karmienie piersią a kolejna ciąża - starania
-
WIADOMOŚĆ
-
Haha, no właśnie! Czyli ten cykl jeszcze poczekamy, a od przyszłego można działać 😁 Ale fajnie.
Ja nie zamierzam póki co wracać do pracy, nie mam jakos serca córki w żłobku zostawić. A jak u was? -
Ja mam tak samo, nie chce jej zostawiać ani z babcią ani do żłobka. Jakoś się nie mogę z nią rozstać mimo, że człowiek jest zmęczony i czasem pragnie wolności to ja jestem szalona i pragnę jeszcze więcej dzidzionów 😂
Dziewczęta dziś już miałam nie robić testu owu bo robiłam od 1 maja i ciągle wychodziły negatywne jak co miesiąc a coś dziś mnie tknęło i mimo, że przed ciążą nigdy nie miewałam tak późno owulacji (19dc) to zrobiłam przed chwilą i chyba wygląda jak pozytyw aż jestem w szoku! Tak grubej krechy nie miałam nigdy !
Oczywiście najlepiej by było do tego obserwować temp ale byłam niesystematyczna
https://zapodaj.net/plik-dW1jSyyxGm
Namisa, edka85, Vilka lubią tę wiadomość
-
Ja do starej pracy nie wracam, skończyła mi się umowa, a nawet gdyby było inaczej to bym tam nie wróciła ze względu na 12-godzinny system pracy - no nie wyobrażam sobie tego z dzieckiem, zwlaszcza ze dalej karmie a tam regularnie pracowalam tak po 3 dni z rzędu. Stawiam w najbliższych latach głównie na rodzine, ale też planuje dalszą edukacje, pośrednio przebranżowienie, założenie działalności i będę sobie coś tam powoli ogarniać- ale na pewno nie bedzie to pełen wymiar godzin. Do żłobka też nie posyłamy, więc opieka będzie planowo trochę współdzielona z dwoma babciami, całe szczęście są na miejscu i obie już nie pracują ❤️
BillieJean soczyste krechy! Ale dawno takiego teściku nie widziałam, na moich to się kreski trzeba doszukiwać jak na ciążowym 🫣 To co, bedzie sie działo? ❤️
Vilka toż to przecież lato, 20 stopni plus! 😆 Jak czujesz ze to juz czas to próbujcie wcześniej, nigdy nie wiadomo kiedy się uda ostatecznie 🤞🫶Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 maja, 19:11
-
No nie mogę takiej szansy zaprzepaścić ;p zobaczymy, na dzień Matki pewnie się okaże czy się udało
Też myślę nad własną działalnością bo już nie wrócę do poprzedniej pracy.Vilka lubi tę wiadomość
-
No, no BillieJean, ależ trafiłaś 😄 Teraz daj z siebie wszystko 🔥
U mnie 8dc i na razie cisza. Czekamy zatem na dalszy rozwój sytuacji 😁 Tak myślę, że w przyszłym tygodniu już będę przebierać nogami wypatrując pozytywnego testu owu.
Praca? Nikt mnie tam nie widział od 2018 🙄. Teraz jednak oczekują mojego powrotu jeszcze w tym roku. Nawet nie przyszło im do głowy, że myślę o kolejnym potomku 😛 Moja teściowa przez to wszystko uważa mnie za nieroba i wciąż dopytuje, kiedy w końcu wrócę do roboty. No bo jak można tak siedzieć w domu i nic nie robić. Jakby wiedziała o moich planach rozrodczych, to chyba zmusiłaby syna żeby się jednak ze mną rozwiódł 😆 -
Jakby to siedzenie z dziećmi było nic nierobieniem ,
To jest taka praca logistyczna że szok ! Jeszcze przy czwórce to już w ogóle chylę czoła, ja mam jedno i czasem nie wyrabiam (a chcę drugie i jeszcze od zawsze cicho marzę o bliźniakach - wariatka)
Taka krecha a moja córka jak na złość dziś nie chce pójść spać !! Ale już usypia powoli więc nie odpuszczę mężowi hahaWiadomość wyedytowana przez autora: 8 maja, 22:29
-
BillieJean piękna krecha, działajcie! Właśnie sobie przypomniałam dzięki tobie że też mam w domu testy owu to sobie będę robić. Tylko przypomnijcie proszę-, testy owu się robi aż będzie pozytyw i wtedy owu będzie w ciągu 48h, więc po tym pozytywnym już dalej nie trzeba ich robić?
-
Niby powinna być owu w ciągu 24-36h po piku LH (pozytywie)
W sumie nie ma potrzeby robić dalej bo mogą być dalej dość mocne ale pik był pierwszym mocnym pozytywem ktory się udało wysikaćWiadomość wyedytowana przez autora: 8 maja, 22:48
-
Zazwyczaj owu jest 24h po piku. Ja po dwóch dniach robię jeszcze jeden test, żeby sprawdzić czy będzie negatyw. Jeśli tak, to mam pewność, że już "po wszystkim"
Vilka, BillieJean lubią tę wiadomość
-
Cisza nastała bo wszystkie przed owulacją albo po owulacji i za wcześnie na testy :p najgorszy czas zawieszenia haha
Vilka, MalaEw lubią tę wiadomość
-
Hehe no ja czekam na owulację to prawda 😂 mierze temperature i kupiłam testy owu. Zobaczymy czy się pojawi a jak u was?
-
Nie robię sobie jakichś dużych nadziei w tym cyklu, ale byłoby miło wiedzieć, że wszystko jest ok i pomimo dość częstego karmienia moje ciało jest gotowe na ciążę,
Niby się nie chcę nakręcać ale im bliżej terminu miesiączki tym bardziej będę o tym myśleć i mogę się rozczarować, ale wtedy to już serio zbadam prolaktyne i parę innych rzeczy . -
BillieJean, mam tak samo, chciałabym po prostu wiedzieć że ciało jest gotowe na ciążę. Ja jutro idę zrobić tsh, bo mam niedoczynność i biorę leki, ostatnio trochę mi wyszedł za niski wynik, Endo nie kazał zmniejszać dawki póki co, więc spradze jak to teraz wygląda. Przy okazji zobaczę poziom żelaza i prolaktyny, z ciekawości.
BillieJean lubi tę wiadomość
-
Trzymsm kciuki. Co co pracy to wracam 08.07:) z jednej strony mi smutno, a z drugiej się nawet cieszę. Młody zostaje w domu. Będę się wymieniać opieka ze starym (jak dobrze, że ma tak elastyczna pracę). Planuje zrobić mały awans, a potem...kto wie może zdarzy się ciąża ✊
Ja w tym cyklu nastawiam się na mocną obserwacje. I podobnie jak Ty Vilka, mam niedoczynność i tsh ostatnio wyszło ponad 4, więc dawkę mi endo zwiększyła. Muszę pilnować też ft4, bo u mnie lubi być ze nisko. -
MalaEw, ja przed zajściem w ciążę miałam tsh 2,8 (i nie mogłam zajść...), po leku letrox50 spadło do 1,5 około i od razu się udało, w ciąży miałam dawkę 75 i było super z wynikami, po ciąży wróciłam do 50 no i ostatnio właśnie tsh spadło poniżej normy, czyli jakby się obróciło w nadczynność 🙈 Byłam pewna że Endo zmniejszy dawkę, no ale kazał zostawić. Potem gin też mówił że lepszy niższy tsh niż za wysoki mimo wszystko. No zobaczymy jaki mi wyjdzie tym razem. Jak dalej za nisko to znowu wizyta u Endo mnie czeka.
Edka85 Spokojnie Jak ja zaszłam w ciążę to długo nic się nie działo 😀Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 maja, 22:14
-
U mnie było to super unormowane przed zajściem i w trakcie ciąży. Po porodzie mi tak skacze, myślę, że po prostu muszę dopasować dawkę odpowiednią na razie bez spiny, bo na pewno do września daje sobie czas i przy okazji organizmowi. Okres mam dopiero od lutego i w dodatku jak zwykle nieregularny. Moje pcos daje się we znaki niestety. A miałam cicha nadzieję, że zniknie po ciąży 😏
Edka, czekam ✊ -
Skoczyło mi tsh bardzo... 3 miesiące temu było za niskie 0,166 a dzisiaj 3,37... (Norma 0,27-4,2). Muszę w poniedziałek się skonsultować z endokrynologiem no i nie wiem chyba zwiększymy dawkę. Z takim wynikiem na pewno w ciążę nie zajde.
A prolaktynę miałam 3 miesiące temu 1024 a dzisiaj 892 (norma 127-637)Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 maja, 15:22
-
Vilka a bierzesz jakiś suplement z jodem i Selenem ? Tarczyca tego potrzebuje
Mi też tsh skacze … w ciąży 4, zbite do 2,4
Po porodzie 0,95, teraz 2,1 … może my mamy hashimoto że tak nam skacze ?