karmienie piersią a kolejna ciąża - starania
-
WIADOMOŚĆ
-
BillieJean wrote:Super plan z tym odzyskaniem sypialni❤️ znamy to uciekanie do salonu 😅 życzę żeby Lila polubiła swoje nowe łóżeczko
Na początku tęskno mi było za sypialnia ale potem polubiłam salon 😁 teraz nie wiem czy mi się sypialnia będzie podobać 😂😂 -
Vilka wrote:Kalinowemarzenie nie ma czego zazdrościć... Obudziła się po 20 minutach odkąd napisałam post więc ja wzięłam do sypialni. Było już późno i nie chciało mi się bawić w usypianie jej na rękach albo w jej lozku... Bo i tak by się znów budziła... Skazalabym się każdorazowo na bardzo nieprzespana noc - dlatego od początku spi z nami blisko cyca. Wieczorem cyca nie chciała ale już potem jak ja musiałam wziąć to już tak... Niby w nocy śpi choć roznie bywa ale od 2-3-4 rano są częste pobudki i tylko zmieniam stronę żeby jej cycka dać. Meczy mnie.to okrutnie ale co mam zrobić... Nie odstawie jej bo chce jej dać bliskość, widzę jak tego cycka potrzebuje. Bezsmoczkowa od początku. Choć ostatnio jej dałam smoczka jak raczkowała po domu to sobie go włożyła do buzi i tak śmigała. Mieliśmy ubaw bo ona bardzo dziwnie z tym smoczkiem wygląda 😂 nie jesteśmy przyzwyczajeni do takiego widoku. Ale smoczek to tylko zabawa bo wieczorem jak była senna gdy próbowałam jej dać to aż go ręką odtrąciła że złością.
Ja tak jak pisałam odstawiłam miesiąc temu, a mimo, że nie ma cycka to śpi z nami bo budzi się w nocy i chce zasypiać na mnie, czasami na mezu. Potrzebuje naszej bliskości cały czas.BillieJean lubi tę wiadomość
10 mcy starań > córeczka 10.2022
Staramy się od lipca 2023 o drugie -
Namisa wrote:Nie badałam AMH. Mam 27 lat z czego 2 lata już nie owuluję, a z 3 lata w sumie bylam też kiedyś na antykoncepcji hormonalnej więc jajniki nie pracowały. W okresie nastoletnim i na studiach (po odstawieniu hormonow) miałam też postawiona diagnozę PCOS, miewałam cykle bezowulacyjne, więc zakładam tak na logike że te pęcherzyki trochę nie miały się kiedy "wytracić" przez te lata i może ich byc sporo
Odnośnie twoich cykli to róznie może być - bez wnikliwych obserwacji ciezko powiedzieć co tam się zadziało 🤔 No a co do testow owulacyjnych - niektórym kobietom LH pikuje potem jeszcze w fazie lutealnej dlatego nie ma wiekszego sensu robić ich po pierwszym negatywa po piku, chyba że tak z czystej ciekawości. No ale w sumie to ogólnie testy są tylko dodatkiem do wyznaczenia owulacji, same w sobie nie powiedzą czy ona na pewno była i kiedy - to w domowych warunkach zrobi tylko metoda objawowo-termiczna, bo inaczej można starać się totalnie w niewłaściwe dni.
Ja brałam 9 kat tabletki antykoncepcyjne i jak pytałam moja lekarkę o to czy wtedy nie powinnam mieć więcej komórek jajowych skoro jie hyoo owulacji, to mówiła mi że to tak nie działa że te komórki obumierają o ile dobrze zrozumiałam i astosowanie antykoncepcji i powoduje, że ma się więcej ich po odstawieniu niż gdyby się nie stosowało ah10 mcy starań > córeczka 10.2022
Staramy się od lipca 2023 o drugie -
Kalinowemarzenie wrote:Ja brałam 9 kat tabletki antykoncepcyjne i jak pytałam moja lekarkę o to czy wtedy nie powinnam mieć więcej komórek jajowych skoro jie hyoo owulacji, to mówiła mi że to tak nie działa że te komórki obumierają o ile dobrze zrozumiałam i astosowanie antykoncepcji i powoduje, że ma się więcej ich po odstawieniu niż gdyby się nie stosowało ah
To jest niestety racja, rezerwa jajnikowa zmniejsza się wraz z wiekiem, komorki ulegają obumieraniu tak czy inaczej, wiec nie sposób niestety ich sobie zamrozić np antykoncepcją hormonalną. Ale przy normalnym cyklu degradacji ulegają jednak wszystkie pęcherzyki które zostały hormonalnie pobudzone do dojrzewania - a jeden owuluje. Z kolei gdy hormony są tak nisko przez długi czas (np przy karmieniu piersią gdy nie ma owulacji) to wzrost pęcherzyków jajnikowych jest znacznie spowolniony, w związku z tym też ich degradacja może potencjalne zachodzić wolniej - stąd tez o tym wspomniałam. A fktycznie cykle bezowulacyjne czy tabsy anty juz mniej beda tu dzialac pod tym kątem, jesli w ogole coś.
To taka bardziej ciekawostka, ogólnie nie warto się tym kierować w ocenie potencjalnej rezerwy bo na to juz duzo innych rzeczy ma wplyw 😉 mnie bardziej komentarz lekarza o "jajnikach z potencjałem 😅" i spora ilość małych pęcherzyków antralnych w usg (nie mylić z obrezem pcos) zasugerowały że ta rezerwa może być spora na ten moment.Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 lipca, 23:34
-
Namisa wrote:To jest niestety racja, rezerwa jajnikowa zmniejsza się wraz z wiekiem, komorki ulegają obumieraniu tak czy inaczej, wiec nie sposób niestety ich sobie zamrozić np antykoncepcją hormonalną. Ale przy normalnym cyklu degradacji ulegają jednak wszystkie pęcherzyki które zostały hormonalnie pobudzone do dojrzewania - a jeden owuluje. Z kolei gdy hormony są tak nisko przez długi czas (np przy karmieniu piersią gdy nie ma owulacji) to wzrost pęcherzyków jajnikowych jest znacznie spowolniony, w związku z tym też ich degradacja może potencjalne zachodzić wolniej - stąd tez o tym wspomniałam. A fktycznie cykle bezowulacyjne czy tabsy anty juz mniej beda tu dzialac pod tym kątem, jesli w ogole coś.
To taka bardziej ciekawostka, ogólnie nie warto się tym kierować w ocenie potencjalnej rezerwy bo na to juz duzo innych rzeczy ma wplyw 😉 mnie bardziej komentarz lekarza o "jajnikach z potencjałem 😅" i spora ilość małych pęcherzyków antralnych w usg (nie mylić z obrezem pcos) zasugerowały że ta rezerwa może być spora na ten moment.Namisa lubi tę wiadomość
-
Nie wiem, czy mi jednak sierpień nie przepadnie. Wcześniej pisałam, że obawiam się starań w czasie wyjazdu wakacyjnego, ale chyba niepotrzebnie. Bo wyjeżdżamy w niedzielę 4 sierpnia i na 99% już powinno być wtedy po owulce. No ale żeby nie było kolorowo, to M wyjeżdża na 3 dni służbowo. Właśnie teraz od czwartku do soboty. Czyli z dużym prawdopodobieństwem, że go nie będzie właśnie w czasie owu...We wcześniejszych cyklach miałam ją w 16dc, a to wypada akurat na 2 sierpnia. Super, co nie? 🙄 Jeszcze liczę na to, że może do środy coś się zadzieje, ale test nadal dziś negatywny, więc szanse jednak marne, ehh...
-
edka85 wrote:Nie wiem, czy mi jednak sierpień nie przepadnie. Wcześniej pisałam, że obawiam się starań w czasie wyjazdu wakacyjnego, ale chyba niepotrzebnie. Bo wyjeżdżamy w niedzielę 4 sierpnia i na 99% już powinno być wtedy po owulce. No ale żeby nie było kolorowo, to M wyjeżdża na 3 dni służbowo. Właśnie teraz od czwartku do soboty. Czyli z dużym prawdopodobieństwem, że go nie będzie właśnie w czasie owu...We wcześniejszych cyklach miałam ją w 16dc, a to wypada akurat na 2 sierpnia. Super, co nie? 🙄 Jeszcze liczę na to, że może do środy coś się zadzieje, ale test nadal dziś negatywny, więc szanse jednak marne, ehh...
No to kciuki żeby się coś zadziało dziś lub jutro! A nawet jeśli blizej weekendu wypadnie to seksy te 2 dni przed też mogą wystarczyć! 😁BillieJean, edka85 lubią tę wiadomość
-
edka85 wrote:Nie wiem, czy mi jednak sierpień nie przepadnie. Wcześniej pisałam, że obawiam się starań w czasie wyjazdu wakacyjnego, ale chyba niepotrzebnie. Bo wyjeżdżamy w niedzielę 4 sierpnia i na 99% już powinno być wtedy po owulce. No ale żeby nie było kolorowo, to M wyjeżdża na 3 dni służbowo. Właśnie teraz od czwartku do soboty. Czyli z dużym prawdopodobieństwem, że go nie będzie właśnie w czasie owu...We wcześniejszych cyklach miałam ją w 16dc, a to wypada akurat na 2 sierpnia. Super, co nie? 🙄 Jeszcze liczę na to, że może do środy coś się zadzieje, ale test nadal dziś negatywny, więc szanse jednak marne, ehh...
O nie .. ale to może jeszcze pod koniec sierpnia się uda ❤️🤞 -
Edka u mnie to samo będzie. Akurat w dni płodne mąż wyjeżdża służbowo. Jutro prawdopodobnie dostanę okres, więc owu będzie wypadać jakoś w połowie sierpnia. A on jedzie 12.08 z samego rana. Nie sądzę aby ❤️ w przeddzień wieczorem coś dał. No chyba że owu się przesunie. Zobaczymy...
Dobra trudno, wrzesień będzie nasz.Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 lipca, 17:20
-
Dziewczyny wy tu się znacie , co myslicie o moim tescie ciazowym: https://zapodaj.net/plik-EJjkwrK39h? Dodam że w sobotę beta wynosiła 0,64 i pomyślałem że to pozostałości po poronieniu, które mialam miesiac temu. Jestem dxis 11 dpo
Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 lipca, 17:01
Vilka lubi tę wiadomość
👩35🧔♂️34
starania od 07.24r.-3cs
Mutacja Mthr(C677)-homozygota
Mutacja Pa-1 heterozygota
Czynnik V R2-heterozygota
Na stanie trójeczka dzieci i jeden Aniołek ( 20tyg ciazy;() -
Liliowa wrote:Dziewczyny wy tu się znacie , co myslicie o moim tescie ciazowym: https://zapodaj.net/plik-EJjkwrK39h? Dodam że w sobotę beta wynosiła 0,64 i pomyślałem że to pozostałości po poronieniu, które mialam miesiac temu. Jestem dxis 11 dpo
-
Zastanawiam czy to te pozostałości po poronieniu. Myslicie ze beta 0,64 może dawać taka kreskę?👩35🧔♂️34
starania od 07.24r.-3cs
Mutacja Mthr(C677)-homozygota
Mutacja Pa-1 heterozygota
Czynnik V R2-heterozygota
Na stanie trójeczka dzieci i jeden Aniołek ( 20tyg ciazy;() -
Liliowa, ale jak to? Straciłaś ciążę? 😰 Nie wiedziałam ... Eh...Taka kreska 11 dpo to musi być ciąża. Ta poprzednia beta 0,6 nie dałoby takiej kreski, zwłaszcza po kilku dniach.
-
No niestety. W 20 tygodniu dowiedziałam się że serduszko nie bije od kilku tygodni. Ja w 13 tygodniu przechodziłam przeziębienia z mega ostrym kaszlem i mialam popuszczanie moczu podczas tego kaszlu i wydaje mi się (dopiero teraz tak mysle)że to były wody płodowe. W 20 tygodniu stwierdzono bezwodzie , brak czynnosci serca i powiedzieli że nie wiedzą jaka przyczyna. Mialam 3 zdrowe ciaze takie że nic się nie działo ,a w czwartej taka tragedia. Jutro zrobię znowu test i zobaczę czy jest ciemniejsza ta kreseczka👩35🧔♂️34
starania od 07.24r.-3cs
Mutacja Mthr(C677)-homozygota
Mutacja Pa-1 heterozygota
Czynnik V R2-heterozygota
Na stanie trójeczka dzieci i jeden Aniołek ( 20tyg ciazy;() -
Liliowa wrote:No niestety. W 20 tygodniu dowiedziałam się że serduszko nie bije od kilku tygodni. Ja w 13 tygodniu przechodziłam przeziębienia z mega ostrym kaszlem i mialam popuszczanie moczu podczas tego kaszlu i wydaje mi się (dopiero teraz tak mysle)że to były wody płodowe. W 20 tygodniu stwierdzono bezwodzie , brak czynnosci serca i powiedzieli że nie wiedzą jaka przyczyna. Mialam 3 zdrowe ciaze takie że nic się nie działo ,a w czwartej taka tragedia. Jutro zrobię znowu test i zobaczę czy jest ciemniejsza ta kreseczka
Strasznie mi przykro, że Was to spotkało 😞
Życzę żeby ten pozytywny test to jednak była ciąża ❤️🤞 -
Liliowa przykro mi. Trzymam kciuki żeby teraz sie udalo.
Tak jak przewidywałam dzisiaj dostałam okres. Owu wyznaczona na 14.08. Ciekawe czy jak będzie ❤️ 11 sierpnia wieczorem (mąż.jedzie 12) to czy to coś może dać...Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 lipca, 07:15
-
Vilka wrote:
Tak jak przewidywałam dzisiaj dostałam okres. Owu wyznaczona na 14.08. Ciekawe czy jak będzie ❤️ 11 sierpnia wieczorem (mąż.jedzie 12) to czy to coś może dać...BillieJean lubi tę wiadomość
-
Edka85 u ciebie dwa dni przed przewidywana owu to jeszcze nie tak źle. Może się udać.