X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Jak nie zwariować, gdy wszystko idzie nie tak
Odpowiedz

Jak nie zwariować, gdy wszystko idzie nie tak

Oceń ten wątek:
  • malutka_mycha Autorytet
    Postów: 8302 5770

    Wysłany: 22 maja 2018, 06:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Akurat merci nie jest moim ulubionym słodycze, chociaż ogólnie za słodkim przepadam. Więc też ciężko będzie mi to ograniczyć ale mam nadzieję że to coś pomoże...
    wreszcie jestem po owulacji, cykl służył mi się niemiłosiernie ale wreszcie zmierza ku końcowi!!!

    IssaMelissa to super że wypoczelas, takie wolne zawsze dobrze robi. Ale szkoda że ten ostatni dzień tak Ci popsuł humor, tyle Cie mocno. Wiesz ze każda z nas świetnie Cie rozumie, nie jesteś w takim myśleniu sama :)

    IssaMelissa lubi tę wiadomość

    f1d9680377.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 maja 2018, 08:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witajcie.
    Merci...mniam. Zjadam wszystkie mleczne a potem mleczne. Uwielbiam te kawowe. Z orzechami srednio. Marcepan kocham, ale w Merci jest taki sobie.

  • czekamynadzidzie Autorytet
    Postów: 4957 3771

    Wysłany: 22 maja 2018, 08:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja zanim wstanę z łóżka to potrzebuje sobie chwile poleżeć i np poczytać was :p dziś mam bardzo pracowity dzień, tak mi się nie chce jak sobie pomyślę. A i wczoraj nie mogłam zasnąć :(
    Robiłam progesteron wczoraj. Wyszedł 12 przy normie do 15. Owulacja była więc nie potrzeba Duphastonu :) tak więc będzie można testować w sobotę (chociaż dzień spodziewanej miesiączki to pon to nie wiem czy sob to nie za wcześnie ale pewnie nie wytrzymam do pon). Kusi mnie żeby zatestowac dzisiaj ale nie wiem czy to nie przesada. Moje koleżanki mówiły że jak były w ciąży to testy im dopiero pokazały drugą kreskę tydzień dwa tygodnie po spodziewanej @. Ciekawe od czego to zależy :>

    Adry, Plamka_92, Multiwitamina lubią tę wiadomość

    Prawie 5 lat starań...
    33 lata, endometrioza II st., IO, niepłodność idiopatyczna, amh 3
    26cs ---> IUI nieudane
    1) IMSI (długi protokół) Angelius
    6 kom --> 5 zarodków --> 8b (ET) --> beta 1, brak ❄️
    2) ICSI (długi protokół) Novum
    11 kom --> 8 zarodków --> 7c, 7b (FET) -->
    7dpt beta <2, 9dpt beta 2, 10dpt beta 3,16, brak ❄️
    3) IMSI (krótki protokół z Elonvą) Angelius
    9 kom --> 8 zarodków --> 1BB, znowu brak ❄️ 😞 FET --> 7dpt beta <0.5
    4) 5) 6) ministymulacje Eurofertil Czechy 🥰 cud --> ❄️❄️❄️❄️ 4AA, 4AB, 2AA, 2BB 🥰
    FET 4AA--> 6dpt beta 22
    8dpt beta 78
    10dpt beta 152 ❤️❤️❤️
    14dpt beta 850 ❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️


    "Jeszcze będzie pięknie, mimo wszystko. Tylko załóż wygodne buty, bo masz do przejścia całe życie" JP II

    Córeczka 🥰🥰🥰
    5.10.2022 ❤️
    Moje marzenie się spełnilo 😍👶🤱
  • Wróbel Autorytet
    Postów: 2657 2085

    Wysłany: 22 maja 2018, 08:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja wczoraj miałam sądny dzień. Na tyle sądny że dziś idę do psychologa. Nie radzę sobie z przewlekły stresem. Mam nadzieję że psycholog pomoże.

    npV2p1.png
  • Beatrix_ Autorytet
    Postów: 984 684

    Wysłany: 22 maja 2018, 08:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    czekamynadzidzie wrote:
    Ja zanim wstanę z łóżka to potrzebuje sobie chwile poleżeć i np poczytać was :p dziś mam bardzo pracowity dzień, tak mi się nie chce jak sobie pomyślę. A i wczoraj nie mogłam zasnąć :(
    Robiłam progesteron wczoraj. Wyszedł 12 przy normie do 15. Owulacja była więc nie potrzeba Duphastonu :) tak więc będzie można testować w sobotę (chociaż dzień spodziewanej miesiączki to pon to nie wiem czy sob to nie za wcześnie ale pewnie nie wytrzymam do pon). Kusi mnie żeby zatestowac dzisiaj ale nie wiem czy to nie przesada. Moje koleżanki mówiły że jak były w ciąży to testy im dopiero pokazały drugą kreskę tydzień dwa tygodnie po spodziewanej @. Ciekawe od czego to zależy :>
    Mysle ze poczekaj jak najdłużej wytrzymasz. Moim koleżankom wychodzily jeszcze przed @ Ja sama jestem niecierpliwa sle wiem ze potem pozostaja domysły czy wiarygodny byl czy moze jeszcze nie ;)

    Ja wczoraj mialam bardzo intensywne klucie jajnika. Nie wiem czemu. Jesli to owu tak pozno to zalamka bo raczej nie wyrobię sie z @ de laparo... Liczylam na krótsze cykle, ale zobaczymy.

    czekamynadzidzie lubi tę wiadomość

    6dbd72f665.png


    h4zp9jcg0106napq.png
  • Beatrix_ Autorytet
    Postów: 984 684

    Wysłany: 22 maja 2018, 08:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wróbel wrote:
    Ja wczoraj miałam sądny dzień. Na tyle sądny że dziś idę do psychologa. Nie radzę sobie z przewlekły stresem. Mam nadzieję że psycholog pomoże.
    Wrobel, czemu sadny? Co sie dzieje?

    6dbd72f665.png


    h4zp9jcg0106napq.png
  • malutka_mycha Autorytet
    Postów: 8302 5770

    Wysłany: 22 maja 2018, 08:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Oj Wróbel, przykro mi. Ciężka sytuacja w domu czy w pracy?

    f1d9680377.png
  • Wróbel Autorytet
    Postów: 2657 2085

    Wysłany: 22 maja 2018, 09:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja mam stres w zasadzie wszędzie. W pracy mam koleżankę która nienawidzi ludzi i czepia się jak tylko zauważy że ktoś ma akurat słabszy okres i dobija. Muszę się strasznie pilnować żeby nie okazać słabości. Problemy z kasą, mechanik spartolił samochód, siostra robi numery, mąż ma strasznie dużo pracy i szefa kompletnie walniętego (martwię się że zmusi go do szegoś niebezpiecznego). Latanie po lekarzach mnie męczy (grzybicę, zapalenia pęcherza, biopsa piersi - kiepsko znoszę ból) choć tu już mam nadzieję że koniec problemów aż do sierpnia przynajmniej. Widok małych dzieci mnie smuci. Wczoraj się wściekłam z jakiegoś idiotycznego powodu i wpadłam w prawdziwą furię. Nikomu nie zrobiłam nic ale jedna rzecz się stłukła. Muszę coś zrobić zanim przekroczę granice.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 maja 2018, 09:08

    npV2p1.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 maja 2018, 09:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wróbel mam podobnie..raz na jakis czas musze sie wykrzyczeć i czasem czyms pier....to ponoć dobre dla oczyszczenia wlasnego mózgu...to reakcja na stres...ja byłam kiedys u psych ale nic mi to nie dalo...dla mnie to takie gadanie tylko ktore nic nie daje...
    Tez zyje w stresie, problemow multum, kasy brak, a oczekiwania i potrzeby rosną...tez czasem rycze na widok noworodkow i przezywam...czesto nawet nie umiem przejsc w pepco kolo tych malutkich rzeczy...

  • Wróbel Autorytet
    Postów: 2657 2085

    Wysłany: 22 maja 2018, 09:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dobrze że nie tylko ja tak mam. Jeśli psycholog nic nie da to kupię po prostu worek treningowy żeby za dużo strat w domu nie narobić. Dzięki Koniczynka i Adry

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 maja 2018, 09:18

    npV2p1.png
  • czekamynadzidzie Autorytet
    Postów: 4957 3771

    Wysłany: 22 maja 2018, 09:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wróbel wrote:
    Ja mam stres w zasadzie wszędzie. W pracy mam koleżankę która nienawidzi ludzi i czepia się jak tylko zauważy że ktoś ma akurat słabszy okres i dobija. Muszę się strasznie pilnować żeby nie okazać słabości. Problemy z kasą, mechanik spartolił samochód, siostra robi numery, mąż ma strasznie dużo pracy i szefa kompletnie walniętego (martwię się że zmusi go do szegoś niebezpiecznego). Latanie po lekarzach mnie męczy (grzybicę, zapalenia pęcherza, biopsa piersi - kiepsko znoszę ból) choć tu już mam nadzieję że koniec problemów aż do sierpnia przynajmniej. Widok małych dzieci mnie smuci. Wczoraj się wściekłam z jakiegoś idiotycznego powodu i wpadłam w prawdziwą furię. Nikomu nie zrobiłam nic ale jedna rzecz się stłukła. Muszę coś zrobić zanim przekroczę granice.
    o matko współczuję strasznie :( ja zauważyłam, że jak się wali jedna rzecz to od razu wszystkie lawinowo :( ja też jestem mało odporna na stres, a w pracy same czynniki stresogenne. Ja nie rozumiem tego, czemu niektórzy ludzie sa tacy okropni i czemu unieszczęśliwianie innych daje im satysfakcję. Kiedyś się nad tym zastanawiałam - czy ci ludzie sa sami tak nieszczęśliwi, że nie potrafią znieść szczęścia innych? Nie wiem o co chodzi :/

    Prawie 5 lat starań...
    33 lata, endometrioza II st., IO, niepłodność idiopatyczna, amh 3
    26cs ---> IUI nieudane
    1) IMSI (długi protokół) Angelius
    6 kom --> 5 zarodków --> 8b (ET) --> beta 1, brak ❄️
    2) ICSI (długi protokół) Novum
    11 kom --> 8 zarodków --> 7c, 7b (FET) -->
    7dpt beta <2, 9dpt beta 2, 10dpt beta 3,16, brak ❄️
    3) IMSI (krótki protokół z Elonvą) Angelius
    9 kom --> 8 zarodków --> 1BB, znowu brak ❄️ 😞 FET --> 7dpt beta <0.5
    4) 5) 6) ministymulacje Eurofertil Czechy 🥰 cud --> ❄️❄️❄️❄️ 4AA, 4AB, 2AA, 2BB 🥰
    FET 4AA--> 6dpt beta 22
    8dpt beta 78
    10dpt beta 152 ❤️❤️❤️
    14dpt beta 850 ❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️


    "Jeszcze będzie pięknie, mimo wszystko. Tylko załóż wygodne buty, bo masz do przejścia całe życie" JP II

    Córeczka 🥰🥰🥰
    5.10.2022 ❤️
    Moje marzenie się spełnilo 😍👶🤱
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 maja 2018, 09:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Daj znac co Ci doradzil...

  • Wróbel Autorytet
    Postów: 2657 2085

    Wysłany: 22 maja 2018, 09:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Na pewno napiszę.

    Adry lubi tę wiadomość

    npV2p1.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 maja 2018, 09:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja dostalam leki na uspokojenie dość silne których nigdy nie wzielam...
    Teraz juz wiem, ze to wszystko przez stres i problemy i staram sie teraz olewczo podchodzić do pewnych spraw na ktore nie mam wplywu...niestety łatwo sie mówi- trudniej wykonuje..

  • IssaMelissa Autorytet
    Postów: 768 785

    Wysłany: 22 maja 2018, 11:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wróbel tak mi przykro że masz tyle stresów,ale w pełni popieram twoją decyzję. Sama wielokrotnie myślałam żeby się wybrać, ale u mnie to troszkę bardziej skomplikowane bo mieszkam w Niemczech i ze względu na język jeszcze się powstrzymuję. Ale za każdym razem jak mi bardzo ciężko to idę pobiegać. Nie robię tego regularnie, ale to pomoga, przynajmniej mnie. Wczoraj znów byłam bo było bardzo źle i trochę pomogło. Polecam jakąkolwiek formę ruchu, to oczyszcza umysł.

    01.2019 udało się
    02.2019 serduszko bije jak dzwon♥️
    05.2019 będzie córeczka
    09.10.2019 Ola-nasz mały cud jest już z nami
  • IssaMelissa Autorytet
    Postów: 768 785

    Wysłany: 22 maja 2018, 11:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czekamynadzidzie dołączam się do Adry. Ściskam mocno kciuki &&&&&

    Adry, czekamynadzidzie lubią tę wiadomość

    01.2019 udało się
    02.2019 serduszko bije jak dzwon♥️
    05.2019 będzie córeczka
    09.10.2019 Ola-nasz mały cud jest już z nami
  • IssaMelissa Autorytet
    Postów: 768 785

    Wysłany: 22 maja 2018, 11:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    malutka_mycha wrote:
    Akurat merci nie jest moim ulubionym słodycze, chociaż ogólnie za słodkim przepadam. Więc też ciężko będzie mi to ograniczyć ale mam nadzieję że to coś pomoże...
    wreszcie jestem po owulacji, cykl służył mi się niemiłosiernie ale wreszcie zmierza ku końcowi!!!

    IssaMelissa to super że wypoczelas, takie wolne zawsze dobrze robi. Ale szkoda że ten ostatni dzień tak Ci popsuł humor, tyle Cie mocno. Wiesz ze każda z nas świetnie Cie rozumie, nie jesteś w takim myśleniu sama :)
    Wiem, wiem kochana. Dobrze że jest takie forum jak to. Przynajmniej można to z sieboe wyrzucić. Małż mój zawsze cierpliwie mnie wysłuchuje jak mam problem, ale nie chcę też mu na okrągło tym zaprzątać głowy. W końcu to facet jest...

    Adry lubi tę wiadomość

    01.2019 udało się
    02.2019 serduszko bije jak dzwon♥️
    05.2019 będzie córeczka
    09.10.2019 Ola-nasz mały cud jest już z nami
  • IssaMelissa Autorytet
    Postów: 768 785

    Wysłany: 22 maja 2018, 11:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Adry wiem że widoku dzieci nie uniknę, ale te uczucia są niestety silniejsze ode mnie. Staram się sobie z tym radzić, ale ostatnio coraz gorzej mi idzie. Dodatkowo w rodzinie żadnego wsparcia niestety nie mam. Jedynie ten mój małż zawsze na posterunku ;-) no o wy :-*

    01.2019 udało się
    02.2019 serduszko bije jak dzwon♥️
    05.2019 będzie córeczka
    09.10.2019 Ola-nasz mały cud jest już z nami
  • IssaMelissa Autorytet
    Postów: 768 785

    Wysłany: 22 maja 2018, 11:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Multiwitamina wrote:
    Czekamy na dzidzie. Mocno mocno zaciskam kciuki żeby coś z tego było!
    Wróbel odważna decyzja i roztropna.jednemu psycholog pomoże innemu nie , ale ważne że się odważyłaś.
    Koniczynko, ale samo to że poszłaś w Twoim wypadku znaczy dużo. To ze byl problem i to ze szukalas jego rozwjazania jest krokiem do przodu.
    Ja się staram bez farmalogi . Chociaż teściowa mi mówiła żeby kupić sobie nerwosol...Ale narazie jest ok.
    Adry komu małą sprzedałaś;p
    Ja się biorę za obiad. Cycki mnie bolą już dobrych kilka dni..dzis29 dc jeszcze trochę i nowy cykl ;)
    Evell jak tam? Jak się czujecie?
    Multi a może bolą na coś innego??? ;-)

    czekamynadzidzie lubi tę wiadomość

    01.2019 udało się
    02.2019 serduszko bije jak dzwon♥️
    05.2019 będzie córeczka
    09.10.2019 Ola-nasz mały cud jest już z nami
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 maja 2018, 11:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam dziewczyny.U mnie dobrze nawet,powiem wam,że jakoś nie czuje tej ciąży i czasami to aż sie martwie czy wszystko jest okey ?Ost wstaje rano tokręci mi się w głowie nie wiem czy to normalne bo nigdy tak nie miałam,ale jeszcze tydzień i idę na wizyte :D

    Multi,czekamynadzidzie oby okres do was już nie przyszedł sciskam kciuki mocno :)

    Wróbel bardzo mi przykro,że przechodzisz takie problemy,troche mi sie smutno zrobiło jak przeczytałąm twój wpis ja kiedyś miałam podobnie ,niestety takie jest życie,że człowiek musi się denerwować z byle powodu .Będzie dobrze :)

    Multiwitamina, czekamynadzidzie, IssaMelissa lubią tę wiadomość

‹‹ 91 92 93 94 95 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Kalendarz dni płodnych - aplikacja - starania o dziecko

Postanowione - rozpoczynacie starania o dziecko. Mija pierwszy, drugi, trzeci miesiąc, a ciąży nie ma. Pojawia się lekki niepokój - co się dzieje? Tak rozpoczyna się historia wielu kobiet z OvuFriend, które używają aplikacji podczas starania o dziecko. Inteligentny kalendarz dni płodnych nie tylko szybko nauczy się Twojej płodności ale również wcześnie wykryje nieprawidłowości. Przeczytaj jak aplikacja pomoże Ci zajść w ciążę!  

CZYTAJ WIĘCEJ

11 największych mitów dotyczących starania o dziecko, w które być może jeszcze wierzysz

Niektóre nieprawdziwe stwierdzenia przekazywane są z ust do ust tak długo, że bez zastanowienia w nie wierzymy. Przeczytaj jakie są największe mity na temat starania o dziecko i upewnij się, że „nie padłaś ich ofiarą”.

CZYTAJ WIĘCEJ

Trudne rozmowy w związku - jak rozmawiać z partnerem o problemach z płodnością i zachęcić do pierwszej wspólnej wizyty w klinice.

Bezskuteczne starania o dziecko i problemy z płodnością są dużym wyzwaniem w życiu każdej pary. Nie jest to regułą, ale bardzo często to kobiety wcześniej uświadamiają sobie problem, czują, że "coś jest nie tak", chcą rozpocząć diagnostykę... Jak rozmawiać o problemach z płodnością w związku? Kiedy warto zdecydować się na pierwszą wizytę i jak zachęcić do niej partnera? 

CZYTAJ WIĘCEJ