Jak nie zwariować, gdy wszystko idzie nie tak
-
WIADOMOŚĆ
-
Lavende86 wrote:Beatrix - a czemu do neurologa was skierowali? Mój siostrzeniec tak ulewał, że siostra musiała zrezygnować z piersi. Wszystko zwracał. Nie pomagalo odciąganie i zagęszczanie. Widać było, że mleko z piersi mu nie wchodzi nic a nic. Strasznie się męczył biedak. Dopiero jak zaczęła dawać mm zagęszczone Nutritonem było lepiej. Dalej ulewał, ale nie aż tyle. On ma mega refluks. Teraz ma 11 miesięcy i cały czas ma zagęszczane mleko bo inaczej wraca. Zupe potrafi cofnąć po godzinie mimo, że siedzi/stoi. Nic prawie nie pije bo jak się napije wody lub herbatki to za chwilę zwróci bo mu się cofa. Lekarz twierdzi, że jak do roku mu nie przejdzie to może dostanie leki na to. On też przez ten refluks zaczął kaszleć w nocy i po spaniu.
Mojej koleżanki syn też to miał, ale jej się udało odciągać i zagęszczać jej mleko.
Tez mysle czy jej nie odstawić od piersi chociaz trochę mi szkoda. Wolalabym raz czy dwa dziennie mm a reszte piersia ale ona strasznie sie meczy. Nie spi w nocy. Ciagle placze
Mam skierowanie do szpitala i nie wiem czy sie klasc. Strasznie nie chce... -
Adry wiem. Chodzi o to że my już po prostu nie mamy pieniedzy zeby tu zaplacic za maj, dac mu jeszcze ta kaucje a my jeszcze mamy zaplacic kaucję tam. Nie chodzi przeciez o to ze nas zmusi do mieszkania i bycia tutaj.
A do połowy lipca nie dam rady tu siedziec jak na bombie i sie stresowac wyprowadzka.
Jedyne na co licze ze on sobie teraz przemysli i jednak zachowa sie jak człowiek. W przyszłym tygodniu to ja do niego zadzwonie a nie mąż i może jakoś sie dogadamy.
Ale już kurwa nie wiem, nie mam prawie nic dla dziecka a mam jeszcze brac kredyt zeby splacac jakiegos chuja? Nic mu nie zrobiliśmy placilismy zawsze na czas i co...
-
Wróbel wrote:Frida jak będziesz dzwonić to miej w telefonie nagrywarkę. Jak się zgodzi to w razie czego będzie dowód. Słownie też można umowę rozwiązać, nie musi być na piśmie.
W ogóle jestem zaskoczona jego wczorajszą reakcją bo ostatnio tu był miły i mówił ze rozumie ze muszę miec komfort,że to wszystko kwestia naszego dogadania itp.itd. a teraz nagle zmienił zdanie?Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 kwietnia 2019, 08:55
-
Nefre no tak.samo podchodzę... Nie stac mnie po prostu zeby honorowo mu płacić
Niczego nie zepsulismy ani nie zuzylismy oplat ponad miare wiec i tak wyjdzie na plus bo.kaucja jeat trochę wyższa. Mam nadzieję że sie dogadamy ale kurwa te nerwy z tym zwiazane...
Wczoraj mialam dobry humor jak wróciliśmy a potem ten telefon i juz caly wieczor ryczałam i w nocy nie mogłam spać bo co to będzie. -
Beatrix - no piersi zawsze szkoda
Siostrze też było. Siostrzeniec ledwo oderwany od piersi i zwracał większość co wypił. Nie pomagało trzymanie go w pionie. Ja Ci nie powiem żeby pierś odstawić bo to trudna decyzja. Z lekarzem pogadaj. Może gastroenterolog?
Kładź ją na klinie albo daj pod nogi łóżeczka książki od strony głowy. Nie powinna leżeć płasko bo wtedy będzie cierpieć. Będzie się cofało.
Z wyginaniem w C to ma dużo dzieci. Kilka ćwiczeń wam pokażą i przejdzie jej. To nie jest aż taki problem. -
Spróbuję dziś chyba znowu do niego zadzwonić i pogadać.
Ewentualnie jak już by szło na noze to.mogę postraszyc go ze nie sprzeda potem tego.mieszkania bo ja tu nie będę nikogo wpuszczac ani nie wyprowadze się z dzieckiem bo nie będę miała dokąd.Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 kwietnia 2019, 10:13
Multiwitamina, czekamynadzidzie lubią tę wiadomość
-
Frida91 wrote:Spróbuję dziś chyba znowu do niego zadzwonić i pogadać.
Ewentualnie jak już by szło na noze to.mogę postraszyc go ze nie sprzeda potem tego.mieszkania bo ja tu nie będę nikogo wpuszczac ani nie wyprowadze się z dzieckiem bo nie będę miała dokąd.Frida91, czekamynadzidzie lubią tę wiadomość
-
Beatrix ja bym poszła do tego szpitala. Zawsze to wzmożona kontrola lekarska. Przebadają małą wzdłuż i wszerz. Do tego położne, doradca laktacyjny pewnie też Cię odwiedzi.
Frida niech mąż to załatwia bo teraz dla Ciebie nerwy nie wskazane.Krystyna123 lubi tę wiadomość
-
Arienkas83 wrote:Beatrix ja bym poszła do tego szpitala. Zawsze to wzmożona kontrola lekarska. Przebadają małą wzdłuż i wszerz. Do tego położne, doradca laktacyjny pewnie też Cię odwiedzi.
Frida niech mąż to załatwia bo teraz dla Ciebie nerwy nie wskazane.
Pojde w czwartek prywatnie do neurologa bo u mnie w szpitalu nie będzie neurologa a potem pewnie pojde do szpitala chociaz nie wiem czy mi cos mądrego tam powiedzą poza tym ze refluks -
Ja czytałam że meldunek można na czas nieokreślony nawet jak umowa jest na czas określony. Więc chyba zależy to od interpretacji urzędnika. Podobno jedyne zabezpieczenie to umowa najmu okazjonalnego.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 kwietnia 2019, 11:57
-
Z tego co czytalam to mozna zameldowac sie na stale. Wlasciciel był u nas w zeszłym tygodniu i widzial.ze mieszkanie jest w dobrym stanie. Czasem i bez meldunku ludzie tak siedza na wynajmie i nie mozna ich wyrZucić. A co do skarbówki to nie bede tym sie odgrazac bo moze i to zglosil i wtedy co mi z tego?
Spróbuję dzis z nim pogadac na razie normalnie i łagodnie i zobaczymy.
Nefre co do.męża masz rację niestety więc wole wziac to na siebie zreszta moze do mnie nie bedzie taki chamski ten dziad. A denerwuje sie i tak i tak.