Jesienią stosujemy pozycje różnorodne 🧘🏼♀️ by Staremu lulok dygnął w dni płodne 🙋🏼♂️
-
WIADOMOŚĆ
-
Dracaena, po karmieniu wychodziły jej takie czerwone plamy z białym bąblem w środku, wyglądało jak ugryzienie komara i ginęły za kilka godzin (niżej wrzucę zdjęcie). Dodatkowo pojawil się śluz z kupie i nitki krwi - chociaz to jednorazowo. Położna zasugerowała, że może by to sprawdzić pod kątem alergii na bmk, chociaż pediatra kazała dać na wstrzymanie, bo alergie wychodzą niby po 3 miesiącu, a ona miała wtedy niecałe 3 tygodnie. No i umówiliśmy się do alergologa i powiedziała nam ta pani, że wygląda to typowo dla bmk, tylko wtedy akurat od tygodnia był spokój z plamami, a ja jadłam nabiał normalnie. Wyszły nam znów kilka dni temu i zajęły pół buźki, jakiś hardcore 🙈
Plan jest taki, że na 3 tygodnie odstawiam wszystko z mlekiem i po 3 tygodniach mam wprowadzać jeden produkt co kilka dni i obserwować. Albo będzie miała tą alergię, albo nauczy się te alergeny "przetwarzać", bo faktycznie jest jeszcze malutka. 😊
A to te plamy:
dracaena lubi tę wiadomość
07.23 Misia 🩷👶 -
Kluska95 wrote:Dracaena, po karmieniu wychodziły jej takie czerwone plamy z białym bąblem w środku, wyglądało jak ugryzienie komara i ginęły za kilka godzin (niżej wrzucę zdjęcie). Dodatkowo pojawil się śluz z kupie i nitki krwi - chociaz to jednorazowo. Położna zasugerowała, że może by to sprawdzić pod kątem alergii na bmk, chociaż pediatra kazała dać na wstrzymanie, bo alergie wychodzą niby po 3 miesiącu, a ona miała wtedy niecałe 3 tygodnie. No i umówiliśmy się do alergologa i powiedziała nam ta pani, że wygląda to typowo dla bmk, tylko wtedy akurat od tygodnia był spokój z plamami, a ja jadłam nabiał normalnie. Wyszły nam znów kilka dni temu i zajęły pół buźki, jakiś hardcore 🙈
Plan jest taki, że na 3 tygodnie odstawiam wszystko z mlekiem i po 3 tygodniach mam wprowadzać jeden produkt co kilka dni i obserwować. Albo będzie miała tą alergię, albo nauczy się te alergeny "przetwarzać", bo faktycznie jest jeszcze malutka. 😊
A to te plamy:
Nasza miała takie same od urodzenia do około końca 2 miesiąca wyskakujące w losowych miejscach (od pierwszej doby w szpitalu!) i absolutnie wszyscy powiedzieli, że hormonalne (pozbycie hormonów po porodzie) - widzieli je w szpitalu, położna, pediatra na patronażu i szczepieniu. Znikały właśnie w ciągu doby i wyskakiwały gdzie indziej, raczej w obrębie buzi. Jeszcze się pojawiają z rzadka pojedyncze (choć dawno już nie widziałam), ale nie wiązałabym tego z jedzeniem moim. 😅
Co lekarz/położna to opinia. 😅 U nas akurat nie było kup z krwią (ale też epizod traktowałabym jak epizod do konsultacji, może szła cięższa kupka i podrażniła po prostu), raczej do 5. tygodnia borykaliśmy się ze standardowym problemem trawienia laktozy (strzelające, zielone), ale mimo niepodawania Delicolu przeszło.
Wandzia w ogóle intensywnie się hormonów pozbywała- miała i te takie zaognione sutki w pierwszych dniach, i krwiste siuśki zrobiła w szpitalu, i te krostki się pojawiały, ale była też mocno przenoszona, więc pewnie było co wydalać. 😅
Uważałabym na wykluczanie BMK - na to się zrobiła trochę moda, że cokolwiek dziecku dolega to zaraz wykluczenie, a alergia na BMK jest rzadka. Koleżanki syn ma, ale on miał zaraz AZS, schodzącą skórę na całym ciele i właśnie około 4. miesiąca - tam faktycznie odstawienie BMK pomogło.Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 września 2023, 13:25
Namisa, oloska, Kluska95 lubią tę wiadomość
👩 31 / 🧔30
❌ PCOS, cykle i owulacje nieregularne bez leków; Hashimoto - delikatna postać, pod kontrolą
Stymulacje (letrozol, NAC, Ovitrelle):
03.2022, 04.2022, 05.2022, 06.2022 ❌
08.2022 -> 9.09.2022 ⏸
10.09 - beta 204
12.09 - beta 482
4.10 - wszystko ok, 1,43 cm człowieczka, mamy ❤️🍀
2.11 - prenatalne -> 5,38cm fikającego człowieczka, niskie ryzyka 🍀
4.01 - połówkowe -> 370g ruchliwej już potwierdzonej dziewuchy 🥰🍀 21+1
22.02 - USG III trymestru, 1150g 🍀 28+1
21.03 - 2020g ❤️ 32+0
9.05 - około 3200-3300g panny, której dobrze w brzuchu ❤️ 39+0
PTP - 16.05.2023
Wanda ❤️ - 26.05.2023, 3620g, 55cm ❤️ 41+3
-
dracaena wrote:Nasza miała takie same od urodzenia do około końca 2 miesiąca wyskakujące w losowych miejscach (od pierwszej doby w szpitalu!) i absolutnie wszyscy powiedzieli, że hormonalne (pozbycie hormonów po porodzie) - widzieli je w szpitalu, położna, pediatra na patronażu i szczepieniu. Znikały właśnie w ciągu doby i wyskakiwały gdzie indziej, raczej w obrębie buzi. Jeszcze się pojawiają z rzadka pojedyncze (choć dawno już nie widziałam), ale nie wiązałabym tego z jedzeniem moim. 😅
Co lekarz/położna to opinia. 😅 U nas akurat nie było kup z krwią (ale też epizod traktowałabym jak epizod do konsultacji, może szła cięższa kupka i podrażniła po prostu), raczej do 5. tygodnia borykaliśmy się ze standardowym problemem trawienia laktozy (strzelające, zielone), ale mimo niepodawania Delicolu przeszło.
Wandzia w ogóle intensywnie się hormonów pozbywała- miała i te takie zaognione sutki w pierwszych dniach, i krwiste siuśki zrobiła w szpitalu, i te krostki się pojawiały, ale była też mocno przenoszona, więc pewnie było co wydalać. 😅
Uważałabym na wykluczanie BMK - na to się zrobiła trochę moda, że cokolwiek dziecku dolega to zaraz wykluczenie, a alergia na BMK jest rzadka. Koleżanki syn ma, ale on miał zaraz AZS, schodzącą skórę na całym ciele i właśnie około 4. miesiąca - tam faktycznie odstawienie BMK pomogło.
Kurcze, no to mi dałaś zagadkę teraz! 🙈 No właśnie ja się trochę dygam tego odstawienia, żeby potem nie było, że jej się ta alergia naprawdę zacznie. Też mi się wydaje, że gdyby to było faktycznie na bmk, to ten śluz by się powtarzal czy chociażby miałaby jakieś brzuszkowe problemy, a u nas jest w tym względzie w miarę spokojnie - raz na kilka dni faktycznie ma słabszy dzień, że ją męczą gazy itd ale jednak nie codziennie. Mojemu chrześniakowi tez to diagnozowali, bo mial typowe kolki, problem z 💩 itd. Dostał antybiotyk na bakterie, bo mu wyszła (ale nie pamiętam, czy w moczu czy w kupce) i dziecko jak nowe, a szwagierka wprowadziła do swojej diety nabiał normalnie, gdzie niby przy typowej alergii wprowadza sie dopiero po roku (teraz mlody ma 6 miesiecy). Dam sobie chwilę czasu na obserwacje, czy będą te plamy mniejsze, bo na razie się utrzymują i skonsultuje to jeszcze z drugim pediatrą najwyżej, bo zmienialiśmy przychodnię.
Ale dziękuję Ci pięknie za wiadomość! 😊dracaena lubi tę wiadomość
07.23 Misia 🩷👶 -
Kluska95 wrote:Dracaena, po karmieniu wychodziły jej takie czerwone plamy z białym bąblem w środku, wyglądało jak ugryzienie komara i ginęły za kilka godzin (niżej wrzucę zdjęcie). Dodatkowo pojawil się śluz z kupie i nitki krwi - chociaz to jednorazowo. Położna zasugerowała, że może by to sprawdzić pod kątem alergii na bmk, chociaż pediatra kazała dać na wstrzymanie, bo alergie wychodzą niby po 3 miesiącu, a ona miała wtedy niecałe 3 tygodnie. No i umówiliśmy się do alergologa i powiedziała nam ta pani, że wygląda to typowo dla bmk, tylko wtedy akurat od tygodnia był spokój z plamami, a ja jadłam nabiał normalnie. Wyszły nam znów kilka dni temu i zajęły pół buźki, jakiś hardcore 🙈
Plan jest taki, że na 3 tygodnie odstawiam wszystko z mlekiem i po 3 tygodniach mam wprowadzać jeden produkt co kilka dni i obserwować. Albo będzie miała tą alergię, albo nauczy się te alergeny "przetwarzać", bo faktycznie jest jeszcze malutka. 😊
A to te plamy:
[img]https://i.ibb.co/JkwhRWW/20230814- 163601.jpg[/img]
Też takie mieliśmy, w losowych miejscach mniej więcej przez tydzień, może dwa. Najbardziej się pokazały jeszcze w szpitalu. . Mi powiedzieli, że to hormony i nie przejmować się, że minie (faktycznie minęło).
dracaena, Kluska95 lubią tę wiadomość
-
Dziewczyny te chrostki, pytałam dziś położnej mówi że to tzw kontaktówki. Nam wychodzą w jednym miejscu jak Bruno jest przyklejony do mnie, męża, wczoraj teściowej.
Czyli skóra dostaje jakiś alergen, może z proszku czy płynu.
Znika nam to w godzinę.33♀️33 ♂️
27.08.2019 👫
27.08.2020 💍
27.08.2021 💒
27.08.2023 termin 🍼
_______
2014 💗 M. 👧
________________
starania od 05.2022
odpuszczenie starań 12.2022
__________
20.12 ⏸️😲🙈
21.12 beta 1242🩸
21.12 - perzyk 3,8mm
03.01 0,43mm🍤
31.01 wizyta
06.02 badania 🩸 Pappa
15.02 niskie ryzyka 🍀 💙?
21.02 8 cm 🍼 100g
21.03 220g 🥚🥚
12.04 411g 👕
18.04 491 g 🐻
16.05(25+2) 908 g 🐻
06.06(28+2)1662 g 🐻
20.06(30+2) 2080 g 🐻
28.06 (31+3) 2138 g 🐻
11.07 (33+3) 2760g 🐻
31.07 (36+2) 3652g 🐻
21.08 Bruno 3920/59cm 🐻 CC.
-
Kluska też takie mielismy w pierwszym miesiącu! Ja się nie przejmowałam nimi specjalnie, bo u mnie na szkole rodzenia były omawiane zdjęcia takich różnych zmian skórnych i coś tego typu było uznane za norme u noworodków - tak się często objawiają właśnie zmiany hormonalne czy nadwrażliwość skóry na czynniki zewnętrzne. Jednak trochę czasu mija zanim przyzwyczajona do środowiska wodnego skóra zaadaptuje się do ciągłego drażnienia różnymi bodzcami. Oczywiście obserwuj malutką, ale też dałabym jej czas, bo tak jak pisala Dracaena - alergie u takich maluchow to naprawdę rzadka sprawa, a ostatnio mam wrazenie ze specjaliści wszędzie by najchętniej zdiagnozowali alergie albo nietolerancje 🫣
dracaena, Kluska95 lubią tę wiadomość
-
Kurczę, dziwna akcja. Mam dziś 5t4d połogu i wybrałam się do ginekolog, choć innej niż prowadząca, specjalnie. Odprawiła mnie z kwitkiem 😳 Była w ogóle ultra miła i zebrała pełny wywiad medyczny („żeby nie było, ze przyszła Pani całkiem na marne”). Ale za takie 8 min. rozmowy w gabinecie pękły 2 stówki, „bo to przecież konsultacja”. Jestem w szoku, że tak sztywno trzyma się tych skończonych 6 tygodni. Wcześniej obiło mi się o uszy, że taka wizytę można odbyć w 5/6 tyg. po porodzie, stad mój zapis.
Dziewczyny, mam pytanie związane z KP. A właściwie KPI. Może która z was tutaj ogarnia temat? 🤔
Jak porcjować dla Małego odciągnięte mleko? Znalazłam coś takiego jak normy porcji przy karmieniu MM. Czy mój pokarm w butelce powinien podchodzić pod te same tabele?
Chciałabym zgromadzić jakieś zapasy, częściej oddawać karmienie butlą mężowi. Zwłaszcza że Jankowi to pasuje. Ale mam same problemy. Mleka odciąga się niezbyt dużo (przykładowo dziś o godz. 18, pomimo NIEkarmienia piersią bo temat przejął Tatuś, z moich wydawało mi się pełnych piersi odciagnelam w 30min. zaledwie 50ml). Rekordowo udało mi się kiedyś odciągnąć 80. Pewnie powinnam być bardziej konsekwentna, odciągać kilka razy dziennie, zgromadzić porcje z całej doby, ale jakoś nie mogę. To ponad moje siły przy KP, kiedy Mały i tak strasznie dużo na mnie wisi… w każdy razie nie dość, ze nie wiem, jak odciągać więcej, to jeszcze nie wiem, jak porcjować pokarm z butelki. Bo przecież nie jestem w stanie nijak zmierzyć, ile Mały zjada obecnie z piersi na porcję 🤷🏼♀️ Jak dziś mąż nakarmił go porcją 76ml (bo akurat taka mieliśmy w lodowce), to Janek był ewidentnie niedojedzony. Przystawił się później jeszcze na 10 min. do piersi.
Help 🫣 -
Wiara Nadzieja Miłość wrote:Kurczę, dziwna akcja. Mam dziś 5t4d połogu i wybrałam się do ginekolog, choć innej niż prowadząca, specjalnie. Odprawiła mnie z kwitkiem 😳 Była w ogóle ultra miła i zebrała pełny wywiad medyczny („żeby nie było, ze przyszła Pani całkiem na marne”). Ale za takie 8 min. rozmowy w gabinecie pękły 2 stówki, „bo to przecież konsultacja”. Jestem w szoku, że tak sztywno trzyma się tych skończonych 6 tygodni. Wcześniej obiło mi się o uszy, że taka wizytę można odbyć w 5/6 tyg. po porodzie, stad mój zapis.
Dziewczyny, mam pytanie związane z KP. A właściwie KPI. Może która z was tutaj ogarnia temat? 🤔
Jak porcjować dla Małego odciągnięte mleko? Znalazłam coś takiego jak normy porcji przy karmieniu MM. Czy mój pokarm w butelce powinien podchodzić pod te same tabele?
Chciałabym zgromadzić jakieś zapasy, częściej oddawać karmienie butlą mężowi. Zwłaszcza że Jankowi to pasuje. Ale mam same problemy. Mleka odciąga się niezbyt dużo (przykładowo dziś o godz. 18, pomimo NIEkarmienia piersią bo temat przejął Tatuś, z moich wydawało mi się pełnych piersi odciagnelam w 30min. zaledwie 50ml). Rekordowo udało mi się kiedyś odciągnąć 80. Pewnie powinnam być bardziej konsekwentna, odciągać kilka razy dziennie, zgromadzić porcje z całej doby, ale jakoś nie mogę. To ponad moje siły przy KP, kiedy Mały i tak strasznie dużo na mnie wisi… w każdy razie nie dość, ze nie wiem, jak odciągać więcej, to jeszcze nie wiem, jak porcjować pokarm z butelki. Bo przecież nie jestem w stanie nijak zmierzyć, ile Mały zjada obecnie z piersi na porcję 🤷🏼♀️ Jak dziś mąż nakarmił go porcją 76ml (bo akurat taka mieliśmy w lodowce), to Janek był ewidentnie niedojedzony. Przystawił się później jeszcze na 10 min. do piersi.
Help 🫣Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 września 2023, 20:14
Starania o pierwsze 👶 od 08.21.
17.09.22- poronienie zatrzymane, puste jajo płodowe 8tc 💔
10.22- starania od nowa 🍀
17.11- ⏸️ 🥺🙏
21.11 - beta hCG 306,8 ❤️
23.11- beta hCG 802
10.12 - (6+4) Dzidzia z bijącym serduszkiem ♥️
30.12- (9+4) 2.7 cm Skarbu 😻
19.01- (12+3) USG I trym: 6 cm 👶
pomiary w normie, niskie ryzyka trisomii! 🥳
28.01- (13+4) 7 cm śpiącego Maluszka 😴
04.03 - (18+5) 270 g Córeczki 💓
20.03- USG II trym: 362 g Kruszynki 💜
31.03- (22+3) 451 g Rozalki 🌸
28.04- (25+3) 900 g⭐
26.05 - (30+3) 1550g🧚♀️
29.05 USG III trym- Zdrowa Królewna 👸
23.06 (34+3) 2400g🌷
15.07 (37+4) 3100g 🧁
26.07.23r.--- Rozalia 3010g 51 cm SN 🩷
-
Wiara Nadzieja Miłość wrote:Kurczę, dziwna akcja. Mam dziś 5t4d połogu i wybrałam się do ginekolog, choć innej niż prowadząca, specjalnie. Odprawiła mnie z kwitkiem 😳 Była w ogóle ultra miła i zebrała pełny wywiad medyczny („żeby nie było, ze przyszła Pani całkiem na marne”). Ale za takie 8 min. rozmowy w gabinecie pękły 2 stówki, „bo to przecież konsultacja”. Jestem w szoku, że tak sztywno trzyma się tych skończonych 6 tygodni. Wcześniej obiło mi się o uszy, że taka wizytę można odbyć w 5/6 tyg. po porodzie, stad mój zapis.
Dziewczyny, mam pytanie związane z KP. A właściwie KPI. Może która z was tutaj ogarnia temat? 🤔
Jak porcjować dla Małego odciągnięte mleko? Znalazłam coś takiego jak normy porcji przy karmieniu MM. Czy mój pokarm w butelce powinien podchodzić pod te same tabele?
Chciałabym zgromadzić jakieś zapasy, częściej oddawać karmienie butlą mężowi. Zwłaszcza że Jankowi to pasuje. Ale mam same problemy. Mleka odciąga się niezbyt dużo (przykładowo dziś o godz. 18, pomimo NIEkarmienia piersią bo temat przejął Tatuś, z moich wydawało mi się pełnych piersi odciagnelam w 30min. zaledwie 50ml). Rekordowo udało mi się kiedyś odciągnąć 80. Pewnie powinnam być bardziej konsekwentna, odciągać kilka razy dziennie, zgromadzić porcje z całej doby, ale jakoś nie mogę. To ponad moje siły przy KP, kiedy Mały i tak strasznie dużo na mnie wisi… w każdy razie nie dość, ze nie wiem, jak odciągać więcej, to jeszcze nie wiem, jak porcjować pokarm z butelki. Bo przecież nie jestem w stanie nijak zmierzyć, ile Mały zjada obecnie z piersi na porcję 🤷🏼♀️ Jak dziś mąż nakarmił go porcją 76ml (bo akurat taka mieliśmy w lodowce), to Janek był ewidentnie niedojedzony. Przystawił się później jeszcze na 10 min. do piersi.
Help 🫣
Ogólnie można zmierzyć ile dziecko zjada z piersi ważąc je przed i po karmieniu. Dziewczyna, która była ze mną w szpitalu na sali tak musiała sprawdzać ile jej dziecko zjada.Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 września 2023, 20:19
Wiara Nadzieja Miłość lubi tę wiadomość
24 👱♀️
16.11 ⏸️ - beta 19,5
12.12 - mamy ❤️
14.01 - prenatalne, 5,74cm prawdopodobnie dziewczynki 💞
10. 02 - 10cm 🐿️
24.02 - na 100% chłopiec 😂💙
11.03 - połówkowe 352g synka 🦦
24.03 - wszystko ok 🐋
21. 04 - skracającą się szyjka, poza tym wszystko ok
19.05 - prenatalne III trymestr 💛
27.06 - 35+4 2647g
14.07- ostatnia wizyta
28.07 - 40+0 3520g
06.08 - indukcja
-
Livka, nie zbadała. Powiedziała, że obowiązkowo musi być skończone 6 tyg., a zwłaszcza jak nie prowadziła mojej ciąży i jestem u niej nowa 🤷🏼♀️
Kaja, byłabym bardzo wdzięczna. Będę śledzić wątek ❤️
Dzięki, ze pytacie o 💩. Już któryś raz mi się rzuciło w oczy. Po zeszłotygodniowej wizycie u osteo była kupa życia, a potem w ciągu tygodnia były jeszcze 3. Wiec można powiedzieć, ze statystycznie 4 dni/7 z kupką. Dla nas to już mega wyczyn. Dziś byliśmy u osteo kolejny raz. Ucieszyło mnie, że stwierdziła, że ciałko ładnie popracowało przez ten tydzień. Bioderko podobno już nie jest podkurczone, brzuszek nie był twardy ani przesadnie zagazowany. Nawet ten unerwiony kark tym razem był bardziej miękki. Ewidentnie musiało być lepiej, bo tym razem Janek niewiele płakał w trakcie masowania, szok. Dziś na razie bez kupki, wczoraj tez nie było, czekamy. Staram się być cierpliwa, mimo ze czytając wasze posty dochodzi do mnie, jak mało i rzadko On się wyproznia. Ciężko się nie porównywać 🙄
Ach, i zaczęliśmy stosować dużo więcej Espumisanu. Podajemy prawie do każdego karmienia, po 6 kropel. Mam wrażenie, że ten Espumisan i Esputicon faktycznie pomagają mu w gazach. Delicol już dawno odstawiony, Biogaia też, wit D podaje jak sobie przypomnę. A, i od tygodnia unikam nabiału, za radą osteopatki i fizjo. Nie jestem do tego przekonana, ale eksperymentuję 🙄Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 września 2023, 20:28
-
Kluska, proszę. 🙂 U nas raczej też nie były szczególnie kontaktowe - no ale może, maluszek też spotyka się z setkami nowych faktur w świecie.
WNM najlepiej odciągać około 30-60 minut po pierwszym lub drugim karmieniu porannym - z drugiej piersi (sprawdzałam - ja tak ostatnio sciagnelam 120ml, a jak w nocy musiałam odciagnac, bo młoda miała pare dni ze jadla wiecej, a potem mniej i mnie już zaczynalo bolec to sciagnelam tylko niecałe 60ml o 23 😅). Absolutnie nie ściągaj kilka razy dziennie bo zrobisz sobie nadprodukcję i będzie ałć. Warto właśnie zaplanować wcześniej odciąganie. 🙂 Hafija ma fajny post na ten temat na insta.
Każde dziecko trochę inaczej, ale dzieci od około 3-4 tygodnia jedzą między 80 a 120 ml na porcję przeważnie (pojemnosc zoladka), tylko nie wiem do kiedy tak. 😅 Warto porcjować mniejsze ilości, żeby ewentualnie mąż dołożył, a nie ze po rozmrożeniu zostanie. 😉 Do Ciebie mógł się też przyssac z potrzeby bliskości- mąż mi kiedyś w Wandzię władował 150ml mlecza, a jak przeszłam to i tak chciała cyca, ale bardziej na tulki. 😆
No i to co ściągasz laktatorem absolutnie nie świadczy o tym ile masz mleka, ale to pewnie wiesz. ☺️Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 września 2023, 21:01
Babova lubi tę wiadomość
👩 31 / 🧔30
❌ PCOS, cykle i owulacje nieregularne bez leków; Hashimoto - delikatna postać, pod kontrolą
Stymulacje (letrozol, NAC, Ovitrelle):
03.2022, 04.2022, 05.2022, 06.2022 ❌
08.2022 -> 9.09.2022 ⏸
10.09 - beta 204
12.09 - beta 482
4.10 - wszystko ok, 1,43 cm człowieczka, mamy ❤️🍀
2.11 - prenatalne -> 5,38cm fikającego człowieczka, niskie ryzyka 🍀
4.01 - połówkowe -> 370g ruchliwej już potwierdzonej dziewuchy 🥰🍀 21+1
22.02 - USG III trymestru, 1150g 🍀 28+1
21.03 - 2020g ❤️ 32+0
9.05 - około 3200-3300g panny, której dobrze w brzuchu ❤️ 39+0
PTP - 16.05.2023
Wanda ❤️ - 26.05.2023, 3620g, 55cm ❤️ 41+3
-
dracaena wrote:Kluska, proszę. 🙂 U nas raczej też nie były szczególnie kontaktowe - no ale może, maluszek też spotyka się z setkami nowych faktur w świecie.
WNM najlepiej odciągać około 30-60 minut po pierwszym lub drugim karmieniu porannym - z drugiej piersi (sprawdzałam - ja tak ostatnio sciagnelam 120ml, a jak w nocy musiałam odciagnac, bo młoda miała pare dni ze jadla wiecej, a potem mniej i mnie już zaczynalo bolec to sciagnelam tylko niecałe 60ml o 23 😅). Absolutnie nie ściągaj kilka razy dziennie bo zrobisz sobie nadprodukcję i będzie ałć. Warto właśnie zaplanować wcześniej odciąganie. 🙂 Hafija ma fajny post na ten temat na insta.
Każde dziecko trochę inaczej, ale dzieci od około 3-4 tygodnia jedzą między 80 a 120 ml na porcję przeważnie (pojemnosc zoladka), tylko nie wiem do kiedy tak. 😅 Warto porcjować mniejsze ilości, żeby ewentualnie mąż dołożył, a nie ze po rozmrożeniu zostanie. 😉 Do Ciebie mógł się też przyssac z potrzeby bliskości- mąż mi kiedyś w Wandzię władował 150ml mlecza, a jak przeszłam to i tak chciała cyca, ale bardziej na tulki. 😆
No i to co ściągasz laktatorem absolutnie nie świadczy o tym ile masz mleka, ale to pewnie wiesz. ☺️
Ja właśnie na jutrzejsze wesele (z powodu trudności w karmieniu terenowym) tez zastanawiałam się, ile brać mleka, ale biorę 240 ml + ewentualnie to co odciagne w czasie gdy mąż będzie karmił butląStarania od 01.2022.
1.10.2022 – ⏸ 🙏
Beta 1.10. – 169,200, progesteron – 32,37
Beta 3.10. – 399,130
10.10. – pęcherzyk 6x7mm w macicy 🍀
24.10. – 1cm Dzidziutka, jest serduszko! 💗
7.11. – Dzidziut ma 2,3cm, rośnie zdrowo 💗
2.12. – prenatalne – niskie ryzyka, w pełni zdrowy Dzidziutek ❤️
2.01 – 200 gramów Synka 💙
27.01 –połówkowe – zdrowy 400-gramowy Chłopiec 💙
20.02 – 700 gramów ruchliwego Chłopczyka 🥰
7.04 – USG III trymestru – 1634 gramy Syneczka 💙
26.05 – 2800 gramów Szkraba gotowego do życia poza brzuchem 💙
20.06 – Beniamin, 56 cm, 3190 g 🥰
👩 27 l.
Niedoczynność tarczycy, Hashimoto - euthyrox 88
Regularne cykle
Progesteron ✅
Glukoza i insulina ✅
Badania z 3dc ✅
Pueria Duo, MagneB6 💊
🧑 27 l.
Wszystko w normie
Solgar MaleMultiple 💊
-
Dracaena, dzięki za rady!
Dopytam - z drugiej piersi? Czyli specjalnie nakarmić tylko jedną? Dobrze rozumiem? Ja zawsze po 15/20min. staram sie zaproponować druga pierś i w 90% przypadkach chce jeszcze dojeść. Ale jeśli ta metoda ma być zbawienna pod kątem skutecznego, większego odciągania to oczywiście spróbuje 🙈 -
WNM, jak je to niech je na zdrowie (nie broniłabym dziecku:)), ogółem jak karmisz lewą, to po 30-60 min. odciągasz z prawej, natomiast jak karmisz jedną i drugą w jednym karmieniu, to odciągnęłabym z tej, z której karmiłaś jako drugiej (czyli karmisz lewa-prawa to potem odciągasz z prawej), bo zwykle też to dojedzenie przez dziecko to już właśnie dojedzenie, a nie zjedzenie wszystkiego. Jesteś pewnie na granicy stabilizacji, pewnie jeszcze czujesz, która pierś jest pełniejsza (ja np. w ciągu dnia już nie czuję w ogóle przepelniania się piersi, muszę zapisywać bo bym nie trzymała naprzemienności) - z tej pełniejszej odciągasz.
Tak samo jak ja karmię z obu piersi (choć u nas niewiele takich karmień), to następne karmienie zaczynam od tej, którą karmiłam jako drugą, bo zwykle ona jest "mniej zjedzona" (tak było przed stabilizacją i zakładam, że tak jest teraz). Oczywiście są wyjątki - u mnie np. jak wieczorne karmienie jest i odkładanie to już się zdarzyło, że Wanda zjadła z jednej piersi, przysnęła, po czym na odkładaniu się uświadomiła, że przecież jest TAAAAKA głodna, że drugą zjadła całkiem też i na nocnym karmieniu to ta pierwsza była przepełniona. 😅Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 września 2023, 22:11
Wiara Nadzieja Miłość lubi tę wiadomość
👩 31 / 🧔30
❌ PCOS, cykle i owulacje nieregularne bez leków; Hashimoto - delikatna postać, pod kontrolą
Stymulacje (letrozol, NAC, Ovitrelle):
03.2022, 04.2022, 05.2022, 06.2022 ❌
08.2022 -> 9.09.2022 ⏸
10.09 - beta 204
12.09 - beta 482
4.10 - wszystko ok, 1,43 cm człowieczka, mamy ❤️🍀
2.11 - prenatalne -> 5,38cm fikającego człowieczka, niskie ryzyka 🍀
4.01 - połówkowe -> 370g ruchliwej już potwierdzonej dziewuchy 🥰🍀 21+1
22.02 - USG III trymestru, 1150g 🍀 28+1
21.03 - 2020g ❤️ 32+0
9.05 - około 3200-3300g panny, której dobrze w brzuchu ❤️ 39+0
PTP - 16.05.2023
Wanda ❤️ - 26.05.2023, 3620g, 55cm ❤️ 41+3
-
Dzięki dziewczyny za podzielenie się swoim doświadczeniem! 😊 mi się też wydaje, że to nie jest alergia na bmk, ale każdy specjalista mówi mi co innego. I weź tu człowieku bądź mądry 🙈🤣. Jak jadłam nabiał, to cały tydzień był spokój, nie jem od 6 dni - plam mamy codziennie po kilka i teraz obserwuje, że faktycznie są też kontaktowe. Dociągnę jeszcze te 2 tygodnie bez bmk ale jak będą pojawiać się dalej ciągle, to już będę miała pewność, że to nie to. 🤷♀️
Namisa, dracaena lubią tę wiadomość
07.23 Misia 🩷👶 -
Miałam dzisiaj wizytę domową CDL. Jednak cały czas mam hiperlaktacje i hiperaktywny wypływ. Paradoksalnie pokarmu jest bardzo dużo ale ciężko zaplanować odciąganie, bo CDL uznała że w tej sytuacji odciągnięcie pokarmu laktatorem jest zbyt ryzykowne. Na razie mam spróbować zakładać kolektor na drugą pierś w czasie karmienia i w ten sposób zbierać pokarm na wyjście. Dostaliśmy instruktaż jak wprowadzać butelkę ale niestety jest ryzyko, że Leon odrzuci pierś, która próbuje go udusić szybkim wypływem na rzecz butelki. No trudno, chce wrócić na studia, jak będzie trzeba to przejdziemy na KPI bo najważniejsze dla mnie jest to żeby jadł moje mleko.
Leonowi stuknęło 5kg...1,5kg przyrostu w 4 tygodnie. Według tej Pani ma lekką asymetrie, ale z tego co zrozumiałam to może być i przez ciężki poród i przez źle noszenie ale już kolejna osoba mi powiedziała że za bardzo nie da się go super poprawnie nosić przy moim wzroście. Zobaczymy co powie fizjo.
WNM niestety jednak nie pomogę z gromadzeniem pokarmu, bo mam ban na laktator . Co do ilosci jaka powinien zjadać to CDL liczyla to wg jakiegoś kalkulatora.24 👱♀️
16.11 ⏸️ - beta 19,5
12.12 - mamy ❤️
14.01 - prenatalne, 5,74cm prawdopodobnie dziewczynki 💞
10. 02 - 10cm 🐿️
24.02 - na 100% chłopiec 😂💙
11.03 - połówkowe 352g synka 🦦
24.03 - wszystko ok 🐋
21. 04 - skracającą się szyjka, poza tym wszystko ok
19.05 - prenatalne III trymestr 💛
27.06 - 35+4 2647g
14.07- ostatnia wizyta
28.07 - 40+0 3520g
06.08 - indukcja
-
WNM moja położna ilość jaka dziecko ma zjadać liczyła ze wzoru 130×waga dziecka÷ilość karmien. Czyli dla przykladu dla dziecka ważącego 4,5 kg karmionego 8 razy dziennie wychodzi 130 × 4,5 = 585 ml na dobę. 585÷8=73. Wiec na jedno karmienie wychodzi dla takiego dziecka okolo te 73 ml. Gdy waga się zmienia to wiadomo, wyliczamy od nowa.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 września 2023, 13:59
Wiara Nadzieja Miłość lubi tę wiadomość
-
Kaja1234 wrote:Miałam dzisiaj wizytę domową CDL. Jednak cały czas mam hiperlaktacje i hiperaktywny wypływ. Paradoksalnie pokarmu jest bardzo dużo ale ciężko zaplanować odciąganie, bo CDL uznała że w tej sytuacji odciągnięcie pokarmu laktatorem jest zbyt ryzykowne. Na razie mam spróbować zakładać kolektor na drugą pierś w czasie karmienia i w ten sposób zbierać pokarm na wyjście. Dostaliśmy instruktaż jak wprowadzać butelkę ale niestety jest ryzyko, że Leon odrzuci pierś, która próbuje go udusić szybkim wypływem na rzecz butelki. No trudno, chce wrócić na studia, jak będzie trzeba to przejdziemy na KPI bo najważniejsze dla mnie jest to żeby jadł moje mleko.
Leonowi stuknęło 5kg...1,5kg przyrostu w 4 tygodnie. Według tej Pani ma lekką asymetrie, ale z tego co zrozumiałam to może być i przez ciężki poród i przez źle noszenie ale już kolejna osoba mi powiedziała że za bardzo nie da się go super poprawnie nosić przy moim wzroście. Zobaczymy co powie fizjo.
WNM niestety jednak nie pomogę z gromadzeniem pokarmu, bo mam ban na laktator . Co do ilosci jaka powinien zjadać to CDL liczyla to wg jakiegoś kalkulatora.
A przy hiperlaktacji i superwypływie nie padła jakakolwiek propozycja by troszkę ten pokarm spalić tabletką. Nie mówię, że całkowicie ale znam przypadek koleżanki (u mnie było już za późno), że brała pół tabletki Bromergonu (jest teraz lepszy zamiennik tej tabletki bo nie otumania i inne przypadki) i koleżance uspokoił się i wypływ i laktacja się unormowała, że karmiła dalej piersią 🤨
Oczywiście wiem z czym się je KPI i zrobisz jak uważasz 😘
Mam obustronny niedosłuch (aparat+implant)🦻
06.2017 - synek 🧒 (udało się w 3 cyklu starań)
22.11 - ⏸ 🍀(7/8cykl)
23.11 - Beta - 403,9 mIU/ml✊
28.11 - II beta - 3478,00 mIU/ml✊(przyrost 130.3%)
02.12 - III beta - 9768,00 mIU/ml ✊(przyrost 67.6%)
06.12 - mamy pęcherzyk z ❤️
16.01 - I USG prenatalne🤞🙏🏻 pomiary w normie + Pappa - ryzyka chorób niskie, jedynie ryzyko preeklampsji i porodu przedwczesnego wysokie ➡️ Acard 150 mg💊na noc, 💙?
27.02 - (19+4) - ✅USG, 200g
28.02-06.03 - (19+5)🏥, USG, krwinkomocz i białko w moczu.
20.03 - (21+4) II USG, 430g dziewczynki 🧚♀️🌸
22.05 - (30+4) - III USG, 1750g 🌸
19.06 - (34+4) - ✅, 2800g 🌸
29.06 - (36+0) - ✅, 3300g 🌸
05.07 - (37+0) - 🏥, 3500g KTG, monitoring cukrów itp.
17.07 - (38+4) - 🌸 Laura, 53 cm, 3750g🌸
-
Andelulla wrote:A przy hiperlaktacji i superwypływie nie padła jakakolwiek propozycja by troszkę ten pokarm spalić tabletką. Nie mówię, że całkowicie ale znam przypadek koleżanki (u mnie było już za późno), że brała pół tabletki Bromergonu (jest teraz lepszy zamiennik tej tabletki bo nie otumania i inne przypadki) i koleżance uspokoił się i wypływ i laktacja się unormowała, że karmiła dalej piersią 🤨
Oczywiście wiem z czym się je KPI i zrobisz jak uważasz 😘
Na razie mam próbować karmić w blokach 3-4,5h na stałe no i wszyscy jednogłośnie uważają że mam czekać aż Leon będzie większy i zacznie trzymać głowę i wtedy będzie sobie radził lepiej z tym wypływem.
Kurcze myślałam, że to będzie takie proste, że będę sobie odciągać i mrozić pokarm a jak będę miała mało pokarmu to dokarmie MM i tyle a tu takie akrobacje. Na razie jestem w kontakcie z CDL i będzie pomagać na bieżąco bo trudny temat. Z jednej strony wszyscy mówią, że wow, super ma Pani tyle mleka, że można wykarmić trojaczki, że lepiej taki problem, niż w drugą stronę. Z drugiej strony muszę patrzeć jak moje dziecko się męczy z karmieniem
Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 września 2023, 15:48
Andelulla lubi tę wiadomość
24 👱♀️
16.11 ⏸️ - beta 19,5
12.12 - mamy ❤️
14.01 - prenatalne, 5,74cm prawdopodobnie dziewczynki 💞
10. 02 - 10cm 🐿️
24.02 - na 100% chłopiec 😂💙
11.03 - połówkowe 352g synka 🦦
24.03 - wszystko ok 🐋
21. 04 - skracającą się szyjka, poza tym wszystko ok
19.05 - prenatalne III trymestr 💛
27.06 - 35+4 2647g
14.07- ostatnia wizyta
28.07 - 40+0 3520g
06.08 - indukcja