Jak nie zwariować, gdy wszystko idzie nie tak
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyDzień dobry miłe panie.
Multi u ciebie deszcz ?u mnie słonko świeci,ale pewnie zmiana pogody się szykuje.
Nefre ponoć plamienia po stosunku to całkiem normalna rzecz,chociaż w twoim przypadku to nie wiem.Daj znać jak po wizycie...
Kuwa ale miałam sny masakra jakaś.Czy wy też macie takie popiepszone sny ?
-
No z tym czekaniem to ciężko... Mi przed ostatnią wizytą też stres się udzielił na cały dzień. A jeszcze u niego często są obsuwy i czekałam godzinę w poczekalni. Ale trudno wolę poczekać godzinę, niż żeby mnie odwalił w 2 minuty jak ostatnio.
Ja mam wizytę pojutrze, w piątek na monitoring. Też ciągle jestem jednocześnie pełna nadziei jak i niepokoju.
Nefre mnie w Twojej sytuacji bardziej uspokoiłoby wysłanie na badania, niż słowa "to nic takiego, taka Pani uroda"
-
Ja bym na twoim miejscu domagała się histeroskopii. To jedyny sposób żeby zobaczyć macice od środka. Te twoje plamienia nie są normalne. Ja miałam tak przy polipie właśnie. Nie mówię, że to polip, ale histero jest nieinwazyjna i nie zaszkodzi zrobić.Nefre_ ms wrote:JA dzis mam tego lekarza. Nie wiem jak wytrzymam do tej godziny.
W dodatku teraz to już nowe doznanie - krwawienie po stosunku. Albo inaczej- krwawy śluz.
Najgorzej jak pójdę i mi nic ciekawego nie powie. -
Elektroniczny odpada. W metodzie Rotzera jest napisane, że tylko i wyłącznie z podziałką jest najdokładniejszy. Chyba, że chcesz pomiary pi razy oko. Polecam ci Geratherm Basal. Jest na allegro do kupienia i w aptekach. Ja nim mierzę i jestem zadowolona. Właśnie wróciłam do mierzenia drugi dzień narazie. Wykres bardzo pomaga moim zdaniem. U mnie np. raz widziałam, że nie było owulacji po wykresie i wtedy cykl trwał 41 dni. A było to po histeroskopii. Tak mi ten zabieg namieszał.Zozo wrote:No wlasnie. Myślałam że to może owulacja ale wychodzi za wcześnie

Ja zamierzam kupić sobie termometr owulacyjny powiedzcie mi czy ma to być elektroniczny czy dokładniejszy będzie taki z podzialka. Muszę od następnego cyklu bardziej się przyłożyć i zacząć obserwacje, bo wychodziło mi że owulacje miałam koło 18 czasem 20 dc a ten pusty lekarz karze mi brać luteine od 16dc. To jak już mam narazie stosować ta luteine to nie będę ślepo jej brała muszę wiedzieć dokładnie. Ale zanim się też tego wszystkiego nauczę eh nie wiem czy będę umiała
przerazalo mnie właśnie te wszystkie wykresy -
Też często skok temperatury nie świadczy o owulacji, bo może pęcherzyk rosnąć a nie pęknąć i też powoduje progesteron a owu nie ma. Miałam tak parę miesięcy temu. I też teraz tak jak Nefre mierzę sobie wyrywkowo jak mam jakieś podejrzenia, bo ja mam ogólnie stałą i mega niską temperaturę, średnio 36,00 st
czasem nawet 35,8 się zdarza. Więc wtedy raczej owu czy ciąża wykluczona
malutka_mycha lubi tę wiadomość
-
5 min. Na śpiocha to robie. Nastawiam w kom. stoper. Po nocce, jak wrócę do domu i się już położę to leżę w łóżku przez godzinę nic nie robiąc (np. oglądam serial nie ruszając się za bardzo) i potem mierze. Wyczytałam, że tak można. I powiem ci, że bardzo zaburzone te pomiary nie są w ogólnym obrazie. Może nie jest to idealne wyjście, ale nie mam wyboru. Owulację zawsze mi dobrze zaznaczy bo zawsze po równo 14 dniach mam @ mimo, że długość cyklu różna. Próbowałam mierzyć po odespaniu nocki np o 13:00, ale u mnie to się nie sprawdziło bo mam zawsze wtedy jakieś mega zaburzone i wysokie temperatury.Nefre_ ms wrote:Lavende
A ile czasu musisz tym termometrem mierzyć?
Przy Twoich zmianach nocnych to ten pomiar jest wiarygodny? -
Ja np. wiedziałam, że mogę być w ciąży w tym ostatnim cyklu bo przed terminem @ tempka mi już spadała i była 36,8, a w dzień @ mierzę, a tu 37,15! Nigdy tak nie miałam wcześniej dlatego od razu poleciałam po test i były 2 grube krechy mimo, że nie z porannego moczu.
-
Ja też byłam zadowolona z prowadzenia wykresu, cykle po 50 dni a 14 dni przed @ był skok. Automatycznie wyklucza łam ciąże bo temperatury były niskie. Ale oczywiście może wkrasc się błąd, tak jak Frida pisze też zrobiła mi się torbiel a skok był i z wykresu nic niepokojacego nie wynikało. Więc niestety nie może być to jedyna metoda. Najlepiej na początek z monitoringiem polaczyc
Nefre napisaliśmy praktycznie słowo w słowo to samo
Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 listopada 2018, 10:00
Nefre_ ms, Adry, Lavende86 lubią tę wiadomość
-
Nefre, ja raczej owulacje mam bo pare razy byłam zaraz po na usg i lekarka mówiła, że wygląda wszystko jak zaraz po owu. Płyn w zaroce Douglasa często np. No i 2 razy badałam progesteron 7 dni po skoku i oba razy był około 20. Śluz płodny i inne objawy są. Wiadomo, na 1000% nie wiem, ale czuję, że akurat tutaj nie ma problemu. Poza tym 2 razy już zaszłam.
-
Mój lekarz był tak genialny że płyn w zatoce widział nawet przed owulacja
podobno jakieś śladowe ilości mamy tam cały czas. Ale ten palant był pewien że owulacja była a ja byłam pewna że nie. I wtedy właśnie miałam ten najdłuższy cykl. Paranoja że pacjent wie więcej niż lekarz
czekamynadzidzie, Evell lubią tę wiadomość









