karmienie piersią a kolejna ciąża - starania
-
WIADOMOŚĆ
-
tym_janek wrote:Rucola, a co o tym mysli maz/partner?
Dobra, już Wam nie smęcę.... Zresztą już cisza na wątku#wegemama#wegerodzinawkomplecie
Synek 💚 31.08.2018r.
Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021 -
Nie smecisz. Decyzja o kolejnym dziecku to decyzja dla dwoje. Ja po staraniach o corke tez sie spinalam ze moze nam zejsc dlugo o drugie (poszlo szybko, ale tego nigdy nie wiesz ) i po prpstu przegafalismy z mezem za i przeciw. On zadeklarowal swoje pelne wsparcie w procesie redukcji kp i sie wywiazuje z tego ksiazkowo. To tez wiele zmienia. Jezeli nie chcesz odstawiac, a on nie jest na 100% przekonany do pomyslu, to moze warto sie wstrzymac jeszcze? Moze miesiac, a moze 3 mc, pol roku? Wrocic do tematu po czasie, przegadac i wtedy podejmowac decyzje👧🏼 wrzesień 2018
🧒🏼 sierpień 2020 -
Tymianek, odstawiłaś już? Czy jeszcze jesteś w trakcie? Bolą cie sutki, czy tylko ja się tak męczę?
-
Szyszunia 89 wrote:Dziewczyny robiłam dziś proga, tydzień po owulacji. Norma do 15.9 a u mnie wyszlo 16,34. możliwa jest ciąża czy za mała różnica ? Sama się podkręcam i pewnie niepotrzebnie. W pierwszej ciąży mialam proga 27 tydzień po owu.
Ale w sumie to i tak się cieszę, ze w ogóle była owulacja 😃😃😃
Edka. Mnie boli jeden sutek, ale tylko w momencie przystawiania. Potem jest ok. Oby tak zostało.Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 lutego 2020, 09:19
Szyszunia 89 lubi tę wiadomość
💔Aniołek 03.03.2020 - 7 tc💔 -
Annie nie chce cię martwić, ale u mnie na początku też tak było. Teraz już bolą dwa, a ten co bolał początkowo jako jeden, to przy przystawieniu tak daje w kość, że aż łzy mi lecą. Naprawdę nie spodziewałam się takiego obrotu sprawy.
-
Rucola ja bym dala na luz.. Załóżmy na to postanowisz ze teraz byś chciała już zajść w ciążę to takie deklaracje powodują spiny w głowie. A jak się człowiek spina to nie zajdzie chodźby miał owulke i wszystko super. Jeśli chcesz karmić jeszcze to karm myślę że nawet te 3 miesiące nie zrobią różnicy w rozpoczęciu starań..
A przypomnij u Ciebie nie ma owulek i byś musiała stymulować tak?
Mnie też czasem bolą sutki ale jeszcze dk wytrzymania. U nas już nie ma karmienia w dzień. Tylko w nocy.Jezu ufam Tobie -
Karmię już tylko rano, są dni, że nie boli, są że boli jak cholera. Aktualnie nie mamy z mężem zasobów aby ją odstawiać, bo znów zęby cholerne (ile można???), nie śpi w nocy, więc kupienie jeszcze tych 30-60 min rano dospania przy cycku jest na wagę złota. Ale jak już jej wylezą te trójki, to odstawiam całkiem.👧🏼 wrzesień 2018
🧒🏼 sierpień 2020 -
Aaaaaa!!!! Szyszunia!!!! I na ciebie przyszedł czas 🍾🍾🍾 To naprawdę płodny wątek 😁😁😁
Szyszunia 89 lubi tę wiadomość
-
No weź przestań. Jesteś tu stałym bywalcem, bez względu na kp. Daj znać po wyniku bety, żebyśmy mogły oficjalnie 🥂🥂🥂 (a raczej 🥛🥛🥛).
Szyszunia 89 lubi tę wiadomość
-
Szyszunia, gratulacje!
Stasiu na feriach od piątku i radzi sobie całkiem nieźle podobno powiedział, że nie będzie pił mleczka jak wróci i tylko Bobo będą. Ale średnio w to wierzę xDSzyszunia 89, Rucola, tym_janek lubią tę wiadomość
08.09.2017 - Staś
24.02.2019 - Aniołek [*] 7tc
18.05.2020 - Lilka i Nelka
konflikt serologiczny w układzie białek zgodności tkankowej -
RedRose. A może już czas zrezygnować z drzemek? Jak u nas się tak porobiło to ja zrezygnowałam, bo to nie było warte tego wysiłku.
Szyszunia. Gratulacje! 🙂
Ja na becie się nie znam, ale pewnie jest ok, bo to wczesna ciąża 🙂Szyszunia 89 lubi tę wiadomość
💔Aniołek 03.03.2020 - 7 tc💔 -
Szyszunia 89 wrote:Beta 14, a prog 23... myślicie, ze jest ok ?
Szyszunia 89 lubi tę wiadomość
#wegemama#wegerodzinawkomplecie
Synek 💚 31.08.2018r.
Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021 -
Szyszunia, no pewnie, że jest dobrze! Progesteron super, więc ciąża musi się rozwijać. Ja zrobiłam pierwszą betę dwa dni po pozytywnym teście (takim z cieniem) i była 67,wiec pewnie w dniu testu musiała mieć też jakieś 15.
Miałam dziś prenatalne. Dziec zdrowy. Lekarz twierdzi, że to będzie dziewczynka. Hmm, zobaczymy. 😁tym_janek, Szyszunia 89, Annie1981, Rucola, Kinga13 lubią tę wiadomość
-
Szyszunia, ciche gratulacje daj znac za 2 dni jak przyrost bety, ale z takim progiem mysle, ze spokojnie
Mi rece opadaja z buntem mojej zdecydowanie jeszcze nie dwulatki (17 mc) 🤦🏼♀️ wszystko jest na nie, wszystko chce robic sama i tak jak jeszcze tydzien temu spokojne tlumaczenie mialo sens, tak teraz jak sie uprze to nie ma zmiluj. Najgorzej z jedzeniem jest teraz i serio juz nie mam pomyslu. Ona generalnie apetyt ma o zwykle zjada wiecej niz ja nawet 🤯 (w kategoriach sprzed ciazy bo teraz to nie wyczyn). Teraz jak jej wychodza te 3 to nie cce gryzc generalnie, woec wszystko co jest w kawalkach lub do raczki rzuca z zalozenia. Ale to jeszcze spoko, juz zdarzalo sie przy zebach, ze miala diete zupowo-kremowo-kaszkowa przez 2-3 dni i spokoj. Sek w tym, ze teraz w tym buncie za cholere nie chce dac sie nakarmic. Krzyczy, macha rekami i generalnie dramat. Jak dostanie lyzke to jest zadowolona, tyle ze nabiera na lyzke i robo katapulte. Jakby jadla chociaz co 5 lhzke to bym machnela reka i oblozyla mieszkanie workami, ale ona nic nie je tylko bajzel robi, który przy moich aktualnych mdlosciach ciezko sprzatac. A za chwile znow krzyczy, ze jest glodna 🤦🏼♀️ probowalam juz robic tak, ze ona ma swoja lyzke a ja ja karmie swoja - nie da sie. Probowalam dac jej w ogole onne zajecie w postaci zabawek lub rysowania - trzyma dziub zamkniety. Rozmawianie nic noe daje. Ktos ma jakis pomysl?Szyszunia 89 lubi tę wiadomość
👧🏼 wrzesień 2018
🧒🏼 sierpień 2020 -
edka85 wrote:Szyszunia, no pewnie, że jest dobrze! Progesteron super, więc ciąża musi się rozwijać. Ja zrobiłam pierwszą betę dwa dni po pozytywnym teście (takim z cieniem) i była 67,wiec pewnie w dniu testu musiała mieć też jakieś 15.
Miałam dziś prenatalne. Dziec zdrowy. Lekarz twierdzi, że to będzie dziewczynka. Hmm, zobaczymy. 😁
Będziesz miała parkę 😍 Gratulacje 😃