X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Jak nie zwariować, gdy wszystko idzie nie tak
Odpowiedz

Jak nie zwariować, gdy wszystko idzie nie tak

Oceń ten wątek:
  • Frida91 Autorytet
    Postów: 6418 5092

    Wysłany: 4 października 2018, 20:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czekamynadzidzie cieszę się ze jestes po wizycie i ze masz konkretny plan działania. Dobrze że dr konkretna, nie owijala w bawelne ale mowila jak jest i co dalej robić. Czyli juz nie zwlekacie tylko dzialacie:) My tez tak naprawdę teraz dopiero zaczynamy. Trzeba byc dobrej mysli i działać! Życzę Ci żeby wszystko już teraz zbliżało Cię do celu :)

    czekamynadzidzie lubi tę wiadomość

    Córeczka 08.2019 ❤️
    Synek 10.2022 💙
    preg.png
  • Pegaz Przyjaciółka
    Postów: 120 98

    Wysłany: 4 października 2018, 20:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czekamynadzidzie, fajnie, że macie taką lekarkę co Wam wszystko powiedziała i wiesz na czym stoisz. Co robić.

    czekamynadzidzie lubi tę wiadomość

    84bnfmz.png
  • Lavende86 Autorytet
    Postów: 4992 3175

    Wysłany: 4 października 2018, 22:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Adry - ja się tak akurat zgadzam z tym co napisałaś ;-) Moim zdaniem w punkt. Ludzie się zmieniają bo każde nowe doświadczenie trochę nas zmienia. Czasami po kilku latach nagle nie mamy o czym rozmawiać z daną osobą. Nie jesteśmy w stanie przewidzieć jak dana relacja będzie ewoluowała. Ale to zależy też od człowieka bo są osoby, które wolą tkwić latami w martwym związku niż się rozwieźć czy rozstać.

    Adry, czekamynadzidzie, Paula83 lubią tę wiadomość

    zAz2p1.png
    3aKqp2.png
  • czarnulka24 Autorytet
    Postów: 5609 2727

    Wysłany: 4 października 2018, 22:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    czekamynadzidzie wrote:
    cześć dziewczyny! Ja wreszcie po wizycie... :)
    no i oczywiście wszystko nie tak jak sie spodziewałam. Okazało się, że mamy niekompletne badania nasienia -potrzebny jeszcze hba+fragmentacja plemników żeby sprawdzić czy w ogóle mamy jakiekolwiek szanse na naturalne zajście w ciążę. Bo jeśli te dwa badania wyjdą kiepsko no to wtedy nasze szanse spadają do 2% czyli bardzo bardzo nikłe :( dwa: hsg nie ma co robić, bo wiele nam nie da. Przy moim wywiadzie, bolesnych miesiączkach i tym, że coś jest nie tak z prawym jajnikiem (jest słabo ruchomy, jakby przyrośnięty)+ureaplasma w tle to się kwalifikuje od razu pod histeroskopie+laparoskopie diagnostyczną. Bo mogą być zrosty. Moze być endometrioza. Może być wszystko. A samo hsg niewiele nam da, tylko sprawdzi jajowody, więc pani doktor uważa, że szkoda robić hsg, bo histero i laparo i tak bedzie trzeba zrobić, żeby sprawdzić tamte rzeczy. Druga sprawa pobraliśmy wymaz - zobaczymy czy urea wyleczona. Pani Dr powiedziała, że często ureaplasma jest przyczyną nieudanych starań i powinniśmy zacząć od nowa liczenie :( ale... jak zobaczyła moją rozpacz to stwierdziła, żebyśmy zrobili te badania nasienia których nam brakuje, jak wyjdą ok to poczekac 5-6miesięcy i wtedy ta histero+laparo. Jeśli badania nie wyjdą ok to mamy się wtedy zgłosić i zobaczymy. Ogólnie była zdziwiona, że przyszlliśmy tak wcześnie, żę ludzie sie dużo dłużej starają i dopiero przychodzą na leczenie do kliniki :P no i się śmiała z ilości moich badań :P że niektóre całkiem niepotrzebnie :D i żeby nie robić genetycznych bo nam sie na razie nie przydadzą w ogóle, i mam brać metylowany kwas foliowy (już biorę) a i muszę znowu zrobić witaminę D, żeby sprawdzić czy jest w normie :)
    Z wizyty jestem zadowolona. Mamy jakiś plan. Wiem, gdzie mamy braki. No niestety na niektóre rzeczy trzeba trochę dłużej poczekać - po prostu tego nie przeskoczymy (i z tego zadowolona nie jestem, no ale co zrobić, nie wszystko można mieć ot tak ;) plusem jest to, że jako, że już odbębniłam pierwszą wizytę i zmieniłam status i teraz już jestem ich pacjentką to nei będe musiała na kolejną wizytę czekać pół roku ;)
    za max 4 dni zaczniemy nowy 16 cykl. Już czuję znajome pobolewanie podbrzusza ;)
    Super że cos sie zaczyna dziac posprawdzaja wszystkio i bedzie dobrze..dobrze ze wizyta sie udala i jestes zadowolona

    czekamynadzidzie lubi tę wiadomość

    27.08.17 22.00 i 22.01 - moje 2 największe skarby
    07.06.2019 synek
    3 aniołki w niebie [ <3 13tc,<3 10tc,<3 10tc] Cb


    BARDZO SKUTECZNA MODLITWA W SPRAWACH TRUDNYCH I BEZNADZIEJNYCH - Modlitwa do Św. Rity
  • Beatrix_ Autorytet
    Postów: 984 684

    Wysłany: 4 października 2018, 23:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lavende86 wrote:
    Adry - ja się tak akurat zgadzam z tym co napisałaś ;-) Moim zdaniem w punkt. Ludzie się zmieniają bo każde nowe doświadczenie trochę nas zmienia. Czasami po kilku latach nagle nie mamy o czym rozmawiać z daną osobą. Nie jesteśmy w stanie przewidzieć jak dana relacja będzie ewoluowała. Ale to zależy też od człowieka bo są osoby, które wolą tkwić latami w martwym związku niż się rozwieźć czy rozstać.
    Czytalam kiedys bardzo ciekawy artykul na ten temat i tam jakis psycholog sie wypowiadal ze to ze sie zmieniamy i nasze plany marzenia pragnienia i cele to normalne problem polega na tym ze nie aktualizujemy tych informacji na bizaco ze swoim partnerem. Przez lata o tym nie rozmawiamy i nasz partner ma informacje o nas z czasow kiedy jeszcze ze soba rozmawialiśmy. Przegadywalismy cale noce ;) i nagle po latach jest zdziwiony ze naszym pragnieniem nie jest juz zrobienie kursu makijazu a dalekie podroze ;) potem ludsie sie rozstaja bo omazuje sie ze jestesmy sobie obcy i nic o sobie nie wiemy.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 października 2018, 23:08

    Nefre_ ms, czekamynadzidzie lubią tę wiadomość

    6dbd72f665.png


    h4zp9jcg0106napq.png
  • malutka_mycha Autorytet
    Postów: 8302 5770

    Wysłany: 4 października 2018, 23:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wrobelku to ładnie Ci się podniosło :)
    A co do relacji to jestem dzisiaj zbyt zmęczona żeby to analizować. Ale zgadzam się po trochu z każdym. Ciężko porównywać nas i kilka pokoleń wstecz. "Bo kiedyś się wszystko naprawia a nie wymieniał na nowe". Jest tyle zmiennych, jak np wspomniane uzależnienie kobiety od mężczyzny, że to jak porównywanie dzisiejszej medycyny do pierwszych leków i odkrycia potrzeby utrzymania higieny. I znam kilka przypadków gdzie rozstanie wyszło tylko i wyłącznie wszystkim na dobre, w tym dzieciom. Więc czasami trzeba odpuścić. Ale też trzeba dużo rozmawiać.

    Dobranoc

    f1d9680377.png
  • Multiwitamina Autorytet
    Postów: 6603 3799

    Wysłany: 5 października 2018, 06:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 lipca 2019, 10:53

    Adry lubi tę wiadomość

    ♡♡♡ Kornel ♡♡♡ 1.04.2019
    ♡♡♡Klaudia♡♡♡17.01.2021
  • czekamynadzidzie Autorytet
    Postów: 4967 3774

    Wysłany: 5 października 2018, 08:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Multiwitamina wrote:
    Czekamy ja Ci z całego serca życzę, żeby to ta cholerna ureoplasma była przyczyną i żeby w te pół roku były te 2 kreski.
    Doktor konkretna. Dobrze że wiesz co jeszcze sprawdzić z nasieniem. Że zaproponowała histeroskopie z lapro i że obejrzą Ci jajowody a to dużo. Usuną zrosty jeśli są i to faktycznie da Ci więcej. W te 5 miesięcy zobaczysz co sie będzie działo i daj Ci Panie Boże 2kreski już się tyle nalatałaś
    Dzięki dziewczyny :* no też bardzo bym chciała, żeby ta ureaplasma była przyczyną, ale czuję wewnętrznie, że tych przyczyn będzie więcej :(

    Prawie 5 lat starań...
    33 lata, endometrioza II st., IO, niepłodność idiopatyczna, amh 3
    26cs ---> IUI nieudane
    1) IMSI (długi protokół) Angelius
    6 kom --> 5 zarodków --> 8b (ET) --> beta 1, brak ❄️
    2) ICSI (długi protokół) Novum
    11 kom --> 8 zarodków --> 7c, 7b (FET) -->
    7dpt beta <2, 9dpt beta 2, 10dpt beta 3,16, brak ❄️
    3) IMSI (krótki protokół z Elonvą) Angelius
    9 kom --> 8 zarodków --> 1BB, znowu brak ❄️ 😞 FET --> 7dpt beta <0.5
    4) 5) 6) ministymulacje Eurofertil Czechy 🥰 cud --> ❄️❄️❄️❄️ 4AA, 4AB, 2AA, 2BB 🥰
    FET 4AA--> 6dpt beta 22
    8dpt beta 78
    10dpt beta 152 ❤️❤️❤️
    14dpt beta 850 ❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️


    "Jeszcze będzie pięknie, mimo wszystko. Tylko załóż wygodne buty, bo masz do przejścia całe życie" JP II

    Córeczka 🥰🥰🥰
    5.10.2022 ❤️
    Moje marzenie się spełnilo 😍👶🤱
  • czekamynadzidzie Autorytet
    Postów: 4967 3774

    Wysłany: 5 października 2018, 08:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny za szybko piszecie, przestałam nadążać :P

    Adry lubi tę wiadomość

    Prawie 5 lat starań...
    33 lata, endometrioza II st., IO, niepłodność idiopatyczna, amh 3
    26cs ---> IUI nieudane
    1) IMSI (długi protokół) Angelius
    6 kom --> 5 zarodków --> 8b (ET) --> beta 1, brak ❄️
    2) ICSI (długi protokół) Novum
    11 kom --> 8 zarodków --> 7c, 7b (FET) -->
    7dpt beta <2, 9dpt beta 2, 10dpt beta 3,16, brak ❄️
    3) IMSI (krótki protokół z Elonvą) Angelius
    9 kom --> 8 zarodków --> 1BB, znowu brak ❄️ 😞 FET --> 7dpt beta <0.5
    4) 5) 6) ministymulacje Eurofertil Czechy 🥰 cud --> ❄️❄️❄️❄️ 4AA, 4AB, 2AA, 2BB 🥰
    FET 4AA--> 6dpt beta 22
    8dpt beta 78
    10dpt beta 152 ❤️❤️❤️
    14dpt beta 850 ❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️


    "Jeszcze będzie pięknie, mimo wszystko. Tylko załóż wygodne buty, bo masz do przejścia całe życie" JP II

    Córeczka 🥰🥰🥰
    5.10.2022 ❤️
    Moje marzenie się spełnilo 😍👶🤱
  • czarnulka24 Autorytet
    Postów: 5609 2727

    Wysłany: 5 października 2018, 08:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny a ja jestem jakas mega zmeczona jakby ktos wyssal ze mnie energie a zdarzylam tylko podklogi pomyc ..maskara

    27.08.17 22.00 i 22.01 - moje 2 największe skarby
    07.06.2019 synek
    3 aniołki w niebie [ <3 13tc,<3 10tc,<3 10tc] Cb


    BARDZO SKUTECZNA MODLITWA W SPRAWACH TRUDNYCH I BEZNADZIEJNYCH - Modlitwa do Św. Rity
  • Lavende86 Autorytet
    Postów: 4992 3175

    Wysłany: 5 października 2018, 09:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzień dobry! U nas piękne słońce :-) Aż chce się żyć. Dziecko w przedszkolu, a ja popijam kawkę w łóżku. Dziś w nocy mała miała jakiś atak kaszlu i musiałam o 3 w nocy robić jej inhalację, ale rano już okaz zdrowia. Dziwna sprawa. Wygląda na zdrową. No i już piąty dzień w przedszkolu! W zeszłym miesiącu była tylko 11 dni. Zobaczymy jak teraz będzie. Jest na dobrej drodze narazie :-P

    Dziś rano robiąc kawę pierwszy raz naszła mnie taka myśl, że gdyby było z ciążą ok to w maju miałabym dziecko i aż ścisnęło mnie za gardło :-/ Szybko rozgoniłam te myśli i jest ok, ale może to hormony mi szaleją. Np. strasznie mnie wysypało na brodzie po tym szpitalu. Nie mogę sobie z twarzą poradzić...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 października 2018, 09:11

    zAz2p1.png
    3aKqp2.png
  • Wróbel Autorytet
    Postów: 2657 2085

    Wysłany: 5 października 2018, 09:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czekamynadzidzie ja w trzecim cyklu po HSG też czułam że to nie pomogło i skończy się na inseminscji. Nawet pytałam przy okazji odbierania recepty lekarkę o jakiś tam lek który bierze się przed nią a 2 tygodnie później 2 kreseczki były więc z tymi przeczuciami to różnie bywa.

    czekamynadzidzie lubi tę wiadomość

    npV2p1.png
  • Paula83 Autorytet
    Postów: 987 729

    Wysłany: 5 października 2018, 09:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej wszystkim

    Czekamnadzidzie super że lekarz konkretny, wiesz co dalej, konkretniejsze badania i dalsza diagnostyka. Nie myśl że będzie dużo kwiatków, bo oszalejesz. Nie szukaj na siłę. Może ureplasma będzie tym właśnie kwiatkiem i będzie Ok. Trzymam kciuki :)

    Nefre_ ms, Adry, czekamynadzidzie lubią tę wiadomość

    7 lat starań....
    insulinooporność
    MTHFR - układ heterozygotyczny
    AMH: 0,69 (05.2018)
    SONO HSG -OK !!!!
    31.05.2018 (IUI) - 4tc :(
    24.08.2018 (IUI) - :(
  • Paula83 Autorytet
    Postów: 987 729

    Wysłany: 5 października 2018, 09:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    a ja wcinam zielone banany :)

    7 lat starań....
    insulinooporność
    MTHFR - układ heterozygotyczny
    AMH: 0,69 (05.2018)
    SONO HSG -OK !!!!
    31.05.2018 (IUI) - 4tc :(
    24.08.2018 (IUI) - :(
  • Multiwitamina Autorytet
    Postów: 6603 3799

    Wysłany: 5 października 2018, 09:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 lipca 2019, 10:53

    Paula83 lubi tę wiadomość

    ♡♡♡ Kornel ♡♡♡ 1.04.2019
    ♡♡♡Klaudia♡♡♡17.01.2021
  • Wróbel Autorytet
    Postów: 2657 2085

    Wysłany: 5 października 2018, 09:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mi już całkiem fajne brzuszek widać. A jak mi cyce wywaliło... Czemu to ostatnie nie może zostać na stałe (chlip, chlip)? Ostatnio jak się zastanawiałam nad zakupem sukienki to odkryłam że mam trochę problem bo tyłek w rozmiarze 32 a piersi 36

    Paula83, Multiwitamina, czekamynadzidzie lubią tę wiadomość

    npV2p1.png
  • Paula83 Autorytet
    Postów: 987 729

    Wysłany: 5 października 2018, 09:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Adry wrote:
    ppp zielone banany? nigdy nie jadłam :D to jakas odmiana? dobre to?

    Żadna odmiana, zielone to po prostu niedojrzałe :) Akurat mama takie jak były w środę w American Express, dokładnie z taką naklejką :) Zielone mogę, żółte już nie wiec korzystam :)

    7 lat starań....
    insulinooporność
    MTHFR - układ heterozygotyczny
    AMH: 0,69 (05.2018)
    SONO HSG -OK !!!!
    31.05.2018 (IUI) - 4tc :(
    24.08.2018 (IUI) - :(
  • Paula83 Autorytet
    Postów: 987 729

    Wysłany: 5 października 2018, 09:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mi brzuszek tez widać hihihi tylko troszku inny :)

    Nefre_ ms, Multiwitamina, Adry, Pegaz, czekamynadzidzie lubią tę wiadomość

    7 lat starań....
    insulinooporność
    MTHFR - układ heterozygotyczny
    AMH: 0,69 (05.2018)
    SONO HSG -OK !!!!
    31.05.2018 (IUI) - 4tc :(
    24.08.2018 (IUI) - :(
  • Multiwitamina Autorytet
    Postów: 6603 3799

    Wysłany: 5 października 2018, 10:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 lipca 2019, 10:53

    Frida91, Paula83 lubią tę wiadomość

    ♡♡♡ Kornel ♡♡♡ 1.04.2019
    ♡♡♡Klaudia♡♡♡17.01.2021
  • malutka_mycha Autorytet
    Postów: 8302 5770

    Wysłany: 5 października 2018, 10:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie też już brzuszek delikatnie widać :) ubieram już spodnie ciążowe ale gumki jeszcze nie naciagam bo się zasuwa :) A co do cyckow to kupiłam sobie taką sukienkę która ma rosnąć z brzuchem :) i na zdjęciu widziałam że dekolt spory i sobie pomyślałam że gdzieś tam uchwyce żeby go zmniejszyć i będzie git. Przymierzam a dekolt jak ta lala. Super to wyglądało, nigdy nie mogłam nosić takich bluzek czy sukienek bo śmiesznie to wyglądało. A tu taka niespodzianka :) więc też jestem za tym żeby ten rozmiar został!!!!

    Paula83 lubi tę wiadomość

    f1d9680377.png
‹‹ 396 397 398 399 400 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Zespół PCOS – czym jest i jak z nim walczyć?

PCOS to jedno z najczęstszych zaburzeń endokrynologicznych. Jak się objawa? Jakie są metody leczenia? Czy Zespół Policystycznych Jajników może utrudniać zajście w ciążę? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Kalendarz dni płodnych - aplikacja starania o dziecko

Postanowione - rozpoczynacie starania o dziecko. Mija pierwszy, drugi, trzeci miesiąc, a ciąży nie ma. Pojawia się lekki niepokój - co się dzieje? Tak rozpoczyna się historia wielu kobiet z OvuFriend, które używają aplikacji podczas starania o dziecko. Inteligentny kalendarz dni płodnych nie tylko szybko nauczy się Twojej płodności ale również wcześnie wykryje nieprawidłowości. Przeczytaj jak aplikacja pomoże Ci zajść w ciążę!  

CZYTAJ WIĘCEJ

Smog - czy smog w Polsce może obniżać płodność?

Polska jest jednym z najbardziej zanieczyszczonych krajów na świecie. To niestety przykry fakt. Jesteśmy świadomi, że smog negatywnie wpływa na nasz organizm - płuca, serce. Ale czy może również upośledzać naszą płodność? Czy może dodatkowo obniżać parametry nasienia? Czy możemy mądrze się przed tym zabezpieczać, czy to już histeria? Zadaliśmy to pytanie ekspertom, przeczytaj co usłyszeliśmy!  

CZYTAJ WIĘCEJ