karmienie piersią a kolejna ciąża - starania
-
WIADOMOŚĆ
-
No coz... W tym cyklu nic nie zdzialam :p na nastepny moze sie wchlonie. Troche za duzo mam takich wykolejen ostatnio. Ale na ciaze nie liczylam, nie czulam nic. A zrobilam 9 testow jak debil 🤦♀️
-
Seli wrote:No coz... W tym cyklu nic nie zdzialam :p na nastepny moze sie wchlonie. Troche za duzo mam takich wykolejen ostatnio. Ale na ciaze nie liczylam, nie czulam nic. A zrobilam 9 testow jak debil 🤦♀️#wegemama#wegerodzinawkomplecie
Synek 💚 31.08.2018r.
Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021 -
Rucola wrote:ja myślę, że krecha na teście zawsze robi jakąś nadzieję, nawet jeśli jest to irracjonalne. ja tylko nie mogę pojąć jak przy becie zero wyszła taka krecha....
To nie moj pierwszy raz wiec nie mialam nadzieji ;p raczej balam sie, ze moze te krwawienie to jednak cp... Ale jesli to torbiel a na to wyglada (bole itp) to znany mi temat. Raczej czuje sie zawiedziona, ze kolejny raz cykl jest slaby... i moj organizm sie nie nadaje. Musze odpuscic. Po prostu. Bo juz sie rozchulaly mi te problemy. A nie chcialabym stracic drugiego jajnika... -
Jasne, ze dam znac dzieki za wsparcie 😊
Męza to rozbilo totalnie. Bo testy mocne, jeszcze ciemnialy 🤷♀️
Rozmawiamy co dalej... Jestesmy na etapie zmiany mieszkania. Chcemy takie by byl jeden pokoj dodatkowy. Myslimy o byciu rodzina zastepcza. Temat adopcji sie przewijal u nas od lat i w koncu, cos chcemy z tym zrobic nie zalezy juz nam tak mocno na dziecku wlasnym bo jedno mamy.tym_janek lubi tę wiadomość
-
tym_janek wrote:Gratuluje decyzji i podziwiam. Jest to piekne co chcecie zrobic ale tez niezwykle trudne. Trzymam kciuki za was
Gdyby nie ciąża "z zaskoczenia" to byśmy zaczynali procedury. Od już jakis 6 lat rozmawiamy o tym. Teraz to troche inaczej bo to nie ostatnia deska ratunku na dziecko i akt desperacji, a chec pomocy, dania komus ciepla. To nie latwe, zdajemy sobie sprawe. Ale mamy na oku osrodek z psychologiem, gdzie dba sie o rodzicow i pomaga przygotowac itp. Bo z pewnoscia takiej pomocy bedziemy potrzebowac.
Ps. Mam wynik proga... 27.50 🤯🤣 w ciazy mialam najwyzszy 21 🤭 a jesli dobrze mysle to owu moglam miec 3 dni temu 🤔 albo podwujna 14dc i 17 dc 🤷♀️ teraz ciekawa jestem co gin powie. Niby biore luteine ale badalam dwa razy na lutce i 7dpo bylo 19.50 a 10dpo juz 3 🤔 wiec tak jakbym nie przyswajala tej lutki... -
Jest torbiel :p nie widać śladu owulacji... (w sumie jak zawsze) gin patrząc na wyniki niby nie wyklucza, że mogła być ale raczej progesteron jest od luteiny. Tak więc raczej bezowulacyjny.
Torbiel czynnościowa, więc mam brać dalej lutkę, a po okresie iść na kontrolę.
Skrzepy mogły być przez nadżerkę, mogły być też przez intensywność stosunków...
Także nic ciekawego, nic nowego. Spodziewałam się tego -
Ja dziś zaczęłam plamić więc na szybko poszłam do swojej gin. Okazało się, że były dwa kropki, jeden zaraz za drugim, dlatego wcześniej nie było widać. Jeden ma się dobrze, rośnie zgodnie z terminem, serduszko ładnie bije. Drugi przestał się rozwijać, pęcherzyk się zapada, zrobił się w tym miejscy krwiak, nieduży, ale pewnie to stąd te plamienie. Mam prowadzić oszczędny tryb życia, dużo polegiwać najbliższy tydzień, aby ten krwiak miał szansę się wchłonąć spokojnie. Z jednej strony cieszę się, bo racjonalnie wolę ciążę pojedynczą i bliźniaki ze starszakiem to byłaby masakra, ale jednak czuję smutek. Muszę się ogarnąć...👧🏼 wrzesień 2018
🧒🏼 sierpień 2020 -
Przykro mi... To wiadome, ze jednak strata Na pewno boli i kazda by zabolalo. Odpoczywaj na spokojnie
-
Cześć dziewczyny!
Od niedawna śledzę Wasz wątek.
Ja 5,5 msc po CC. Pierwsza ciąża była cudem, gdyż u męża b. duże problemy z nasieniem.
Niedługo(za2-3msc o ile wróci okres) chcielibyśmy przymierzyć się do starań o rodzeństwo dla Tadzia
Syn to straszny cycoholik, aż się trzęsie za cycy W ciągu dnia mam wrażenie, że jest przy piersi non stop. Noce są za to idealne. Ostatnie karmienie 20:00 a kolejne 7:00. Czytałam, że brak nocnych karmień sprzyja szybszemu wróceniu owu, któraś z Was ma takie doświadczenia i może potwierdzić?
Problem męski:
Nigdy nieleczone wnętrostwo
Morfologia 0% - 24.09.2018
Plemniki w ejakulacie 15 mln - 24.09.2018
Żylaki powrózka nasiennego - operacja 29.10.2018
18.07.2019 Tadzio -
Manhattan wrote:Cześć dziewczyny!
Od niedawna śledzę Wasz wątek.
Ja 5,5 msc po CC. Pierwsza ciąża była cudem, gdyż u męża b. duże problemy z nasieniem.
Niedługo(za2-3msc o ile wróci okres) chcielibyśmy przymierzyć się do starań o rodzeństwo dla Tadzia
Syn to straszny cycoholik, aż się trzęsie za cycy W ciągu dnia mam wrażenie, że jest przy piersi non stop. Noce są za to idealne. Ostatnie karmienie 20:00 a kolejne 7:00. Czytałam, że brak nocnych karmień sprzyja szybszemu wróceniu owu, któraś z Was ma takie doświadczenia i może potwierdzić?
Dziewczyny pisaly wczesniej, ze wazniejsze sa te karmienia w ciagu dnia nie nocy... 🤔 ale moze cos pokrecilam 😋 -
Seli wrote:Hej:)
Dziewczyny pisaly wczesniej, ze wazniejsze sa te karmienia w ciagu dnia nie nocy... 🤔 ale moze cos pokrecilam 😋
Nie strasz to by bardzo zmieniało postać rzeczy
Wg Was warto się suplementować Czytałam skrajnie różne opinieProblem męski:
Nigdy nieleczone wnętrostwo
Morfologia 0% - 24.09.2018
Plemniki w ejakulacie 15 mln - 24.09.2018
Żylaki powrózka nasiennego - operacja 29.10.2018
18.07.2019 Tadzio -
Pociesze cię, że ja tak do 6msc karmiłam co 15-30 min, potem do jakiegos 10-11 msc co 30-60 a teraz to tak 1.5-2h a ma 13 miesiecy 🤭 i noc i dzien... a owulacje mialam i okres wrocil 4 miesiace po porodzie. Niestety zaliczylam dwie ciaze biochemiczne i teraz drugi raz mam torbiel ale to chyba wina mojej "natury" bez zwiazku z kp
-
Seli, my też braliśmy pod uwagę adopcję, gdyby okazało się, że przez konflikt już nie możemy mieć dzieci. To trudna decyzja, myślę, że wszystko na spokojnie ;* rozmawiacie o tym już kilka lat, także myślę, że na luzie można zacząć procedurę a ogarniać sobie w międzyczasie inne rzeczy...
tym_janek wrote:Ja dziś zaczęłam plamić więc na szybko poszłam do swojej gin. Okazało się, że były dwa kropki, jeden zaraz za drugim, dlatego wcześniej nie było widać. Jeden ma się dobrze, rośnie zgodnie z terminem, serduszko ładnie bije. Drugi przestał się rozwijać, pęcherzyk się zapada, zrobił się w tym miejscy krwiak, nieduży, ale pewnie to stąd te plamienie. Mam prowadzić oszczędny tryb życia, dużo polegiwać najbliższy tydzień, aby ten krwiak miał szansę się wchłonąć spokojnie. Z jednej strony cieszę się, bo racjonalnie wolę ciążę pojedynczą i bliźniaki ze starszakiem to byłaby masakra, ale jednak czuję smutek. Muszę się ogarnąć...
Kochana, doskonale Cię rozumiem ;* moja koleżanka miała właśnie też taki krwiak po drugim maluchu, ale wszystko się dobrze skończyło u mnie jakoś całkiem bez śladu, ale też na samym początku się to stało, nie zabiło tam serduszko w ogóle także wszystko pewnie poszło łatwiej...
Manhattan, myślę, że z powrotem owulacji to jednak mega indywidualna sprawa. Zdecydowanie warto o siebie zadbać zdrowa dieta, ruch. Suplementacja jeśli rzeczywiście nie jesteś w stanie dostarczyć czegoś z pożywieniem. Jeśli będziesz miała jakieś niedobory to organizm nie pozwoli Ci zajść w ciążę karmiąc
08.09.2017 - Staś
24.02.2019 - Aniołek [*] 7tc
18.05.2020 - Lilka i Nelka
konflikt serologiczny w układzie białek zgodności tkankowej -
Kinga13 wrote:Seli, my też braliśmy pod uwagę adopcję, gdyby okazało się, że przez konflikt już nie możemy mieć dzieci. To trudna decyzja, myślę, że wszystko na spokojnie ;* rozmawiacie o tym już kilka lat, także myślę, że na luzie można zacząć procedurę a ogarniać sobie w międzyczasie inne rzeczy...
Kochana, doskonale Cię rozumiem ;* moja koleżanka miała właśnie też taki krwiak po drugim maluchu, ale wszystko się dobrze skończyło u mnie jakoś całkiem bez śladu, ale też na samym początku się to stało, nie zabiło tam serduszko w ogóle także wszystko pewnie poszło łatwiej...
Manhattan, myślę, że z powrotem owulacji to jednak mega indywidualna sprawa. Zdecydowanie warto o siebie zadbać zdrowa dieta, ruch. Suplementacja jeśli rzeczywiście nie jesteś w stanie dostarczyć czegoś z pożywieniem. Jeśli będziesz miała jakieś niedobory to organizm nie pozwoli Ci zajść w ciążę karmiąc
Jasne, na spokojnie Na razie bardzo powoli nam idzie kwestia mieszkania. Nie możemy się na nic zdecydować. -
nick nieaktualnyHey! Podczytuje Was od kilku tygodni i widze, ze watek dosc szczesliwy, wiec postanowilam napisac.
Moj maly ssak ma 8 miesiecy, od poczatku sie nie zabezpieczamy, bo chcielismy mala roznice miedzy dziecmi. Kilka tygodni temu, cos sie zaczelo w koncu zmieniac- bole podbrzusza, inny sluz i dzisiaj w koncu pierwszy okres;) W zyciu tak sie z miesiaczki nie cieszylam jak dzis. Wiem, ze to nie znaczy, ze plodnosc wrocila, ale cos ruszylo, a to juz dla mnie duzo.
Mozecie cos podpowiedziec, jak najlepiej sprawdzic, czy w cyklu jest owulacja?
Aaa i jeszcze jedno, czy przed miesiaczka lub w trakcie macie wrazenie, ze nie ma mleka? Mloda od kilku dni wisi na mnie wyjatkowo czesto i dlugo i wyglada, jakby sie meczyla, zeby wyssac, ile potrzebuje. Chyba znowu sie zaopatrze w Femaltiker albo inne cuda, bo juz nie wiem;D
Pozdrawiam! -
Tak, przed miesiączką zawsze to karmienie inne, ale myślę, że nie aż tak żeby już Femaltiker pić ja po prostu czułam ból owulacyjny w kilku pierwszych cyklach i powrót libido nie pozostawiał wątpliwości nie stosowałam innych metod, przy pierwszym synu krótko sikałam na testy ovu żeby trochę się nauczyć o swoim cyklu i potem zrezygnowałam. Mnie to bardziej blokowało, a nie potrzebowałam w sumie wyznacznika kiedy się starać, bo tak czy tak robiliśmy to często08.09.2017 - Staś
24.02.2019 - Aniołek [*] 7tc
18.05.2020 - Lilka i Nelka
konflikt serologiczny w układzie białek zgodności tkankowej