Idzie jesień 🎃 gaz drożeje ↗️ dorwę chłopa, niech mnie grzeje 🔥🌡️
-
WIADOMOŚĆ
-
dracaena wrote:Tak, u nas Euvax. Engerix chyba można kupić i dostarczyć (np. przez tatę), jak dobrze kojarzę. 🙂 Euvax po prostu refunduje NFZ.
tak robiliśmy trzy razy, ale chciałam się upewnić,że nic się nie zmieniło:)
Dzięki serdeczne dziewczyny:)dracaena lubi tę wiadomość
2015/2016 - 2x cb, 1x cp
Nasze czwarte szczęście:)))
14.03- ⏸
15.03- beta 53,09 prog- 26,81
17.03-beta 142,46 (⬆167,9%)
20.03-beta 1024 (⬆ 168,3%)
24.03-beta 5830 (⬆ 138%)
06.04- 1 cm i jest ❤
27.04- 3,5 cm dzidziola:))
16.05- prenatalne, 6,5 cm człowieka
10.07-połówkowe,440g DZIEWCZYNKI 😍
15.09- malutka ma 1100 g:)
10.11- Marysia na świecie:)
"...czemu Ty się zła godzino, z niepotrzebnym mieszasz lękiem, jesteś a więc musisz minąć, miniesz a więc to jest piękne..."
-
Boziu nie wiem czy to mozliwe, ale odkryłam wczoraj i dziś rozciągliwy, wyglądający na turbopłodny śluz 😳 Generalnie wiem że technicznie wszystko jest możliwe, ale przy takim systemie karmienia jak u nas - od początku wyłącznie piers, bez smoczka, z kilkoma karmieniami w nocy i co 2 h w dzień to spodziewałam się jednak spokoju na co najmniej pół roku... No, może to jakaś anomalia. Zobaczymy za tydzień na wizycie popołogowej 🫣
-
Namisa, ja taką wydzielinę miałam niejednokrotnie w czasie kp, a żadnej owu nie było. Ale u ciebie może być inaczej. Któż to wie 😏
Namisa lubi tę wiadomość
-
edka85 wrote:Namisa, ja taką wydzielinę miałam niejednokrotnie w czasie kp, a żadnej owu nie było. Ale u ciebie może być inaczej. Któż to wie 😏
Oo widzisz, to moze u mnie bedzie podobnie. Ja wcześniej znałam swój cykl prawie jak w zegarku i taki sluz nie pojawiał się nigdy poza okresem plodnym, ale teraz będzie trzeba się od nowa siebie nauczyc bo jednak organizm jest w nieznanym mi wcześniej trybie. 🤔 -
Namisa, nie wiem jak akurat owulacja ale mi normalnie okres wrócił gdy Tolka miała ok 6 tygodni 😵 mimo wyłącznego kp 🫣
Więc teoria teorią ale naprawdę mnie już nic by nie zdziwiło 🤷🏻♀️Namisa lubi tę wiadomość
-
Sara30 wrote:Namisa, nie wiem jak akurat owulacja ale mi normalnie okres wrócił gdy Tolka miała ok 6 tygodni 😵 mimo wyłącznego kp 🫣
Więc teoria teorią ale naprawdę mnie już nic by nie zdziwiło 🤷🏻♀️
Kurcze, organizm jest jednak misterną zagadką i jedną wielką niewiadomą 🤔 Może mamy różną tolerancję na wysoki poziom prolaktyna i u niektórych ten wysoki poziom już zablokuje machinę cyklu,na u innych nie? No cóż, dowiem się niedługo 😅 -
Namisa daj znać po wizycie, bo aż jestem ciekawa 😁 a kiedy właściwie masz?
A jeśli faktycznie wraca ci płodność, to jaki masz plan dalej?Namisa lubi tę wiadomość
-
edka85 wrote:Namisa daj znać po wizycie, bo aż jestem ciekawa 😁 a kiedy właściwie masz?
A jeśli faktycznie wraca ci płodność, to jaki masz plan dalej?
W ten piątek. Jeśli by się tak zdarzyło to pewnie od nowa zaczynam obserwacje (choć z mierzeniem temperatury przy takich nocach jakie teraz mamy to może być ciężko 😅) i jak na razie włączamy antykoncepcję mechiczną, chyba pierwszy raz od jakichś 4 lat 🫤 Będzie ciężko się przestawic ale co począć, hormonów brać nie zamierzam. No i do końca roku tak podziałamy, a co w przyszłym to się okaże 😁
A tobie po ostatnim porodzie jak szybko wróciła plodnosc? No bo synek z kwietnia, a w październiku już dwie krechy, więc też w sumie dosc szybko się udało, mimo karmienia 😁 -
No tak, teraz ostatnio zaszłam w ciaze juz 5 miesięcy po porodzie. To był pierwszy cykl po powrocie @. A szybko mi wróciła, bo mało karmiłam. Mały się po prostu sam stopniowo odstawiał.
-
Namisa, ohoho, ciekawe co się podzieje, też ciekawam.
Ja mam receptę na tabletki, ale niewykupioną. Też nie bardzo chcę brać hormony. 😔 A tak z mechanicznymi sposobami to nie przepadamy, no ale cóż zrobić. Przed staraniami brałam i niekoniecznie chcę wracać do brania hormonów i tak się biję z myślami.
Podziwiam zakusy do obserwacji cyklu - w ogóle sobie tego nie wyobrażam. 🙈
Dziś duma milion z małej panny, bo brzuszkowanie szło super, dzieć się nawet już uśmiecha w tej pozycji do świata. 😍
Znalazłam też osteopatę szybciej, bo asymetrię u młodej na brzuszkowaniu widać jeszcze bardziej (skraca zawsze ten sam bok i naprawdę pokazywanie jej symetrii w tej pozycji to combo do którego jest potrzebne dwoje rodziców - jeden pilnuje symetrii, drugi zabawia zeby brzuszkowanie było atrakcyjne xD - zalecenia fizjo, żeby ją kierować na symetrię) i nie wiem czy u niej to od tej spiętej szyi nie idzie, a na szyję i buzię fizjo kazała osteopatę ogarnąć. Mamy wizytę 7.08. 😅
A tak w ogóle to cudna z niej śmieszka. 😍 Coraz chętniej się śmieje i z nami gada. 😁
Mieliśmy/mamy skok rozwojowy, ostatnie parę dni cięższe (płaczki, tulki do cyca i w ogole nieodkładalnosc), dziś lepiej, zobaczymy.Namisa, A-6 lubią tę wiadomość
👩 31 / 🧔30
❌ PCOS, cykle i owulacje nieregularne bez leków; Hashimoto - delikatna postać, pod kontrolą
Stymulacje (letrozol, NAC, Ovitrelle):
03.2022, 04.2022, 05.2022, 06.2022 ❌
08.2022 -> 9.09.2022 ⏸
10.09 - beta 204
12.09 - beta 482
4.10 - wszystko ok, 1,43 cm człowieczka, mamy ❤️🍀
2.11 - prenatalne -> 5,38cm fikającego człowieczka, niskie ryzyka 🍀
4.01 - połówkowe -> 370g ruchliwej już potwierdzonej dziewuchy 🥰🍀 21+1
22.02 - USG III trymestru, 1150g 🍀 28+1
21.03 - 2020g ❤️ 32+0
9.05 - około 3200-3300g panny, której dobrze w brzuchu ❤️ 39+0
PTP - 16.05.2023
Wanda ❤️ - 26.05.2023, 3620g, 55cm ❤️ 41+3
-
Dracaena no te tabsy mają sporo minusów (z mojej perspektywy nie do przejscia) ale jedno im trzeba przyznać - są skuteczne i nie zaburzają tak klimatu 😅
Co do obserwacji- ja docelowo chciałabym wrócić do polegania tylko na nich, bo mi taka opcja najbardziej pasuje. Na pewno chce wykupić kurs od Kasi Więcej niż Hormony o fertility awareness method i zabrać się za to tak gruntownie. Jakoś przez 3 lata przed staraniami, kiedy zdecydowalam się odstawić anty, polegałam w sumie na wszystkim i niczym - bez konkretnych zasad metody, bardziej wiedza ogólna o sygnałach płodności + ewentualnie.antykoncepcja barierowa w dni bardziej ryzykowne. No i spoko, to się sprawdzało, ale w momencie w którym byłam w sumie gotowa na ewentualną ciążę. Teraz na samą obserwacje bym sie nie zdecydowala bo cykl po porodzie będzie na pewno świrował jeszcze przez jakie czas a chce tez dac organizowi czas na rekonwalescencję. Wiec przenoszę to na po zakończeniu etapu ciąż i karmień - tylko pytanie kiedy to będzie 🤣
Brawo Wandzi za udane brzuszkowanie! 👏🫶 Fajnie ze udało się znaleźć osteo, niech ją porzadnie rozmasuje! To mamy dwa śmieszki, koooocham to! Naprawde usmiech bombelka potrafi czynić cuda 😅
Co do asymetrii - ja gdy Gabryś lezy na brzuchu też widzę nieznaczne odgięcie w jego prawa stronę. Mam już nawet na wierzchu numer do fizjo; przy okazji zapisze go też na konsultacje neurologopeda-cdl, bo mimo moich usilnych prób nie potrafimy do zera wyeliminować jego cmokania. Jestem prawie pewna że to wynik mojego zbyt szybkiego wypływu - bo na początku jest wszystko prawidłowo, dopiero po czasie gdy konkretnie zassie widać że z trudem połyka raz za razem i nie może sobie poradzić. Po chwili gdy ten najmocniejszy odruch wypływu maleje to on też już mniej cmoka. Zobaczymy czy uda się coś z tym zrobić, jakoś mu pomóc.
No, ale to wszystko ogarniemy dopiero po dzisiejszej wizycie u pediatry. W sumie nie pisałam wcześniej ale wyczułam jakiś czas temu guzek na karku u Gabrysia. Sadzilam ze moze wezel chlonny. Pokazałam położnej- ona nie wie co to jest i zaleciła konsultacje u pediatry ale w trybie zwykłym, stwierdziła że to raczej nic poważnego i kazala tylko sprawdzac czy nie rosnie. Trochę teraz strach jest, ale liczę dalej że to ten wezel, tylko położna nie ogarnia i woli się upewnić. Mam nadzieję że dzisiaj pediatra rozwieje nasze strachy. Ale gdyby to był ten powiększony wezel to też jakaś przyczyna pewnie jest, a przydałoby się wiedzieć co to przed szczepieniem. Trzymajcie kciuki 🍀 -
Namisa, spokojnie. Większość dzieci ma takie guzki w okolicach głowy i szyi. Moje dzieciaki tu i ówdzie mają takie twarde kulki. Na szyi, za uchem, na potylicy. I nic im nie jest.
Namisa lubi tę wiadomość
-
edka85 wrote:Namisa, spokojnie. Większość dzieci ma takie guzki w okolicach głowy i szyi. Moje dzieciaki tu i ówdzie mają takie twarde kulki. Na szyi, za uchem, na potylicy. I nic im nie jest.
Wiem wiem, ale polozna mnie trochę wystraszyła że go nie zaszczepia jeśli będzie podejrzenie infekcji. Niby żadnych innych objawow nie ma, tylko ten guzek. Wczoraj pediatra powiedziała że na jej oko to węzeł, ale tak żebyśmy mieli sto procent pewności i się nie stresowali to poleca zrobic usg. Oczywiście prywatnie, bo ona na NFZ skierować nie może - jako ze to Luxmed i mają tam takiej opcji. Usg dorosłego spoko, dziecka już nie 😑 Ale mnie uspokoiła że nie będzie problemu ze szczepieniem, że u dzieci taki efekt może wywołać nawet odrobinka ciemieniuchy która się pojawiła ostatnio, więc już nie mam stresu.ANGELIKA, dracaena lubią tę wiadomość
-
To dobrze, że już bez stresu. Sprawdzić pewnie warto, ale pewnie tak jest, że nic poważnego.
Odnośnie szczepień tak w ogóle to odkryłam mój game changer - cały czas zastanawiałam się jak to będzie wyglądało datowo i ta strona jest genialna bo pokazuje, co kiedy będzie się działo, można wygenerować kalendarz szczepień dla dziecka, razem z rzeczami zalecanymi. Fajne podsumowanie.
https://jakszczepic.pl/
Finalnie przychodnia musiała mi przełożyć wizytę sierpniową, więc ze względu na urlop na który wyjeżdżamy (a tuż przed wyjazdem nie chcę szczepić, na wyjeździe też Wandzia nie będzie miała jakiegoś dużego kontaktu z dziećmi czy coś), meningokoki zrobimy z następną dawką 6w1. 😅A-6, Namisa lubią tę wiadomość
👩 31 / 🧔30
❌ PCOS, cykle i owulacje nieregularne bez leków; Hashimoto - delikatna postać, pod kontrolą
Stymulacje (letrozol, NAC, Ovitrelle):
03.2022, 04.2022, 05.2022, 06.2022 ❌
08.2022 -> 9.09.2022 ⏸
10.09 - beta 204
12.09 - beta 482
4.10 - wszystko ok, 1,43 cm człowieczka, mamy ❤️🍀
2.11 - prenatalne -> 5,38cm fikającego człowieczka, niskie ryzyka 🍀
4.01 - połówkowe -> 370g ruchliwej już potwierdzonej dziewuchy 🥰🍀 21+1
22.02 - USG III trymestru, 1150g 🍀 28+1
21.03 - 2020g ❤️ 32+0
9.05 - około 3200-3300g panny, której dobrze w brzuchu ❤️ 39+0
PTP - 16.05.2023
Wanda ❤️ - 26.05.2023, 3620g, 55cm ❤️ 41+3
-
Namisa, to ja u najmłodszego zrobiłam dla świętego spokoju usg. Oczywiście od razu lekarz wykonujący badanie powiedział mi, że to standardowe węzły odczynowe. I że widział już ich tysiące u małych dzieci.
A-6, Namisa lubią tę wiadomość
-
Dracaena, u nas przy przewijaku są rzeczy do tego celu przeznaczone i chyba to najbardziej go interesuje, ale kto tam wie, może to też być zapach własnej produkcji 🙈
Przebieram go w nocy na przewijaku, nawet muszę udać się do innego pokoju żeby go przewinąć, ale powiem szczerze, że nie odczuwam tego jakoś źle, na spokojnie wracam do snu po wszystkim 😅
Wandzia widocznie lubi zaskakiwać z tym brzuszkowaniem!
Opiekuj się dalej tak ladnie blizną w takim razie! Nie ma to jak mieć motywację w postaci widocznych już efektów 💪
Jako ze też mam problem z małą brodawką to chętnie się rozejrze za reduktorem, nigdy o tym nie pomyślałam..
Bardzo dobrze że robicie sobie takie wyjazdy, człowiek musi trochę o siebie też zadbać (ps: przybijam pionę za karmienie 40 min nad wodą 😂)
Namisa, super że będziesz się uaktywniać na ćwiczeniach! Ja sobie też powoli planuje zestaw, zazdroszczę, że masz możliwość grupowych zajęć 😉
Z tą ovu to różnie może być, w teorii nawet zaraz po połogu możliwość taka jest, po prostu wiadomo, kp zmniejsza szanse, ale nie zeruje 😊
U mnie również po połogu już. Wszystko ładnie się zagoiło, nie ma śladu miesiączki ani owulacji na horyzoncie. Jak to lekarz powiedział "ani pół mm endometrium" 😂
Również nie chcę hormonów, więc będziemy uważać w dni płodne i tak jak Namisa, mechanicznie się chronić kiedy się da 😁 choć póki co mam opory ogólnie, przez szew wewnętrzny. Jeszcze jest widoczny.
Igi nie chce smoczka za Chiny, próbowaliśmy trzech (jedna to próbka z suavinex) i chyba muszę się pogodzić z porażką.
Ostatnio złapało mnie chorobsko. Nocki w chorobie i z głodnym, zrzędliwym niemowlakiem to przekichana sprawa 😂 Ale przetrwaliśmy 😎 Teraz mamy chyba drugskok rozwojowy, szkoda mi Ognika strasznie.
Z tym uśmiechem małego to też mi przychodzi na myśl cytat "gdy śmieje się dziecko, śmieje się cały świat", a "za uśmiech bombelka" nabiera nowego znaczenia 🤣 Czy to już madkowe podejście? 🙈
U nas fizjo oznajmiła, że dużych problemów nie widać, lekka asymetria, mamy ćwiczenia i tyle w zasadzie. Choć wydaje mi się, że się pogorszyło 🤔 będziemy kontrolować...
Dracaena, dzięki za link, fajna ściągawka 💪
dracaena, Namisa lubią tę wiadomość
♀️♂️'96
PCOS
Krótkie fazy lutealne
Zakończenie antykoncepcji 09.2021
4cs (liczony)
08.2022 cb 💔
11.10 - kuzyn ciotecznej babki ojca cienia 😉
12.10 - cień ⏸️, beta 21,59
14.10 - beta 86,81 🥹
17.10 - beta 238,8 🍀
19.10 - beta 466,2 przyrost 83,6%
21.10 - beta 811,4 przyrost 78% 🥺
24.10 - beta 2343 przyrost 109,1% 🥹
28.10 - jest pęcherzyk, 5w0d🍀
10.11 - jest serduszko, 7w1d ❤️
24.11 - jest ruchliwy arbuz 🍉
08.12 - wizyta
19.12 - niskie ryzyka, 🍉 ruchliwy, wszystko na swoim miejscu 🥹
29.12 - 9,73 cm bobofruta, wysokie CRP, antybiotyk 🧐
09.01.23 - czyżby chłop? 😏♂️
19.01 - 203 gramy cudu 💫
30.01 - prenatalne 2 trym. Wszystko w porządku, 🍉 oficjalnie staje się.. chłopcem!
23.03 - przekroczyliśmy granicę "torebki cukru" 😉 1034g żywego ognia!
-
A-6 to jak u mnie, endometrium żadne. 😅
Mi gorzej idą cwiki na MDM. Wg fizjo ja super pracuje MDM bo nie kompensuje mięśniami brzucha ani pośladków, ale mam problem z relaksacja tych mięśni. 🙈 No i jestem po drugiej wizycie gdzie na pełnym pęcherzu zrobiła ponownie usg - mamy lekkie obniżenie MDM, ale bez szału i na luzie bo nie prezentuję objawów obniżenia. Doszły kolejne ćwiczenia. Masowanie blizny idzie mi lepiej bo to takie namacalne i czuć poprawę od razu, no ale nie chcę mieć za 15 lat nietrzymania moczu więc muszę się zmobilizować. 🙃😅
A-6 a jakie ćwiczenia na asymetrię Wam fizjo dała? Ja jestem ciekawa u nas osteopaty bo ja cały czas widzę, że z szyja Wandzia ma jakiś problem okresowo. 😅
Ale na brzuszku asymetrię coraz mniej widać. Za to bawi się w dlugodystansowosc jak już odkryła tę pozycję że fajna, więc trzyma te główkę do oporu zamiast odpocząć w międzyczasie, a potem placz, jak nie ma siły dłużej, bo przecież świat taki ciekawy. Więc tak obracamy wte i wewte - trochę zabawy na pleckach, trochę na brzuszku. 😅 Mi na karmieniu jak nie jest senna to jak kończy to głowę do brzuszkowania podnosi i ogląda kanapę. 🙈
Tak, już madkowe! Ja się łapie, że jak już śpi to rozczulam się nad jej zdjęciami czasem zamiast robić coś konstruktywnego (wieczorem wymieniamy foty z mezem). 🙈😂 I na usmiech nie mogę się napatrzec. Dziś nam zaprezentowała rano, że umie już cieszyć się głośno. ❤️ No i rozczulam się też jak tak z fascynacją chociażby to nasze mieszkanie ogląda, jak mi brzuszkuje na mnie i fascynuje ją nawet ta szara kanapa i czarna lampa za nią... I w ogóle sam cukier!!! 😂
Współczuję choróbska, ale dobrze ze daliście radę. 😊
My właśnie mamy quality drzemkę - ona śpi, ja obok leżę i taką jedną musi mieć w ciągu dnia dluzsza: albo na spacerze albo ze mną obok, inaczej jest ciężko z marudnoscia, bo odłożona śpi max 1h, a zwykle ok. 30-45 min, czasem nawet krócej. Często na tej jednej najdłuższej śpię z nią (potrafi przespac 2-3h), ale dziś po cięższej nocce akurat wypiłam kawę przed jej padnięciem i tyle ze spanka dla mnie. 🙈
U nas na początku smoczki byly spoko... teraz pluje tez i wypycha. Najlepiej jej też właśnie darmowy Suavinex pasuje z gratisów, ja mam jeszcze jeden nowy Suavinex ale nie otwieram na razie. Jedynie jakby zgłodniała to na sekundę pomoże jakby to była kwestia za 5 min będziemy w domu. Lovi te 0-2 używaliśmy, mamy teraz 0-3 i te już jej nie pasują. 🤷♀️A-6 lubi tę wiadomość
👩 31 / 🧔30
❌ PCOS, cykle i owulacje nieregularne bez leków; Hashimoto - delikatna postać, pod kontrolą
Stymulacje (letrozol, NAC, Ovitrelle):
03.2022, 04.2022, 05.2022, 06.2022 ❌
08.2022 -> 9.09.2022 ⏸
10.09 - beta 204
12.09 - beta 482
4.10 - wszystko ok, 1,43 cm człowieczka, mamy ❤️🍀
2.11 - prenatalne -> 5,38cm fikającego człowieczka, niskie ryzyka 🍀
4.01 - połówkowe -> 370g ruchliwej już potwierdzonej dziewuchy 🥰🍀 21+1
22.02 - USG III trymestru, 1150g 🍀 28+1
21.03 - 2020g ❤️ 32+0
9.05 - około 3200-3300g panny, której dobrze w brzuchu ❤️ 39+0
PTP - 16.05.2023
Wanda ❤️ - 26.05.2023, 3620g, 55cm ❤️ 41+3
-
A-6 współczuję choróbska, dobrze że udało się jakoś to przetrwać 🫣 Wiadomo ze chorowanie przy dziecku to ciezka sprawa, ale chyba najgorzej jak te maluchy same zaczną chorować, ja się mega boje tego pierwszego poważniejszego razu 😳 Oby jak najpóźniej...
A, i też uważam że coś jest w tym ze moznaby z uśmiechów bombelka zrobić walutę 😄 Nie da się po prostu samemu nie uśmiechnąć, serce się dosłownie topi 💗🫠
My mieliśmy właśnie ze smoczków tego gratisowego Suavinexa i używałam go w szpitalu gdy Gabryś był pod lampą - dawał radę w kryzysie ale był notorycznie wypluwany. Z kolei w domu mielismy kilka Lovi i one są jakieś niedopasowane do buźki małego mam wrazenie - od początku jakos tak uciskają, zostawiają ramkę wokół twarzy. Chyba że tak ma być, ale wątpię. Używamy tylko w aucie gdy robi się ciężej, a wiadomo ze wtedy nie ma za bardzo innego sposobu na uspokojenie dziecka. No i też jest wypluwany notorycznie 😅 Więcej prób nie podejmuje, smoczki nie są dla każdego najwidoczniej 😆
Dracaena Gabryś ma to samo co Wandzia z tym trzymaniem główki na brzuszku do oporu, aż padnie 😅 Faktycznie już coraz lepiej mu to idzie, ale widać że go drażni własna nieporadność, jest strasznie zawzięty żeby te glowe trzymać 😆
Ja dziś po wizycie popologowej i jednak nic się nie kroi, żadnych okresów na horyzonecie 😁 Cytologia pobrana, endo cieniutkie, jajniki bez pęcherzyka dominującego, zatoka Douglasa wolna. Oczywiście gin zaznaczył że to się wszystko może zmienić nawet w ciagu dnia więc żeby mieć to na uwadze. Jutro jeszcze tylko wizyta u fizjo uro i temat połogu będę miała zamknięty, mam nadzieję że od tej strony też będzie wszystko najs.dracaena, A-6 lubią tę wiadomość
-
Namisa, tak też myślałam, że ten śluz to cie chciał w bambuko zrobić 😆 Ja też tak miałam, a zaraz potem na usg widać było, jak jajniki sobie smacznie śpią. Do wyłapania płodności sprawdziły mi się testy. Robiłam dotąd aż pojawiły się dwie kreski 😜
Namisa lubi tę wiadomość
-
Edka no i wez tu czlowieku cos teraz ogarnij z tego co mowi organizm, jak to co wcześniej bylo ewidetnym sygnalem o plodnosci dzis swiadczy o niczym 🤣 Ale spoko w sumie pomysl z tymi testami, sporo mi jeszcze zostało tych allegrowych pasków. Drogie nie są a mogą dać znać że coś się szykuje 😄
Ja dziś po wizycie u fizjo - brzuch ma się bardzo dobrze, brak rozejścia miesnia prostego, ładnie pracuje pod usg. Mięśnie dna miednicy tez są generalnie w dobrym stanie, sprawnie pracują, ale prawa strona jest delikatnie osłabiona (lewa z kolei przejela prace na siebie i wiecej tam napiec, ktore rozmasowalysmy). Ta prawa strona już wcześniej (w 15 tygodniu ciazy) była nieco słabsza, tylko poród to trochę pogłębił. Fizjo zaleciła żeby tak dwa-trzy miesiące zrobić sobie kilka serii dziennie takich spiec i rozluznien i powinno wrócić do bardzo dobrego stanu, co jest dla mnie wielkim wow 🫶 Jestem sobie i jej wdzięczna za to, że wspólnie przygotowałyśmy to cialo na tyle, że poród naprawdę łagodnie sie z nim obszedł 🙏 A w poniedzialek z kolei Gabrysia zabieramy do fizjo-osteo, popracujemy teraz nad jego ciałkiem 😁Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 sierpnia 2023, 10:58
A-6 lubi tę wiadomość