karmienie piersią a kolejna ciąża - starania
-
WIADOMOŚĆ
-
Udało się!!!!
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/63a01909d61d.jpg
Córeczka 20msc cały czas karmiona piersiąAzzurra, mamakropka., Annie1981, lenka.m, smeg, Carolline, NiecierpliwaKarolina lubią tę wiadomość
-
Sanka, gratulacje!!!! Z rana wchodzę a tu takie wieści, super:)
Dziewczyny, która następna?
Annie, to co napisałaś to miód na moje serce. Mój gin mówił o roku, ale jak byłam u niego w kwietniu na wizycie to powiedział że nic się nie stanie jak przyjdę do niego w ciąży w już maju. Co prawda przyjdę już w kwietniu, ale co tam.
Sanka, farmaceutka77, Annie1981, Carolline lubią tę wiadomość
-
Sanka wrote:Udało się!!!!
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/63a01909d61d.jpg
Córeczka 20msc cały czas karmiona piersiąSanka lubi tę wiadomość
-
mamakropka. wrote:Azzurra ciche gratulacje, wspaniałe wiadomości! Dajesz nadzieję, że może się udać zajść bez odstawiania karmienia:) trzymam kciuki!
Witaj Rosax, ja podobnie jak ty, liczę na cud...co prawda przerwy między karmieniami nam się stopniowo wydłużają, teraz w dzień cycuś co ok. 4-5 godz, w nocy różnie, ale zdarza się, że prześpi od ok. 24-7 rano, mimo to okresu nadal brak zaczęłam nawet robić testy owu, ale to chyba nie ma sensu, blada kreska raz się pojawia, raz znika.
07.11.2012 Julian
Aniolki 13.08.2013 [*]11tc, 04.01.2016 [*]8tc cp,19.03.2016 [*]4+5tc, 22.05.2016 [*]4+6tc cp -
Sanka wrote:Udało się!!!!
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/63a01909d61d.jpg
Córeczka 20msc cały czas karmiona piersią
07.11.2012 Julian
Aniolki 13.08.2013 [*]11tc, 04.01.2016 [*]8tc cp,19.03.2016 [*]4+5tc, 22.05.2016 [*]4+6tc cp -
W poniedziałek miałam betę 202,3 a dziś już 607,4! Mam nadzieję że już wszystko będzie dobrze
Annie1981 ja w tym cyklu łykałam wiesiołka (w formie kapsułek - Oeparol), do tego brałam Castagnusa i Dong Quai. Ale to był dopiero pierwszy cykl z tymi suplami więc nie wiem czy to one pomogły. Bardziej obstawiam że dopiero w tym cyklu mi się wszystko unormowało po poronieniu w listopadzie. To był dopiero 4 cykl (mam po ciąży długie i nieregularne, zazwyczaj 32-35 dni a ostatni nawet 50!) i może akurat to że niektorzy lekarze sugerują by odczekać trzy cykle u mnie się właśnie sprawdziło? -
U mnie zaraz minie 9 mcy kp i nadal cisza. Byłam na usg i ginekolog powiedziała że „nic się tam nie dzieje”, więc wiem że potrzebne będą poważne zmiany w kp. Rozszerzanie diety idzie nieźle i w dzień karmię już tylko rano i wieczorem plus ewentualnie raz w środku dnia za to noce to tragedia... syn nie jest raczej głodny tylko po prostu jak się przebudzi to usypia z powrotem tylko przy piersi. Nie mam serducha mu tego odmawiać dam nam jeszcze trochę czasu. Na pewno jak już wróci mi okres to zainwestuję w monitoring cyklu żeby obserwować owulację chociaż wiem że początkowo może jej nie być.
Nie możemy znaleźć miejsca w żłobku dla syna więc tym bardziej zależy mi na kolejnej ciąży -
lenka.m wrote:U mnie zaraz minie 9 mcy kp i nadal cisza. Byłam na usg i ginekolog powiedziała że „nic się tam nie dzieje”, więc wiem że potrzebne będą poważne zmiany w kp. Rozszerzanie diety idzie nieźle i w dzień karmię już tylko rano i wieczorem plus ewentualnie raz w środku dnia za to noce to tragedia... syn nie jest raczej głodny tylko po prostu jak się przebudzi to usypia z powrotem tylko przy piersi. Nie mam serducha mu tego odmawiać dam nam jeszcze trochę czasu. Na pewno jak już wróci mi okres to zainwestuję w monitoring cyklu żeby obserwować owulację chociaż wiem że początkowo może jej nie być.
Nie możemy znaleźć miejsca w żłobku dla syna więc tym bardziej zależy mi na kolejnej ciąży -
Dziewczyny, w nocy tu do was pisałam i tak myślałam o tym moim okresie który nie nadchodzi, że śniło mi się, że go w końcu dostałam i dzisiaj rano zauważyłam śluz lekko podbarwiony krwią, więc może wyśniłam ten okres w końcu chyba że to tylko jakieś plamienie ale to już jakaś mała nadzieja
k878, smeg lubią tę wiadomość
-
Hej, dziewczyny, dołączam i ja. Nieśmiało, bo tak naprawdę chciałabym zajść pod koniec macierzyńskiego, a córeczka ma niecałe 5 mcy, więc jeszcze trochę czasu jest. Martwi mnie tylko brak @. Liczyłam na to, że po 3 mcach od porodu wróci do normy, a tu cisza. Przed ciążą okres 25-26 dni, jak w zegarku.
KP w dzień chyba co ok. 3h (bo nie patrzę), w nocy już od dawna jedna przerwa 5h, jak pogoda się zmienia to nawet 7h się zdarza. Najada się w 5 minut, więc długo nie wisi. Smoka dostała jak miała 8 tygodni, ale na początku nie lubiła, dopiero od 1,5 mca fajnie się przy nim uspokaja. Od kilku tygodni, to o ile jest najedzona, przed snem denerwuje się przy piersi, woli silikon.
Martwi mnie ta sytuacja, bo o pierwszą ciążę staraliśmy się prawie 1,5 roku, w międzyczasie jedna strata w 10 tc. W dodatku mam niedoczynność tarczycy, trombofilię, w ciąży była cukrzyca a teraz chyba insulinooporność (jeszcze nie byłam u endo z wynikami). Podejrzewam, że łatwo nie pójdzie. Dbam o siebie, śpię przecież sporo, bo dziecko mamy kochaniutkie, staram się porządnie jeść, a przede wszystkim nie ograniczać ilości.
Odstawienie jej od piersi byłoby słabe. Nie żebym jakoś to bardzo lubiła, ale jest zdrowe dla dziecka i wygodne dla mnie. Zaraz po weekendzie majowym idę do ginki, może coś podpowie i pobada...Córeczka 12.2017
Córeczka 08.2019 -
k878 wrote:Hej, dziewczyny, dołączam i ja. Nieśmiało, bo tak naprawdę chciałabym zajść pod koniec macierzyńskiego, a córeczka ma niecałe 5 mcy, więc jeszcze trochę czasu jest. Martwi mnie tylko brak @. Liczyłam na to, że po 3 mcach od porodu wróci do normy, a tu cisza. Przed ciążą okres 25-26 dni, jak w zegarku.
KP w dzień chyba co ok. 3h (bo nie patrzę), w nocy już od dawna jedna przerwa 5h, jak pogoda się zmienia to nawet 7h się zdarza. Najada się w 5 minut, więc długo nie wisi. Smoka dostała jak miała 8 tygodni, ale na początku nie lubiła, dopiero od 1,5 mca fajnie się przy nim uspokaja. Od kilku tygodni, to o ile jest najedzona, przed snem denerwuje się przy piersi, woli silikon.
Martwi mnie ta sytuacja, bo o pierwszą ciążę staraliśmy się prawie 1,5 roku, w międzyczasie jedna strata w 10 tc. W dodatku mam niedoczynność tarczycy, trombofilię, w ciąży była cukrzyca a teraz chyba insulinooporność (jeszcze nie byłam u endo z wynikami). Podejrzewam, że łatwo nie pójdzie. Dbam o siebie, śpię przecież sporo, bo dziecko mamy kochaniutkie, staram się porządnie jeść, a przede wszystkim nie ograniczać ilości.
Odstawienie jej od piersi byłoby słabe. Nie żebym jakoś to bardzo lubiła, ale jest zdrowe dla dziecka i wygodne dla mnie. Zaraz po weekendzie majowym idę do ginki, może coś podpowie i pobada...lenka.m, k878 lubią tę wiadomość
-
lenka.m wrote:Dziewczyny, w nocy tu do was pisałam i tak myślałam o tym moim okresie który nie nadchodzi, że śniło mi się, że go w końcu dostałam i dzisiaj rano zauważyłam śluz lekko podbarwiony krwią, więc może wyśniłam ten okres w końcu chyba że to tylko jakieś plamienie ale to już jakaś mała nadzieja
-
Ja to już nic nie rozumiem..
Testy owu pozytywne w poniedziałek i wtorek. I dziś znów pozytywne.. robie je co dziennie . Wcześniej były tylko negatywne. A teraz ? Sama już nie rozumiem siebi3. Jakie ciężkie są obserwacje samej siebie gdy nie ma się @
07.11.2012 Julian
Aniolki 13.08.2013 [*]11tc, 04.01.2016 [*]8tc cp,19.03.2016 [*]4+5tc, 22.05.2016 [*]4+6tc cp -
Sanka gratuluje
Chciałabym do was dołączyć malutka nie aw skończy 3 miesiące i zanim skończy się macierzyński chciałabym zająć ponownie w ciąże , niestety wiem ze u mnie @ tak szybko nie przychodzą poprzednio dostawałam dopiero jak kończyłam karmić i to jeszcze miałam wywoływane . Chciałabym nie odstawiać małej ale zobaczymy jak to będzie
-
rosax3 wrote:Ja to już nic nie rozumiem..
Testy owu pozytywne w poniedziałek i wtorek. I dziś znów pozytywne.. robie je co dziennie . Wcześniej były tylko negatywne. A teraz ? Sama już nie rozumiem siebi3. Jakie ciężkie są obserwacje samej siebie gdy nie ma się @
Witaj w klubie, ja też nie rozumiem co się dzieje...testów owulacyjnych co prawda nie robiłam codziennie, ale te co robiłam pokazywały tylko słabą drugą kreskę. Za to tydzień temu kilka dni miałam płodny śluz, pobolewały jajniki a potem nic, cisza...temperatura stoi w miejscu. Chyba też muszę się umówić do gin i podejerzeć co tam się dzieje