karmienie piersią a kolejna ciąża - starania
-
WIADOMOŚĆ
-
BillieJean wrote:Vilka a bierzesz jakiś suplement z jodem i Selenem ? Tarczyca tego potrzebuje
Mi też tsh skacze … w ciąży 4, zbite do 2,4
Po porodzie 0,95, teraz 2,1 … może my mamy hashimoto że tak nam skacze ?
A robiłaś sobie ty pozostałe parametry tarczycowe?Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 maja, 15:59
-
Jutro idę rano powtórzyć TSH. Jak będzie znów wysoko zwiększamy dawkę. Dzisiaj dzidzia mi tak zacisnęła zęby na piersi że mnie bolało przed jeszcze dwie godziny. Ale zrobiła to pod koniec ssania chyba zasypiając. Okropne to było... Tak to mnie nie gryzie na szczęście bo bym chyba oszalała. A jak wasze w tej materii się sprawują?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 maja, 22:12
-
U mnie cisza, bo przed owulacją, to już zupełnie nic się nie dzieje. Do tego choroba i antybiotyk, a ciało raczej jeszcze nie jest gotowe na kolejną ciążę, skoro ostatnia faza lutealna miała 8 dni. Nie liczę zatem zupełnie na ten cykl. A to dopiero 5dc (cykle około 35 dni 😵💫).
-
Vilka - moja sporadycznie delikatnie złapie zębami i śmiejąc się patrzy co ja na to, gorzej mnie męczy wykręcanie drugiego sutka podczas karmienia. Mówię, że to mnie boli, proszę 1000 razy, pokazuje że może mnie szczypać w palec a nie piersi. Narazie nie działa nic. Trzymam kciuki za jutrzejsze badania !
Monk@ życzę zdrowia! Jeszcze może Cię ten cykl pozytywnie zaskoczyć, ja zaszłam w ciążę z córka chorując na covid i myślałam że owulacja już dawno za mną a tu bachWiadomość wyedytowana przez autora: 12 maja, 23:41
-
BillieJean, choroba to akurat mniejszy problem, cykle jeszcze nie są, jakie być powinny, w dodatku młody ząbkuje i teraz był 2 tygodnie w domu i wisiał na piersi non stop 😵💫 dlatego raczej szybko te cykle do normy nie wrócą.
A co do wykręcania drugiej brodawki - a gdybyś ubrała tę pierś? Ja tę, z której dziecko nie je, zakrywam - czy to bluzką, czy stanikiem, no w czym akurat jestem. I on sobie maca po prostu pierś, zamiast szczypać i wykręcać. Może pomoże coś takiego? -
Vilka u nas był długi okres gryzienia i śmiania się, nawet się żaliłam ostatnio, a dosłownie dzień czy dwa po tym jak napisałam... faza minela 🤔 Odpukać 😅 Oby nie wracała 🙏 Za to moje dziecko od dłuższego czasu ma też taki styl jedzenia "od lewej do prawej - 3 siorbniecia z jednej piersi, 3 z drugiej i zmiana 🫠 Trochę moja "wina" bo śpię bez ubran 😆 I dałam mu pole do popisu, robil tam sobie co chciał. A teraz nie umie się skupić dłużej na jednej. Ale jak już to tu napisałam to może magicznie zadziala podobnie jak ostatnio i się przywróci do ustawień fabrycznych 🤣
Kurcze, ja z jednej strony tez jestem ciekawa jak wysoko ta moja prolaktyna szybuje, a z drugiej nie wiem na ile to ma sens, bo ona jednak wyrzucana jest przez organizm podczas karmienia i szybko spada. Mogę zbadać i dowiedzieć się że jest odpowiednio nisko, wrócić do domu, nakarmic i nie wiedzieć że przekroczyła norme 3 razy 🫣
U mnie niezmiennie test owulacyjny 10 mIU nie wychwytuje w ogóle poziomu LH, wiec szoruje tam po dnie. Kupiłam za to inozytol, spróbujemy czy to coś poruszy 🤔 -
U mnie dziś test owulacyjny druga kreska prawie tak ciemna jak testowa więc jutro powtórzę i zobaczymy. Śluz rozciągliwy więc też dobry znak. A moje libido w ostatnich dniach osiąga zenit, nie daje mężowi spokoju 😂
Co do karmienia to ja też mam zakryta druga pierś jak dziecię je więc mnie nie łapie na szczęście ani nic. Za to czasami jak się karmimy na leżąco (a tak zwykle jest) to przewraca się na brzuch i podnosi tyłek i wstaje na nogi cały czas mając sutek w buzi🙈🙈 takie zabawy.BillieJean lubi tę wiadomość
-
Namisa, u nas to samo, to akurat nie minęło 😂 ale to zależy, bo jak faktycznie chce sobie pojeść czy pociamkać, to dłużej zostaje przy jednej, ale tak to i raz potrafi pociągnąć i zmienia na drugą i tak w kółko. Czekam, aż tylko poliże raz jedną, raz drugą 😵💫😆
-
Moja też się rzuca od lewej piersi do prawej haha
A próbowałam zakrywać to straszny bunt jest niestety i płacz jakbym jej zabrała te druga pierś na zawsze, może z czasem skuma że to mnie boli i przestanie
Ja jeszcze nie badałam prolaktyny i nie wiem czy to ma sens, ale jak w tym cyklu nie pyknęło to chyba się wybiorę na badania -
Mi i endokrynolog i ginekolog mówili, że nie ma sensu badać prolaktyny, bo będzie na pewno wysoka i tyle. Że mimo wszystko można się starać, ale badać nie ma co. Przy czym endo uważa, że jak się przez kilka cykli nie uda, to trzeba odstawiać od piersi, a gin z drugiej strony, że absolutnie nie ma potrzeby odstawiać. Póki co kazała obserwować 3 cykle i wtedy przyjść. I wtedy chyba luteinę na wydłużenie fazy lutealnej. Ale sama nie wiem, wtedy chyba jednak bym prędzej myślała o odstawieniu niż o wydłużeniu fl. Muszę to jeszcze przemyśleć i zobaczyć, jak te kolejne cykle będą wyglądały.
Vilka, BillieJean, Namisa lubią tę wiadomość
-
Jeśli podwyższona prolaktyna ma przeszkadzać to blokuje owulację i nie ma takich objawów jak rozciągliwy śluz, wzrost temperatury czy pozytywne testy owulacyjne. AM I right?
-
Edka85 jeszcze nie, ale czuję że mogłabym 😂 ciągle mnie wstrzymuje to że wolę żeby córka była troszkę większa niż półtora roczku jak się urodzi drugie. To jest taki cycoholik że ja nie wiem jak ja zostawię na czas szpitala.
-
Vilka wrote:Jeśli podwyższona prolaktyna ma przeszkadzać to blokuje owulację i nie ma takich objawów jak rozciągliwy śluz, wzrost temperatury czy pozytywne testy owulacyjne. AM I right?
Też się nad tym zastanawiam
Edka - chyba powinnam dopiero gdzieś 19-20 maja (jeśli @ nie przyjdzie) ale 16 idę do dentysty i będzie pewnie pytała czy chce znieczulenie to jej powiem że być może jestem w ciąży i czy mogę w takiej sytuacji znieczulenie mieć, może zrobię 16 rano ale to dopiero będzie ok 7-8 dzień po owu to nic nie wyjdzie i tak
Vilka - a może w trakcie ciąży córcia by się sama odstawiła ? Ja chciałam rodzić w maju i tak patrzę teraz że .. nawet nie chodzi o karmienie bo może w trakcie ciąży by się odstawiła .. ale ma 21 miesięcy prawie i jest taka mamusiowa że też by było ciężko teraz mieć noworodka kurczę.. mogłaby by być zazdrosna, na czas szpitala by też była niepocieszona na maxa,
Może i lepiej że nie zaszłam w ciążę w sierpniu tamtego roku jak chciałam …
Edka jak to było u Ciebie jak się pojawiło drugie, trzecie, czwarte ? Jak młodsi reagowali ? Bo różnice wieku były dość wyrównaneWiadomość wyedytowana przez autora: 13 maja, 22:43
-
BillieJean marzę o tym żeby się sama odstawiła... Ech. Wiem że czas ciąży będzie dla mnie czasem żeby spróbować ją odcyckowac przynajmniej do zasypiania bo ona obecnie na inaczej nie zaśnie ... Ale wtedy to już będzie nóż na gardle i będę musiała ja oduczyć.
Co do znieczulenia u dentysty spokojnie można stosować w ciąży i podczas karmienia. Tylko RTG nie można robić w ciąży wiadomo.
Zrobiłam dzisiaj znowu test owulacyjny, na opakowaniu jest napisane że wynik odczytać jak najszybciej, no ale po dwóch trzech minutach to nawet ta kreska testowa nie była zbyt ciemna, po 5 minutach powiedzmy że były podobnie blade, no a po 7 8 minutach to już były obie mocne kreski. To już nie wiem jak mam to odczytywać i interpretować.
Wczoraj ta druga kreska była ciut jaśniejsza niż testowa czy to po dwóch czy po 10 minutach.Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 maja, 11:19
-
Vilka wrote:Jeśli podwyższona prolaktyna ma przeszkadzać to blokuje owulację i nie ma takich objawów jak rozciągliwy śluz, wzrost temperatury czy pozytywne testy owulacyjne. AM I right?
Co do piku, to ja tak miałam ostatnio (to był pierwszy cykl po ciąży, kiedy dłużej robiłam testy owu), to tez się zastanawiałam nad tym pikiem, bo pamiętałam, że kiedyś wiedziałam, jak był pik, bo od razu była piękna krecha, nie trzeba było czekać. Teraz robiłam i po paru minutach była podobna do kontrolnej i stwierdziłam, że to pewnie to. Ale nie, parę dni później faktycznie było tak, że już po chwili piękna gruba krecha. Podejrzewam, że u Ciebie to może jeszcze chwila? Ale też to może zależeć od testów, może być na nich zupełnie inaczej (ja używam domowe laboratorium), no i też u każdej z nas może być różnie. Musisz obserwować.
Tutaj jest mój test po jakichś 10-15 minutach, gdzie myślałam, że może to już pik, bo po czasie zrobił się taki jak kontrolna: https://ibb.co/NnqKZdg
A to z następnego dnia praktycznie zaraz po nasikaniu: https://ibb.co/Lrf1Y6g
BillieJean lubi tę wiadomość
-
Monk@ bardzo ci dziękuję za odpowiedź, jutro powtórzę test i zobaczę czy od razu się zrobi gruba krecha.
Bardzo mi się podoba to co piszesz, że trzeba pozwolić by organizm był gotowy.Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 maja, 13:03
BillieJean lubi tę wiadomość
-
To też prawda, że nasze serca mogą już pragnąć kolejnego dziecka, ale organizm nie jest jeszcze na to gotowy, ale tak trudno być cierpliwym 🙈
Moja córka też nie zaśnie inaczej jak przy piersiVilka lubi tę wiadomość