Jak nie zwariować, gdy wszystko idzie nie tak
-
WIADOMOŚĆ
-
nie martw sie, w normalnym cyklu kobiecym 1-2 razy w roku zdarzają sie cykle bezowulacyjne i jest to całkiem normalneEska1234 wrote:Miałam monitoring cyklu i nie było owulacji ..
może akurat teraz CI się trafił, a to Twój pierwszy cykl z monitoringiem?
Adry lubi tę wiadomość
Prawie 5 lat starań...
33 lata, endometrioza II st., IO, niepłodność idiopatyczna, amh 3
26cs ---> IUI nieudane
1) IMSI (długi protokół) Angelius
6 kom --> 5 zarodków --> 8b (ET) --> beta 1, brak ❄️
2) ICSI (długi protokół) Novum
11 kom --> 8 zarodków --> 7c, 7b (FET) -->
7dpt beta <2, 9dpt beta 2, 10dpt beta 3,16, brak ❄️
3) IMSI (krótki protokół z Elonvą) Angelius
9 kom --> 8 zarodków --> 1BB, znowu brak ❄️ 😞 FET --> 7dpt beta <0.5
4) 5) 6) ministymulacje Eurofertil Czechy 🥰 cud --> ❄️❄️❄️❄️ 4AA, 4AB, 2AA, 2BB 🥰
FET 4AA--> 6dpt beta 22
8dpt beta 78
10dpt beta 152 ❤️❤️❤️
14dpt beta 850 ❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️
"Jeszcze będzie pięknie, mimo wszystko. Tylko załóż wygodne buty, bo masz do przejścia całe życie" JP II
Córeczka 🥰🥰🥰
5.10.2022 ❤️
Moje marzenie się spełnilo 😍👶🤱 -
Haha to samo napisałyśmy niemal słowo w słowoAdry wrote:U każdej zdrowej kobiety 1-2 razy w roku może się trafić cykl bezowulacyjny i nie jest to powodem do niepokoju.
Adry lubi tę wiadomość
Prawie 5 lat starań...
33 lata, endometrioza II st., IO, niepłodność idiopatyczna, amh 3
26cs ---> IUI nieudane
1) IMSI (długi protokół) Angelius
6 kom --> 5 zarodków --> 8b (ET) --> beta 1, brak ❄️
2) ICSI (długi protokół) Novum
11 kom --> 8 zarodków --> 7c, 7b (FET) -->
7dpt beta <2, 9dpt beta 2, 10dpt beta 3,16, brak ❄️
3) IMSI (krótki protokół z Elonvą) Angelius
9 kom --> 8 zarodków --> 1BB, znowu brak ❄️ 😞 FET --> 7dpt beta <0.5
4) 5) 6) ministymulacje Eurofertil Czechy 🥰 cud --> ❄️❄️❄️❄️ 4AA, 4AB, 2AA, 2BB 🥰
FET 4AA--> 6dpt beta 22
8dpt beta 78
10dpt beta 152 ❤️❤️❤️
14dpt beta 850 ❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️
"Jeszcze będzie pięknie, mimo wszystko. Tylko załóż wygodne buty, bo masz do przejścia całe życie" JP II
Córeczka 🥰🥰🥰
5.10.2022 ❤️
Moje marzenie się spełnilo 😍👶🤱 -
Lavende każda na początku wariuje ale nie martw się co do twojej koleżanki to widać od początku były problemy. U ciebie będzie wszystko dobrze.
Nawiasem mówiąc ja też ostatnio wariuje i podejmuje złe decyzje. Miotam się histerycznie zamiast spokojnie pomyśleć.
-
to chyba różnie jest. NIektórym po Duphastonie też piersi się powiększają, a u mnie nic a nic nie zadziałałmalutka_mycha wrote:Koleżanka ostatnio zaszła i staniki w pierwszych miesiącach zmieniała bo tak jej urosły. Ja tam do D nie aspiruje ale nie pogniewal abym się na troszkę większe.
bolące cycki nie są wyznacznikiem ale zanik objawów jest niepokojący a mnie bolą. Więc jak raz się pomacalam i nic to już czarne myśli
i nie twierdzę że to jest racjonalne 
a szkoda
za to po tabletkach antych miałam fajne
jakby mi się udało w końcu zajść w tą ciążę to mogłyby też pójść o jeden rozmiar w górę nie obrażę się dziewczyny dziś mam okres okołoowulacyjny, muszę nałapać tych wirusów od Was, bo jak nie teraz to kiedy! może przyjdą i do mnie tylko z małym opóźnieniem, może złapię wreszcie w te moje dziurawe ręce
Prawie 5 lat starań...
33 lata, endometrioza II st., IO, niepłodność idiopatyczna, amh 3
26cs ---> IUI nieudane
1) IMSI (długi protokół) Angelius
6 kom --> 5 zarodków --> 8b (ET) --> beta 1, brak ❄️
2) ICSI (długi protokół) Novum
11 kom --> 8 zarodków --> 7c, 7b (FET) -->
7dpt beta <2, 9dpt beta 2, 10dpt beta 3,16, brak ❄️
3) IMSI (krótki protokół z Elonvą) Angelius
9 kom --> 8 zarodków --> 1BB, znowu brak ❄️ 😞 FET --> 7dpt beta <0.5
4) 5) 6) ministymulacje Eurofertil Czechy 🥰 cud --> ❄️❄️❄️❄️ 4AA, 4AB, 2AA, 2BB 🥰
FET 4AA--> 6dpt beta 22
8dpt beta 78
10dpt beta 152 ❤️❤️❤️
14dpt beta 850 ❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️
"Jeszcze będzie pięknie, mimo wszystko. Tylko załóż wygodne buty, bo masz do przejścia całe życie" JP II
Córeczka 🥰🥰🥰
5.10.2022 ❤️
Moje marzenie się spełnilo 😍👶🤱 -
z Tobą zawszeAdry wrote:mam się niepokoić:P:P???
Może randka jakaś
Prawie 5 lat starań...
33 lata, endometrioza II st., IO, niepłodność idiopatyczna, amh 3
26cs ---> IUI nieudane
1) IMSI (długi protokół) Angelius
6 kom --> 5 zarodków --> 8b (ET) --> beta 1, brak ❄️
2) ICSI (długi protokół) Novum
11 kom --> 8 zarodków --> 7c, 7b (FET) -->
7dpt beta <2, 9dpt beta 2, 10dpt beta 3,16, brak ❄️
3) IMSI (krótki protokół z Elonvą) Angelius
9 kom --> 8 zarodków --> 1BB, znowu brak ❄️ 😞 FET --> 7dpt beta <0.5
4) 5) 6) ministymulacje Eurofertil Czechy 🥰 cud --> ❄️❄️❄️❄️ 4AA, 4AB, 2AA, 2BB 🥰
FET 4AA--> 6dpt beta 22
8dpt beta 78
10dpt beta 152 ❤️❤️❤️
14dpt beta 850 ❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️
"Jeszcze będzie pięknie, mimo wszystko. Tylko załóż wygodne buty, bo masz do przejścia całe życie" JP II
Córeczka 🥰🥰🥰
5.10.2022 ❤️
Moje marzenie się spełnilo 😍👶🤱 -
Esia ja ostatnio miałam kilka takich cykli gdzie przy 35, 40 dc jeszcze owulacji nie było. W końcu przyszła, @ też. Też nie jestem za żadnymi wspomagać ami chyba że cykl ciągnie się w nieskończoność. Jeżeli zacznie się to powtarzać częściej konieczna będzie diagnostyka. U mnie to wynikało z pcos.Adry wrote:U każdej zdrowej kobiety 1-2 razy w roku może się trafić cykl bezowulacyjny i nie jest to powodem do niepokoju. Jeśli podejrzewasz, że problem może być poważniejszy, to trzeba do lekarza, bo my tutaj niewiele pomożemy.
Natomiast nie mam pojecia kiedy przyjdzie @ w takiej sytuacji.
Ja bym tam narazie nie próbowała wywoływać, jesli to się jeden raz przydarzyło, bo to też cenna informacja jak organizm sam się wyreguluje i czy się wyreguluje. A tak ze wspomaganiem to nic się nie dowiesz
Ale mam koleżankę która 5 lat nie miała @ i jeszcze nie trafiła na lekarza który potrafiłby jej pomóc. Brała wszelkie możliwe leki na wywołanie i nic. Strasznie jej współczuję bo chciała by dziecko a tutaj nawet nie ma po co na razie się starać. Masakra jak kobiety pod górkę maja
-
Ja miałam zajebiste cycki przy karmieniu. Z rozmiaru D skoczyły chyba do D. Jak były wypełnione mlekiem rano to myślałam że eksplodują. Póki synek się nie zabrał za nie albo laktator to bolały i ciekły same. Ale wtedy mogłabym się na nie gapić i oglądać, tylko szkoda że takie nie zostały.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 sierpnia 2018, 14:14
Adry lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyWitajcie laski.U mnie deszcz rano padał teraz się uspokoiło i wiaterek jest,jutro mam dostać @trzymajcie kciuki żeby nie przyszła,wiecie co dziwne to bo troszkę czuje piersi jak chodzę i to jest dziwne,nie bo nigdy nie bolą przed @chyba ze to wina progesteronu ?
-
Toś szczęściara. Ja już niestety mało pamietam. Drugi trymest też miałam spoko, ale nie pamiwtam tego początku do usg. Moja siostra twierdzi że marudziłam, że nie mam objawów.Adry wrote:A to mnie cycki nie bolały wcale przez całą ciążę i nawet nie pomyślałam, że coś może być nie tak. W drugim trymestrze czułam się tak super, że gdyby nie rosnący brzuszek to nie pomyślałabym, że jestem w ciąży.
Jedyne momenty, kiedy się martwiłam to oglądając pomiary na USG, kiedy coś odbiegało od przyjętej normy.
Adry lubi tę wiadomość
-
Lavende mi cały czas objawy znikają a potem się pojawiają. Ostatnio jak się trochę zaniepokiłam to 5 min później wymiotowałam i (na pewno nie z nerwów bo ja tak nie reaguje na stres). Cycki mi trochę urosły i przytyłam nieco.
Adry, Lavende86, czekamynadzidzie lubią tę wiadomość
-
Hej dziewczyny. Trochę mnie tu nie było i widze zmiany - gratulacje Lavende!
Ja ostatnio miałam sporo na głowie, szkolenie w nowej pracy i nie miałam już siły tu zaglądać. Mam trudny okres teraz życiowo i co za tym idzie trochę stresów... Ale mam nadzieję, że niedługo już się wszystko poukłada.
Poszukałam już gina w nowym mieście i umówiłam się wstępnie na 27 września. Na razie już prawie 50 dni mam obecny cykl... Ale nie mam nawet głowy o tym ostatnio myśleć przez te wszystkie rewelacje. Postaram się częściej tu zaglądać
Córeczka 08.2019 ❤️
Synek 10.2022 💙 -
nick nieaktualnyLavende86 wrote:Evell a przy tym pustym jaju jakie miałaś objawy? Beta dobrze rosła? Jak to było?
Sory niechcący dałam Lubie to.
U mnie nie było praktycznie objawów żadnych prócz ostrego bólu brzucha jak jeszcze nie wiedziałam no i cykci mnie bolały dosyć mocno ...beta na początku była super potem jak juz nie było zarodka to poleciała strasznie na łeb na szyję. -
nick nieaktualny
-
Ja to na temat zanikajacych objawow sie nie wypowiadam. U mnie to dopiero mozna sie przekrecic ze stresu;) Powiem Wam czy jest ok juz w przyszłym tygodniu. Pozdrawiam leniwie pijąc kawę z Budapesztu. Buziaki
Evell, Lavende86, malutka_mycha, czekamynadzidzie lubią tę wiadomość
-
Jak sie ich nie ma wcale od początku to raczej sokoBeatrix_ wrote:Ja to na temat zanikajacych objawow sie nie wypowiadam. U mnie to dopiero mozna sie przekrecic ze stresu;) Powiem Wam czy jest ok juz w przyszłym tygodniu. Pozdrawiam leniwie pijąc kawę z Budapesztu. Buziaki Hihi Ty już daleko jesteś więc nie ma co sie stresować
Beatrix_ lubi tę wiadomość
