X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne karmienie piersią a kolejna ciąża - starania
Odpowiedz

karmienie piersią a kolejna ciąża - starania

Oceń ten wątek:
  • farmaceutka77 Autorytet
    Postów: 1057 676

    Wysłany: 18 września 2018, 12:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    smegg wrote:
    Annie, farmaceutka - wszystkiego najlepszego dla Waszych roczniaczków! <3
    Dziekujemy razem z Igą :*
    Aniu, wszystkiego dobrego dla Emilki :*

    Annie1981 lubi tę wiadomość

    xnw4krnt7935gj3w.png
  • farmaceutka77 Autorytet
    Postów: 1057 676

    Wysłany: 18 września 2018, 12:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A u mnie dzis pozytywny owulak :D

    smegg, Lilah, Casjopea, Annie1981 lubią tę wiadomość

    xnw4krnt7935gj3w.png
  • Natalia1988 Przyjaciółka
    Postów: 93 27

    Wysłany: 18 września 2018, 13:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Annie i Farmaceutka wszystkiego najlepszego dla Waszych córeczek! Niech zdrowo rosną i będą szczęśliwymi dzieciaczkami :-)

    farmaceutka77, Annie1981 lubią tę wiadomość

    52Cpp2.png
    SK2np2.png
  • Natalia1988 Przyjaciółka
    Postów: 93 27

    Wysłany: 18 września 2018, 13:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    farmaceutka77 wrote:
    A u mnie dzis pozytywny owulak :D

    Wyserduszkujcie dzis prezent dla Iguni!
    :-)

    farmaceutka77 lubi tę wiadomość

    52Cpp2.png
    SK2np2.png
  • smegg Znajoma
    Postów: 19 16

    Wysłany: 18 września 2018, 21:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    farmaceutka77 wrote:
    A u mnie dzis pozytywny owulak :D
    O, super! Wiesz co robić :D

    Ja właśnie wróciłam od gina :) zrobił mi usg i powiedział, że moje jajniki już pracują :D nawet jest jeden dominujący pęcherzyk 1,23 cm i w normalnych warunkach za ok 7 dni by pękł, ale ze względu na karmienie to się może wydłużyć. Niestety endometrium mam bardzo cienkie, prawie niewidoczne, choć pocieszył mnie, że może to akurat taka faza cyklu. Ale powiedział też, że z takim endometrium mogłam już owulowac jakiś czas i nie mieć okresu, bo nie miało co się złuszczać :o nie wiedziałam, że to możliwe :P w każdym razie nic nie mówił na temat odstawiania od piersi, nie uważał moich planów prokreacyjnych za nierealne, nawet proponował że mi już powystawia skierowania na badania krwi :D więc jestem mega zadowolona :) tylko mężowi boję się powiedzieć, bo on coś ostatnio przebąkiwał, że może jednak za wcześnie na drugie i że może powinien założyć gumkę... ale jakoś do tej pory nie założył :P nie chcę łapać własnego męża na dziecko, ale z drugiej strony jest dorosły i chyba wie, czym się może skończyć seks bez zabezpieczenia :P i pewnie tylko tak gada, a tak naprawdę też będzie się cieszył z drugiego.

    farmaceutka77, Natalia1988, Annie1981 lubią tę wiadomość

  • farmaceutka77 Autorytet
    Postów: 1057 676

    Wysłany: 18 września 2018, 21:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzieki dziewczyny:) ja dzis mialam zryw, pomylam wszystkie okna i wypralam firanki, robie generalne porzadki, zeby opiekunka sie nie przerazila xD

    xnw4krnt7935gj3w.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 18 września 2018, 22:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny i ode mnie wszystkiego najlepszego dla Waszych pociech, duzo zdrowka im zycze i rodzenstwa ;)

    Annie1981 lubi tę wiadomość

  • Natalia1988 Przyjaciółka
    Postów: 93 27

    Wysłany: 19 września 2018, 00:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    smegg wrote:
    O, super! Wiesz co robić :D

    Ja właśnie wróciłam od gina :) zrobił mi usg i powiedział, że moje jajniki już pracują :D nawet jest jeden dominujący pęcherzyk 1,23 cm i w normalnych warunkach za ok 7 dni by pękł, ale ze względu na karmienie to się może wydłużyć. Niestety endometrium mam bardzo cienkie, prawie niewidoczne, choć pocieszył mnie, że może to akurat taka faza cyklu. Ale powiedział też, że z takim endometrium mogłam już owulowac jakiś czas i nie mieć okresu, bo nie miało co się złuszczać :o nie wiedziałam, że to możliwe :P w każdym razie nic nie mówił na temat odstawiania od piersi, nie uważał moich planów prokreacyjnych za nierealne, nawet proponował że mi już powystawia skierowania na badania krwi :D więc jestem mega zadowolona :) tylko mężowi boję się powiedzieć, bo on coś ostatnio przebąkiwał, że może jednak za wcześnie na drugie i że może powinien założyć gumkę... ale jakoś do tej pory nie założył :P nie chcę łapać własnego męża na dziecko, ale z drugiej strony jest dorosły i chyba wie, czym się może skończyć seks bez zabezpieczenia :P i pewnie tylko tak gada, a tak naprawdę też będzie się cieszył z drugiego.


    Super, widać, że coś się zaczyna dziać :-)
    Też nie widziałam, że mogą być zapodane jajca, ale przez cienkie endometrium, zero okresu.

    Ja byłam w lipcu i jajka spały, endometrium jak papier. Teraz myślę, że wybiorę się jakoś pod koniec listopada, poczatek grudnia. Bede miała powtórkę badań i okaże się, jak moja tarczyca reaguje na leki. Mam nadzieję, że wtedy w końcu coś ruszy...

    52Cpp2.png
    SK2np2.png
  • Casjopea Autorytet
    Postów: 4468 3108

    Wysłany: 19 września 2018, 00:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Również dołączam się do życzeń! Życzę przede wszystkim.. rodzeństwa :D

    farmaceutka77, Annie1981 lubią tę wiadomość

  • Casjopea Autorytet
    Postów: 4468 3108

    Wysłany: 19 września 2018, 00:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kurcze, a może i ja przejdę się do gina? Tyle, że w zasadzie wiem co mi powie.. A najbardziej bym chciała iść na wizytę, a tam gin obwieszcza, że już nawet bije serduszko :D

    farmaceutka77, Annie1981, Lilah lubią tę wiadomość

  • Annie1981 Autorytet
    Postów: 7034 6662

    Wysłany: 20 września 2018, 21:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My dopiero wróciliśmy do UK. Dziękuję za życzenia.

    Farmaceutka. Najlepszego dla Iguni :)

    Też mi się ten nowy wygląd wykresu nie podoba, szczególnie na telefonie nic nie widzę.

    Byłam w klinice Invicta na drugiej wizycie. Pęcherzyk pękł, hormony (4dpo) też świadczą o tym, że była owulacja. Tylko mąż ma słabe parametry nasienia. Np. plemniki o ruchu szybkim 1%. Zleciła Fertilman Plus.
    Podobno słabe szanse na ciążę w tym cyklu skoro nie było współżycia w dzień owu, tylko przed, że męża plemniki nie przeżyją tyle czasu.
    Moje FL 9-10 dni są ok. Luteiny mi nie poleca przy KP, poza tym progesteron mam świetny, więc nie ma takiej potrzeby. Trochę słabszy estradiol, ale żeby stwierdzić to z pewnością musiałabym zrobić badanie jeszcze raz - 7dpo. Jeżeli jednak byłby za niski, to i tak nie mogę brać hormonów przy KP, więc ona zaleca odstawienie
    Oczywiście nie ma takiej opcji. Badań też nie zrobię, bo już jestem w UK.
    Niepokalanek kazała odstawić skoro skrócił mi cykle. Powiedziała, że przeważnie za dużo miesza. Poleciła te żel Conceive Plus, który ma pomóc plemnikom.
    Skoncentrujemy się na mężu, ale trochę mina mi zrzedła. Pewnie będę musiała zrezygnować z pracy, bo ciąży szybko nie będzie i nie dostanę drugiego macierzyńskiego.
    Z drugiej strony to były pierwsze badania męża, nie wiem przy jakich parametrach zrobiliśmy Emilkę, więc może jakaś nadzieja jest.
    Ogolnie trochę dziwna ta lekarka. Najpierw mówiła, że KP tu zupełnie nie przeszkadza, bo mam piękna owulację. Dopiero jak zaczęłam ją cisnąć o krótka FL to nie umiała się określić z estradiolem i powiedziała, że lepiej odstawić.
    Nie mam zamiaru tego robić. Pomyślę trochę o ograniczeniu KP.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 września 2018, 21:25

    mnNAp0.png
    80wKp0.png

    💔Aniołek 03.03.2020 - 7 tc💔
  • smegg Znajoma
    Postów: 19 16

    Wysłany: 20 września 2018, 22:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dyskutowałem w jednej z grup na fb o niepokalanku i jedna dziewczyna napisała: „kapsułki Swanson zawierają 400 mg owocu niepokalanka, zaś Castagnus 45 mg wyciągu (7-13:1) z owoców niepokalanka. Po przeliczeniu wyciągu z owoców na owoc wychodzi, że w Castagnusie jest ok 315 - 585 mg owocu :) W każdym razie ja tak to rozumiem ;) Dr Różański pisząc o wysokiej dawce 120-240 mg również ma na myśli ekstrakt a nie owoc :)”. Czyli może jednak lepiej byłoby brać Castagnus... Tak czy siak, wychodzi na to że oba preparaty mają małe dawki. To by wykaśniało, dlaczego zagranicą są preparaty po 2000 mg owocu niepokalanka. Wygląda na to, że muszę brać po 3-4 swansony dziennie :P

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 września 2018, 22:26

  • farmaceutka77 Autorytet
    Postów: 1057 676

    Wysłany: 21 września 2018, 11:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja biorę 2 Swansony, ale to jak mi sie przypomni :P

    xnw4krnt7935gj3w.png
  • Annie1981 Autorytet
    Postów: 7034 6662

    Wysłany: 22 września 2018, 11:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A mi gin kazała odstawić niepokalanka. Ja już głupia jestem i nie wiem co robić :(

    mnNAp0.png
    80wKp0.png

    💔Aniołek 03.03.2020 - 7 tc💔
  • farmaceutka77 Autorytet
    Postów: 1057 676

    Wysłany: 22 września 2018, 23:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Melduje duzy bol na @ i plamienie. Az spac nie moge bo nie wiem co mi sie robi, jakby troche cmi, troche pulsuje, troche kluje i ciagnie jajnik. Moze w koncu sie wziely do roboty, kluchy leniwe :D

    smegg, Annie1981 lubią tę wiadomość

    xnw4krnt7935gj3w.png
  • smegg Znajoma
    Postów: 19 16

    Wysłany: 23 września 2018, 10:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jedyny wątek, gdzie można komuś pogratulować @ :D do roboty, jajka! A masz tak, że boli Cię inaczej niż przed porodem? Ja mam wrażenie jakby flaki mi się poprzestawiały po ciąży i jak coś mnie boli, to zupełnie nie wiem jaki to narząd. Albo może od porodu tak naprawdę ani razu to nie była macica :P

    U mnie wczoraj wodniście, we wtorek powinnam mieć owulkę wg gina (gdybym nie karmiła). Ciągle mam nadzieję, że jednak ssak jej nie zablokuje :) a ciągnie ostatnio całe noce co godzinę, jestem nieprzytomna :P

  • farmaceutka77 Autorytet
    Postów: 1057 676

    Wysłany: 23 września 2018, 12:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Boli normalnie jak przed porodem:) dzis szyjka rozwarta jak szalona :D ale plamienie ustaje, nie wiem czy to w koncu @ czy owu, bo w kosciele mi tak jajniot strzelil ze prawie mnie zgielo:) owulaki pozytywu nie pokazuja:) ale sluz zdecydowanie inny, bardziej wodnisty:D

    smegg lubi tę wiadomość

    xnw4krnt7935gj3w.png
  • Natalia1988 Przyjaciółka
    Postów: 93 27

    Wysłany: 23 września 2018, 12:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    farmaceutka77 wrote:
    Boli normalnie jak przed porodem:) dzis szyjka rozwarta jak szalona :D ale plamienie ustaje, nie wiem czy to w koncu @ czy owu, bo w kosciele mi tak jajniot strzelil ze prawie mnie zgielo:) owulaki pozytywu nie pokazuja:) ale sluz zdecydowanie inny, bardziej wodnisty:D

    No ja jestem strasznie ciekawa, co tam się u Ciebie dzieje :-) normlanie istne szaleństwo!

    smegg, farmaceutka77 lubią tę wiadomość

    52Cpp2.png
    SK2np2.png
  • smegg Znajoma
    Postów: 19 16

    Wysłany: 23 września 2018, 13:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Noo, wykres farmaceutki trzyma w napięciu jak dobry kryminał :D U mnie też dziś jajnik kłuje, lewy na którym niby widać było większy pęcherzyk. I śluz był taki wodnisty, że właściwie wszelkie poprzednie "wodniste" na wykresie powinnam zmienić na lepkie :P Może synchronizujemy owulki :D

    Annie, jak tam u Ciebie? Kiedy testujesz? Nic nie napisałam, bo nie wiem co Ci poradzić. Może warto zaufać specjalistom. Ja w ten niepokalanek też nie do końca wierzę, ale lubię mieć poczucie że "coś robię" w kierunku starań. Z parametrami nasienia może być tak jak mówisz, że zawsze takie były i nie przeszkadzało to w poczęciu Emilki. U mnie endometrium tydzień temu miało 1,5 mm grubości, ale nie wiem jakie było przed pierwszą ciążą - zawsze miałam skąpe miesiączki, więc może cienkie endo to taka moja uroda i tym razem też nie będzie przeszkodą.

    farmaceutka77 lubi tę wiadomość

  • Annie1981 Autorytet
    Postów: 7034 6662

    Wysłany: 24 września 2018, 10:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Widzę, że się zaczyna dziać :) Trzymam kciuki :)

    Smeg. Nie mam nadziei na ten cykl ani na najbliższe skoro u nas sytuacja tak wygląda. Muszę mężowi kupić witaminy, ale zanim nasienie się zregeneruje to też trochę potrwa.
    W ogóle nie chciałam robić testu, ale temperatury dziś bardzo wysoka, bez luteiny, więc się skusiłam. Niestety negatyw jak można było się spodziewać.
    Czy ja pisałam o wynikach męża na wrzesniówkach? Przez ten pobyt w Polsce i robienie wielu badań już się zakręciłem co gdzie pisałam ;)

    mnNAp0.png
    80wKp0.png

    💔Aniołek 03.03.2020 - 7 tc💔
‹‹ 33 34 35 36 37 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Niedoczynność tarczycy podczas starania o dziecko

Tarczyca to niewielki gruczoł umiejscowiony na szyi człowieka, który wytwarza hormony i ma ogromny wpływ na funkcjonowanie całego organizmu. Dlaczego tak często obniża płodność kobiety? Jak rozpoznać najczęstsze choroby tarczycy: niedoczynność i nadczynność? Przeczytaj w eksperckim artykule w całości poświęconym tarczycy! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Diagnostyka problemów z płodnością - krok po kroku

Niepłodności nikt się nie spodziewa, a jednak dotyka ona około 1,5 miliona polskich par rocznie. To bardzo dużo! Jakie są najczęstsze przyczyny niepłodności? Kiedy warto rozpocząć diagnostykę i jakie badania zrobić na początek?

CZYTAJ WIĘCEJ

Sezonowa dieta zwiększająca płodność – płodne smaki jesieni

Jesień to świetny moment na wprowadzenie zmian do stylu życia i diety, które mogą pozytywnie wpłynąć na płodność i tym samym zwiększyć szanse na zajście w ciążę. Jakie produkty wybierać jesienią? Które składniki mają szczególne znaczenie w kontekście płodności? Podpowiadają ekspertki - Ania i Zosia z Akademii Płodności. 

CZYTAJ WIĘCEJ