Jesienią stosujemy pozycje różnorodne 🧘🏼♀️ by Staremu lulok dygnął w dni płodne 🙋🏼♂️
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja właśnie za Twoją rada kupiłam Juvit i katastrofa 🫣ChocoMonster wrote:Co do noszenia to ostatnio spotkałam się ze stwierdzeniem „noś, bo odzwyczaisz, a Twoje dziecko już nigdy nie będzie takie małe” i totalnie się z tym zgadzam. ☺️ Dla tego maluszka potrzeba bliskości to tak samo ważne jak jedzenie czy sen. Ja się staram Małego nosić tyle, ile fizycznie jestem w stanie. Niestety mój syn akceptuje tylko stanie i chodzenie, jak tylko z nim usiądę to jest pisk. 🙈 Dlatego częściej nosi tatuś, wysiadają mi plecy i rana po CC.
U mnie wśród najbliższych panuje za to laktoterror, bo jak to karmie KPI i dokarmiam MM? Wg niektórych tylko cycek wchodzi w grę, inaczej krzywdzę świadomie dziecko i robie to z lenistwa. 🤦♀️ Rzeczywiście KPI to lenistwo w czystej postaci… Niektórym zaczęłam mówić, że karmie tylko piersią, żeby nie musieć słuchać wywodów i tłumaczyć się.
A pomyśl co ja miałam, jak powiedziałam, że tylko mm 🤣🤭33♀️33 ♂️
27.08.2019 👫
27.08.2020 💍
27.08.2021 💒
27.08.2023 termin 🍼
_______
2014 💗 M. 👧
________________
starania od 05.2022
odpuszczenie starań 12.2022
__________
20.12 ⏸️😲🙈
21.12 beta 1242🩸
21.12 - perzyk 3,8mm
03.01 0,43mm🍤
31.01 wizyta
06.02 badania 🩸 Pappa
15.02 niskie ryzyka 🍀 💙?
21.02 8 cm 🍼 100g
21.03 220g 🥚🥚
12.04 411g 👕
18.04 491 g 🐻
16.05(25+2) 908 g 🐻
06.06(28+2)1662 g 🐻
20.06(30+2) 2080 g 🐻
28.06 (31+3) 2138 g 🐻
11.07 (33+3) 2760g 🐻
31.07 (36+2) 3652g 🐻
21.08 Bruno 3920/59cm 🐻 CC.
-
U nas było trochę aferki, ale nieporównywalnie do Vigantolu. Po tamtym to dosłownie armagedon. 😔 Chyba na insta ZP czytałam, że to nie tyle sama witamina d, co olej słonecznikowy jako baza tych wszystkich produktów typu juvit itp powoduje takie rewolucje.Cotakoza wrote:Ja właśnie za Twoją rada kupiłam Juvit i katastrofa 🫣
A pomyśl co ja miałam, jak powiedziałam, że tylko mm 🤣🤭
A nie dostałaś devikapu od pediatry?
Ooo możesz poopowiadać co się nasłuchałaś o mm, pośmiejemy się 🤪Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 września 2023, 21:09
✨ 08.23 Stasieńko 🩵 -
Kochana no tak chodzi o te oleje. I w juvit np. Podaje się dwie miarki, a devikap jedna kroplę myślę, że to też robi różnicę.ChocoMonster wrote:U nas było trochę aferki, ale nieporównywalnie do Vigantolu. Po tamtym to dosłownie armagedon. 😔 Chyba na insta ZP czytałam, że to nie tyle sama witamina d, co olej słonecznikowy jako baza tych wszystkich produktów typu juvit itp powoduje takie rewolucje.
A nie dostałaś devikapu od pediatry?
Ooo możesz poopowiadać co się nasłuchałaś o mm, pośmiejemy się 🤪
Najlepszą rzecz jaką usłyszałam, to to, że daje swojemu dziecku gorszy start
i że dziecko na mm gorzej przybiera na wadze 
33♀️33 ♂️
27.08.2019 👫
27.08.2020 💍
27.08.2021 💒
27.08.2023 termin 🍼
_______
2014 💗 M. 👧
________________
starania od 05.2022
odpuszczenie starań 12.2022
__________
20.12 ⏸️😲🙈
21.12 beta 1242🩸
21.12 - perzyk 3,8mm
03.01 0,43mm🍤
31.01 wizyta
06.02 badania 🩸 Pappa
15.02 niskie ryzyka 🍀 💙?
21.02 8 cm 🍼 100g
21.03 220g 🥚🥚
12.04 411g 👕
18.04 491 g 🐻
16.05(25+2) 908 g 🐻
06.06(28+2)1662 g 🐻
20.06(30+2) 2080 g 🐻
28.06 (31+3) 2138 g 🐻
11.07 (33+3) 2760g 🐻
31.07 (36+2) 3652g 🐻
21.08 Bruno 3920/59cm 🐻 CC.
-
Niektórzy ludzie powinni zamknąć mordy serio 🙈 jakim prawem ktoś się wypowiada na temat karmienia naszych dzieci, wielkie G...im do tego 😁
Ja również tylko mm, jak ktoś mnie pyta to stanowczo i pewnie odpowiadam. Nie boję się reakcji innych ludzi, właściwie mam to gdzieś co kto myśli. Ale nie spotkałam się z jakimś przykrym komentarzem stawiam ze ten kto mnie zna nie wypowie się w moim towarzystwie bo wie że zgaszę go raz dwa. A swój droga co to za różnica jak się karmi, ważne że dziecko głodne nie jest, proste ❤️
Ale jedyne czego nie lubię to afiszowanie się przy kp, wiem że nie każda kobieta tak robi alejak widzę w knajpie cyca całego na wierzchu, właściwie od góry cała gołą kobiete to jakoś nie przyciąga mnie to i nie potrafie tego zaakceptować, rozumiem nakarmic dziecko tym cyckiem bo wiadomo dzidzia musi zjeść i tyle nie ma tematu, ale kurcze czy naprawdę niektórym kobieta tak trudno zasłonić tego cycka? Nie każdy chce to oglądać serio. A wystarczy tylko pieluszką okrycie... nie wiem niektóre kobiety to na środku skrzyżowania by tego cyca wyciągały bo musza pokazac KP 🙈🤣 tak samo przebieranie pampersa, nie da się iść do ubikacji przebrać, trzeba na środku restauracji kupę przebierać. No dramat są niektórzy ludzie. To tylko moja opinia, nie chciałam nikogo urazic oczywiście 😊
Cotakoza lubi tę wiadomość
10.2020r - początek starań o rodzeństwo 🤞
02.08.16 r 💓Wiktoria👧🏼👨👩👦
10.06.17 r 💏👰🏼♂️👨💼
09.11.22 r --- ⏸️
10.11.22 r --- beta 343,40
28.11.22 r --- mamy serduszko 🩷
04.01.23 r --- I prenatalne 🩷 niskie ryzyka, prawdopodobnie dziewczynka - Oliwia 🩷
01.03.23 r --- II prenatalne, 330g dziewczynki 🩷
26.04.23 r --- ✅️ 1 100g dziewczynki
12.05.23 r --- ✅️ III prenatalne, 1 600g Oliwii 🩷
24.05.23 r --- ✅️ 1 900 g niuńki 🩷
14.06.23 r --- ✅️ 2 400 g 🩷
05.07.23 r --- ✅️ niecałe 3 000 g 🩷
19.07.23 r --- ostatnia wizyta ✊️ - nie dotrwaliśmy
09.07.23 r --- Oliwia, 50 cm, 3120 g 🫶🩷 SN (z OM 39+0, z USG 38+3) -
Wybacz Karola, ale jako ze strasznie nie lubię takiego gadania o "szczuciu cycem" to muszę zareagować - to jest tylko i wyłącznie twój problem że ci to przeszkadza. Nie tej kobiety która karmi tam gdzie jej wygodnie i tak jak jej wygodnie, nie tego dziecka które musi zjeść. To osoby które negatywnie komentują, patrząc z ukradka mają problem i generują poczucie jakiegoś wstydu z tym związanego. W konsekwencji niektóre kobiety kp boją się gdziegokolwiek wychodzić i karmić wiec zamykają sie z tym dzieckiem w domu, bo skoro jednej osobie nie przypasowal nazbyt "odkryty cyc" to drugiej nie będzie pasować w ogóle fakt karmienia w miejscu publicznym i w najlepszym wypadku podaruje pogardliwe spojrzenie, a w najgorszym powie cos chamskiego.
Osobiście karmiłam już chyba wszędzie - na ogródkach restauracji, w parku, w lesie, w galerii, przy dalszej rodzinie, na imprezie u znajomych. Zwykle dla własnego komfortu, zeby moc sie lepiej skupic, znajduje jakieś mozliwie osłonięte, bardziej ustronne miejsce i tam karmie, ale to mój wybór- i już się dodatkowo nie zasłaniam pieluszką bo ani to wygodne ani potrzebne. A i tak zawsze jakaś osoba się pojawi znienacka, odwroci, popatrzy - bo takie jest życie i karmienie jest jego elementem, w żaden sposób nie jest seksualne i to ze społeczeństwo je seksualizuje to tylko i wylacznie problem tego społeczeństwa. Porównywanie karmienia do "fizjologicznej kupy" to standard, ale jednak troche srednie - bo w restauracji sie je. Dorosly je, dziecko je. Dorosly nie zalatwia sie na środku restauracji i dziecka tez bym nie przebrała na srodku. Ale tak jak ty masz gdzieś co kto mówi o twoim karmieniu - i bardzo dobrze! - tak jak ty możesz butelka nakarmić go wszędzie bez zakrywania się - tak my też jako mamy kp mamy do tego prawo i nikt nie powinien tego w żaden sposób komentować. Wiem że pewnie napiszesz ze to twoje zdanie itp., - i spoko, twojego zdania nie zmienię. Ale może przemyślisz jak takie opinie moga wpływać na mamy które są mało pewne siebie w kp. Bo po co podcinać takiej osobie skrzydła, karmienie jest już zwykle wystarczająco trudne 🙏
Andelulla, Kasiaaa.97, Babova, smoothie, Kaja1234, Sara30, oloska, Idawoll, dracaena, Anett93, Livka, Kluska95 lubią tę wiadomość
15.06.2023 - 40+0, 3490 g, 56 cm Gabriel 🩵
-
Ha spoczko, spodziewałam się takiego komentarza 😁 No cóż, życie 🙈 nie będę raczej o tym myśleć.Namisa wrote:Wybacz Karola, ale jako ze strasznie nie lubię takiego gadania o "szczuciu cycem" to muszę zareagować - to jest tylko i wyłącznie twój problem że ci to przeszkadza. Nie tej kobiety która karmi tam gdzie jej wygodnie i tak jak jej wygodnie, nie tego dziecka które musi zjeść. To osoby które negatywnie komentują, patrząc z ukradka mają problem i generują poczucie jakiegoś wstydu z tym związanego. W konsekwencji niektóre kobiety kp boją się gdziegokolwiek wychodzić i karmić wiec zamykają sie z tym dzieckiem w domu, bo skoro jednej osobie nie przypasowal nazbyt "odkryty cyc" to drugiej nie będzie pasować w ogóle fakt karmienia w miejscu publicznym i w najlepszym wypadku podaruje pogardliwe spojrzenie, a w najgorszym powie cos chamskiego.
Osobiście karmiłam już chyba wszędzie - na ogródkach restauracji, w parku, w lesie, w galerii, przy dalszej rodzinie, na imprezie u znajomych. Zwykle dla własnego komfortu, zeby moc sie lepiej skupic, znajduje jakieś mozliwie osłonięte, bardziej ustronne miejsce i tam karmie, ale to mój wybór- i już się dodatkowo nie zasłaniam pieluszką bo ani to wygodne ani potrzebne. A i tak zawsze jakaś osoba się pojawi znienacka, odwroci, popatrzy - bo takie jest życie i karmienie jest jego elementem, w żaden sposób nie jest seksualne i to ze społeczeństwo je seksualizuje to tylko i wylacznie problem tego społeczeństwa. Porównywanie karmienia do "fizjologicznej kupy" to standard, ale jednak troche srednie - bo w restauracji sie je. Dorosly je, dziecko je. Dorosly nie zalatwia sie na środku restauracji i dziecka tez bym nie przebrała na srodku. Ale tak jak ty masz gdzieś co kto mówi o twoim karmieniu - i bardzo dobrze! - tak jak ty możesz butelka nakarmić go wszędzie bez zakrywania się - tak my też jako mamy kp mamy do tego prawo i nikt nie powinien tego w żaden sposób komentować. Wiem że pewnie napiszesz ze to twoje zdanie itp., - i spoko, twojego zdania nie zmienię. Ale może przemyślisz jak takie opinie moga wpływać na mamy które są mało pewne siebie w kp. Bo po co podcinać takiej osobie skrzydła, karmienie jest już zwykle wystarczająco trudne 🙏
Porównywanie butelki do cycka, no cóż..średnie ale wiadomo to Twoja opinia. Nikt nie broni karmić piersią w restauracji, ale trochę intymności serio nie zaszkodzi, nie przesadzaj, że lekkie okrycie pieluszką to taka tragedia🙈 nie da się każdemu dogodzić, ja osobiście nigdy nie skomentowałam takiego widoku, uważam tylko tak wewnętrznie. Nic mi do tego jak kto karmi ale pomyśleć sobie mogę wszystko tak samo jak ktoś o mnie bo ja karmie mm, niszczę dziecku życie, jestem leniem i wyrośnie jej ogon 🤣
10.2020r - początek starań o rodzeństwo 🤞
02.08.16 r 💓Wiktoria👧🏼👨👩👦
10.06.17 r 💏👰🏼♂️👨💼
09.11.22 r --- ⏸️
10.11.22 r --- beta 343,40
28.11.22 r --- mamy serduszko 🩷
04.01.23 r --- I prenatalne 🩷 niskie ryzyka, prawdopodobnie dziewczynka - Oliwia 🩷
01.03.23 r --- II prenatalne, 330g dziewczynki 🩷
26.04.23 r --- ✅️ 1 100g dziewczynki
12.05.23 r --- ✅️ III prenatalne, 1 600g Oliwii 🩷
24.05.23 r --- ✅️ 1 900 g niuńki 🩷
14.06.23 r --- ✅️ 2 400 g 🩷
05.07.23 r --- ✅️ niecałe 3 000 g 🩷
19.07.23 r --- ostatnia wizyta ✊️ - nie dotrwaliśmy
09.07.23 r --- Oliwia, 50 cm, 3120 g 🫶🩷 SN (z OM 39+0, z USG 38+3) -
Karola :) wrote:Ha spoczko, spodziewałam się takiego komentarza 😁 No cóż, życie 🙈 nie będę raczej o tym myśleć.
Porównywanie butelki do cycka, no cóż..średnie ale wiadomo to Twoja opinia. Nikt nie broni karmić piersią w restauracji, ale trochę intymności serio nie zaszkodzi, nie przesadzaj, że lekkie okrycie pieluszką to taka tragedia🙈 nie da się każdemu dogodzić, ja osobiście nigdy nie skomentowałam takiego widoku, uważam tylko tak wewnętrznie. Nic mi do tego jak kto karmi ale pomyśleć sobie mogę wszystko tak samo jak ktoś o mnie bo ja karmie mm, niszczę dziecku życie, jestem leniem i wyrośnie jej ogon 🤣
Właśnie to jest paradoks takiego podejścia. Z jednej strony za śmieszne i nie na miejscu uważasz to ze ktoś komentuje w negatywny sposób twoje karmienie, z drugiej strony sama sugerujesz jak powinna karmić inna mama. I niewiele zmienia to ze nie komentujesz tego na głos, bo naprawdę spojrzenie zwykle zdradza cały wewnętrzny komunikat. I tak, dla mnie pierś i butelka to dokładnie to samo w kontekście karmienia - dziecko z ich pomocą się najada. To chyba takie podejście wielokrotnie tutaj próbowałyśmy promować, żeby nie dzielić w końcu mamy na kp i karmiące butelką. Chodzi mi tylko o to żeby traktować inne kobiety z empatią, niezależnie jak karmią i gdzie karmią 🩷 Dlatego żeby nie było, nie chce jakoś atakować cię personalnie, nie prostu nie spodziewałam się takich opinii od innej kobiety z małym dzieckiem, zwlaszcza na takim forum jak to.
Babova, smoothie, Sara30, Idawoll, dracaena, Anett93, Kluska95, oloska lubią tę wiadomość
15.06.2023 - 40+0, 3490 g, 56 cm Gabriel 🩵
-
Wybacz ale pisanie że nie spodziewałaś się takiej opini zwłaszcza na tym forum jest tym bardziej śmieszne. Jest na tym forum, nie tylko na tym wątku, wiele kobiet i kazda z nich ma różne opinie na różne tematy. Więc czego oczekujesz? Że każdy będzie pisał to co Ci się podoba? Że karmienie piersią jest cudowne? Albo mm jest cudowne? I nie wmawiaj mi co mówi mój wzrok, ja poprostu go odwracam. Nie narzucam nikomu karmienia, lecisz za daleko.Namisa wrote:Właśnie to jest paradoks takiego podejścia. Z jednej strony za śmieszne i nie na miejscu uważasz to ze ktoś komentuje w negatywny sposób twoje karmienie, z drugiej strony sama sugerujesz jak powinna karmić inna mama. I niewiele zmienia to ze nie komentujesz tego na głos, bo naprawdę spojrzenie zwykle zdradza cały wewnętrzny komunikat. I tak, dla mnie pierś i butelka to dokładnie to samo w kontekście karmienia - dziecko z ich pomocą się najada. To chyba takie podejście wielokrotnie tutaj próbowałyśmy promować, żeby nie dzielić w końcu mamy na kp i karmiące butelką. Chodzi mi tylko o to żeby traktować inne kobiety z empatią, niezależnie jak karmią i gdzie karmią 🩷 Dlatego żeby nie było, nie chce jakoś atakować cię personalnie, nie prostu nie spodziewałam się takich opinii od innej kobiety z małym dzieckiem, zwlaszcza na takim forum jak to.
Kto tu mówi o dzieleniu kobiet mm czy kp. Proszę Cię, chyba dramatyzujesz. Lepiej skończmy tą rozmowę bo zaśmiecamy forum.
Miłej soboty ❤️ życzę każdej czy KP czy MM
10.2020r - początek starań o rodzeństwo 🤞
02.08.16 r 💓Wiktoria👧🏼👨👩👦
10.06.17 r 💏👰🏼♂️👨💼
09.11.22 r --- ⏸️
10.11.22 r --- beta 343,40
28.11.22 r --- mamy serduszko 🩷
04.01.23 r --- I prenatalne 🩷 niskie ryzyka, prawdopodobnie dziewczynka - Oliwia 🩷
01.03.23 r --- II prenatalne, 330g dziewczynki 🩷
26.04.23 r --- ✅️ 1 100g dziewczynki
12.05.23 r --- ✅️ III prenatalne, 1 600g Oliwii 🩷
24.05.23 r --- ✅️ 1 900 g niuńki 🩷
14.06.23 r --- ✅️ 2 400 g 🩷
05.07.23 r --- ✅️ niecałe 3 000 g 🩷
19.07.23 r --- ostatnia wizyta ✊️ - nie dotrwaliśmy
09.07.23 r --- Oliwia, 50 cm, 3120 g 🫶🩷 SN (z OM 39+0, z USG 38+3) -
Karola :) wrote:Wybacz ale pisanie że nie spodziewałaś się takiej opini zwłaszcza na tym forum jest tym bardziej śmieszne. Jest na tym forum, nie tylko na tym wątku, wiele kobiet i kazda z nich ma różne opinie na różne tematy. Więc czego oczekujesz? Że każdy będzie pisał to co Ci się podoba? Że karmienie piersią jest cudowne? Albo mm jest cudowne? I nie wmawiaj mi co mówi mój wzrok, ja poprostu go odwracam. Nie narzucam nikomu karmienia, lecisz za daleko.
Kto tu mówi o dzieleniu kobiet mm czy kp. Proszę Cię, chyba dramatyzujesz. Lepiej skończmy tą rozmowę bo zaśmiecamy forum.
Miłej soboty ❤️ życzę każdej czy KP czy MM
Nie spodziewałam się, bo to forum i wątek pełen kobiet malutkich dzieci które wiedzą najlepiej jak to jest mieć dziecko które chce zjeść w tej chwili, to po pierwsze. Po drugie dlatego, że sądziłam że seksualizowanie karmiącej piersi niezakrytej szczelnie pieluszką jest domeną innych grup społecznych, nie innych matek. Ja totalnie nic od ciebie nie oczekuje, po prostu wymieniamy się opiniami. Jeśli zasugerowalam ci niezgodnie z prawda ze twoje spojrzenie zdradza twoje opinie to przepraszam, byc moze tak nie jest. Ale jako ze napisałaś tutaj opinie o tym w jaki sposób inna kobieta powinna według ciebie karmić (zaslonieta pieluszką, bo tobie to nie odpowiada), to ja porównałam to do tego co robi się nagminnie mamom karmiącym mm - probuje się je zawstydzać, nieokazuje wsparcia, sugeruje ze powinny inaczej. Wydawało mi się że takie porównanie moze najlepiej trafić do ciebie, jako że na pewno się z tym spotykasz.
Uwazam ze forum jest też od tego żeby wymienić się takimi trudniejszymi zdaniami, nie sądzę że to zaśmieca forum. Podstawa to rozmawiac o opiniach, a nie się nawzajem atakować. Ale myślę że temat został wyczerpany, ja nie byłabym sobą gdybym nie odpowiedziała na komunikaty o szczuciu cycem 😏Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 września 2023, 08:56
Karola :) lubi tę wiadomość
15.06.2023 - 40+0, 3490 g, 56 cm Gabriel 🩵
-
Dziewczyny a co robicie w przypadku kiedy witamina d szkodzi waszym maluchom, to nie podajecie w ogóle? Ma ktoś jakaś opinie lekarza na ten temat? Bo właśnie mnie to zastanawia 🤔 nam dopiero spasował vigantol, ale nie wiem co by było gdyby jednak dalej byly problemy, a wiem że ta witamina d jednak ważna jest 😊
10.2020r - początek starań o rodzeństwo 🤞
02.08.16 r 💓Wiktoria👧🏼👨👩👦
10.06.17 r 💏👰🏼♂️👨💼
09.11.22 r --- ⏸️
10.11.22 r --- beta 343,40
28.11.22 r --- mamy serduszko 🩷
04.01.23 r --- I prenatalne 🩷 niskie ryzyka, prawdopodobnie dziewczynka - Oliwia 🩷
01.03.23 r --- II prenatalne, 330g dziewczynki 🩷
26.04.23 r --- ✅️ 1 100g dziewczynki
12.05.23 r --- ✅️ III prenatalne, 1 600g Oliwii 🩷
24.05.23 r --- ✅️ 1 900 g niuńki 🩷
14.06.23 r --- ✅️ 2 400 g 🩷
05.07.23 r --- ✅️ niecałe 3 000 g 🩷
19.07.23 r --- ostatnia wizyta ✊️ - nie dotrwaliśmy
09.07.23 r --- Oliwia, 50 cm, 3120 g 🫶🩷 SN (z OM 39+0, z USG 38+3) -
Ja tutaj totalnie zgadzam się z Namisą, to tylko problem ludzi, którym to przeszkadza, nie kobiety która karmi dziecko w miejscu publicznym. Ja na swoim przykładzie powiem, ze bardzo się bałam patrzenia, odgadywania itp., aż do pewnego obiadu w restauracji w Bieszczadach, kiedy MUSIAŁAM nakarmić Benia, bo był zwyczajnie głodny, a nie miałam „pieluszki do zasłonięcia się”, więc po prostu odchyliłam koszulke i go nakarmiłam. Nie spotkałam się z żadnym niemiłym spojrzeniem. I od tego momentu totalnie mam wywalone na to, czy komuś to przeszkadza, czy nie. Moje dziecko jest głodne, a ja muszę je nakarmić i tyle. Jak komuś to przeszkadza - trudno 🤷♀️ A porównanie piersi do butelki jest bardzo na miejscu, to i to jest jedzeniem dla bobasa.
Już pomijając to, ze dziecko zasysa brodawkę, więc jedyne co widać, to skore - a nie sadze, żeby skóra na piersi, taka sama jak na ręce, czy nodze, była jakimkolwiek przedmiotem seksualizacji albo wzbudzała obrzydzenie 🫣Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 września 2023, 10:23
smoothie, Namisa, Sara30, Idawoll, Andelulla, dracaena, Anett93, Kluska95, oloska lubią tę wiadomość
Starania od 01.2022.
1.10.2022 – ⏸ 🙏
Beta 1.10. – 169,200, progesteron – 32,37
Beta 3.10. – 399,130
10.10. – pęcherzyk 6x7mm w macicy 🍀
24.10. – 1cm Dzidziutka, jest serduszko! 💗
7.11. – Dzidziut ma 2,3cm, rośnie zdrowo 💗
2.12. – prenatalne – niskie ryzyka, w pełni zdrowy Dzidziutek ❤️
2.01 – 200 gramów Synka 💙
27.01 –połówkowe – zdrowy 400-gramowy Chłopiec 💙
20.02 – 700 gramów ruchliwego Chłopczyka 🥰
7.04 – USG III trymestru – 1634 gramy Syneczka 💙
26.05 – 2800 gramów Szkraba gotowego do życia poza brzuchem 💙
20.06 – Beniamin, 56 cm, 3190 g 🥰
👩 27 l.
Niedoczynność tarczycy, Hashimoto - euthyrox 88
Regularne cykle
Progesteron ✅
Glukoza i insulina ✅
Badania z 3dc ✅
Pueria Duo, MagneB6 💊
🧑 27 l.
Wszystko w normie
Solgar MaleMultiple 💊
-
Babova wrote:Ja tutaj totalnie zgadzam się z Namisą, to tylko problem ludzi, którym to przeszkadza, nie kobiety która karmi dziecko w miejscu publicznym. Ja na swoim przykładzie powiem, ze bardzo się bałam patrzenia, odgadywania itp., aż do pewnego obiadu w restauracji w Bieszczadach, kiedy MUSIAŁAM nakarmić Benia, bo był zwyczajnie głodny, a nie miałam „pieluszki do zasłonięcia się”, więc po prostu odchyliłam koszulke i go nakarmiłam. Nie spotkałam się z żadnym niemiłym spojrzeniem. I od tego momentu totalnie mam wywalone na to, czy komuś to przeszkadza, czy nie. Moje dziecko jest głodne, a ja muszę je nakarmić i tyle. Jak komuś to przeszkadza - trudno 🤷♀️ A porównanie piersi do butelki jest bardzo na miejscu, to i to jest jedzeniem dla bobasa.
Już pomijając to, ze dziecko zasysa brodawkę, więc jedyne co widać, to skore - a nie sadze, żeby skóra na piersi, taka sama jak na ręce, czy nodze, była jakimkolwiek przedmiotem seksualizacji albo wzbudzała obrzydzenie 🫣
Też tak uważam!!
Ja jako mama KP bardzo rzadko karmię na zewnątrz bo jestem niewolnikiem rogala 💁 Często karmie na nim w aucie( mam dodatkowy upchany 😅). Jak istnieje konieczność nakarmienia gdzieś w plenerze to przykrywam się pieluszką bo nie lubię pokazywać piersi( to moje odczucia, a nie, że martwię się co powiedzą inni).Gdybym akurat nie miała tej pieluchy to też bym nakarmiła głodne dziecko bo to priorytet.
Jakby mnie ktoś poczęstował kąśliwą uwagą w tym temacie to bym się odwdzięczyła!
Jak Mąż na spacerze karmił butelką którą mu przygotowałam to kilka osób zaglądało mu przez ramię komentując jakie to cudowne, ile ma dzieciątko, niech zdrowo rośnie itp.
Facet karmi= piękny widok. Kobieta ma piersi i w nich pokarm= karmi, a jakoś nikt się nie zachwyca ...
Oczywiście nie musi!! ale uszczypliwe komentarze są również zbędne !Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 września 2023, 11:00
Namisa, Babova, Idawoll, Anett93, Kluska95, oloska lubią tę wiadomość
04.2020 - ❤️Szczęście❤️
06.2021 - 7tc/11tc 👼💔
06.2022- 19tc 👼💔
07.2023 - ❤️Szczęście❤️ -
Karola :) wrote:Dziewczyny a co robicie w przypadku kiedy witamina d szkodzi waszym maluchom, to nie podajecie w ogóle? Ma ktoś jakaś opinie lekarza na ten temat? Bo właśnie mnie to zastanawia 🤔 nam dopiero spasował vigantol, ale nie wiem co by było gdyby jednak dalej byly problemy, a wiem że ta witamina d jednak ważna jest 😊
Kurczę, uważam, że witamina D jest mega ważna. Sama nie odkryłam związku między problemami z brzuchem, a akurat Vigantolem.
Pierwsze miesiące takiego malucha to problem ze wszystkim 🤦♀️ gazy, nietolerancja laktozy itd. Winowajca -niedojrzały układ pokarmowy. Tak przynajmniej tłumaczą lekarze.
Jeśli bym zaobserwowała- chociaż nie wiem jak? że to witamina D to szukałabym kolejnego preparatu, aż do skutku 💁
Babova lubi tę wiadomość
04.2020 - ❤️Szczęście❤️
06.2021 - 7tc/11tc 👼💔
06.2022- 19tc 👼💔
07.2023 - ❤️Szczęście❤️ -
Karola ja nie podawałam dopóki nie poszłam do pediatry.
Ona przepisała devikap.
Nie wiem ile podaje się vigantolu?
Powiedziano mi też, że najlepiej wrzucać to do mleka, a nie bezpośrednio do buzi.
Bo rozpuszcza się w tłuszczach 🤷33♀️33 ♂️
27.08.2019 👫
27.08.2020 💍
27.08.2021 💒
27.08.2023 termin 🍼
_______
2014 💗 M. 👧
________________
starania od 05.2022
odpuszczenie starań 12.2022
__________
20.12 ⏸️😲🙈
21.12 beta 1242🩸
21.12 - perzyk 3,8mm
03.01 0,43mm🍤
31.01 wizyta
06.02 badania 🩸 Pappa
15.02 niskie ryzyka 🍀 💙?
21.02 8 cm 🍼 100g
21.03 220g 🥚🥚
12.04 411g 👕
18.04 491 g 🐻
16.05(25+2) 908 g 🐻
06.06(28+2)1662 g 🐻
20.06(30+2) 2080 g 🐻
28.06 (31+3) 2138 g 🐻
11.07 (33+3) 2760g 🐻
31.07 (36+2) 3652g 🐻
21.08 Bruno 3920/59cm 🐻 CC.
-
1 kropelkę podaję, i bezpośrednio w sumie każde kropelki tak dawałam bo tak naprawdę nie wiem czy mała dopije mleko i później się zastanawiam ile przyjęła tych kropel. 🤣Cotakoza wrote:Karola ja nie podawałam dopóki nie poszłam do pediatry.
Ona przepisała devikap.
Nie wiem ile podaje się vigantolu?
Powiedziano mi też, że najlepiej wrzucać to do mleka, a nie bezpośrednio do buzi.
Bo rozpuszcza się w tłuszczach 🤷
Po juvit wydawało się że bolał ją brzuch, ale tak naprawdę do tego 3msc nie wiadomo z czego boli, prawdopodobnie to wszystko niedojrzały układ i tyle. Na szczęście zbliżamy się do tego magicznego miesiąca 😁🙈
10.2020r - początek starań o rodzeństwo 🤞
02.08.16 r 💓Wiktoria👧🏼👨👩👦
10.06.17 r 💏👰🏼♂️👨💼
09.11.22 r --- ⏸️
10.11.22 r --- beta 343,40
28.11.22 r --- mamy serduszko 🩷
04.01.23 r --- I prenatalne 🩷 niskie ryzyka, prawdopodobnie dziewczynka - Oliwia 🩷
01.03.23 r --- II prenatalne, 330g dziewczynki 🩷
26.04.23 r --- ✅️ 1 100g dziewczynki
12.05.23 r --- ✅️ III prenatalne, 1 600g Oliwii 🩷
24.05.23 r --- ✅️ 1 900 g niuńki 🩷
14.06.23 r --- ✅️ 2 400 g 🩷
05.07.23 r --- ✅️ niecałe 3 000 g 🩷
19.07.23 r --- ostatnia wizyta ✊️ - nie dotrwaliśmy
09.07.23 r --- Oliwia, 50 cm, 3120 g 🫶🩷 SN (z OM 39+0, z USG 38+3) -
Mi też było dane karmić kilka razy w plenerze a nawet karmić patrząc komuś w oczy (akurat pediatrze, ale myślę, że bardziej się cieszył, że dziecko się nie drze podczas rozmowy ze mną, niż z tego, że widzi moje cycki). Nie czerpię żadnej satysfakcji z karmienia piersią w miejscu publicznym. Martwię się tylko o to, żeby moje dziecko się najadło i nie krzyczało a nie tym, że kogoś urazi mój sutek, którego widać chwilę zanim trafi do buzi dziecka. Do głowy by mi nie przyszło, żeby czymś okrywać głowę dziecku xd. Nie robię tego w domu to też nie będę robić tego na dworze. Niepatrzenie komuś na cycki jest zdecydowanie prostsze, niż jedzenie z pieluchą na głowie. I tak jakbym miała możliwość to wybrałabym do karmienia ustronne miejsce, ale dlatego, żeby ograniczyć bodźce napływające do dziecka, a nie żeby nikt nie widział jak karmię.
Swoją drogą nic mnie tak nie odarło z intymności jak ciąża, poród i macierzyństwo i chyba każda mama wie o czym mówię, więc nawet trudno byłoby mi udawać, że krępuje mnie karmiący cycek.
Edit: co do KP i mm to zalecenia są takie, żeby karmić piersią co najmniej do 6mz, więc to nigdy nie było do końca bez znaczenia czym się karmi, ale to oczywiście sprawa każdej mamy jak karmi, szczególnie że ani to ani to nie jest proste a za każdą opcją stoją jakieś powodyWiadomość wyedytowana przez autora: 23 września 2023, 11:35
smoothie, Namisa, Babova, Sara30, Andelulla, dracaena, Anett93, Kluska95 lubią tę wiadomość
24 👱♀️
16.11 ⏸️ - beta 19,5
12.12 - mamy ❤️
14.01 - prenatalne, 5,74cm prawdopodobnie dziewczynki 💞
10. 02 - 10cm 🐿️
24.02 - na 100% chłopiec 😂💙
11.03 - połówkowe 352g synka 🦦
24.03 - wszystko ok 🐋
21. 04 - skracającą się szyjka, poza tym wszystko ok
19.05 - prenatalne III trymestr 💛
27.06 - 35+4 2647g
14.07- ostatnia wizyta
28.07 - 40+0 3520g
06.08 - indukcja
-
Kaja1234 wrote:Mi też było dane karmić kilka razy w plenerze a nawet karmić patrząc komuś w oczy (akurat pediatrze, ale myślę, że bardziej się cieszył, że dziecko się nie drze podczas rozmowy ze mną, niż z tego, że widzi moje cycki). Nie czerpię żadnej satysfakcji z karmienia piersią w miejscu publicznym. Martwię się tylko o to, żeby moje dziecko się najadło i nie krzyczało a nie tym, że kogoś urazi mój sutek, którego widać chwilę zanim trafi do buzi dziecka. Do głowy by mi nie przyszło, żeby czymś okrywać głowę dziecku xd. Nie robię tego w domu to też nie będę robić tego na dworze. Niepatrzenie komuś na cycki jest zdecydowanie prostsze, niż jedzenie z pieluchą na głowie. I tak jakbym miała możliwość to wybrałabym do karmienia ustronne miejsce, ale dlatego, żeby ograniczyć bodźce napływające do dziecka, a nie żeby nikt nie widział jak karmię.
Swoją drogą nic mnie tak nie odarło z intymności jak ciąża, poród i macierzyństwo i chyba każda mama wie o czym mówię, więc nawet trudno byłoby mi udawać, że krępuje mnie karmiący cycek.
Ja zakrywam swoje ramię i pierś z góry,pieluszka ułożona jakby do odbicia( na ramieniu)- nie zakrywam dziecku głowy ani twarzy 😊
A ostatni akapit, sama prawda !Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 września 2023, 11:37
04.2020 - ❤️Szczęście❤️
06.2021 - 7tc/11tc 👼💔
06.2022- 19tc 👼💔
07.2023 - ❤️Szczęście❤️ -
Może przesadziłam z tą głową pod pieluchą 🤣 Ale w sumie jak dziecko już się przystawi to nie widać wiele więcej, niż w bluzce z dekoltem. Ja mam zwykle bluzki bez dekoltu i karmię podnosząc koszulkę od dołu.smoothie wrote:Ja zakrywam swoje ramię i pierś z góry,pieluszka ułożona jakby do odbicia( na ramieniu)- nie zakrywam dziecku głowy ani twarzy 😊
A ostatni akapit, sama prawda !24 👱♀️
16.11 ⏸️ - beta 19,5
12.12 - mamy ❤️
14.01 - prenatalne, 5,74cm prawdopodobnie dziewczynki 💞
10. 02 - 10cm 🐿️
24.02 - na 100% chłopiec 😂💙
11.03 - połówkowe 352g synka 🦦
24.03 - wszystko ok 🐋
21. 04 - skracającą się szyjka, poza tym wszystko ok
19.05 - prenatalne III trymestr 💛
27.06 - 35+4 2647g
14.07- ostatnia wizyta
28.07 - 40+0 3520g
06.08 - indukcja
-
Kaja1234 wrote:Może przesadziłam z tą głową pod pieluchą 🤣 Ale w sumie jak dziecko już się przystawi to nie widać wiele więcej, niż w bluzce z dekoltem. Ja mam zwykle bluzki bez dekoltu i karmię podnosząc koszulkę od dołu.
Niestety ja totalnie nie ogarnęłam ubrań więc tylko koszule rozpinane i sukienki rozpinane 🙈
Najlepsze byłyby kopertowe ale jakoś nie umiem nic wybrać.
04.2020 - ❤️Szczęście❤️
06.2021 - 7tc/11tc 👼💔
06.2022- 19tc 👼💔
07.2023 - ❤️Szczęście❤️ -
Co do witaminy D, to ja dodaje dawkę do 10 ml swojego mleka i podaje w butli, wtedy mam pewność, że zje wszystko. U nas póki co chyba juvit zaakceptowany, trochę było wczoraj prężenia się i płaczków, ale bez porównania przy vigantolu. Jak widać co dziecko to inaczej, tylko metoda prób i błędów sprawdza się przy takim maluchu. I u nas na pewno jest to spowodowane witaminą, normalnie Staś nie ma żadnych większych dolegliwości ze zrobieniem kupy czy prężeniem się, a po podaniu dosłownie inne dziecko, aż się robi czerwony na buzi i widze, jak się męczy, a ja dosłownie płacze razem z nim.
Co do intymności to fakt, ciąża odarła mnie z całego zawstydzenia i już totalnie rozumiem, że dla ginekologa nie ma to żadnego podstekstu seksualnego czy intymnego. Dla niego to praca jak księgowość czy marketing. 😉 W trakcie ciąży tyle osób widziało moje krocze, że teraz totalnie nie wstydzę się niczego. 😜✨ 08.23 Stasieńko 🩵
