Just sex
-
WIADOMOŚĆ
-
Konieczynka wrote:Zośka to ja mam tak samo tylko moje dziecię 11 lat młodsze 😉
Zasypia o 22 kiedy ja już padam na twarz.
Maz trzeci miesiąc czeka na 🍦🍦🍦
Rano sobie postanawiam że dziś to już na bank się uda, około 19 zmieniam zdanie na może jutro 😉Mama Mai lat 11 oraz Aniołka 19.06.2019 -
Konieczynka wrote:Na swoje usprawiedliwienie mam tylko fatalne samopoczucie w 9tym miesiącu plus 6 tygodni połogu. A teraz już nic mnie nie usprawiedliwia 😋
Poza tym już prawie 3 lata starań, a każda kropla nawet preejakulatu jest na wagę złota i nie wolno jej zmarnować, haha -
nick nieaktualny
-
Iza-K wrote:Zośka, o tym już śpiewali w Teleranku w piosence pt. "Lizak":
"Chwyć oburącz i ssij, mocno ssij" Nie znoszę tej piosenki!Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 grudnia 2019, 15:09
Mama Mai lat 11 oraz Aniołka 19.06.2019 -
Iza-K wrote:Zośka, nie mów, że nie znasz, piosenka stara jak świat:
https://www.youtube.com/watch?v=KY04K6L-9Ko
Okropna, ale faceci oczywiście ją uwielbiają.Iza-K lubi tę wiadomość
Mama Mai lat 11 oraz Aniołka 19.06.2019 -
Zośka, u mnie jest odwrotnie. Wczoraj byliśmy w klinice i lekarz poradził, że przed inseminacją warto jeszcze spróbować seksu codziennie , przez cały miesiąc, bo to zwiększa szanse zajścia w ciążę o 50 procent. Mężowi aż oczy się zaświeciły, a ja palnęłam: "Kto to wytrzyma?", aż się lekarz roześmiał!.
No i oczywiście padnięta wczoraj zasnęłam.
Zośka, mogę powiedzieć tak jak Twój mąż - Nie mam już 18 lat, codziennie to ja nie dam rady. -
Iza-K wrote:Zośka, u mnie jest odwrotnie. Wczoraj byliśmy w klinice i lekarz poradził, że przed inseminacją warto jeszcze spróbować seksu codziennie , przez cały miesiąc, bo to zwiększa szanse zajścia w ciążę o 50 procent. Mężowi aż oczy się zaświeciły, a ja palnęłam: "Kto to wytrzyma?", aż się lekarz roześmiał!.
No i oczywiście padnięta wczoraj zasnęłam.
Zośka, mogę powiedzieć tak jak Twój mąż - Nie mam już 18 lat, codziennie to ja nie dam rady.Iza-K lubi tę wiadomość
Mama Mai lat 11 oraz Aniołka 19.06.2019 -
Zośka wrote:Mówiłam mężowi, że jeszcze dzisiaj i dam mu spokój jeden dzień, negocjuje skubany do tygodnia hehe. Nieźle go wymęczyłam...
-
Hej dziewczyny zaglądnełam do Was i widzę, że jednak się rozpisałyście troszkę
Ja też jakiś czas temu usłyszałam od męża, że on nie ma już 18 lat xD ja mam z kolei wysokie libido i to bardzo niestety ostatnio nie mamy za wiele okazji. W ciąży z pierwszym synkiem byłam niepohamowana, kochaliśmy się praktycznie całą ciążę, bywało, że i kilka razy dziennie, bo ja po prostu nie mogłam wyrobić xD teraz znów jestem w ciąży i jest inaczej... więcej zmartwień już, gorzej się czuję. Po pierwszym synu mam rzadki konflikt serologiczny (to akurat do seksu nic nie ma, ale jakoś tak człowiek myśli i się martwi). Na początku mieliśmy 3 pęcherzyki, jeden się nie rozwinął i będą bliźniaki dopiero 2 tygodnie temu dostaliśmy zielone światło na seks to mąż z kolei w firmie ma szczyt przedświąteczny i nie ma go w domu normalnie pracuje u nas w domu, ale przed świętami jedzie do firmy i tam śpi, wraca tylko na weekendy. Także udało się tylko raz w zeszły weekend i w dodatku po tak długiej przerwie strasznie się poobcierałam, no ale cóż. Zawsze to przerabiam po przestojach, jutro wraca i już ma wolne do przyszłego roku to liczę, że będzie super
Zawodowo też przydałoby mi się trochę wygibasów z mężem, bo zaczęłam prowadzić erotyczną stronkę i wcześniej kiedy byłam taka nakręcona i w obiegu to wszystko przychodziło mi bardzo lekko i praca nad stroną i pisanie tekstów. A teraz często nie mogę znaleźć weny, a jak już znajdę to czuję takie wewnętrzne zdenerwowanie, że też bym chciała!08.09.2017 - Staś
24.02.2019 - Aniołek [*] 7tc
18.05.2020 - Lilka i Nelka
konflikt serologiczny w układzie białek zgodności tkankowej -
Kinga, podaj adres Twojej erotycznej stronki!
Uwielbiam ten temat także dlatego, że chyba ja mam tutaj najsłabsze libido. Tutaj koleżanki opowiadały już o swoich orgazmach w czasie snu! Ty o kilku sexach na dzień. To mój mąż chyba źle trafił, bo mnie to nie kilka razy na dzień, tylko raz na kilka dni! -
Mi się za to po ciąży coś poprzestawialo. Może nieprzespana noce a może kolki i płacze drugorodnej powodują że o sexie zapominam. Nawet jak sobie przypomnę to sił brak. Chyba już od 10dni nic nie było.
Dzieciaki jeszcze nie śpią. A za godzinę to ja padne.
Snów erotycznych też dawno nie miałam 😐 a ten orgazm przez sen kiedyś mi się zdarzył 😃
Piosenki o lizaku ja też nie znałam. I jak przeczytałam tekst to zupełnie nie o lizaku myślałam. 😉Iza-K lubi tę wiadomość
-
Iza, https://kokietka.net nad stroną pracuję od ponad roku, ale otwarcie było niecały miesiąc temu także większość tekstów jeszcze nie ujrzała światła dziennego
Konieczynka, u mnie osłabienie libido po porodzie trwało dosyć długo. Raczej kwestia hormonów, pewnie dodatkowo przeciągało się to przez karmienie - karmię zresztą do dziś. Na początku nie miałam pociągu w ogóle, dużo we znaki dawało zmęczenie, tak jak mówisz. Ale potem przyszedł taki moment gdzie głowa chciała, a ciało nie i to było dla mnie straszne. Czasem sobie tak siedziałam i myślałam "kurczę, ale fajnie by było się tak pobzykać jak kiedyś". A jak przychodziło co do czego to nie potrafiłam się podniecić, dotyk męża czułam jak przez papier, albo jakby to nie mnie dotykał tylko jakieś obce ciało. A jak wróciły mi owulacje to wróciło wszystko i było serio cudownie w międzyczasie byłam raz w ciąży, którą niestety straciłam i po poronieniu brałam pigułki przez 2 miesiące żeby odsapnąć od starań i po nich znowu wróciło to samo nie byłam w stanie tego znieść i je odstawiłam i po jakimś tygodniu znów wszystko super. I wtedy to był taki etap, gdy czułam, że seks zmienił się na lepsze po porodzie, a już przed nie narzekałam przecież ale zaczęłam jeszcze bardziej poznawać siebie, wychodzić poza ramy tych technik, które już miałam sprawdzone i odkrywać nowe też wtedy zaprzyjaźniłam się z wibratorem i to właśnie z penetracją a wcześniej używałam go też tylko łechtaczkowo xD08.09.2017 - Staś
24.02.2019 - Aniołek [*] 7tc
18.05.2020 - Lilka i Nelka
konflikt serologiczny w układzie białek zgodności tkankowej