Jak nie zwariować, gdy wszystko idzie nie tak
-
WIADOMOŚĆ
-
Adry wrote:Najwłaściwiej byłoby zaczekać do 14 dnia po owulacji i wtedy zrobic albo betę albo test. Wiem że to łatwo powiedzieć trudniej zrobić, ale naprawdę nie umiem w żaden sposób doradzić jak tylko że powinas po prostu jeszcze trochę zaczekac
Tylko ja mam z tym problem zeby poczekac zawsze tak zakladam a i tak robie wcześniejWiadomość wyedytowana przez autora: 28 września 2018, 22:26
Lavende86 lubi tę wiadomość
27.08.17 22.00 i 22.01 - moje 2 największe skarby
07.06.2019 synek
3 aniołki w niebie [ 13tc, 10tc, 10tc] Cb
BARDZO SKUTECZNA MODLITWA W SPRAWACH TRUDNYCH I BEZNADZIEJNYCH - Modlitwa do Św. Rity -
Testy wykrywaja skok hormonu ktory wzrasta przed owu a nie owulacje moze byc wic tak ze organizm sie bedzie przygotowywal ale owu z jakiegoś powodu sie nie pojawi . Mowi sie ze owu moze pojawic sie nawet po 36 od pozytywnego testu ..można dodatkowo mierzyc temp lub sprawdzać szyjke
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 września 2018, 22:35
27.08.17 22.00 i 22.01 - moje 2 największe skarby
07.06.2019 synek
3 aniołki w niebie [ 13tc, 10tc, 10tc] Cb
BARDZO SKUTECZNA MODLITWA W SPRAWACH TRUDNYCH I BEZNADZIEJNYCH - Modlitwa do Św. Rity -
Adry wrote:Pegaz pisz co ci ślina na palce przyniesie. Rozmawiamy tu o wszystkim dosłownie
Lavende86 lubi tę wiadomość
-
Pegaz wrote:Dziekuję. Ojej klikam ba komorce w cytuj a tu jakies ulubione wskakuja. Przykro mi z powodu poronienia:(to straszne , ze trzeba czekac jeszcze na szpital w takiej sytuacji.
-
Adry wrote:Nie przejmuj się. Mówimy to co myślimy. Tak jest najwłaściwiej. Tobie beta nic nie dała, ale nie ma co innym odbierać nadzieji jeśli to jedyne co mają do dyspozycji. Jesteśmy dorośli, jak ktoś chce to robi, a jeśli ktoś uważa za zbędne nie robi . I już
-
czarnulka24 wrote:Dokładnie ja zrobilam w 10 dniy po test pozytywny w 11 tez a w 13 ledwo widoczny 14dni po negatywny ..
Tylko ja mam z tym problem zeby poczekac zawsze tak zakladam a i tak robie wcześniej -
Pegaz wrote:Jak to dobrze, ze tu trafiłam Dzisiaj mialam dribne załamanie nerwowe. To nie dibrze jak się dostaje niechcianą @, marzenia sie idwlekaja o kolejny miesiąc i w pracy się wali Wypłakalam żale do męża. I od razu człowiekowi lepiej No i kot jak usłyszał płacz to od razu przyleciał przytulić i pocieszyć.
Pegaz, Multiwitamina lubią tę wiadomość
-
Lavende86 wrote:Nigdy nie zrobiłam testu przed terminem @. Sama jestem ciekawa ile razy wyszedł by mi pozytyw, a potem @. To ponoć dosyć częste. Nawet 50% ciąż może tak kończyć.27.08.17 22.00 i 22.01 - moje 2 największe skarby
07.06.2019 synek
3 aniołki w niebie [ 13tc, 10tc, 10tc] Cb
BARDZO SKUTECZNA MODLITWA W SPRAWACH TRUDNYCH I BEZNADZIEJNYCH - Modlitwa do Św. Rity -
Lavende86 wrote:To fakt. Ale faktem jest też, że to badanie może dać złudną nadzieję. Beta może na poczatku dobrze rosnąć co nie znaczy, że ciąża się rozwinie prawidłowo. Dziwiłam się, że moja lekarka nie była za robieniem bety tylko kazała zawsze czekać na usg, a teraz już wiem dlaczego. Ja przy moim przyroście byłam niemal pewna, że będzie ok i nie było
Lavende86 lubi tę wiadomość
-
Pegaz wrote:Jak to dobrze, ze tu trafiłam Dzisiaj mialam dribne załamanie nerwowe. To nie dibrze jak się dostaje niechcianą @, marzenia sie idwlekaja o kolejny miesiąc i w pracy się wali Wypłakalam żale do męża. I od razu człowiekowi lepiej No i kot jak usłyszał płacz to od razu przyleciał przytulić i pocieszyć.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 września 2018, 22:47
27.08.17 22.00 i 22.01 - moje 2 największe skarby
07.06.2019 synek
3 aniołki w niebie [ 13tc, 10tc, 10tc] Cb
BARDZO SKUTECZNA MODLITWA W SPRAWACH TRUDNYCH I BEZNADZIEJNYCH - Modlitwa do Św. Rity -
Czarnulka 24- nigdy nie myślałam, że takie są problemy z zajściem w ciążę. Ale patrząc na fora to jest to duuuży problem. Człowiek nie ma o pewnych sprawach pojecia dopóki go problem nie dotknie Dziekuję i ja za Ciebie i wszystkie staraczki również mocno trzymam kciuki. Oby nadzieja i dobre nastawienie się nas trzymały
Lavende86, Ika83, czekamynadzidzie lubią tę wiadomość
-
czarnulka24 wrote:Mi sie zdarzylo pierwszt raz zawsze to serduszko stawalo .. Tak to dos czeste ale nie zawsze to wadliwy zarodek duzo czynnikow ma na to wplyw ..
-
Adry mam ta poduszkę, jest zaje*ista Tylko problem mam taki ze na sypialnie wybrałam najmniejszy pokój, bo po co nam duży, gonić się tu nie będziemy. Mąż się rozwala na niezbyt okazały łóżku i dla mnie z poduszka po prostu miejsca nie ma i jak mam z nim walczyć to ja po prostu odkładam i śpię na niej w dzień. Ale jak mnie przyciągnie to nie ma zmiłuj, będzie się musiał ograniczyć
Ja myślę nad takim baldachimem moskitiera bo mam dwa koty i gdybym musiała zostawić dziecko samo w pokoju to bym to zaciągnąła żeby mi do łóżeczka nie wchodziły. Tanie to jak barszcz więc kupię i zobaczę jak się będą zachowywać. Trochę się tego obawiam
Niestety beta daje nadzieję, czasami zludna. Ja też robiłam przed czasem bo czułam że się udało. Na szczęście się na tym nie przejechałem ale różnie bywa -
Lavende86 wrote:Różnie bywa. Wiadomo, że wiele czynników wchodzi w grę. Nasze matki i babki nie miały testów i nie wiedziały często, że była ciąża. Matka mojej koleżanki ostatnio stwierdziła że miała 3 poronienia (a ma czwórkę dzieci bez żadnego leczenia). Kiedyś też tak było. Dobrze, że teraz możemy niektóre problemy obejść za pomocą leków. Mimo wszystko nie za każdym poronieniem doszukiwałabym się jakichś głębszych problemów. Wiele dziewczyn po poronieniu rodzi zdrowe dzieci. Ja narazie nastawiam się pozytywnie, a jak będzie to czas pokaże.
I fakt dawniej byly inne czasy.
Moze sa kobiet co sie nie przejmują ronia kilkoro dzieci myslac a moze tym razem sie uda ale po co wystawiac kolejne dziecko na próbę? Bynajmniej ja tak nie chciałam i zaluje ze po drugim poronieniu juz nie zaczęłam robić wszystkich badan .. bo ślepo wierzylam ze móglbyc to kolejny przypadek ..Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 września 2018, 23:07
Multiwitamina, czekamynadzidzie lubią tę wiadomość
27.08.17 22.00 i 22.01 - moje 2 największe skarby
07.06.2019 synek
3 aniołki w niebie [ 13tc, 10tc, 10tc] Cb
BARDZO SKUTECZNA MODLITWA W SPRAWACH TRUDNYCH I BEZNADZIEJNYCH - Modlitwa do Św. Rity -
Pegaz wrote:Czarnulka 24- nigdy nie myślałam, że takie są problemy z zajściem w ciążę. Ale patrząc na fora to jest to duuuży problem. Człowiek nie ma o pewnych sprawach pojecia dopóki go problem nie dotknie Dziekuję i ja za Ciebie i wszystkie staraczki również mocno trzymam kciuki. Oby nadzieja i dobre nastawienie się nas trzymały
czekamynadzidzie lubi tę wiadomość
-
malutka_mycha wrote:Miałam to samo, w moim otoczeniu słyszałam zazwyczaj że udało się bardzo szybko więc nie sądziłam że mnie jakiś problem będzie dotyczył. Wiadomo że Ci którzy się wiele miesięcy starają raczej się tym nie chwała więc panuje błędne przekonanie. Ale to forum na wiele spraw mi otworzyło oczy
-
malutka_mycha wrote:Miałam to samo, w moim otoczeniu słyszałam zazwyczaj że udało się bardzo szybko więc nie sądziłam że mnie jakiś problem będzie dotyczył. Wiadomo że Ci którzy się wiele miesięcy starają raczej się tym nie chwała więc panuje błędne przekonanie. Ale to forum na wiele spraw mi otworzyło oczy
-
Pegaz wrote:Ja ostatnio spotkałam sie ze znajomymi. Wiedzą o mojej sytuacji. Mają dzieci i woķół nich toczyły się tylko rozmowy. Cieszę się się ich szczęściem, jednak po 2h czułam sie zbędna w tym gronie i z jeszcze czarniejszymi myślami wracałam do domu.
Pegaz lubi tę wiadomość
-
To ja nawet nie wiedziałam czy jestem w stanie zajść. Mój lekarz, pożal się Boże, zwykłych badań nie chciał robić, o droznosci nawet nie wspomniał.
ale sukces z pierwszą ciąża też niczego nie gwarantuje, przez te trzy lata wiele się może zdążyć a Ty nawet nie jesteś tego świadoma. Strasznie to skomplikowane