wysłany: 14 grudnia 2016, 10:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    rzepakowepole wrote:
    Mój aktualny wykres jest już w stopce.

    Wiem, że progesteron powoduje wzrost temperatury i że jeśli temperatura się podniosła, to prog też. Zastanawiam się, czy to jest tak, że im wyższy progesteron, tym wyższa temperatura. I czy jeśli temperatura jest niska (Ale wyższa niż w 1. fazie cyklu), to mogą być jakieś problemy z zagnieżdżeniem, czy raczej nie ma to wpływu. Chyba pójdę na ten progesteron.
    Patrząc na wykresy dziewczyn to bywa różnie. Są takie gdzie temp jest marna a kończą się na zielono czyli ovu być musiała i wyrzut proga tez.

    Patrząc na moje wykresy podejrzewam ze jest właśnie tak. W zeszłym cyklu niby ovu byla, niby temp wzrosła ale była jakaś lekko zdechla i cały cykl plamiłam. Teraz ovu czułam bardzo mocno i temp skoczyła bardzo ładnie.

    Córka kwiecień 2015 <3 <3 <3
    4 Aniołki <3
    tb73upjyd8dymf6b.png
    "You know that place between sleep and awake, that place where you still remember dreaming? That’s where I’ll always love you. That’s where I’ll be waiting."
  • aria40 Autorytet
    Postów: 1180 652

    Wysłany: 14 grudnia 2016, 10:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    rzepakowepole wrote:
    Mój aktualny wykres jest już w stopce.

    Wiem, że progesteron powoduje wzrost temperatury i że jeśli temperatura się podniosła, to prog też. Zastanawiam się, czy to jest tak, że im wyższy progesteron, tym wyższa temperatura. I czy jeśli temperatura jest niska (Ale wyższa niż w 1. fazie cyklu), to mogą być jakieś problemy z zagnieżdżeniem, czy raczej nie ma to wpływu. Chyba pójdę na ten progesteron.

    Właśnie miałam Ci doradzić, idź na progesteron. Wg mnie niskie temperatury nie świadczą o jego niskim poziomie, ale badanie rozwieje wątpliwości i jesli to pora na wprowadzenie duphastonu to go wprowadzisz.

    U mnie tez dziwnie. Zwykle 16go dnia cyklu miałam już o 5 kresek wyższą tempkę. Od dwóch lat mierzę, a teraz zgłupiałam. Kłucie przedwczoraj i wczoraj wyraźne z lewego jajnika, pulsujące krótkotrwałe. Dziś test owu ciągle pozytywny. Kreski taki same, bledsze niz na piku w poniedziałek. Temperatua niska. Albo cykl bezowulacyjny, albo się wydłuża. W tym cyklu nie robię monitoringu, więc nie wiem co wewnątrz.

    p19udqk3fe2fd0qp.png
    Maja 15
    Julia 12
    Emilia 7
  • MalutkieLove Przyjaciółka
    Postów: 77 25

    Wysłany: 14 grudnia 2016, 10:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    cajafuerte wrote:
    Dziewczyny dzięki!
    Co prawda tylko cień, ale w niedziele nie było nic. To ten sam test.
    Zrobię jeszcze w piątek dla pewności, za tydzień wizyta u gina.
    Z objawów to straszne zawroty głowy i gazy.
    Cycki nie bolą, a poprzednio myślałam, że eksplodują.
    Czekam na rozwój sytuacji.
    Czy wy też nie skakałyście? Ja chyba jestem w szoku
    który dzien po owulacji wykonywalas testy?

    MiniMini
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 14 grudnia 2016, 10:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    rzepakowepole wrote:
    Mój aktualny wykres jest już w stopce.

    Wiem, że progesteron powoduje wzrost temperatury i że jeśli temperatura się podniosła, to prog też. Zastanawiam się, czy to jest tak, że im wyższy progesteron, tym wyższa temperatura. I czy jeśli temperatura jest niska (Ale wyższa niż w 1. fazie cyklu), to mogą być jakieś problemy z zagnieżdżeniem, czy raczej nie ma to wpływu. Chyba pójdę na ten progesteron.

    rzepakowepole ja mam bardzo podobny wykres bez wyraźnego skoku i martwię się czy w ogóle miałam owulacje bo OF wyznaczył mi ją przerywaną linia i też się chyba przyjdę zrobić progesteron:)

  • rzepakowepole Autorytet
    Postów: 1716 1901

    Wysłany: 14 grudnia 2016, 10:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Another wrote:
    Cześć. Wzrost progesteronu jest kompatybilny z wzrostem temperatury. Obserwowałam swoje cykle przez 3 lata, badając jednocześnie hormony. Gdy skok po owulce był niski, to i progesteron byl na niskim poziomie. Dopiero gdy temperatura dochodziła do 36'8, 36'9, wtedy odpowiednio wzrastał progesteron. Często było tak, ze po owulacji temperatury rosły max do 36'5, 36'6 i progesteron byl na poziomie 4 ng/dl, max 6ng. A to za mało na utrzymanie czegokolwiek w macicy.
    Nie wiem czy tak jest u każdej kobiety, ale na swoim przykładzie stanowczo moge stwierdzić zależność temperatury i wysokości proga.
    Dziękuję za informacje potwierdzone obserwacjami. Wcześniej czytam, że to niekoniecznie idzie ze sobą w parze. I już sama nie wiem. Ja generalnie jestem niskotemperaturowa. W 1. fazie temperatura od 36,22-36,4. W drugiej absolutny max to 36,8, raz zaobserwowałam 37.

    Zrobię ten progesteron. Będę wiedziała co i jak.

    ex2bvcqgjnvonbri.png
  • aria40 Autorytet
    Postów: 1180 652

    Wysłany: 14 grudnia 2016, 10:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rzepak, ale przecież tempka jeszcze może Ci skoczyć, a poza tym Ovufirend zmienia ustawienie owu w zalezności od dalszych temperatur i objawów jakie notujesz. Mi w tamtym cyklu przesunął. Proga zmierz ale w 7 DPO

    p19udqk3fe2fd0qp.png
    Maja 15
    Julia 12
    Emilia 7
  • rzepakowepole Autorytet
    Postów: 1716 1901

    Wysłany: 14 grudnia 2016, 10:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    karo_la wrote:
    rzepakowepole ja mam bardzo podobny wykres bez wyraźnego skoku i martwię się czy w ogóle miałam owulacje bo OF wyznaczył mi ją przerywaną linia i też się chyba przyjdę zrobić progesteron:)
    U mnie zaznaczone linią ciągłą i to nawet jak wykasuję pozytywny test owu. Ale wzrost jednak trochę większy niż u Ciebie. Teraz już widzę, że masz ładne temperatury. :-)

    ex2bvcqgjnvonbri.png
  • Annie1981 Autorytet
    Postów: 7034 6662

    Wysłany: 14 grudnia 2016, 10:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kania85 wrote:
    Temperatura reaguje bardzo szybko na zmiany hormonalne w organizmie. Do szczególnie ważnych dla nas należy reakcja na wydzielanie progesteronu, rozpoczynające się często wraz ze szczytem LH poprzedzającym owulację o 9-36 godzin. Może czasem już przed owulacją doprowadzić do pierwszego wzrostu ptc. Ze wzrostu temperatury nie można jednak wnioskować o poziomie stężenia progesteronu. Uwaga - badania pokazują, że pierwszy znamienny wzrost poziomu progesteronu może nastąpić w okresie od trzeciego dnia przed do trzeciego dnia po owulacji.

    to powinno rozwiać twoje obawy;-)
    Rzepakowepole. To chyba odpowiada na nasze wczesniej postawione pytanie dlaczego tempka moze skoczyc 3 dni przed owu :)

    Karola. Ja bym sie przerywana linia nie sugerowala ;) OF potrzebuje 3 czynnikow, zeby wyznaczyc owu, jezeli cos mu brakuje to wyznacza przerywana. Np sluzu moglas nie zaobserwowac, bo byl tylko przy szyjce i OF juz zaznaczy przerywana.
    Przerywana tez jest zawsze kiedy wyznacza tylko na podstawie testow owu.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 grudnia 2016, 10:38

    mnNAp0.png
    80wKp0.png

    💔Aniołek 03.03.2020 - 7 tc💔
  • rzepakowepole Autorytet
    Postów: 1716 1901

    Wysłany: 14 grudnia 2016, 10:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    aria40 wrote:
    Rzepak, ale przecież tempka jeszcze może Ci skoczyć, a poza tym Ovufirend zmienia ustawienie owu w zalezności od dalszych temperatur i objawów jakie notujesz. Mi w tamtym cyklu przesunął. Proga zmierz ale w 7 DPO
    Tak, ja wiem, że może skoczyć. Piszę, że generalnie mam niskie temperatury, to nie tak, że przejmuję się jakoś szczególnie tym konkretnym cyklem, bo akurat on daje mi niewiele powodów do zmartwień. :-)

    Mi też w tamtym cyklu przesunął, być może w tym też będzie jeszcze dzień później.

    ex2bvcqgjnvonbri.png
  • rzepakowepole Autorytet
    Postów: 1716 1901

    Wysłany: 14 grudnia 2016, 10:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Annie1981 wrote:
    Rzepakowepole. To chyba odpowiada na nasze wczesniej postawione pytanie dlaczego tempka moze skoczyc 3 dni przed owu :)

    Mnie to nie przekonuje. Nie wiem, skąd miałby się wziąć progesteron, skoro nie ma owulacji jeszcze i ciałka żółtego. Być może wzrost jest spowodowany wyrzutem LH, ale nigdzie takich informacji nie doczytałam.

    ex2bvcqgjnvonbri.png
  • rzepakowepole Autorytet
    Postów: 1716 1901

    Wysłany: 14 grudnia 2016, 10:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    rzepakowepole wrote:
    Mnie to nie przekonuje. Nie wiem, skąd miałby się wziąć progesteron, skoro nie ma owulacji jeszcze i ciałka żółtego. Być może wzrost jest spowodowany wyrzutem LH, ale nigdzie takich informacji nie doczytałam.
    Annie, ale to nie jest tak, że ja się nie zgadzam czy mówię, że to nieprawda, po prostu szukam relacji przyczyna-skutek. Być może tak jest faktycznie, że skądś się ten wzrost proga bierze wcześniej, albo coś innego wpływa na wzrost temperatury, tylko pytanie CO?

    Po prostu nie lubię obserwacji dla samej sztuki obserwowania - lubię znać przyczynę konkretnych objawów. :-)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 grudnia 2016, 10:47

    ex2bvcqgjnvonbri.png
  • aria40 Autorytet
    Postów: 1180 652

    Wysłany: 14 grudnia 2016, 10:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja myślę, że prog może powoli sie rozkręcać :)

    p19udqk3fe2fd0qp.png
    Maja 15
    Julia 12
    Emilia 7
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 14 grudnia 2016, 10:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Annie1981 wrote:
    Karola. Ja bym sie przerywana linia nie sugerowala ;) OF potrzebuje 3 czynnikow, zeby wyznaczyc owu, jezeli cos mu brakuje to wyznacza przerywana. Np sluzu moglas nie zaobserwowac, bo byl tylko przy szyjce i OF juz zaznaczy przerywana.
    Przerywana tez jest zawsze kiedy wyznacza tylko na podstawie testow owu.
    Właśnie problem w tym że obserwowałam śluz i szyjke poza robieniem testów owu.
    Myślicie że taki niski skok może świadczyć o tym że pęcherzyk nie pękł?

  • Annie1981 Autorytet
    Postów: 7034 6662

    Wysłany: 14 grudnia 2016, 10:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    rzepakowepole wrote:
    Annie, ale to nie jest tak, że ja się nie zgadzam czy mówię, że to nieprawda, po prostu szukam relacji przyczyna-skutek. Być może tak jest faktycznie, że skądś się ten wzrost proga bierze wcześniej, albo coś innego wpływa na wzrost temperatury, tylko pytanie CO?

    Po prostu nie lubię obserwacji dla samej sztuki obserwowania - lubię znać przyczynę konkretnych objawów. :-)
    Ja tez lubie znac przyczyne i zasady jak to wszystko dziala :)
    Z tego wycinka wynika, ze czesto progesteron zaczyna byc produkowany juz przy wurzucie LH, czyli przed owu.
    Mnie to jakos przekonuje. Moze nie jest tak zawsze, ale moze sie zdarzyc i to mi wystarczy dla zrozumienia sytuacji.

    mnNAp0.png
    80wKp0.png

    💔Aniołek 03.03.2020 - 7 tc💔
  • Annie1981 Autorytet
    Postów: 7034 6662

    Wysłany: 14 grudnia 2016, 11:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    karo_la wrote:
    Właśnie problem w tym że obserwowałam śluz i szyjke poza robieniem testów owu.
    Myślicie że taki niski skok może świadczyć o tym że pęcherzyk nie pękł?
    Ten sluz to byl tylko przyklad. Moze testow owu OF zabraklo. To mozna sprawdzic przy wykresie po lewej stronie.

    mnNAp0.png
    80wKp0.png

    💔Aniołek 03.03.2020 - 7 tc💔
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 14 grudnia 2016, 11:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Najmłodsza_staraczka wrote:
    Dobuska, tule mocno i bardzo mi przykro :(
    Mam nadzieję, że po nowym roku raz dwa będziesz w ciąży.
    Wrzesień to też piękny miesiąc. :*
    Będziemy razem chodzić z brzuchami, ja po prostu będę miałą ciut większy, ot co :*

    Wybaczcie mi, ale nie mam czasu was nadrabiać. Mam jutro dwa egzaminy, a ja zamiast się uczyć ucinam sobie drzemki.. Ciąża ciążą, ale kropek powinien chcieć mieć wykształconą mamę, haha :D

    Co do wizyty :
    Nic jeszcze nie widać. Mam powtórzyć bhcg i przyjść jak będzie powyżej 1000, chociaż ja pewnie pójdę 22.12, wtedy bhcg powinno być ok. 2000-3000, ale są też minimalne szanse na serduszko.. a jak nie serduszko, to chociaż piękny pęcherzyk z moim kropusiem <3
    Wczorajsze bóle są od pęcherzyka, który się gdzieś tam się zawieruszył i jajnik mógł się skręcić. Lekarz mówił, że to nic poważnego i nie mam się czym martwić.
    Kazał również odstawić metformine,co trochę mnie przeraziło, no ale mu ufam, w końcu doprowadził mnie do tej ciąży i raczej tego spieprzyć nie chce :)

    Ogólnie jestem chyba najszczęśliwszą osobą na świecie. I wierzę, że wszystko będzie dobrze, a niedługo będę chodzić i płakać, że jestem gruba i brzydka, o :P
    Kochanie, u mnie bylo widac malenki pecherzyk przy bedzoe 212, pecherzyk mial 2mm ale jestem jakim ewenementem, mi lekarz powiedzial ,ze u mnie beta jest mala za to tygodnie sie zgadzaja, mieszcze sie w normie ;). Nieldugo uslyszymy serduszka! :)

    Annie1981, InBlue lubią tę wiadomość

  • Tynastka Przyjaciółka
    Postów: 70 69

    Wysłany: 14 grudnia 2016, 11:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny z ciekawości powtórzyłam dziś test i wydaje mi się, że kreska zbladła... Czy to może znaczyć coś złego? :(

    16udugpjjujddjxo.png
  • aria40 Autorytet
    Postów: 1180 652

    Wysłany: 14 grudnia 2016, 11:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tynastka, nie rób testów, jeśli już to betę

    p19udqk3fe2fd0qp.png
    Maja 15
    Julia 12
    Emilia 7
  • Mamao Ekspertka
    Postów: 160 123

    Wysłany: 14 grudnia 2016, 11:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny, ciekawe konwersacje prowadzicie, ale niestety mogę tylko stać z boku i się przysłuchiwać ;)
    Miałam dziś ciężką noc, mąż chrapał, pies z kotem ganiały się po mieszkaniu i musiałam wziąć psa do łóżka żeby się wyciszył. Dobrze, że dziś do pracy idę na 15, bo bym nie dała rady...
    Aicha a co to za rasa kundelek królewski?? :) Masz na myśli pieska wielorasowego? Ja takiego mam i jest przekochany plus kota żeby miały wesoło :D
    Wczoraj w jednym z postów oskarżyłam mojego męża o pracoholizm i zdania nie zmieniam, ale zrobił mi niespodziankę - przyjechał po mnie do pracy z komitetem powitalnym - pieskiem, zabrał do domku a tam mieszkanie posprzątane, obiad zrobiony i jeszcze kwiatki dostałam :D Nie wiem kto się bardziej cieszył - On czy ja, bo taki był zadowolony z siebie :)

    aria40 lubi tę wiadomość

    W 11cs udało się !!! :)
    aligoastenoteratozoospermia:(
    Teraz już tylko teratozoospermia, ale chłopacy dali radę :)
    thgfflw1344684dz.png
‹‹ 138 139 140 141 142 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Poronienie - stres, obniżony nastrój i depresja po poronieniu.

Poronienie - bolesna strata, często przeżywana w ukryciu, samotności, niezaopiekowana i nienazwana. Dlaczego jest taka trudna? Czy kobieta, która straciła swoje dziecko jeszcze przed przyjściem jego na świat, ma prawo do żałoby? W jaki sposób sobie z nią poradzić? Jak przetrwać? Co zrobić, kiedy pojawi się depresja po poronieniu? Dowiedz się dlaczego warto pozwolić sobie na przeżycie żałoby i gdzie szukać pomocy. 

CZYTAJ WIĘCEJ

7 pytań o poród, których wiele kobiet wstydzi się zadać!

Poród zbliża się wielkimi krokami, a w Twojej głowie w dalszym ciągu kłębią się pytania, których wstydzisz się zadać? Niektóre tematy są na tyle krępujące, że ciężko je poruszyć z partnerem,  na rutynowej wizycie u lekarza, czy przy kawie z koleżankami…Nadszedł jednak czas, żeby rozwiać Twoje wątpliwości! Przeczytaj odpowiedzi na 7 najbardziej wstydliwych pytań związanych z porodem.

CZYTAJ WIĘCEJ

Kwasy Omega-3 - ważny składnik w diecie przyszłej mamy

Kwasy omega-3 są bardzo istotnym składnikiem w diecie, o którym warto pomyśleć już na etapie starań o dziecko. Idealnie, aby po konsultacji z lekarzem, suplementować kwasy już od pierwszych dni ciąży. Dlaczego są takie ważne? Jaką pełnią rolę? Jak wybrać odpowiedni suplement? 

CZYTAJ WIĘCEJ