Jak nie zwariować, gdy wszystko idzie nie tak
-
WIADOMOŚĆ
-
Czarnulka widzę też dziś miałaś przeboje, Ty się poruszałam wtedy kiedy nie powinnaś a ja się nie poruszałam kiedy powinnam
dobrze ze na strachu się skoncxylo:)
Mi na takie przedłużający się biegunki tylko ryz. Tak mnie zakleil że nie było opcji że coś przeleci. Myślałam że będę zygac bo nie lubię białego ryżu ale jakoś przelknelam. Jak dorosły jest chory to mu się jeszcze przemówi do rozsądku a z maluchem to już lipa
Ja się zdrzemnelam dwie godzinki i czuję się wypluta więc chyba dzisiaj nic nie porobię.
-
w domu jakoś nei moge sie zmotywować, najelpiej na świeżym powietrzumalutka_mycha wrote:olecenia? Cyklabys zdjęcie jak nie masz czasu pisać?
Czekamy oprócz tych sposób od Nefre może właśnie jeszcze sport? Nie musisz czekać do wiosny, możesz już w domu lub na siłowni zacząć, kręci Cie coś takiego?
ja w ogóle mam problemy z motywacją, moze takiej ksiazki powinnam szukać, jak odnaleźć w sobie motywacje do działania!!! 
Prawie 5 lat starań...
33 lata, endometrioza II st., IO, niepłodność idiopatyczna, amh 3
26cs ---> IUI nieudane
1) IMSI (długi protokół) Angelius
6 kom --> 5 zarodków --> 8b (ET) --> beta 1, brak ❄️
2) ICSI (długi protokół) Novum
11 kom --> 8 zarodków --> 7c, 7b (FET) -->
7dpt beta <2, 9dpt beta 2, 10dpt beta 3,16, brak ❄️
3) IMSI (krótki protokół z Elonvą) Angelius
9 kom --> 8 zarodków --> 1BB, znowu brak ❄️ 😞 FET --> 7dpt beta <0.5
4) 5) 6) ministymulacje Eurofertil Czechy 🥰 cud --> ❄️❄️❄️❄️ 4AA, 4AB, 2AA, 2BB 🥰
FET 4AA--> 6dpt beta 22
8dpt beta 78
10dpt beta 152 ❤️❤️❤️
14dpt beta 850 ❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️
"Jeszcze będzie pięknie, mimo wszystko. Tylko załóż wygodne buty, bo masz do przejścia całe życie" JP II
Córeczka 🥰🥰🥰
5.10.2022 ❤️
Moje marzenie się spełnilo 😍👶🤱 -
najgorsze sa takie dni jak dzisiaj, jak wstaje, na nic nie mam siły i tylko non stop magluje ovufriend, czytam pamietniki i sie dołuje i jest masakra ostatnio coraz więcej takich dni mam, jakiś koszmar i czuje sie psychicznie przytłoczona mąż obiecał, że mi kupi czekoladę, moze mi sie polepszy! brzuch mnie w ogóle boli jak na @
czyżby coś tu nam przyjdzie wcześniej? może stąd taki nastrój
Prawie 5 lat starań...
33 lata, endometrioza II st., IO, niepłodność idiopatyczna, amh 3
26cs ---> IUI nieudane
1) IMSI (długi protokół) Angelius
6 kom --> 5 zarodków --> 8b (ET) --> beta 1, brak ❄️
2) ICSI (długi protokół) Novum
11 kom --> 8 zarodków --> 7c, 7b (FET) -->
7dpt beta <2, 9dpt beta 2, 10dpt beta 3,16, brak ❄️
3) IMSI (krótki protokół z Elonvą) Angelius
9 kom --> 8 zarodków --> 1BB, znowu brak ❄️ 😞 FET --> 7dpt beta <0.5
4) 5) 6) ministymulacje Eurofertil Czechy 🥰 cud --> ❄️❄️❄️❄️ 4AA, 4AB, 2AA, 2BB 🥰
FET 4AA--> 6dpt beta 22
8dpt beta 78
10dpt beta 152 ❤️❤️❤️
14dpt beta 850 ❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️
"Jeszcze będzie pięknie, mimo wszystko. Tylko załóż wygodne buty, bo masz do przejścia całe życie" JP II
Córeczka 🥰🥰🥰
5.10.2022 ❤️
Moje marzenie się spełnilo 😍👶🤱 -
Czekamy a nie ma na Ciebie wpływu pogoda? Ja wprawdzie troszkę później bo gdzieś w okolicach lutego już o niczym innym nie umiem myśleć tylko o wiosnie.kupuje tulipany do domu, przesadzam kwiatki i staram się wszelkimi sposobami ta namiastkę do domu wprowadzić. Może słońca Ci brakuje
-
ma wpływ, ale wczoraj np było ok, a pogoda też kiepska, ale w sumie dzień był aktywny, a dzisiaj dramatmalutka_mycha wrote:Czekamy a nie ma na Ciebie wpływu pogoda? Ja wprawdzie troszkę później bo gdzieś w okolicach lutego już o niczym innym nie umiem myśleć tylko o wiosnie.kupuje tulipany do domu, przesadzam kwiatki i staram się wszelkimi sposobami ta namiastkę do domu wprowadzić. Może słońca Ci brakuje
dobra ponarzekałam, trzeba wziac sie w garść, czekam teraz z utesknieniem na męża (czekoladę
)
Prawie 5 lat starań...
33 lata, endometrioza II st., IO, niepłodność idiopatyczna, amh 3
26cs ---> IUI nieudane
1) IMSI (długi protokół) Angelius
6 kom --> 5 zarodków --> 8b (ET) --> beta 1, brak ❄️
2) ICSI (długi protokół) Novum
11 kom --> 8 zarodków --> 7c, 7b (FET) -->
7dpt beta <2, 9dpt beta 2, 10dpt beta 3,16, brak ❄️
3) IMSI (krótki protokół z Elonvą) Angelius
9 kom --> 8 zarodków --> 1BB, znowu brak ❄️ 😞 FET --> 7dpt beta <0.5
4) 5) 6) ministymulacje Eurofertil Czechy 🥰 cud --> ❄️❄️❄️❄️ 4AA, 4AB, 2AA, 2BB 🥰
FET 4AA--> 6dpt beta 22
8dpt beta 78
10dpt beta 152 ❤️❤️❤️
14dpt beta 850 ❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️
"Jeszcze będzie pięknie, mimo wszystko. Tylko załóż wygodne buty, bo masz do przejścia całe życie" JP II
Córeczka 🥰🥰🥰
5.10.2022 ❤️
Moje marzenie się spełnilo 😍👶🤱 -
Czekamynadzidzie a może umów się z jakaś koleżanka na pogaduchy? Kup sobie ładny ciuch albo idz na paznokcie... Upiecz może jakieś dobre ciasto Albo zrób coś innego własnoręcznie. To takie pomysły które mi przychodzą do głowy
Córeczka 08.2019 ❤️
Synek 10.2022 💙
-
przestałąm piec ciasta bo mąż zżeraFrida91 wrote:Czekamynadzidzie a może umów się z jakaś koleżanka na pogaduchy? Kup sobie ładny ciuch albo idz na paznokcie... Upiecz może jakieś dobre ciasto Albo zrób coś innego własnoręcznie. To takie pomysły które mi przychodzą do głowy i potem mu brzuch rośnie a ja zjem jeden kawałek max i mam dosyć na caly dzień hehehe jutro pójdę na zakupy, ponoć są fajne wyprzedaże to może mi się coś trafi
Frida91 lubi tę wiadomość
Prawie 5 lat starań...
33 lata, endometrioza II st., IO, niepłodność idiopatyczna, amh 3
26cs ---> IUI nieudane
1) IMSI (długi protokół) Angelius
6 kom --> 5 zarodków --> 8b (ET) --> beta 1, brak ❄️
2) ICSI (długi protokół) Novum
11 kom --> 8 zarodków --> 7c, 7b (FET) -->
7dpt beta <2, 9dpt beta 2, 10dpt beta 3,16, brak ❄️
3) IMSI (krótki protokół z Elonvą) Angelius
9 kom --> 8 zarodków --> 1BB, znowu brak ❄️ 😞 FET --> 7dpt beta <0.5
4) 5) 6) ministymulacje Eurofertil Czechy 🥰 cud --> ❄️❄️❄️❄️ 4AA, 4AB, 2AA, 2BB 🥰
FET 4AA--> 6dpt beta 22
8dpt beta 78
10dpt beta 152 ❤️❤️❤️
14dpt beta 850 ❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️
"Jeszcze będzie pięknie, mimo wszystko. Tylko załóż wygodne buty, bo masz do przejścia całe życie" JP II
Córeczka 🥰🥰🥰
5.10.2022 ❤️
Moje marzenie się spełnilo 😍👶🤱 -
nick nieaktualnyDziewczyny co za koszmarny koniec dnia.. Zakopałam się autem, 30 minut w tyłku.. ale pomoc 3 Panów i 1 Pani i się udało.. Nawet jeden był przystojny i o czym pomyślałam- ja zboczeniec ciekawe jakie ma "parametry nasienia"... Na mózg mi poszły już te starania.. A dzwonię do tego mojego Męża wyrodnego a On zamiast mi pomóc, czy coś,to mi litanie, że "jak Ty chcesz tym samochodem dziecko wozić"... tak jakbym to dziecko miała albo chociaż była w ciąży.. no dramat.. Mam ochotę rzucić fochem, ja!
-
nick nieaktualnymalutka_mycha wrote:Moja mama ostatnio jest zachwycona Mrozem, na siłę chce mi wciskać.
Adry ja bym chętnie zobaczyła listę książek dzieciatych, masz coś fajnego o wychowaniu do polecenia? Cyklabys zdjęcie jak nie masz czasu pisać?
Czekamy oprócz tych sposób od Nefre może właśnie jeszcze sport? Nie musisz czekać do wiosny, możesz już w domu lub na siłowni zacząć, kręci Cie coś takiego?
Ja dzisiaj też mam beznadziejny dzień ale nie z powodu czarnych myśli ale moich działań. W drodze do urzędu zgubiłam tymczasowy dowód rejestracyjny który miałam dzisiaj wymienić. Jakiś facet na szczęście znalazł, zanim zaczęła się sniezyca bo do wiosny by tam leżał. Więc resztę planów na dzisiaj musiałam odłożyć bo czekałam na cynk że jest w domu i można odebrać. Pojechałam, wjechałam w nieodsniezona drogę dojazdowa z której nie umiałam wyjechać. Ślisko, pod górkę. Zadzwoniłam po męża, zanim przyjechał zdążyłam porządnie zmarznac i myślałam że się posikam. Nie mogłam siedzieć w włączonym aucie bo swiecila się rezerwa w końcu przyjechali, musieli auto wypychac więc to nie była kwestia moich umiejętności lub ich braku. Dopiero dojechałem do domu i zastanawiam się co mnie dzisiaj jeszcze czeka. Boję się cokolwiek dotknąć bo jeszcze chatę spale
Mycha... to dziś obie miałyśmy przygody.. ale najważniejsze, że już jesteśmy w domku! -
nick nieaktualny
-
Adry super mrówki.
Dla mnie zima mogłaby być tylko tak 2 tygodnie ale taka z mega śniegiem. Ale tylko aby jechac w góry, z synem ulepić bałwana, pozjeżdżać na dupolocie sankach albo nartach i tyle. Kiedyś jeździłam co sezon na nartach. Potem znów ciepełko i słońce od 5tej rano do 21szej.
-
nick nieaktualny
-
Ja dzisiaj poćwiczyłam, jak na moją zabujczą kondycję to solidnie, piwinnam 3 razy dziennie ale to mi tylko z keglem wychodzi a reszta zajmuje za dużo czasu i zazwyczaj 2razy dziennue wychodzi. Zwierzaki dziwnie się na mnie patrzyły jak na czworaka machałam nogą ale kot mruczał więc wykonanie zaakceptowane przez domowników.
