Idzie jesień 🎃 gaz drożeje ↗️ dorwę chłopa, niech mnie grzeje 🔥🌡️
-
WIADOMOŚĆ
-
Babova kochana, jestem w 100% pewna że nie robisz nic źle. Myślę że Beniutek to po prostu wrażliwiec i potrzebuje więcej czasu na aklimatyzacje po tej stronie brzucha, ogarnięcie bodźców, wyciszenie układu nerwowego. Ale to wszystko przyjdzie, dlatego żebyś mogła go wesprzeć w tej trudnej przeprawie to Ty musisz być mozliwie zaopiekowana. Myślę że przewaznie mamy szukają błędów w swoim podejściu, podczas kiedy często to co się dzieje z maluchem - chcac nie chcac -totalnie nie zależy od nas.
Ja też czekam na RD! Mniej na robienie researchu odnosnie akcesoriów 😆 Ale zakupiłam videobooka od Alantkoweblw i już z mężem przerobiliśmy połowę 🤣 Nie wiem jak wy ale mi ciężko sobie wyobrazić że za te trzy-cztery miesiące będę mieć w domu takiego siedzącego, świadomego malucha który próbuje pierwszy raz brokuła 🥹
MalaEw woow, 15 h okno aktywności? Wytrzymały ten Franc 💪 Ale pewnie tak jak piszesz upały moga troche utrudniac ten sen. U nas okna tak do 2 h aktualnie, ale znacznie wyraźniej i wcześniej zaczął mi prezentować oznaki zmęczenia. Zwykle wygląda to tak że budzi się, chwile lezy sam i się rozbudza, checking pampersa, kładę go na macie na brzuszku, potem jak się zmęczy to plecki i ogląda zabawki. Gdy ma już dość noszę go trochę, pokazuje rzeczy w domu, pokaże coś na baby gymie, nakarmię, puszczam classic for babies na YouTubie i znowu spanie. Najgorzej idzie mu zasypianie w hałasie, poza domem - wtedy jest taki przeciągnięty ponad siły.
Podroze w nocy najlepsze, chłód, droga pusta i dziecko spi 😆 My wyjezdzamy w ten piatek na weekend w gory, pierwszy taki wyjazd z nocowaniem i psem 😅 Ale tam czeka na nas sauna, w ktorej oststnio bylam przed ciaza a kochaaam, wiec nie moge die doczekać 😁 Trzymam kciuki za Wasze szczepienie! 🍀Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 sierpnia 2023, 15:08
MalaEw, Babova, Anett93 lubią tę wiadomość
-
My byliśmy tydzień nad morzem. 🙂 I powiem tak: najcięższe wakacje jakie mieliśmy, ale fajne. Najcięższe bo to z grubsza robienie tego samego tylko w trudniejszych warunkach. 😆 Fajne, bo z bobasem. 😉 Tak drugiego dnia byliśmy fajnie już ogarnięci, że spacer w każdej drzemce, Wanda się fajnie zaaklimatyzowała, morze jej robiło za naturalnego szumisia. Zaliczyliśmy plaże, ale oboje nie jesteśmy zbyt plażowi, więc tylko jeden dzień takiego leżenia przez chyba 2h. I trafiła nam się fajna pogoda, tj. ciepło, mało wiatru, nie upał. Nawet Gdynię zwiedziliśmy. 🙂 Młoda była karmiona przed Darem Pomorza i ma z tego foto! 😂 W ogóle dużo karmień terenowych, a ona jest no... ciężka, serio. 🤣
Ja fajnie wypoczęłam, mój mąż ciut mniej bo taszczył czasem wózek przez plażę. 🙈 Ale zawsze to parę dni jedzenia tylko na mieście, śniadania mieliśmy wykupione, kolacje trochę olewczo byly potraktowane przez nas (gofry na deptaku np).
Namisa, fajny osteo, fajny. Wymasował Wandzię, mówił, że cały czas w niej to skręcenie było. Kontrola za 6 tygodni. Orzekł, że z jej głową wszystko ok, bo jedna pediatra (ta od karmienia na wyraźne żądanie 🙄) mi powiedziała, że spłaszcza jej się główka, "ale się wyrówna". 🙄 I ja już w panikę wpadłam, a chyba zupełnie niepotrzebnie. 🤦♀️🤦♀️🤦♀️ Ten osteo też z ew. splaszczeniami główki pracuje, zreszta nasza pediatra (byliśmy przed wyjazdem) pozniej tez powiedziala, ze w ogole by sie glowy Wandzi nie czepiała. Zobaczymy jak będzie, poprzedniego osteo odreagowywała 3 dni, a dziś już mniej jej się masowanie podobało, widać było, że trochę bardziej intensywnie ją masował. Choć ona i tak dzielnie wszystko znosi.
MalaEw, super, że Franio jednak nie jest HNB. 😊 I ze polubił brzuszkowanie, wirtualna piątka. 😄
Tylko mnie nie cieszy RD? 🙈 Ja nienawidzę gotować, od ciąży w sumie jemy w domu (ale w 80% gotuje mąż, jak mu zapowiedzialam 7 lat temu ja sie z gotowaniem raczej na stałe nie polubię) więc taki plus, że coś tam się gotuje, ale mnie raczej przeraża ogarnianie tego i na pewno nie będziemy zaczynać nic przed skończeniem tych 6. miesięcy. 🙈 Tak samo z wakajkami uwazam, że super je zrobić dopóki sie karmi tylko cycem, mniej ogarniania. 😆
Za to czekam aż Wanda będzie bardziej mobilna, i tak jest znacznie lepiej odkąd już choćby lepiej kontroluje głowę. 😅👩 31 / 🧔30
❌ PCOS, cykle i owulacje nieregularne bez leków; Hashimoto - delikatna postać, pod kontrolą
Stymulacje (letrozol, NAC, Ovitrelle):
03.2022, 04.2022, 05.2022, 06.2022 ❌
08.2022 -> 9.09.2022 ⏸
10.09 - beta 204
12.09 - beta 482
4.10 - wszystko ok, 1,43 cm człowieczka, mamy ❤️🍀
2.11 - prenatalne -> 5,38cm fikającego człowieczka, niskie ryzyka 🍀
4.01 - połówkowe -> 370g ruchliwej już potwierdzonej dziewuchy 🥰🍀 21+1
22.02 - USG III trymestru, 1150g 🍀 28+1
21.03 - 2020g ❤️ 32+0
9.05 - około 3200-3300g panny, której dobrze w brzuchu ❤️ 39+0
PTP - 16.05.2023
Wanda ❤️ - 26.05.2023, 3620g, 55cm ❤️ 41+3
-
Wanda jest śpiochem... 🤷♀️ Ogółem jest tak, że robi okno aktywności między 1,5 a 3h, po czym konieczna jest drzemka - zasypia na cycu albo bujana przez tatę. Ale za to już nie zdarzają się raczej takie długaśne drzemki typu 3h, max to 2h, a zwykle coś między 30-60 minut. 😅 Nadal ja nie zawsze umiem ja odłożyć żeby się nie obudziła, ale mężowi prawie zawsze się udaje. 😅🤷♀️
W upały to tym bardziej spankowanie było, bo u nas też gorąco w mieszkaniu. 🙈👩 31 / 🧔30
❌ PCOS, cykle i owulacje nieregularne bez leków; Hashimoto - delikatna postać, pod kontrolą
Stymulacje (letrozol, NAC, Ovitrelle):
03.2022, 04.2022, 05.2022, 06.2022 ❌
08.2022 -> 9.09.2022 ⏸
10.09 - beta 204
12.09 - beta 482
4.10 - wszystko ok, 1,43 cm człowieczka, mamy ❤️🍀
2.11 - prenatalne -> 5,38cm fikającego człowieczka, niskie ryzyka 🍀
4.01 - połówkowe -> 370g ruchliwej już potwierdzonej dziewuchy 🥰🍀 21+1
22.02 - USG III trymestru, 1150g 🍀 28+1
21.03 - 2020g ❤️ 32+0
9.05 - około 3200-3300g panny, której dobrze w brzuchu ❤️ 39+0
PTP - 16.05.2023
Wanda ❤️ - 26.05.2023, 3620g, 55cm ❤️ 41+3
-
Dracaena oo tydzień nad morzem, zazdroo. Ja z tego podkarpacia to mam tak daleko na te morze ze bylam az raz w zyciu 🫣😅 Moze sie zmotywujemy i po sezonie się w końcu wybierzemy bo fakt ze z takim maluchem moze to byc łatwiejsze niz jak dojdzie RD i dziecko stanie sie bardziej mobilne 😆 A Wandzia na takich wyjazdach odczuwa jakoś inaczej zasypianie poza domem na nocny sen? W czym wtedy śpi? No i jak z kąpielą?
Super że osteo trochę uspokoił odnosnie główki i porządnie Wande wymasował 😊 Mi Gabryś też ostatnio mocniej płakał na wizycie przy masażu tego najbardziej spiętego miejsca, czyli okolic karku. A potem zapadł w śpiączkę i ciężko go było na kąpiel dobudzić 😅 My mieliśmy w sumie dwie wizyty, pomiędzy nimi tak naprawdę masowaliśmy małemu tylko żuchwę i nic poza tym, a według osteo jest wyrazny progres. Mamy już symetrię, brzuch super, obręcz barkowa w porządku, został jeszcze ten kark biedny więc mu poświęciła najwięcej czasu. Kolejna wizyta 21 września i być może już ostatnia na jakiś czas.
Odnosnie RD - za gotowanie u nas odpowiadam ja 😅 więc planuje sobie to ułatwiać jak tylko to możliwe 😁 Na pewno chce spróbować BLW żeby móc małemu przygotować w gruncie rzeczy to samo co nam, tylko bez soli i cukru. Mega mi się podoba wizja ze Gabryś od początku je sam - a raczej na początku bawi się jedzeniem i rozrzuca sam 😅 Czy jestem na to gotowa - i dont know 🤣 Ale spróbujemy 😆dracaena lubi tę wiadomość
-
Mamy wanienkę Stokke, więc ją wzielismy - kąpiel więc bezproblemowo tylko mniej wygodnie (bez stelaża). Zasypianie - zabieraliśmy nasz materac turystyczny (mamy na trasie nad morze dziadków u których Wanda śpi w łóżeczku turystycznym i ono tam stoi na stałe) i poprosiliśmy o łóżeczko turystyczne w hotelu. Dobrze, że wzięliśmy materac nasz, bo tam była szmata jakaś fabryczna w tym lozeczku, nie nazwalabym tego materacem. No i zabraliśmy nasza lampkę świecącą na czerwono.
Ogółem bałam się jak będzie, ale zasypiała nam normalnie - robiliśmy te samą rutynę (tylko tam kąpiel codziennie, bo pomiędzy faldkami znajdowaliśmy piasek 😂), więc kąpiel, ubieranie, zaciemnienie pokoju, czerwone światełko i karmienie. Wanda zasypia na nocny na żelkę jak ja to mówię (da się ją przenieść jak głęboko zaśnie bez budzenia), więc jak zasnęła to już przy tym czerwonym świetle sobie my mieliśmy czas dla siebie. Nie odwazylam się jej takiej śpiącej pakować w wózek i wychodzić, a wiem, że ludzie tak robią - ale wystarczająco dużo chodziliśmy w dzień. 😄 Dużo dalo, że już całkiem przypadkiem w pokoju dało się takie zaciemnienie zrobić (były rolety i zasłony zaciemniające takie porzadne), ale też to II połowa sierpnia, więc już jest szybciej ciemno.
My ogółem raz morze, raz góry, ale pewnie za rok w góry się jeszcze nie odważymy. 😅😅
U nas mąż się trochę jara tymi brokułami na suficie. No i mamy sprzęt do gotowania na parze więc jakoś to będzie, ale ogółem cenie czas 100% cyca, tak szybko ucieknie. 😅 Teściowa nam zrobiła na polog taki zapas jedzenia ❤️ że do dziś czasem jeszcze coś wyciągamy. 😂 Ale potem będzie trzeba wrócić do gotowania, bo u teściowej to wszystko doprawione. 😁Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 sierpnia 2023, 16:41
Namisa lubi tę wiadomość
👩 31 / 🧔30
❌ PCOS, cykle i owulacje nieregularne bez leków; Hashimoto - delikatna postać, pod kontrolą
Stymulacje (letrozol, NAC, Ovitrelle):
03.2022, 04.2022, 05.2022, 06.2022 ❌
08.2022 -> 9.09.2022 ⏸
10.09 - beta 204
12.09 - beta 482
4.10 - wszystko ok, 1,43 cm człowieczka, mamy ❤️🍀
2.11 - prenatalne -> 5,38cm fikającego człowieczka, niskie ryzyka 🍀
4.01 - połówkowe -> 370g ruchliwej już potwierdzonej dziewuchy 🥰🍀 21+1
22.02 - USG III trymestru, 1150g 🍀 28+1
21.03 - 2020g ❤️ 32+0
9.05 - około 3200-3300g panny, której dobrze w brzuchu ❤️ 39+0
PTP - 16.05.2023
Wanda ❤️ - 26.05.2023, 3620g, 55cm ❤️ 41+3
-
Super, ze byliście nad morzem! My już tyle jeździliśmy przez te dwa miesiące, ze mamy dosyć, jeszcze ogarniamy tylko jedno wesele w sobotę i koniec - cała zimę siedzimy, na styczeń/luty planujemy Pragę jedynie. I tak jestem w szoku, że w tym całym problematycznym karmieniu, noszeniu i płaczach udało się nam tyle zrobić w ciągu tych dwóch miesięcy 🤣
dracaena, Namisa, Anett93 lubią tę wiadomość
Starania od 01.2022.
1.10.2022 – ⏸ 🙏
Beta 1.10. – 169,200, progesteron – 32,37
Beta 3.10. – 399,130
10.10. – pęcherzyk 6x7mm w macicy 🍀
24.10. – 1cm Dzidziutka, jest serduszko! 💗
7.11. – Dzidziut ma 2,3cm, rośnie zdrowo 💗
2.12. – prenatalne – niskie ryzyka, w pełni zdrowy Dzidziutek ❤️
2.01 – 200 gramów Synka 💙
27.01 –połówkowe – zdrowy 400-gramowy Chłopiec 💙
20.02 – 700 gramów ruchliwego Chłopczyka 🥰
7.04 – USG III trymestru – 1634 gramy Syneczka 💙
26.05 – 2800 gramów Szkraba gotowego do życia poza brzuchem 💙
20.06 – Beniamin, 56 cm, 3190 g 🥰
👩 27 l.
Niedoczynność tarczycy, Hashimoto - euthyrox 88
Regularne cykle
Progesteron ✅
Glukoza i insulina ✅
Badania z 3dc ✅
Pueria Duo, MagneB6 💊
🧑 27 l.
Wszystko w normie
Solgar MaleMultiple 💊
-
Babova, oo, kolejne wesele. 😄 U nas wysyp bobasów, etap wesel już za nami. 😅
U fizjo nadal brzuszek u Wandzi osłabiony. 😬 I barki pracują w zamian.
MalaEw, Wy nadal ćwiczycie metodą Vojty? Ja kminię już, bo wiem, ze ona potrafi dać szybkie efekty, ale z kolei wiem też, że u Wandy problem jest relatywnie niewielki (kompensuje słabszy brzuszek obręczą barkową, ale i tak jest poprawa znaczna), więc nie wiem czy warto.Babova lubi tę wiadomość
👩 31 / 🧔30
❌ PCOS, cykle i owulacje nieregularne bez leków; Hashimoto - delikatna postać, pod kontrolą
Stymulacje (letrozol, NAC, Ovitrelle):
03.2022, 04.2022, 05.2022, 06.2022 ❌
08.2022 -> 9.09.2022 ⏸
10.09 - beta 204
12.09 - beta 482
4.10 - wszystko ok, 1,43 cm człowieczka, mamy ❤️🍀
2.11 - prenatalne -> 5,38cm fikającego człowieczka, niskie ryzyka 🍀
4.01 - połówkowe -> 370g ruchliwej już potwierdzonej dziewuchy 🥰🍀 21+1
22.02 - USG III trymestru, 1150g 🍀 28+1
21.03 - 2020g ❤️ 32+0
9.05 - około 3200-3300g panny, której dobrze w brzuchu ❤️ 39+0
PTP - 16.05.2023
Wanda ❤️ - 26.05.2023, 3620g, 55cm ❤️ 41+3
-
Babova wrote:
MalaEw, ja trochę czekam magicznie na koniec trzeciego miesiąca i jakaś względna stabilizację, może choc w przypadku karmienia, bo naprawdę, obecnie nie jestem w stanie z nim wyjść na dłużej niż godzinę, bo on chce cyca, a jak już mówiłam, karmienie w terenie wychodzi słabo. 🤦♀️Babova, Namisa lubią tę wiadomość
-
edka85 wrote:Gwarantuje ci, że ten okres się w końcu skończy. Potem będziesz się cieszyć pogodnym fajnym synem. Hnb już zawsze pozostają wysoko wrażliwi, ale to później przekłada się na większą empatie i wrażliwość na zło albo krzywdę innych. Mój syn potrafi nawet wyłączyć bajkę, jeśli zobaczy w niej zbyt agresywne treści albo coś co uważa za bardzo przykre. Kiedyś jak jechaliśmy samochodem zobaczył na ulicy potrąconą wiewiórke i mowił później całą drogę ze łzami w oczach, że musi przyjechac do niej lekarz, żeby ją uratować.
Jesteś moim światełkiem w tunelu, serio. ❤️Starania od 01.2022.
1.10.2022 – ⏸ 🙏
Beta 1.10. – 169,200, progesteron – 32,37
Beta 3.10. – 399,130
10.10. – pęcherzyk 6x7mm w macicy 🍀
24.10. – 1cm Dzidziutka, jest serduszko! 💗
7.11. – Dzidziut ma 2,3cm, rośnie zdrowo 💗
2.12. – prenatalne – niskie ryzyka, w pełni zdrowy Dzidziutek ❤️
2.01 – 200 gramów Synka 💙
27.01 –połówkowe – zdrowy 400-gramowy Chłopiec 💙
20.02 – 700 gramów ruchliwego Chłopczyka 🥰
7.04 – USG III trymestru – 1634 gramy Syneczka 💙
26.05 – 2800 gramów Szkraba gotowego do życia poza brzuchem 💙
20.06 – Beniamin, 56 cm, 3190 g 🥰
👩 27 l.
Niedoczynność tarczycy, Hashimoto - euthyrox 88
Regularne cykle
Progesteron ✅
Glukoza i insulina ✅
Badania z 3dc ✅
Pueria Duo, MagneB6 💊
🧑 27 l.
Wszystko w normie
Solgar MaleMultiple 💊
-
Cześć dziewczyny, mam do was pytanie 😊 tak jak i wy jestem czerwcową mamą 10 tygodniowej Poli. Powiedzcie mi proszę jak wygląda u was kontakt wzrokowy z waszymi maluszkami? Pytam bo trochę się martwię, aw swoim otoczeniu nie mam nikogo z kim mogłabym o tym porozmawiać... Mała łapie kontakt wzrokowy dopiero świeżo co ze mną i z mężem i jedna babcią ale tylko w pozycji leżącej na pleckach, uśmiecha się wtedy i wydaje różne dźwięki, natomiast jeżeli jest w pozycji pionowej, lub na brzuszku to absolutnie nie nawiązuje tego kontaktu, ucieka wtedy wzrokiem w każdą możliwa stronę i niczym nie da się przykuć wtedy jej uwagi. Gorzej sprawa wygląda z innymi ludźmi... Znajomi, dziadkowie, ciocie i wujkowie nie mogą z nią wcale złapać kontaktu wzrokowego w żadnej pozycji, mała nawet wtedy nie wydaje żadnych dźwięków i jest bardzo spokojna, skupiona na wszystkich ścianach sufitach, byle by tylko nie na twarzach. Czy macie podobne doświadczenia że swoimi maluszkami? Ja bardzo się tym zamartwiam, pediatra kazała jej dać czas. Za każdą odpowiedź będę wdzięczna 😊
-
dracaena wrote:Babova, oo, kolejne wesele. 😄 U nas wysyp bobasów, etap wesel już za nami. 😅
U fizjo nadal brzuszek u Wandzi osłabiony. 😬 I barki pracują w zamian.
MalaEw, Wy nadal ćwiczycie metodą Vojty? Ja kminię już, bo wiem, ze ona potrafi dać szybkie efekty, ale z kolei wiem też, że u Wandy problem jest relatywnie niewielki (kompensuje słabszy brzuszek obręczą barkową, ale i tak jest poprawa znaczna), więc nie wiem czy warto.
Tak, nadal ćwiczymy, choć muszę przyznać, że nie jesteśmy super regularni, bo nadal mamy rehabilitacje z nfz. Napięcia w buzi i obręczy barkowej się zdecydowanie zmniejszyły, ale nie wiem czy to zasługa specjalistów czy naturalny proces. U Franka od początku problem nie był wielki (największy był w buzi), ale mimo to się zdecydowaliśmy. Mamy nadal asymetrie, ale i ona już jest nieznaczna (samoistnie zanika do około 4 miesiąca).
dracaena lubi tę wiadomość
-
Dracaena o, no to fajnie przygotowani byliście z tym własnym materacem. My nie nocujemy w hotelu tylko w czymś bardziej na kształt agroturystyki (pies zobowiązuje), więc pozostaje zabrać ze sobą dostawkę i wanienkę albo odpuścić kąpiele na te kilka dni. Ale wolałabym go jednak nierozregulowywac dodatkowo.
Babova wy już macie wprawę w tych weselach z Beniem 😁 A powiedz mi jak on reaguje na tę głośną muzykę? Odreagowuje jakoś po fakcie, kolejnego dnia? Gabryś generalnie słabo zasypia w hałasie. Gdy bierzemy go do rodziny czy do znajomych gdzie zawsze dużo dźwięków, każdy gada glosno w tym samym momencie itp - to zdecydowanie dłużej nam usypia, wybudza się często, a kolejnego dnia bywa taki rozbity. Duży przeskok z naszego pustego, cichego domu, gdzie jedyny głośniejszy dzwiek to pies. I tak się zastanawiam jak on zniesie dwie imprezy dzień po dniu za miesiąc z głośna muzyką i mnóstwem ludzi 🫣 Planuje zainwestować w słuchawki wyciszające ale i przecież nie będzie w tym spał.
Dominisia u nas raczej kontakt wzrokowy jest w każdej pozycji (na plecach najlatwiej, rzeczywiście) ale też zauważyłam że z reguly łatwiej łapie ten kontakt ze mną czy mężem aniżeli z członkami rodziny - sądzę że to normalne, bo nas po prostu dobrze zna. Nie wiem czy to dobry trop ale skoro pozycja pionowa ja tak rozprasza to może to jest kwestia po prostu dużej ilości bodźców? W koncy wtedy dziecko więcej widzi niż nasza glowe i musi się mocno skupić. A może rozproszenie wynikające z tego że ta pozycja wymaga jakoś więcej sily, mocniejszego trzymania głowy? Skoro uśmiecha się do was i wydaje dzwieki to jest rozwojowo na właściwym etapie i myślę że warto, tak jak mówi pediatra, dać jej trochę czasu 😊Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 sierpnia 2023, 08:25
Dominisia35 lubi tę wiadomość
-
MalaEw wrote:Tak, nadal ćwiczymy, choć muszę przyznać, że nie jesteśmy super regularni, bo nadal mamy rehabilitacje z nfz. Napięcia w buzi i obręczy barkowej się zdecydowanie zmniejszyły, ale nie wiem czy to zasługa specjalistów czy naturalny proces. U Franka od początku problem nie był wielki (największy był w buzi), ale mimo to się zdecydowaliśmy. Mamy nadal asymetrie, ale i ona już jest nieznaczna (samoistnie zanika do około 4 miesiąca).
Aa.
Ale asymetrię taką na obie strony? Bo taka jest normalna i ta faktycznie zanika do końca tego 4. miesiąca (zwykle do końca 3., ale jest margines). Bo u nas Wanda miała taką rzeczywistą asymetrię, tj. nie robiła szermierza na obie strony symetrycznego, tylko w drugim miesiącu niezależnie czy patrzyła w lewo czy w prawo, to skracała ten sam, prawy, bok (naturalnym jest, że w pierwszym-drugim miesiącu życia dziecko patrząc w lewo skraca prawy bok, a patrząc w prawo skraca lewy bok, co się prostuje w tym 3-4 miesiącu, gdzie ruchy głowy stają się niezależne). I do teraz ten bok skraca, choć obecnie zostały jakieś resztki skracania na brzuszku, na pleckach już raczej leży w symetrii.
Nasz problem też nie jest wielki, ale jednak obecnie najsłabszy jest brzuch (który kompensuje wzmożeniem napięcia na obręczy barkowej) i mamy mega wyzwanie, bo mamy nosić ją przodem do świata na klatce piersiowej i mobilizować brzuch i trzymanie głowy (odklejać ją od siebie, przyklejać pupę do naszego pępka i wtedy faktycznie ona zaczyna pracować brzuchem bo jest sygnał "a teraz masz głowę i ją trzymaj"). A przez słaby brzuszek ona jest takim "rozlanym", niestabilnym bobasem i w takim noszeniu wydaje się naprawdę z 3x cięższa. 🙈 Z plusów jest rozkoszna i podoba jej się ta praca. 😂 Cieszy gębę na samodzielne pilnowanie swojej głowy, szczegolnie do lustra. ❤️😂 No ale nam ręce odpadną, nawet mężowi jest ciężko. 😂 Za 2 tygodnie kontrola, mam nadzieję, że to przyniesie efekt bo po dobroci już mobilizowanie brzucha było i go trochę wzmocniła (noo w ogole ze sie kula na boki, wywija nogami itp. to spory progres - wczesniej była tym takim spokojnym bobasem bo tak się charakteryzuje osłabione napięcie, teraz zmiana pieluchy to wyzwanie z wywijaniem), ale nadal jest słaby.
Nie wiem jak u nas będzie ze szczepieniem. Mamy na 14.09 wizytę szczepienną, ale u nas jak coś jest nie halo z napięciem mięśniowym to odraczają, pytanie jak bardzo nie halo. 🤔Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 sierpnia 2023, 11:42
👩 31 / 🧔30
❌ PCOS, cykle i owulacje nieregularne bez leków; Hashimoto - delikatna postać, pod kontrolą
Stymulacje (letrozol, NAC, Ovitrelle):
03.2022, 04.2022, 05.2022, 06.2022 ❌
08.2022 -> 9.09.2022 ⏸
10.09 - beta 204
12.09 - beta 482
4.10 - wszystko ok, 1,43 cm człowieczka, mamy ❤️🍀
2.11 - prenatalne -> 5,38cm fikającego człowieczka, niskie ryzyka 🍀
4.01 - połówkowe -> 370g ruchliwej już potwierdzonej dziewuchy 🥰🍀 21+1
22.02 - USG III trymestru, 1150g 🍀 28+1
21.03 - 2020g ❤️ 32+0
9.05 - około 3200-3300g panny, której dobrze w brzuchu ❤️ 39+0
PTP - 16.05.2023
Wanda ❤️ - 26.05.2023, 3620g, 55cm ❤️ 41+3
-
My mamy asymetrie prawostronna, choć widzę, że z każdym dniem już się wyrównuje. W leżeniu na brzuchu nigdy jej nie było, więc pewnie to kwestia czasu, który Młody potrzebował.
Idziemy jeszcze na jedną wizytę u osteopaty i chyba już odpuszczamy. Z prywatnego fizjoterapeuty też już zrezygnowaliśmy, natomiast mamy jeszcze minimum 8 spotkań w ramach nfz, także będziemy obserwować postępy.
Masujemy się i rozluźniamy zgodnie z wytycznymi, tzn. rozluźnianie barków, karku, masaż policzków, naciąganie powięzi zuchwy itd.
Jesteśmy po szczepieniu (bierzemy pentaxim) Młody bardzo dobrze zniosl dwa wkłucia i że smakiem wypił rota. Zobaczymy co będzie w dzień i w nocy, na razie spokojnie zjadł i zasnął.
Ah, wczoraj byliśmy na kontroli u kardiolog (nasza pediatra z uwagi na jego "start" w życie, chucha i dmucha na Niego). Mamy tu specjalistów że słynnego Centrum Chorób Serca w Zabrzu, wykonano mu ekg i ukg - wszystko w porządku.
Franc będzie przebadany wzdłuż i wszerz 😂
Namisa lubi tę wiadomość
-
Dominika, wszystko co piszesz jest na tym etapie naturalne. Nie masz powodów do zmartwień.
Aaa... Były aktualizacje brzuszkowe, to i aktualizacje niemowląt muszą być. Ja zaczynam
Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 września 2023, 10:55
Babova, MalaEw, Namisa, dracaena, Dominisia35, oloska, agentka93, Kania_czubajka, Anett93, smoothie lubią tę wiadomość
-
Edka, cóż za urocza panna z zawadiackim spojrzeniem
Mój Franko uwielbia "gadać" i powtarzać dźwięki 😻
Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 sierpnia 2023, 06:57
Namisa, dracaena, oloska, Anett93, edka85 lubią tę wiadomość
-
Same słodziaki. 😄
U nas tak. 😉
Proszę nie cytować- ibb coś słabo ostatnio usuwa po czasie mimo zaznaczania tej opcji. 🤔
Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 sierpnia 2023, 15:30
MalaEw, Namisa, oloska, Babova, agentka93, Kania_czubajka, Anett93 lubią tę wiadomość
👩 31 / 🧔30
❌ PCOS, cykle i owulacje nieregularne bez leków; Hashimoto - delikatna postać, pod kontrolą
Stymulacje (letrozol, NAC, Ovitrelle):
03.2022, 04.2022, 05.2022, 06.2022 ❌
08.2022 -> 9.09.2022 ⏸
10.09 - beta 204
12.09 - beta 482
4.10 - wszystko ok, 1,43 cm człowieczka, mamy ❤️🍀
2.11 - prenatalne -> 5,38cm fikającego człowieczka, niskie ryzyka 🍀
4.01 - połówkowe -> 370g ruchliwej już potwierdzonej dziewuchy 🥰🍀 21+1
22.02 - USG III trymestru, 1150g 🍀 28+1
21.03 - 2020g ❤️ 32+0
9.05 - około 3200-3300g panny, której dobrze w brzuchu ❤️ 39+0
PTP - 16.05.2023
Wanda ❤️ - 26.05.2023, 3620g, 55cm ❤️ 41+3
-
Namisa wrote:Dracaena o, no to fajnie przygotowani byliście z tym własnym materacem. My nie nocujemy w hotelu tylko w czymś bardziej na kształt agroturystyki (pies zobowiązuje), więc pozostaje zabrać ze sobą dostawkę i wanienkę albo odpuścić kąpiele na te kilka dni. Ale wolałabym go jednak nierozregulowywac dodatkowo.
Babova wy już macie wprawę w tych weselach z Beniem 😁 A powiedz mi jak on reaguje na tę głośną muzykę? Odreagowuje jakoś po fakcie, kolejnego dnia? Gabryś generalnie słabo zasypia w hałasie. Gdy bierzemy go do rodziny czy do znajomych gdzie zawsze dużo dźwięków, każdy gada glosno w tym samym momencie itp - to zdecydowanie dłużej nam usypia, wybudza się często, a kolejnego dnia bywa taki rozbity. Duży przeskok z naszego pustego, cichego domu, gdzie jedyny głośniejszy dzwiek to pies. I tak się zastanawiam jak on zniesie dwie imprezy dzień po dniu za miesiąc z głośna muzyką i mnóstwem ludzi 🫣 Planuje zainwestować w słuchawki wyciszające ale i przecież nie będzie w tym spał.
Dominisia u nas raczej kontakt wzrokowy jest w każdej pozycji (na plecach najlatwiej, rzeczywiście) ale też zauważyłam że z reguly łatwiej łapie ten kontakt ze mną czy mężem aniżeli z członkami rodziny - sądzę że to normalne, bo nas po prostu dobrze zna. Nie wiem czy to dobry trop ale skoro pozycja pionowa ja tak rozprasza to może to jest kwestia po prostu dużej ilości bodźców? W koncy wtedy dziecko więcej widzi niż nasza glowe i musi się mocno skupić. A może rozproszenie wynikające z tego że ta pozycja wymaga jakoś więcej sily, mocniejszego trzymania głowy? Skoro uśmiecha się do was i wydaje dzwieki to jest rozwojowo na właściwym etapie i myślę że warto, tak jak mówi pediatra, dać jej trochę czasu 😊
Na szczęście Benio nie ma problemów ze snem w głośnych miejscach, nie odreagowuje (przynajmniej ja nie zauważyłam), jedynie zasnąć musi we względnej ciszy (brałam go do innego pomieszczenia lub ogródka).
Namisa, dracaena lubią tę wiadomość
Starania od 01.2022.
1.10.2022 – ⏸ 🙏
Beta 1.10. – 169,200, progesteron – 32,37
Beta 3.10. – 399,130
10.10. – pęcherzyk 6x7mm w macicy 🍀
24.10. – 1cm Dzidziutka, jest serduszko! 💗
7.11. – Dzidziut ma 2,3cm, rośnie zdrowo 💗
2.12. – prenatalne – niskie ryzyka, w pełni zdrowy Dzidziutek ❤️
2.01 – 200 gramów Synka 💙
27.01 –połówkowe – zdrowy 400-gramowy Chłopiec 💙
20.02 – 700 gramów ruchliwego Chłopczyka 🥰
7.04 – USG III trymestru – 1634 gramy Syneczka 💙
26.05 – 2800 gramów Szkraba gotowego do życia poza brzuchem 💙
20.06 – Beniamin, 56 cm, 3190 g 🥰
👩 27 l.
Niedoczynność tarczycy, Hashimoto - euthyrox 88
Regularne cykle
Progesteron ✅
Glukoza i insulina ✅
Badania z 3dc ✅
Pueria Duo, MagneB6 💊
🧑 27 l.
Wszystko w normie
Solgar MaleMultiple 💊
-
agentka93, Kania_czubajka, Namisa, oloska, Anett93, MalaEw, dracaena, edka85, smoothie lubią tę wiadomość
Starania od 01.2022.
1.10.2022 – ⏸ 🙏
Beta 1.10. – 169,200, progesteron – 32,37
Beta 3.10. – 399,130
10.10. – pęcherzyk 6x7mm w macicy 🍀
24.10. – 1cm Dzidziutka, jest serduszko! 💗
7.11. – Dzidziut ma 2,3cm, rośnie zdrowo 💗
2.12. – prenatalne – niskie ryzyka, w pełni zdrowy Dzidziutek ❤️
2.01 – 200 gramów Synka 💙
27.01 –połówkowe – zdrowy 400-gramowy Chłopiec 💙
20.02 – 700 gramów ruchliwego Chłopczyka 🥰
7.04 – USG III trymestru – 1634 gramy Syneczka 💙
26.05 – 2800 gramów Szkraba gotowego do życia poza brzuchem 💙
20.06 – Beniamin, 56 cm, 3190 g 🥰
👩 27 l.
Niedoczynność tarczycy, Hashimoto - euthyrox 88
Regularne cykle
Progesteron ✅
Glukoza i insulina ✅
Badania z 3dc ✅
Pueria Duo, MagneB6 💊
🧑 27 l.
Wszystko w normie
Solgar MaleMultiple 💊